czy ktos mi powie jak sobie poradzic z molami ktore zjadaja moje najlepsze ubrania?
Rzucaæ w nie takimi bia³ymi kulkami.
Przepraszam, tak mi siê...
A powa¿nie. W mieszkaniach mo¿emy wyró¿niæ dwa gatunki moli: ¿ywno¶ciowe i ubraniowe. Mklik m±czny (mklik ¿myteczek) - jedzeniowy - ma kolor be¿owo-br±zowy, natomiast ubraniowy - jasno-be¿owy. Mole w postaci doros³ej, motyle, nie szukaj± pokarmu, ale trzeba je têpiæ, gdy¿ rozmna¿aj± gatunek. Od¿ywiaj± siê tylko larwy. Zjadaj± g³ównie bawe³nê, futro, jedwab, pierze, m±kê, sery, kaszê, s³omê, suszone grzyby i owoce, nasiona str±czkowe, a nawet wêdzone miêso czy drewno i tekturê.
Mole ubraniowe zwalcza siê np. przez wystawienie odzie¿y na silne dzia³anie s³oñca. Radykalnymi ¶rodkami chemicznymi s± np. Baygon lub Raid. Profilaktycznie odstrasza siê te owady, umieszczaj±c w szafach ubraniowych zio³a: sza³wiê, lawendê, macierzankê wonn±, tak¿e wonne myde³ka czy naftalinê. Mole ¿ywno¶ciowe zwalcza siê, wyrzucaj±c ju¿ zaatakowane partie artyku³ów spo¿ywczych, a profilaktycznie trzymaj±c te produkty w szczelnie zamkniêtych opakowaniach (nie papierowych i nie tekturowych).
Pozdrawiam .
nie zawsze taka profiaktyka pomaga, wiem bo kiedy¶ przegrzebywa³am stosy we³nianych ¶cinków w których by³o wiêcej kulek ni¿ we³ny i znalaz³am nawet takie ruszaj±ce siê b³³e
wg mnie jeszcze pomaga wywalenie zaatakowanej rzeczy na mróz (najelpiej na balkon) albo po prostu wypranie jej w wodzie z proszkiem, najlepiej ciep³ej (ale nei za bardzo bo we³na siê od ego kurczy - najlepiej takiej do której mo¿emy w³o¿yæ rêkê i bêdziemy czuc takie lekkie ciepe³ko)
jest jeszcze bardzo radykalna metoda - wychrzaniæ wszystkie rzeczy w których siê mole mno¿± , tak jak u mnie by³a to szafa - sliczna drewniana i z du¿a ilo¶ci± miejsc w których fantastycznie mole siê czu³y.
ps. ja mole mia³am nawet w orzechach w³oskich
Hej! Z tym mrozem to musi byc prawda! Moja mama ca³± zesz³± zimê wietrzy³a futro po babci , bo w³asnorêcznie przywlok³am mole..ze sklepu zoologicznego. I po wytrzepaniu okazalo siê, ¿e jest czy¶ciutkie, tylko poprze¿erane (bêdzie z niego ¶liczny ko³nierz do p³aszcza
). Bo nie ka¿d± rzecz wypierzesz, niestety.
Haj!
Oj ja ju¿ na pranie we³ny w wodzie nie dam siê namówiæ. Tak spra³em swoje robe dworskie za 500 PLN
.
Od tej pory zanoszê ciuchy do "historycznej" pralni chemicznej - która chyba te¿ te paskudztwa wygoni. A pozatym strzelam do nich z kuszy bia³ymi kulkami - nie myliæ z Wojn± Stuletni± (kto by³ ten wie o co chodzi
).
---------------------------------------------
CYTAT
Rêczne szycie skraca ¿ycie, wiêc umrê m³odo czy wiesz co¶ o tym Rze¼niczek?
E... Chyba nie umrê tak prêdko. Do szycia mam dwie lewe rêce, wszystko mi szy³ Aiuto i Iza ¯ebrowska
.
Pa
Witam
A jak ju¿ nam te mole co¶ wszama³y (no tak nie doszczêtmie) to da sie co¶ z tym zrobic? Mo¿e jest jaka¶ metoda - bo ja straci³am nadzieje i ju¿ na straty pare rzeczy przeznaczy³am !
