Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Ubiory 1410-1433
> Prywatne Inicjatywy > Rota ¶w Jakuba
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Jak w temacie. Ubiory obs³ugi wozu husyckiego z lat 1428-1433 - wzory, zdjêcia, linki.

¯eby nie powielaæ tematów to na pocz±tek do poczytania:

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=3931

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=3996&start=0

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=3937&start=0

-------------------------------------------------------

Zapraszam do dyskusji...
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Tak wiêc ustalono robimy uniwersalne ciuszki, a kielich husycki naszyjemy na kaptur który ³atwo bêdzie ¶ci±gn±æ. Poza tym ciuszki krzy¿ackie jak i husyckie powinny byæ skromne ale schludne. Ciuchy krzy¿ackie od husyckich ró¿ni± siê jedynie detalami o których bêdziemy tutaj dyskutowaæ. Kolory najlepsze - szare, br±zowe - ma³o rzucaj±ce siê w oczy.

Pa
Marcus Aurelius Carnifex
Klamerki:
http://www.freha.pl/viewtopic.php?p=88817#88817

Pa
Hever
witam
Czy mój dublet pasuje do BB?


Czy takie buty równie¿ pasuj± do BB?
http://www.bagrit.pl/kramy/img/rokita/ofer...erta/img_13.jpg
Marcin Waszkielis
Takie buty by³y u¿ywane przez ¿o³nierzy wiêc raczej siê nadaj±. A gdzie mo¿na zobaczyc ten dublet?
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Twój krój jest bardzo dobry - wed³ug ¶redniowiecznych rycin. No mo¿e kolory ¶mia³e (czerwony, czarny) jak na ch³opskiego bojownika. Koniecznie narzuæ na wierzch robe wojskowe - o kolorystyce szarej lub br±zowej. To zdecydowanie poprawi wygl±d.

Pa
Marcin Waszkielis
Tylko je¶li chodzi o husytów, to lepiej unikaæ ubranek dwukolorowych, soczystych czerwieni i tego co by³o bardzo trendy.
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Zdecydowanie najlepsze s± kolory ³atwo dostêpne w ¶redniowieczu, tanie w ¶redniowieczu i ma³o rzucaj±ce siê w oczy. Ja jastem za opcj±, ¿e najlepsze to szary i br±zowy.

Pa

Ps.
U Husytów by³ zakaz u¿ywania wszelkiego rodzaju ozdób.

Pss.
Poma³u robiê swoj± domow± stronê i mo¿na znale¼æ to:
http://pracaxxx.w.interia.pl/index_husyci.htm
http://pracaxxx.w.interia.pl/index_tabor.htm
http://pracaxxx.w.interia.pl/index_bron.htm
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Dla tych co siê interesuj± rzeczami innymi:

CYTAT
WYMAGANIA NA GRUNWALD ROK 2005 - PODOLE  

1. Wymagania s± niedu¿e bo musi byæ jaki¶ pocz±tek, a jak walniemy z grubej rury, to faktycznie siê czê¶æ osób mo¿e zraziæ.  
2. Te osoby które chc± wiêcej to i tak sobie zrobi± wiêcej, do czego serdecznie zachêcam.  

I) Panie nosz± nakrycia g³owy lub odpowiednie do epoki fryzury - warkocze upiête po bokach g³owy np.  
Panie nie nosz± rozpuszczonych i powiewaj±cych w³osów, to nie ta bajka.  

II) materia³y maj± byæ w pe³ni naturalne i odpowiednie do epoki -(nie czepiam siê %we³ny w we³nie) - czyli len, we³na (sukno lub p³ótno), jedwab, (jak kogo¶ staæ to czemu nie) ,od biedy dopuszczam bawe³nêAle tylko na podszewki i bieliznê - ¿adnych spodni czy sukni cote simple).  

III) panowie NIE nosz± "tunik rycerskich" jako stroju obozowego. Maj± byæ spodnie lub nogawice, gacie, koszula i doublet lub przeszywka. To jest impreza polowa wiêc nie wymagam jednego i drugiego. Podobnie jak nie wymagam (jeszcze w tym roku) wierzchniego stroju u panów (czyli robe, houpelade itd). Docelowo oczywi¶cie idziemy w t± stronê ¿e doublet to strój spodni i nale¿y mieæ co¶ na górê, ale jak mówie powoli.  

