Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: kosmetyki i higiena historycznie
> Przedmoty codziennego u¿ytku > Przyrz±dy toaletowe, higieniczne, zdrowotne
Gloria z Krakowa
By³abym wdziêczna za jakiekolwiek informacje dotycz±ce ¶rodków czysto¶ci w Wiekach ¦rednich. Czym w³a¶ciwie wtedy myto zêby (bo chyba myto)? Szmatk± z octem? Rzymianie stosowali jaki¶ kredopodobny proszek... A z czego wytwarzano myd³o? Wiem tylko, ¿e Celtowie to wynale¼li i ¿e nazywa³o siê sopa:) A co z w³osami?
Padre Bibencio
Wiem, ¿e jeden z profesorów, czy doktorów Uniwersytetu Gdañskiego napisa³ ksi±zkê traktuj±c± o higienie w ¦redniowieczu i tego typu sprawach, ale ani nazwiska tego pana ani tytu³u ksi±¿ki nie pamiêtam. Mo¿e kto¶ wie co¶ o tym, ta ksi±zka nie wyszla tak dawno przeciez.
*Astrid*
Witam
Co do ¶redniowiecznych kosmetyków, napewno u¿ywali wszelkich zió³ i ro¶linnych specyfików mam na my¶li np.ro¶linkê o nazwie mydlnica, prze³amane k³±cze po potarciu pieni sie jak myd³o mo¿na spokojnie umyc te¿ tym w³osy wykorzystaæ te¿ mo¿na oczyszczony korzeñ. Odwarem z tego specyfiku mo¿na praæ nie tylko siebie ale tak¿e swoje ciuszki np. z we³ny i lnu. prano odzie¿ tak¿e w ³ugu uzyskiwanym z popio³u zalanego wrz±dkiem.

Mam te¿ przepis na myd³o historyczne ale sama go nie u¿ywa³am :)
Do kocio³ka z wrz±c± wod± nale¿y wrzuciæ du¿± porcjê popio³u i dolewaæ stopniowo t³uszcz rybi, gotowac do czasu a¿ myd³o zacznie siê ¶cinaæ , po wystygniêciu pozwijaæ je w szmatki i myæ siê nim wyciskaj±c jak g±bkê.
lub
obrane i utarte kasztany utrzeæ kamieniem na miazgê dodaæ trochê wody wymieszaæ formowaæ myde³ka odciskaj±c wodê, a nastêpnie wysuszyæ na s³oñcu i gotowe mo¿na siê tym myæ.( to z kolei sprawdzone w 100% naturalne, jak by³o z drzewami kasztanowymi w Polsce tego nie wiem, kiedy siê pojawi³y)

Napewno u¿ywano sauny, k±pieli, wiele wywarów, odwarów, smarowide³ i mazide³. Zawsze dbano w jaki¶ sposób o higienê i urodê
Krzysztof
Recepty z XVI w.

Wodka [lekarstwo w p³ynie] ku umywaniu brody po goleniu albo po ³a¼ni.


We¼mi podro¿niku a spal ji na popio³, potym z tego popio³u uczyñ ka³kus [myd³o]. We¼mi kwartê a w³o¿ do niego trzy æwierci ³otu dragantu, kamfory tak¿e wiele, a wlej spo³em do jakiej banie szklanej albo w cenowej flasze, zakryj dobrze z wierzchu, a daj staæ a¿ siê to tam rozpu¶ci. Potym to przecad¼ prze chustê a wlej do banie, a tym siê umywaj po ³a¼ni.

Wodka wyborna na oczy z dwana¶cie zio³ z winem namoczonych.


We¼mi ro¿ej czerwonej ¶wie¿ej, ziela ¶wieczek z kwiatkiem, koszyszczka, w³oskiego kopru, celidonijej, bukwice, sza³wiej, ruty, ¶rebniku, babki wielkiej i zdrowej, pio³unu m³odego, wierzchow hany¿owych, gdy kwcie [kwitnie]. Tych wszystkich pod jedn± miar± po gar¶ci albo po dwie, albo po czym chcesz, skraj wszystki drobno i w³o¿ w cynowe naczynie albo w gliniane polewane. Wlej na nie wina bia³ego a postaw na wielkim s³oñcu, niechaj stoj± cztery dni, zamieszaj±c na ka¿dy dzieñ dwa razy. Pi±tego dnia maj± byæ wlane pospo³u z winem w alembik cenowy, a tak paliæ ogniem lekkim, zasie ona wodka po wtore ma byæ palona.