Pozdrawiam
Tillia
A tak konkretnie? Bo s±dzê, ¿e niekoniecznie chcesz te rzeczy ci±æ, jak ja futro po babuni (choæ jak ju¿ sobie deliê sprawie, to bêdzie mia³a zajefajny ko³nierz
).
mo¿na jeszcze zastosowaæ ro¶linê bagno
Osobi¶cie polecam Raid w spray'u. Pojawi³ siê tak z pó³ roku temu w sklepach. Pisz± na nim, ¿e zabija nie tylko motyle i larwy ale i masakruje, ¿e tak powiem, jaja
. My siê w domu z ma³¿onk± z tymi skur...kowañcami bujali¶my parê lat, i z jedzeniowymi i z tekstylnymi i pomóg³ dopiero ten specyfik. Chemia straszna ale na pó³ ponad roku spokój. Choæ ostatnio znów atakuj±, ale w ¿adnym z tych miejsc gdzie zastosowali¶my tê broñ masowego ra¿enia o zapachu turbolawendy przemys³owej
.
Witam
Trzeba pamiêtaæ, ¿e "bagno" jest pod ochron±. Ale te¿, ¿e jest skuteczne równie¿ na komary. My¶lê, ¿e chemia + stare metody naszych babæ poradz±sobie z niejednym wrogiem naszych szaf i naszego spokoju.
Pozdrawiam
je¶li chodzi o mole "spo¿ywcze" to odstrasza je zapach lisci laurowych -np w pude³ku z m±k±
sprawdzone -DZIALA!!
Jest podobno jeszcze jedna skuteczna metoda - tak co 7-10 dni poruszyæ/prze³o¿yæ/przetrzepaæ itp. Mole do wyklucia potrzebuj± spokoju - podobno co najmniej 2-3 tygodnie. Je¿eli w tym czasie we³nê siê np. wyjmie z szafy i schowa - to gin±. Jak na razie u mnie dzia³a. Mole pojawiaj± siê tylko w rzeczach nie przegl±danych regularnie.
Mo¿na te¿ wykorzystaæ prze¿ywiczone drewno drzew iglastych.
Polecam monitoring, czyli kontrolowane na bie¿±co czy, aby nie mamy nieproszonych go¶ci oraz za razem wy³apywanie moli poprzez zastosowanie: pu³apki feromonowej na mole ubraniowe. A tu lista bardziej powszechnych
¶rodków do zwalczania moli we w³asnym zakresie.
Mole nie lubi± lawendy. Woreczek z szuszem powinien dac rade.
Svana
Generalnie mole nie lubi± zapachów.. odk±d swój sk³adzik okadzam czasem (raz na miesi±c-dwa ) kadzide³kami (zwyk³e tybetañskie), problem znik³. Je¶li we³ny pachn± ogniskiem tak¿e nie s± atrakcyjnym k±skiem. Najgorszym wyj¶ciem jest zafoliowanie we³enek i wrzucenie do ciemnego, ciep³ego, niedostêpnego miejsca - to wymarzona lêgarnia
Jak we³enki trzyma³em w pokoju na widoku w ¶wietle tak¿e problemu nie u¶wiadczy³em, za to wcze¶niej zawiniête w worek schowane do szafy mole zjad³y zostawiaj±c dziury wielko¶ci piê¶ci.
Sposób mojej mamy, wk³adanie miêdzy ciuszki tanich myde³ek, moja siosta wk³ada fiolki z prefumami "not for sale", ale tego nie polecam z racji zapachu, jakim we³enki przejd± ;).