IV) W miarê mo¿liwo¶æi epokowe naczynia do jedzenia (miska, ³y¿ka, kufel) - nie ma porcelitu, ani misek ze stali nierdzewnej ani aluminium.


I lektura obowi±zkowa:

Poradnik doboru i kompozycji stroju historycznego 1350-1492
http://www.bagrit.pl/stroje/artykul_06.php

I inne sprawy:
http://www.kapitula.prv.pl/

Rêcznie szyte buty:
http://www.freha.pl/viewtopic.php?p=89238#89238

Pa
Marcin Waszkielis
Potrzebujê wzorów guzików u¿ywanych przez husytów. Pewnie niczym sie one nie ró¿ni³y od najzwyczajniejszych guziczków, ale je¶li kto¶ posiada w miare dok³adnie przedstwaienie owych to bardzo bym prosi³.
Aha, chodzi mi o guziki cynowe, br±zowe itp. (nie tekstylne)
Pozdrawiam
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Na pewno to bêd± jak najprostsze i jak najtañsze - wiadomo zakaz u¿ywania ozdób wszelakich.

Pa
Wotawa
Zapraszam na:
www.bronia.ziutus.com
Forum sekcji bronioznawczej ko³a naukowego na ³ódzkiej archeologii.
Na razie drêtwo, bo mamy du¿o pracy z planowan± wystaw±, ale pracownicy naukowi kopali ¶redniowieczn± Pragê przez ostatnie lata i trochê czechizmów bêdzie mo¿na zapewne skonsultowaæ. Po¿yczy³em od dr Nowakowskiego kilka czeskich pisemek archeo, ale jeszcze s³abo siê w nich rozezna³em.

Nie chodzi mi o przenoszenie sie na inne forum, tylko o mo¿liwo¶æ zagajenia rozmowy na tematy czeskie. Zapraszam.
wenflon
W ksiazce "Dzieje Zakonu Krzy¿ackiego w Prusach" Biskupa i Labudy, sa dwa przedstawienia ludnosci wydaje sie, ze chlopskiej (zbieraja siano). Pochodza one z "Elbl±skiej Ksiêgi ³akowej" datowanej na poczatek XV w. Moze ma ktos dostep do tej pozycji?
Szypu³
Jestem w posiadaniu tej ksiazki, mozna ja znalezc w bibliotece wojewodzkiej w Olsztynie (w czytelni) niestety egzemlatrz moj tez pochodzi z tej biblioteki i ktos z wczesniejszych uzytkownikow tej ksiazki sobie owe strony z tymi ilustracjami "pozyczyl", heh "kocham" icon_neutral.gif polskie spoleczenstwo
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Jak wygl±da³ Rotmistrz takiej formacji? Kim by³? Czy by³ bratem zakonnym? Czy posiada³ jaki¶ waffenrock i p³aszcz???

Pa
wenflon
Troche o suknach w Prusach Krzy¿ackich:

Cytaty z „Dzieje Zakonu Krzy¿ackiego w Prusach” M. Biskup, G. Labuda

CYTAT
Rozdzia³ III. Miasta i handel w pañstwie krzy¿ackim XIV w. – ogólna sytuacja spo³eczno-ekonomiczna Prus

5. ROZWÓJ RZEMIOS£A I USTROJU CECHOWEGO W MIASTACH PAÑSTWA ZAKONNEGO

Z rzemios³ w³ókienniczych najsilniej rozwinê³o siê sukiennictwo, opieraj±ce siê tak na we³nie krajowej, jak i dostarczanej z ziem polskich, przy czym do g³ównych centrów jego produkcji nale¿a³y Stare Miasto Toruñ, Che³mno oraz Chojnice. Jako¶æ produkcji obliczonej na tañszego nabywcê i jej rozmiary nie by³y jednak zbyt wysokie, co stawa³o siê od pocz±tku XV w. przyczyn± trudno¶ci przy rosn±cym wzro¶cie zapotrzebowania na wytwory sukiennicze.