Wodki dobre przeciw kordyjace [choroba serca].

Wodka marcowa, ro¿ana, boragowa [roztwór boraksu], wo³owego jêzyka, ku jakiej przymieszaæ rzeczy mocniejszych te¿ na to s³u¿±cych.


Walka z insektami: XVII - XVIII w.

„Wszy i pch³y by³y rzecz± zwyk³± i mo¿na je by³o spotkaæ w ka¿dym mieszkaniu. Plag± by³y tak¿e pluskwy gnie¿d¿±ce siê szczególnie w mchu, jaki wk³adano w szpary ¶cian. Z paso¿ytami tymi walczono ró¿nymi sposobami. Pluskwy zlewano gor±c± wod±, pch³y i wszy wy³apywano lub te¿ suszono zawszone siermiêgi w...piecach od chleba! (Tak przynajmniej by³o na Polesiu). Skuteczne na wszy mia³y byæ ró¿ne ziela, jak mistrzownik, ruta i inne. Ludno¶æ wiejska stosowa³a tak¿e ma¶cie zawieraj±ce rtêæ, ³±czono rtêæ z mas³em lub jab³kiem i smarowano tym cia³o. W „Compendium medicum Auctum...“, czytamy, ¿e Ubodzy ludzie z samym mas³em mieszaj± ¿ywe srebro, i nim siê smaruj±, insi z jab³kiem pieczonym. Stosowanie rtêci poci±ga³o oczywi¶cie czêsto powa¿ne powik³ania, tote¿ autor cytowanej pracy nadmienia³: ...smarowanie siê ma¶ciami, w które wchodzi ¿ywe srebro, wielom jest szkodliwe, wiêc ostro¿nie z niemi trzeba, i owszem lepiej siê obej¶æ bez niego, a byæ chêdo¿nym i dba³ym o sobie odmieniaj±c czêsto chusty. Wszy te¿ mia³y gubiæ warzone w occie otrêby. Przeciw pch³om kurzono zielem „czarcia broda”, odwarem z kminu kramnego i rdestu kropiono izbê. Pluskwy niszczono przez smarowanie szewskim czernid³em szpar w ¶cianach, zacierano tak¿e gniazda niegaszonym wapnem zmieszanym z wo³ow± ¿ó³ci±. B. Chmielowski zaleca³ na pluskwy cebulê z ¿ó³ci± byka lub koz³a oraz kadzenie bursztynem.

Mniej gro¼ne, lecz tak¿e dokuczliwe by³y muchy. Gubiono je muchomorami moczonymi w mleku, wykurzano zio³ami, np. ciemierzyc± lub ga³banem, ³owiono w garnek z workiem, w którym otwór smarowano miodem.


Porady kosmetyczne z XVII wieku

Na ogorzelinê sposob

Gdy siê kto w drodze, abo gdzie na powietrzu opali, ¿e z tego Cygañskiey prawie nabêdzie cery: Marcow± siê omywaæ wod±, abo Poziomkow± na noc y na dzieñ.

Item. £ug uczyniæ z lnionki polney, y myæ siê tym na noc, poki ta ogorzelina niespadnie z twarzy.

Item. czystey wody deszczowey wzi±æ, w iakie chêdogie naczynie z pultory kwarty, w³o¿yæ wnie z gronowin kwa¶nych Winnego Soku, y warzyæ to tak d³ugo, ¿eby po³owica yego wywrza³a, y przy tym dowarzeniu, Cytrynowym dope³niæ Sokiem tako zewre, wyi±æ to z ognia, y na ostudzenie, cztery bia³ki z ¶wie¿ego iaia zbiwszy wlaæ, y za¿yæ na te potrzebê.

Na Twarzy aby by³a piêkna p³eæ

Iako nay¶wie¿szego, a prawie prosto od Kokoszy dostaæ iaia, y oddzieliæ od niego sam bia³ek, ktory na czyste iakie wylaæ naczynie, wlaæ do tego tyle wodki Ro¿aney wed³ug bia³ku, y rozbiiaæ to tak d³ugo a¿ siê to wszystko z spolem dobrze spieni, y temi pianami twarz sobie wszêdzie iak ma¶ci± nasmarowaæ, potym gdy uschnie na twarzy, chêdogim wolnym rêcznikiem zwolna sobie twarz wycieraæ, rzecz snadna, skuteczna, a nieszkodliwa, y ku staro¶ci p³ci to nie zepsuie.

