CYTAT
A tak na powa¿nie to uwa¿am ¿e wykszta³cenie faktycznie nic nie znaczy i o niczym nie ¶wiadczy, za¶ ilo¶æ przeczytanych ksi±¿ek to tylko zmarnowany czas. Studia to fabnaberie dla yntelygencików, a g³os laika w ka¿dej dyskusji jest równowa¿ny g³osowi cz³owieka obytego z tematem, bo tak nam nakazuje ludowa demokracja.
Wykszta³cenie ,szczególnie humanistyczne powinno uczyæ sceptycyzmu wobec twierdzeñ "bez uzasadnienia" ,a nie samo w sobie byæ uzasadnieniem jakiegokolwiek twierdzenia.
CYTAT
do kroniki po s³owacku - przyk³ady w wypowiedziach nie s³u¿± do tego, ¿eby sie do nich odnosiæ. Komentowaæ nale¿y g³ówn± tezê.
Dlaczego mia³bym nie skomentowaæ nie trafionego wg mnie przyk³adu ,szczególnie ¿e mo¿e mi on jeszcze pos³u¿yæ za argument dla poparcia mojego zdania na dany temat?
CYTAT
Co do indoeuropejsko¶ci - niez³a próba, ale pomyli³e¶ jêzyk z mitologi±.
Je¶li faktycznie czyta³e¶ co nieco o mitologiach, to na pewno zauwa¿y³e¶ czêste analogie mitologii s³owiañskiej i chiñskiej. Analogie i podobieñstwa, a nie jedno¶æ.
Nie pomyli³em niczego.Jêzyk jest nierozerwalnie zwi±zany z kultur± w której siê formuje..
Uparcie obstajesz przy analogiach mitologii chiñskiej i s³owiañskiej.Nale¿a³oby siê zastanowiæ co masz zamiar na ich podstawie udowodniæ,bo je¿eli wspólny korzeñ kulturowy to:
1.W warstwie najbardziej archaicznej ,czyli obejmuj±cej fundamentalne tre¶ci archetypiczne (vide: kult nieba w chiñskiej i s³owiañskiej mitologii pierwotnej) analogie siêgaj± co najmniej neolitu i pozostaj± wspólne dla niemal ca³ej ludzko¶ci jako wytwory podobnego "aparatu poznawczego".Nie mog± zatem ¶wiadczyæ o zwi±zkach miêdzykulturowych ,o których dyskutujemy.
2.W warstwie animizmu i polidoksji (wiara w nadprzyrodzon± naturê si³ przyrody i ich kult) podobieñstwa wynikac mog± z tych samych przyczyn ,co w punkcie poprzednim ,jednak równie¿ tutaj nie mo¿emy mówiæ o jekimkolwiek przenikaniu siê kultur,a co dopiero wspólnym korzeniu.Chiñska polidoksja by³a ukszta³towana przypuszczalnie ju¿ przed XVw. p.n.e czyli przed podbojem Pó³wyspu Indyjskiego przez Ariów,co wyklucza indoeuropejski wk³ad w t± warstwê chiñskiej mitologii.
3.Wp³yw indoeuropejski na mitologiê chiñsk± ograniczyæ mo¿emy do oddzia³ywania hinduizmu, wykszta³conego przy udziale religii politeistycznej Ariów ,który to wp³yw by³by ju¿ tylko echem wierzeñ indoeuropejskich i nie móg³by w ¿aden sposób ¶wiadczyæ o bliskich zwi±zkach kulturowych.
4.Przypuszczam,¿e chodzi Ci o kontakty Chin z aryjskimi ludami stepowymi w epoce br±zu.Je¿eli tak to poproszê o szczegó³y..
Nikt nie przyjmuje religii barbarzyñców,a chiñska my¶l "religijno-filozoficzna" sta³a w XIV-XIIIw p.n.e.ju¿ na wy¿szym stopniu rozwoju ni¿ indoeuropejska.
CYTAT
'Religia s³owiañska jest religi± etniczn±"... Rozwiñ my¶l, bo nie bardzo rozumiem o co ci chodzi
.
Napisa³e¶ w poprzednim po¶cie ,¿e s±dzic o wspólnej ¶wiadomo¶ci kulturowej S³owian na podstawie ich religii to tak jak wnioskowaæ o istnieniu takiej ¶wiadomo¶ci u wyznawców chrze¶cijañstwa w Hiszpanii i na Bie³orusi..
Chrze¶cijañstwo Michale nale¿y do synkretycznych religii cywilizacyjnych, formowanych na styku wielu kultur i przy ogromnym udziale kilku idealistyczno-soterycznych systemów filozoficzno-religijnych ,co ju¿ wyklucza jego "etniczno¶æ" (w przeciwieñstwie np do judaizmu).Nie mam tu na my¶li chrze¶cijañstwa przyjmuj±cego tre¶ci religijne plemiennych religii indoeuropejskich (osobny temat).
Natomiast religia S³owian , by³a konkretnym systemem prze¶wiadczeñ tej grupy etnicznej,w którym to "systemie" ujawni³a sie specyficzna dla S³owian w³a¶nie ,wizja ¶wiata i stosunku do niego cz³owieka ,co pozostaje w pewnym zwi±zku z podobnymi zapatrywaniami Germanów ,Ba³tów itd. jako ludów indoeuropejskich ,czemu nie przeczê. Jednak oprócz podobieñstw istniej± ró¿nice, które ¶wiadcz± o odrêbno¶ci S³owian ,s³owiañskiego ogl±du ¶wiata i "s³owiañskiego ducha"
,co jest efektem niejednoczesnego ,w stosunku do innych ludów indoeuropejskich ,przechodzenia przez poszczególne fazy formowania siê religii ,oraz splot kilku okoliczno¶ci,na obja¶nienie których nie jest najlepszym miejscem ten temat...
W ka¿dym razie religia S³owian ,w przeciwieñstwie do "wytworzonych" sztucznie ,tzn. poza okre¶lonym etnosem i nacechowanych filozoficzn± spekulacj± religii "uniwersalnych" ,pozostawa³a elementem wspólnym s³owiañskiego ¶wiatopogl±du i kultury.
Co nie znaczy wcale ,¿e nie by³a zró¿nicowana terytorialnie...Ró¿nice dotycz± jednak przede wszystkim form a nie tre¶ci...