s. 326

Rzemios³o odgrywa³o znaczn± rolê w ¿yciu nawet ma³ych miast pruskich, ale cierpia³o na niedorozwój form i zasiêgu produkcji. ¯aden z pruskich artyku³ów rzemie¶lniczych nie sta³ siê przedmiotem powa¿niejszego eksportu (okresowo tylko sukno toruñskie), a niemal ca³o¶æ produkcji sz³a na rynek wewnêtrzny. Rzemios³o pruskie nie potrafi³o przy tym przystosowaæ siê do jego rosn±cych potrzeb, trwaj±c przy dawnych formach gospodarczych, co w przysz³o¶ci u³atwi³o konkurencjê artyku³om importowanym, szczególnie sukienniczym i metalowym. Na sytuacjê tê rzutowa³ wp³yw handlu zewnêtrznego, który oddzia³ywa³ nie tylko na wielkie, lecz tak¿e i ma³e miasta, zbyt jednostronnie nastawiaj±ce siê na zaspokajanie potrzeb w skupie artyku³ów rolniczych.

s. 327

9. KULTURA MATERIALNA MIAST PRUSKICH

Odzie¿ wyrabiana by³a z p³ótna oraz sukna, produkowanego w miastach pruskich. Sukno to, grubsze, gorszego gatunku, wypierane by³o przez importowane cienkie sukna flamandzkie, czê¶ciowo i angielskie, szczególnie w warstwie zamo¿niejszej mieszczañstwa. Ubiera³a siê ona tak¿e w porze zimowej w futra, produkt miejscowych ku¶nierzy, opieraj±cych siê na importach polskich, ruskich i skandynawskich. W powszechnym u¿yciu by³o skórzane obuwie obok lepszych gatunków pantofli – produktów silnie rozwiniêtego szewstwa miejscowego.

s. 336


Ponadto w latach 1400-1402 komisanci Zakonu zakupili ogromna ilosc sukna flamandzkiego (okolo 41 tys. sztuk). Nie wiem, jakiej jakosci by³y sukna flamandzkie i angielskie, ale pewnie bardzo dobrej. Oczywiscie pod uwage trzeba jeszcze wziac, czy nie zmienilo sie to po Wielkiej Wojnie.
W za³±czniku dodatkowo inicja³y z Elbl±skiej Ksiêgi ³±kowej (pocz±tek XV w.) Dobrze jakby ich wiêcej dorwaæ, podobno Ksiêga le¿akuje w Archiwum Pañstwowym w Gdañsku, ale to takie tylko ma³e marzonko ;)

...pozdrawiam

Pietrek
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Co my¶licie o obszywaniu rêcznym nici± lnian± szwów maszynowych? Opcja tymczasowa dla tych co nie maj± ciuszków rêcznie szytych. Wkoñcu musimy d±¿yæ do tego ultra bez wzglêdu na to co to jest. icon_wink.gif Czy mamy obszywaæ tylko widoczne szwy? Czy wszystkie szwy? Mo¿e po obszyciu powinni¶my wyci±gn±æ t± niæ szyt± maszynowo? Co o tym s±dzicie?

Podobno by³ podobny temat na FREHA. Kto¶ mo¿e zapodaæ linka?

Pa
Tunia
Moim zdaniem - powtarzanie szwów maszynowych rêcznie mija siê z celem - szkoda pracy, lepiej uszyæ co¶ nowego. lepiej mieæ uszyte maszynowo i wykoñczone rêcznie - wa¿ne ¿eby uszyc te¿ naturaln± nici± (mo¿na zakupic bawe³niane nici firmy Gutermann, które do szycia mazynowego siê nadaja, lniane nici do szycia maszynowego kosztuja ok 11 zl za 50 metrów... !!!)
Zachowane stroje pokazuj± wyra¼nie, ¿e szew wykonany rêcznie jest mega hiper drobny - w³a¶ciwie ma szeroko¶æ jednej nitki (!) - poniewa¿ wiêkszo¶æ z nas u¿ywa materia³ów tkanych maszynowo, gdzie niæ jest zwykle cieñsza a splot bardziej gêsty - nie uda nam siê uzyskaæ takiego efekty jak stroje oryginalne....
oczywi¶cie nie jestem przeciwna rêcznemu szyciu - wrêcz przeciwnie, ale wydawa mi siê, ¿e powtórne przeszywanie rêczne szwów wykonanych maszynowo to lekka przesada (tym bardziej ze nei ma szans ¿eby wyci±gn±æ szew maszynowy po przeszyciu go rêcznie.