Item. Przez umywanie lica, y to czyni piekna y g³adka p³eæ, wzi±æ Dragantu, y na moczyæ go w Ro¿aney wodce, m±ki iêczmienney, krochmalu, bia³ka od iaia dobrze ubitego, zmieszaæ to wszystko spo³em, na masê, y zniey zrobiæ ga³eczki, ktore ususzywszy dobrze, miasto prostego myd³a niemi umywaæ siê, p³eæ odmieni w piêkn±, y delikatn±

Porady higieniczne z XVII wieku ( J. K. Haur: Sk³ad abo Skarbiec znakomitych sekretów oekonomiey ziemiañskiey...Kraków 1693 )


Zêby aby by³y bia³e, y czyste

Piekna rzecz ile Damie ka¿dey mieæ bia³e zêby, y choæby ktora mia³a wpiekno¶ci swoiey Angielsk± twarz, gdy ma czarne zêby, wszystkie to oszpeci piekno¶æ, zt±d do tego z ust cuchnie, ¿e przez to ka¿dego od siebie w upodobaniu odrazi. Wiêc wzi±æ iêczmienia, Soli bia³ey t³uczoney, y Miodu po rowney czê¶ci, y umieszaæ to iako an paszt, y ta ingredientio, sobie z rana wycieraæ zêby, bêd± czyste, chêdogie; y od szkorbutu wolne.

Ze wiele na tym nale¿y, nietylko na piêkno¶ci, y ochêdostwie, ale te¿ ¿eby dzi±s³a niegni³y, ani zust nie¶mierdzia³o, zêby tedy zrana, po iedzeniu, y nanoc, czyst± wod± zawsze wymywaæ, chêdo¿yæ y p³okaæ, usta, dzi±s³a, zêby zwierzchu y zewn±trz iednak przecie ostro¿nie wycieraæ, aby skorki na dzi±s³ach do krwie nie zraniæ, y nie zetrzeæ, a po wymyciu, chêdog± chust± wycieraæ.

Item. Sadze przez surow± chustê przesi±wszy, temi sadzami potym zêby wycieraæ.

Item. Wypalon± paczyne mia³ko ut³ucz, przez r±bek przesiawszy, zêby trzeæ.

Item. Ceg³y t³uczoney czê¶æ, druga Soli umieszaæ z spolem, y tym chêdo¿yæ.

Item. Wêgla naskrobaæ, Soli oczkowatey mia³kiey rowna czê¶æ wsypaæ, umieszaæ, y rzeæ tym zêby, potym wod± czyst± usta wup³okaæ, a tak bêd± bia³e y czyste.


Zio³a ró¿ne na czary:
Hypericon Wrzeszczowiec, albo Dzwonki, - Artemisia rubra Bylica czerwona, - Abrotanum Panny Mariey drzewko, - plango acutifolia babka, Alium rubrum Polny czosnek, - Antirrihini Wy¿lin ziele, aristolochia magna Kokornak wiêkszy. Takie zio³a wtenczas na to zbierai±, kiedy kwitn±æ dobrze poczynai±, czyni±c to w dzieñ pogodny przy wolnym dobrym aspekcie.

Viscum corolli Jemio³a leszczynowa, - Viscum quercinum Jemio³a dêbowa, - Lignum quercinum Dêbowe drzewo, - Lignum ebuli, in salice crescentis co na Wierzbinie ro¶nie, - ¯ywice z Modrzeiowego drzewa, - Macierzanka, - Paproæ Felicem, corallia nigra, Fungos rubros, sub [s. 344] betulis crescentis scrofularia Tr±bowniki, - Jemio³a lipowa: te rzeczy mieæ pogotowiu aby niemi czary leczyæ.