PS Powiedznie mojego ma³zonka:
"Mól moim przyjacielem jest" (chce niecnota, by mi wszytkie ciuchy histeryczne wszama³y
) .
a ja stosujê lawendê w woreczku lnianym plus kawa³ek drzazgi ¿ywicznej na dnie szafy i jako¶ spokój z robactwem mam - czyli dzia³a bo przez zimê u¿ywam ze 3 razy mo¿e
A ja po ostatnim powrocie z sezonu wszystkie we³niane ciuchy pozostawiam tak jak je przywioz³em, spakowane w "balerony" owiniête kocami/p³aszczami i zwi±zane krajkami/sznurkami. Tylko nogawice id± razem z lnami (bielizn±) do prania. Niby wbrew logice, bo brak przewiewu itd., tymczasem przesi±kniête dymem tak ¿e jeszcze na wiosnê czuæ odstraszaj± widaæ mole. Jedyne straty jakie ponios³em od ¿erowania ich larw powsta³y parê lat wcze¶niej w ciuchach upranych i z³o¿onych w kostkê na pó³ce w szafie albo powieszonych na wieszaku i wci¶niêtych "na du¶" miêdzy inne ubrania (równie nieprzewiewnie, i to by³o zanim jeszcze zacz±³em uprawiaæ i suszyæ lawendê).
Ja, a raczej moja ma³¿onka stosuje kwiaty lawendy wysuszone, które daj± przyjemny zapach i jak na razie ani jednego mola nie widaæ. Mimo to ¿e troszeczkê we³ny mam.
No ja te¿ trzymam suszon± lawendê w garderobie, tyle ¿e w garniturach i garsonkach wspó³czesnych a nie w ciuchach reko, ale dzia³a tak samo dobrze.
Ja siê w³a¶nie dochowa³am molików, czesane runo owcze czê¶ciowo zawiniête w cieñk± foliê (jeszcze nie wypakowane po zakupie), jak tylko zaczê³am podgrzewaæ 8 h dziennie ch³odne pomieszczenie, w którym to trzyma³am.
Plan ratunkowy: wietrznie na s³oneczku, na zimnie i wsadzi³am chemiê do pud³a, do domu tego runa nie zanios³am, bo bym tylko przenios³a szkodniki.
Uwa¿aæ na runo, bo to idealna po¿ywka. Po tym do¶wiadczeniu wyrzuci³am nawet malutkie próbki we³ny i k³êbki 100% we³ny na sznureczki z foliowych torebek.
W tak± piêkn± s³oneczn±, ale bardzo mro¼n± pogodê najlepiej wszystkie ciuchy wywiesiæ na balkon ;) wszystko co mog³oby w nich siê ukrywaæ skutecznie wymarznie
Surowe runo owcze jest odporne na mole pod warunkiem, ¿e nie pozbawi siê go lanoliny, czyli nie wymyje do czysta. Je¶li chcecie stosowaæ we³nê bezpieczniej jest tak± "prosto od owcy".
A co do ¶rodków odstraszaj±cych mole i inne insekty ¶wietnie siê sprawdza ro¶lina zwana wrotycz, czêsto spotykana, nie jest pod ochron± i dzia³a znakomicie.
Przepisy z Skarbnicy Wiedzy
Nalewka na mole:
W 1/4 l czystego spirytusu rozpuszcza siê ok. 30 gr kamfory i dodaje gar¶æ grubot³uczonego czarnego pieprzu. Ciecz tê zostawia siê przez pewien czas czêsto sk³ócaj±c w dobrze zakorkowanej butelce. Nastêpnie spryskuje nalewk± dywany, futra, rzeczy i t.p. Szczotkuje i zawiniête w p³ótno k³adzie do dobrze zamkniêtych skrzyñ lub kufrów. srodek ten nawet na bardzo delikatnych materja³ach nie zostawia plam; zapach ulatnia siê po jednodniowem wietrzeniu.
(uwaga: nie wiem czy faktem jest niepozostawianie plam na delikatnych tkaninach, sprawdzê kiedy¶ to potwierdzê lub zaprzeczê)
¦rodek na mole w futrze:
Do mocnego spirytusu wrzuca siê gar¶æ kamfory i roz³upan± lupinê hiszpañskiego pieprzu, stawia na kilka dni w ciep³e miejsce (ko³o pieca lub na s³oñcu), a¿ kamfora siê rozpu¶ci, poczem ciecz cedzi. Ciecz± t± spryskuje futra dosyæ równomiernie, mocno je zwija i opakowuje w p³ótno.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.