Chyba ¿e mówimy tu o przeszywaniu lnian± nici± szwów wykoñczeniowych - typu stebnówka, które s± widoczne gdzy na przyk³ad pod³o¿ymy koszulê, czy gacie na maszynie - wtedy ma to sens rzecz jasna
Szwy konstrukcyjne zrobione maszynowo lepiej zostawic w spokoju i uszyæ sobie co¶ nowego zupe³nie rêcznie ;)

najwa¿niejsze jest, ¿eby strój by³ rêczie wykoñczony, mia³ odpowiedni krój i materia³.
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

Czyli w grê by wchodzi³o same wykoñczenie rêcznym szwem szwów zewnêtrznych widocznych face4.gif . Co wy na to? Tylko nie id¼cie na ³atwiznê. icon_wink.gif

Pa
Owen
Hej
To ja zabiorê g³os smile.gif
CYTAT
Zachowane stroje pokazuj± wyra¼nie, ¿e szew wykonany rêcznie jest mega hiper drobny - w³a¶ciwie ma szeroko¶æ jednej nitki (!)

Prawdê mówi±c, moje obserwacje absolutnie siê ró¿ni±, a chcia³bym wiedzieæ Tuniu o których zabytkach mówisz. Zamieszczam dok³adny fragment pourpointa Karola z Blois! jako przyk³ad dok³adnych szwów, które mimo wszystko nie s± jako¶ wyj±tkowo gêste smile.gif. Polecam te¿ np zajrzeæ do muzeum historycznego miasta warszawy jest tam fragment wypasionej jedwabnej szaty Anny Jagiellonki, który ma szwy jeszcze lu¼niejsze.
Kszta³c±ce jest te¿ udanie siê do muzeum etnologicznego gdzie s± stroje ludowe rêcznie szyte. Te¿ nic nadzwyczajnego. Wiêc s±dze ¿e tak czêsto wysuwany argument historycznych ¶ciegów a'la maszynowych jest chybiony.
CYTAT
poniewa¿ wiêkszo¶æ z nas u¿ywa materia³ów tkanych maszynowo, gdzie niæ jest zwykle cieñsza a splot bardziej gêsty

W³a¶nie jestem w trakcie lektury ksi±¿ki od S³odziutkiego o tkactwie, i muszê powiedzieæ ¿e jestem zadziwiony w³a¶nie cienko¶ci± nici i ich gêsto¶ci± mo¿liw± do uzyskania na krosnach. Niewspominaj±c o ró¿norodno¶ci splotów.
Natomiast co do ponownego przeszywania lnian± nici± szwów maszynowych, to te¿ jestem zdania ¿e lepiej uszyæ nowe smile.gif. Je¶li ju¿ to najpierw wypruæ nitkê maszynow± a potem kawa³ki przeszyæ od nowa. Wtedy ma to te zastosowanie ¿e daje w miarê podobn± wytrzyma³o¶æ jak szwy historyczne.
W ka¿dym razie uwa¿am ¿e napewno warto szyæ rêcznie, gdy¿ nie jest to jaka¶ neisamowita sztuka do której mo¿na doj¶æ dopiero po latach przy igle. Rêka nabiera wprawy tym szybciej im wiêcej siê szyje. Wiêc kolejne przeszycie napewno bêdzie dobrym treningiem smile.gif.
Pozdrawiam
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

CYTAT
Je¶li ju¿ to najpierw wypruæ nitkê maszynow± a potem kawa³ki przeszyæ od nowa.