Item na czary do¶wiadczone zio³a. Koz³ki na którym ma byæ kwiat purpurowy, - Koszycka ziele, czerwono kwitnie, - ¦. Jana ziele, - Hyperriconi, gêsty kwiatu drobnego, - Bo¿ego drzewka, - Panny Maryiey w³oski, - Ruta. Te zio³a mai± byæ zbierane przed samym wschodem s³oñca, za¿ywaæ ich surowych pokraiawszy, niewarzonych, ani distillowanych, pewna pomoc y utwierdzenie zdrowia.

Item. Na tosz remedia: Bo¿e drzewko wygrzaæ, z Krzy¿ownikiem, y omywaæ patienta, y w piwo k³a¶æ po trosze, aby mok³o, y piæ to trunkiem, tak¿e nosiæ przy sobie, w obuwie s³aæ, ale nie na bose nogi; czary zgin±, y zniszczei± do piek³a. Strze¿ siê po tym z³ych na³ogów, ladaiackich obyczaiów, wszelkich zbytków, które tylko s± obraz± Bo¿±, owo zgo³a wszelkiego z³ego nasiênia uchodziæ szatañskiego.

J. K. Haur: Sk³ad abo Skarbiec znakomitych sekretów Oekonomiey ziemiañskiey; Kraków 1693


I to tyle na razie bo mi siê wiêcej wklejc nie chce bigsmile2.gif
Imd
CYTAT(*Astrid*)
obrane i utarte kasztany utrzeæ kamieniem na miazgê dodaæ trochê wody wymieszaæ formowaæ myde³ka odciskaj±c wodê, a nastêpnie wysuszyæ na s³oñcu i gotowe mo¿na siê tym myæ.


Czy takie myde³ka z kasztanów s± tylko "sezonowe" czy gotowe mo¿na przechowywaæ przez d³u¿szy czas? I czy przepis dotyczy tylko pewnej odmiany kasztanów czy mo¿na je robiæ z owoców tych najpopularniejszych kasztanowców w Polsce, które spotykamy na codzieñ?
Simbelmyne
A w³osy? gdy kobiety mia³y piêkne, d³ugie, gêste w³osy musia³y je czym¶ myæ! Prawda....? Ale czym i jak czêsto?
Micha³ /Gwyn/ Czerep
O myciu w³osów- patrz wy¿ej o mydelnicy. O zêbach- ¿ucie ga³±zek lukrecji, szorowanie zêbów nadgryzion± koñcówk± ga³±zki. Ciekawe odczucie smakowe, ale kiedy przesunie siê jêzykiem po zêbach, wydaj± siê jak ¶wie¿o umyte wspó³czesn± past±. Pozdrawiam
Gwyn
Vibivs Silivs Alatvs
W sklapach z artyku³ami papierniczymi mo¿na dostaæ wêgiel drzewny do rysowania. Pa³eczki wêgla ró¿nej ¶rednicy, d³ugie na 10-15cm. Takimi pa³eczkami te¿ mo¿na "polerowa" z±bki. Nietylko ¶cieraj± nalot, to i ponoæ wybielaj± zêby.
Wêgiel jest na tyle miêkki, ¿e nie wydaje mi siê, ¿eby szkodzi³ szkliwu.
Zreszt± dr. Szumilas posiada moc wiedzy na ten temat.
S³owianka
jako pó³historyczy ¶rodek...jest produkowany szampon z mydlnicy chmielu i czego stam jeszcze...nie ma tam chemii...ktoras polska firma to robi i nazywa sie to szampon z mydlnicy

do z±bków te¿ jest super sza³wia...rzucie listków swiezych i te¿ przecieranie nia zêbów..sza³wia ju¿ wedy by³a znanym i powszechnym 'lekarstwem'
mo¿na sza³wiê wyhodowaæ lub kupiæ w sklepie spo¿uwczym lub w doniczce w ogrodniczym
osobiscie uwazam to za super srodek

co do ga³±zki lukrecji to te¿ polecam...kiedy¶ w hiszpanii spotka³am j± na sztuki w sklepie ze s³odyczami i niemal¿e siê uzalezni³am od zucia tego patyka smile.gif pyszna jest a wra¿enia smakowe s± rzeczywi¶cie niesamowite

a gdzie ja mo¿na kupiæ w polsce??
Maze
Co do mycia zêbów wêglem tak mi sie nasunê³o, bardzo ³atwo mozna wykon±c pastke od¶wie¿aj±ca i wybielaj±ca z wêgla i any¿u. Mieli siê owocki any¿u i tabletki wêgla (z apteki) i miesza razem. Nabiera troszke na wilgotn± szczoteczke i szoruje zeby najlepiej tak z 5 minut:) ³adnie od¶wie¿a oddech, ma mi³y smak i dzia³a bakteriobójczo.
Vlasta
Geoffrey de la Tour Landry krytykowa³ kobiety, myj±ce w³osy w winie "aby nadaæ im kolor odmienny od tego, który da³ im Bóg". Jak my¶licie, rzeczywi¶cie da siê zafarbowaæ w³osy winem? Bêdzie jaka¶ znacz±ca ró¿nica w odcieniu?
Gloria z Krakowa
Czyta³am gdzie¶ o farbowaniu w³osow na rudo przy pomocy wywaru z ³upin cebuli. Eksperymentalnie wyp³uka³am w tym w³osy i faktycznie nabra³y kasztanowatego po³ysku. Efekt na pewno zale¿y jednak od naturalnego koloru upierzenia.
Analogicznie rumianek nieco rozja¶nia, a kora dêbowa przyciemnia.

Wracaj±c za¶ do pasty. Nie wiem jak sprawa ma siê do odtwórstwa, ale czyta³am o dobrych w³a¶ciwo¶ciach bia³ej glinki kosmetycznej. Czy mo¿liwym jest, ¿eby stosowano j± w ¶redniowieczu? U¿ywano wtedy ró¿nych proszków w rodzaju startych pere³ lub alabastru, zak³adam jednak, i¿ ze wzglêdów finansowych nie wszyscy mogli sobie na nie pozwoliæ. Mo¿e glinka wymieszana na przyk³ad z wêglem i zio³ami nie by³aby z³a?

Czy ¿ucie dziegciu uczernia zêby?;)


http://www.geocities.com/karen_larsdatter/manual.htm - wzmiankowane przepisy m. in. z alabastrem




(A tak w ogóle jest teraz na Fresze dzia³ z bi¿uteri±, ozdobami i kosmetykami. Mo¿e warto siê wynie¶æ z mebli?)
Solveig Ruda
Nie tak dawno temu przeczyta³am, ¿e rozja¶nianie w³osów ( tak¿e brody i w±sów) do odcieni blondu i rozmaitych rudo¶ci by³o popularn± praktyk± w¶ród wikingów, zw³aszcza tych na Rusi, a u¿ywano do tego myd³a, które mia³y wówczas mocno zasadowy odczyn = w³a¶ciwo¶ci wybielaj±ce. Wspomina o tym o ile pamiêtam Ibn Fadlan, a sam sposób pochodzi od Celtów. A teraz pytanie-czy wiecie co¶ o stosowaniu henny jako barwnika na w³osy? Wiem ¿e henna jest stosowana od ponad dwóch tysiêcy lat ( a ja sama te¿ jej u¿ywam ;)) lecz czy by³a znana w ¶redniowiecznej Europie?
Kaduk
Ja z kolei znam inny sposób na zachowanie zêbów w zdrowiu - mianowicie w pe³ni hisotryczn± (je¶li wierzyæ ludowym przekazom) gumê do ¿ucia. ¯ywicê ¶wierku miesza siê z li¶æmi sza³wi, miêty pieprzowej i (czasem) rumiankiem, ¿uje parê minut, a nastêpnie wypluwa w chusteczkê i chowa za pazuchê do wieczora. tongue.gif Ma to sens, zwa¿ywszy, ¿e miêta przez swoje silne olejki eteryczne pozostawia mi³y smak i zapach, podczas gdy sza³wia (i napary z niej) nawet we wspó³czesnej medycynie naturalnej jest wskazywana jako najlepszy ¶rodek na dzi±s³a. Nie znam niestety w³a¶ciwo¶ci samej ¶wierkowej ¿ywicy - chocia¿ parê razy podczas przed³u¿aj±cego siê do kilku dni wypadu do lasu ¿u³em z rana ¶wierkowe ig³y; ich powierzchnia jako tako oczyszcza zêby, za¶ sok pozostawia lekki posmak ¶wie¿o¶ci podobny do efektu dzia³ania dzisiejszej pasty. Pod warunkiem, ¿e nie by³y ¿ute za d³ugo, gdy¿ wówczas robi siê "gorzko w gêbie".
A propos ¿ucia za d³ugo - pewna osoba, która opowiada³a mi o wzmienionym prototypie Orbit przytoczy³a tak¿e pewn± anegdotê o dwóch miastowych, które tak siê do pomys³u zapali³y, ¿e jedn± spotka³o czyszczenie zêbów u dentysty z zaschniêtej ¿ywicy, za¶ jej przyjació³kê: ostro¿ne rozdzielanie szczêk maszynk± do borowania.
Jacek Soko³owsk
A czy kto¶ wie jak wygl±da³y (o ile by³y u¿ywane) lusterka w ¶redniowieczu?
Lipek
CYTAT(Jacek Soko³owsk @ 13:07 21.04.2008) *
A czy kto¶ wie jak wygl±da³y (o ile by³y u¿ywane) lusterka w ¶redniowieczu?