No w³a¶nie. Szew maszynowy mo¿na potraktowaæ jako fastrygê i go usun±æ. Nie id¼my na ³atwiznê. Jesieñ i Zima jest d³³³³³uuuuga! tongue.gif Chcemy ¿eby poziom wzrós³ u wszystkich rotowych cz³onków, zacznijmy od siebie. Poka¿my, ¿e mo¿na. Poma³u ale z determinacj± do przodu. tongue.gif

Pa
EwKa
W strojach londynskich (Garderoba Krolewska!!!) szwy sa z wkluciami co 2-3 mm lub nawet 4 mm co da sie spokojnie odtworzyc we wspolczesnym szyciu recznym. Wiekszosc sciegow to fastryga lub "za igla" czyli szybkie i raczej rytmiczne szwy ulatwiajace robote...
Dublowanie swow maszynowych szwami recznymi to dobry pomysl dla ludzi majacych nadmiar wolnego czasu:) To mial byc dowcip z tym przeszywaniem recznie maszynowych szwow?
Bardzo skomplikowana suknia "grenlandzka" od momentu wyrysowania i rozplanowania wykroju na materiale po obszycie dziurek i zrobienie guzikow zajmuje mi ok. 14 dni pracy po 2-4 godziny dziennie-czy to duzo? Dublet od wykonania szablonu zgodnie z wymiarami klienta przez skrojenie, obrzucenie, zszycie, wszycie podszewki zajmuje tydzien tez po te 2-4 godz. dziennie... Nie straszmy sie katorznicza robota przez cala zime:)
Tunia
no to albo mnie ktos ok³ama³, albo pokaza³ fotomonta¿ smile.gif jak odnajdê to poka¿e ;)

a szycie rêczne to rzeczywi¶cie nei jest taka straszna rzecz - tylko wiele osób ze wszystkim czeka na ostatni± chwilê ;) a rêcznie nie uszyjemy sukni na 2 godziny przed wyjazdem devil.gif
Marcus Aurelius Carnifex
Haj!

No niestety. Rêczne szycie lub obszywanie wymaga duuuuuuu¿o czasu. Lecz warto spróbowaæ. Ja siedzia³em ca³± sobotê i niedzielê i dopiero jestem w po³owie obszywania jednego skromnego malutkiego ciuszka. Jednak warto... Robimy to przecie¿ dla siebie. icon_wink.gif

Pa
Marcin Waszkielis
CYTAT
lniane nici do szycia maszynowego kosztuja ok 11 zl za 50 metrów... !!!)


Ja kupuje 100 metrów za 5 z³.
Tunia
ale podejrzewam ze sie nie nadadza do szycia maszynowego - te co mozna zakupic u kolego £oboza - w³±snie w tej cenie - maszyna umiera jak je tylko widzi
te o ktorych pisalam sa lniane i nadaj± siê do maszyny - w 4 czy 5 kolorach tylko s± ;)
von Frisch
Nici od £oboska w maszynie siê rw±... icon_neutral.gif

Co do szycia/obszywania rêcznego. Wszystko zale¿y od wprawy. Podej¿ewam, ¿e jak Panie zaczyna³y te¿ nie sz³o im szybciutko, ale jak z wiêkszo¶ci± ekstremalnych sportów wraz z cwiczeniami przychodzi i szybko¶æ i wprawa icon_wink.gif Tak¿e Rzezniczek nie martw siê, poszyjesz jeszcze z pó³ roku to bêdziesz zasuwa³ jak dobry £ucznik cool.gif

Pozdrawiam loki08.gif
S³odziutki
Hej smile.gif

Oto dawno obiecane ryciny ze ¶licznymi, ¿ó³ciutkimi i kolorowymi, nieszyderczymi i nie¿ydowskimi ubrankami smile.gif

S± echt niemieckie, ch³opskie i mieszczañskie. Ryciny przedstawiaj±ce rybaków pochodz± z ksiêgi rachunków z 1415. Z tego co siê dowiedzia³em, ksiêga taka s³u¿y³a za dokumentacjê codziennego ¿ycia w zamku i w³o¶ciach do niego nale¿±cych. Nazwê sobie przypomnê.

Przepraszam za jako¶æ zdjêæ. To z telefonu komórkowego.

Smacznego!
Suessermann.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.