Kucze cz³owieku ! minuta w opcji szukaj ! :/ to nie jest trudne zobacz:

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=1169&hl=Lusterka

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=10...amp;hl=Lusterka

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=10...amp;hl=Lusterka

Pozdrawiam !
mairead

Kilka eksperymentów zielarsko- kosmetycznych tutaj:

http://free4web.pl/3/2,79245,168960,755615...B850CAA9A540FFF

m.in. myd³o z popio³u, szampon z mydlnicy, krem i szminka
Nuvur
Hej,

no to ja mogê dorzuciæ od siebie wra¿enia po zastosowaniu naturalnej szczoteczki do zêbów,
¿adne to odkrycie, ju¿ o tym wspominali¶cie, ale ¶wie¿a ga³±zka brzozowa dzia³a istne cuda!
Niech siê chowaj± te wydumane szczotki z w³osiem na krzy¿, na ukos na wspak i jak tam jeszcze smile.gif
Na ostatnim wyje¼dzie okaza³o siê ¿e nie zabra³am szczoteczki do zêbów i trzeba by³o sobie poradziæ inaczej ;)

Ma³a wskazówka, gdyby kto¶ te¿ kiedy¶ musia³ tego sposobu u¿yæ: przed rozgryzieniem koñca ga³±zki dok³adnie (!) okorujcie j±. Nie wykrzywi wtedy buzi od goryczki zawartej w korze

Warto po takim szczotkowaniu "wrzuciæ na z±b" jaki±¶ ¶wie¿± zieleninkê, któr± siê ma pod rêk± np miêtê lub sza³wiê.
kublika
CYTAT(*Astrid* @ 16:58 27.03.2004) *
obrane i utarte kasztany utrzeæ kamieniem na miazgê dodaæ trochê wody wymieszaæ formowaæ myde³ka odciskaj±c wodê, a nastêpnie wysuszyæ na s³oñcu i gotowe mo¿na siê tym myæ.( to z kolei sprawdzone w 100% naturalne, jak by³o z drzewami kasztanowymi w Polsce tego nie wiem, kiedy siê pojawi³y)


a te kasztany to niby na jaki okres? i gdzie? Bo w Europie pojawi³y sie po 1576, kiedy to cysorz Maxymilian sprowadzi³ se ze Stambu³u!

Myd³o generalnie wymy¶lili u Arabów, wraz krucjatami rozpowszechni³o siê pocz±tkowo tylko w krajach pod wp³ywami arabskimi,(Hiszpania, ) potem po³udnie w³och.
Myd³o powstaje ze zmydlania t³uszczu wodorotlenkiem. Wodorotlenek pochodzi³ z popio³u (pota¿) t³uszcz taki, jaki by³ w danej okolicy popularny. Myd³o marsylskie s³ynne do dzi¶
by³o z oliwy i popio³u ze s³onoro¶li, wiêc czê¶ciowo sodowe, wiêc utrzymywa³o formê kostki. W naszych warunkach mog³o byæ importowane - drogie - dla ja¶nie pañstwa, lub dla nieco mniej ja¶nie - lokalne, ze smalcu i pota¿u naszego lokalnego drzewnego. Czyli potasowe, maziste. Co nie znaczy, ze ka¿dy kmiot szorowa³ wszystko myd³em, to du¿o pó¼niej nast±pi³o.
W³osy dobrze siê myje jajkiem i p³ucze mydlnic±. Do prania podobno nie bawili siê w zmydlanie, walili do prania pota¿ ¿ywcem ( to trochê tak, jakby dzi¶ praæ w krecie), co wyja¶nia, dlaczego nie prano odzie¿y wierzchniej. Takie traktowanie wytrzyma len, czy inne konopie, ale nie we³na.

CYTAT(Simbelmyne @ 15:14 13.04.2005) *
A w³osy? gdy kobiety mia³y piêkne, d³ugie, gêste w³osy musia³y je czym¶ myæ! Prawda....? Ale czym i jak czêsto?


staro¿ytni myli w³osy odstanym moczem kobylim.
z rzeczy mniej obrzydliwych - ¿óltka, wywar z mydlnicy, p³ukanie w innych zio³ach

CYTAT(Gwyn @ 00:57 14.04.2005) *
O myciu w³osów- patrz wy¿ej o mydelnicy. O zêbach- ¿ucie ga³±zek lukrecji, szorowanie zêbów nadgryzion± koñcówk± ga³±zki. Ciekawe odczucie smakowe, ale kiedy przesunie siê jêzykiem po zêbach, wydaj± siê jak ¶wie¿o umyte wspó³czesn± past±. Pozdrawiam
Gwyn

Rany, a sk±d masz ga³±zki lukrecji ( znaczy to jest korzeñ, nie ga³±zka)? Zmielona w k³aczki jest bez problemu dostêpna, ale w patyczkach nie widzia³am! Pragnê szalenie, to w koñcu mój asortyment (apteczny)!

CYTAT(Gloria @ 13:05 28.04.2007) *
Czy ¿ucie dziegciu uczernia zêby?;)

Jezus Mario Józefie ¶wiêty!!
zatruæ siê chcesz?
Poza tym jak "¿ucie", jak to ma konsystencjê gêstego miodu? lub p³ynnego, zale¿y z czego dziegieæ.
Ezber
CYTAT(kublika @ 23:17 29.09.2010) *
CYTAT(Gwyn @ 00:57 14.04.2005) *
O myciu w³osów- patrz wy¿ej o mydelnicy. O zêbach- ¿ucie ga³±zek lukrecji, szorowanie zêbów nadgryzion± koñcówk± ga³±zki. Ciekawe odczucie smakowe, ale kiedy przesunie siê jêzykiem po zêbach, wydaj± siê jak ¶wie¿o umyte wspó³czesn± past±. Pozdrawiam
Gwyn

Rany, a sk±d masz ga³±zki lukrecji ( znaczy to jest korzeñ, nie ga³±zka)? Zmielona w k³aczki jest bez problemu dostêpna, ale w patyczkach nie widzia³am! Pragnê szalenie, to w koñcu mój asortyment (apteczny)!

Ch³e, ch³e. Nina (Ja¼wiec, tak¿e HKCz) mia³a kiedy¶ ga³±zki, patyczki (nie korzenie). Nawet gdzie¶ mi zosta³a jeszcze jedna sztuka.
Basia
Troszkê ga³±zek lukrecji uda³o nam siê niegdy¶ przywie¼æ z Danii z Nykobing (podejrzewam, ¿e tych w³a¶nie, o których Ezber pisze ;))
A Nina zaopatrzy³a siê potem nasionka lukrecji - niestety nie wiem, na jakim etapie jest uprawa ostatnio ;)

W ka¿dym razie my¶lê, ¿e bêdzie jeszcze do zdobycia
Dancer
Witam!
z ciekawostek higienicznych s³ysza³em ostatnio o znaleziskach z okresu wp³ywów rzymskich w Illerup w Dani gdzie siê wszystko piêknie zachowa³o w bagnistym terenie. By³ tam mianowicie przybornik z grzebieniem i pêczkiem czego¶ co mo¿na interpretowaæ jako wyka³aczki. Wiêc jak wtedy by³y znane to zapewne pó¼niej te¿ =)
Pozdrawiam
Vlasta
Z ciekawostek - co¶, co mog³o byæ anglosaskimi pêdzelkami kosmetycznymi (choæ przedtem uznawano je za igielniki) - artyku³-pdf.
I zdjêcie podobnego zabytku (w³osie nie zachowa³o siê) z Purwell Farm w Cassington (Oxfordshire).
Krzysztof
tutaj macie tez korzenie do zêbów

Miswak
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.