Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [ró¿ne] Powro¼nictwo
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Rzemios³a i narzêdzia
Faerienn
Witam i b³agam o pomoc.
Od d³u¿szego czasu poszukujê informacji na temat wczesnych warsztatów powro¼niczych. Mam tu na my¶li ¼ród³a historyczne, wzmianki, wykopaliska, COKOLWIEK. Chcieliby¶my taki warsztat odtworzyæ, ale wszystko co znajdujê zaczyna siê w "¶rednim ¶redniowieczu".. Czy ktokolwiek ma jakiekolwiek informacje o powro¼nikach i ich warsztatach datowanych na okolice prze³omu er, lub te¿ o powro¼nikach celtyckich? Spotka³am siê z informacjami dotycz±cymi celtyckich powrozów. Mianowicie napisano, ¿e by³y. I ¿e by³y dobre. I to wszystko angsad.gif
Pomocy? icon_sad.gif
Pawe³ Lipnicki
I tak sporo znalaz³a¶... tongue.gif
K³opot tkwi w tym, ¿e DAWNI rzadko opisywali
czynno¶ci prozaiczne, codzienne itp.
Z Twojego profilu wynika,¿e najbli¿ej masz
Uniwersytet Jagielloñski.Mo¿e warto tam uderzyæ??
Je¶li chodzi o Celtów (teren dzisiejszej W.Brytanii)
w u¿yciu by³y powrozy skrêcane i plecione,
z w³ókien ro¶linnych, oraz rzemienne proste
i zaplatane. Ca³ego warsztatu nigdzie tam, niestety,
nie widzia³em... Mo¿e wiêc u nas - mo¿e co¶ z 'wykopek'??

pzdr! P.
Izolda
Witam smile.gif i polecam super ksiazke pani Margrethe Hald pt"Ancient danish textiles from bogs and burials - a comparative study of costume and Iron Age Textiles" Jak w tytule, i o technikach i o warsztatach. Miodzio tongue.gif devil.gif
Pozdrawiam Izold
Vislav
Witam
Bardzoi ciekawa witryna THE HISTORY OF ROPEMAKING - m innymi zdjêcia warsztatu do produkcji lin, historia, bibliografia

do tego mo¿na do³o¿yæ A Bibliography of Cordage and Cordage Making - 44 strony tekstu, a w tym s³ownik pojêæ i ponad 300 pozycji bibliografia.
Vislav
Witam

Dodatkowy ¶lad: powrozy celtyckie najprawdopodobniej by³y skrêcane z siana lub trawy

CYTAT
Gearóid Mac Eoin
Irish súgán, English suggan 'hay rope'
The rope made of twisted hay was a common object in the Irish countryside until very recently and may indeed still persist in spite of the easy availability of modern commercial ropes. In this paper some account will be given of the history of such rope-making and an etymology for the term súgánwill be suggested.
A Symposium on Celtic Studies, Uppsala 21 - 22 May, 2004

I dodatkowe t³umaczenie s³owa: suggan
CYTAT
súgán, soogan, suggan, sugan
// n. a straw-rope or hay-rope made by twisting straw or hay (used to tie hay-cocks) ......
Vislav
Jeszcze jedno - ¼ród³o nie historyczne, ale opis ciekawy:

CYTAT
The title of the novel, Twisting the Rope, is derived from an Irish gaelic song of that name (Casadh an t'Sugáin), and the meaning is important to the story. Sugáin is a rope twisted from hay or grass; the making of which is often used as a courtship ritual. The young woman weaves the end of the rope, through which a stick is inserted. The young man uses the stick to twist the rope, while the woman weaves in more hay. As the rope lengthens, the man must step back to maintain tension. The song tells of a young woman who uses a subterfuge to rid herself of an unwanted suitor. She proposes that they twist a rope together, and the young man agrees. Eventually the rope lengthens to the point where he must step backward through the doorway of the woman's cottage, whereupon she slams and bars the door!

Twisting the Rope, by R.A. MacAvoy
Faerienn
Bardzo, ale to bardzo Wam wszystkim dziêkujê bigsmile2.gif Dopiero dzi¶ mia³am okazjê zapoznaæ siê z waszymi informacjami, wiêc zabieram siê do przekopywania siê przez podane przez Was materia³y. Jeszcze raz dziêkujê smile.gif
Marek Skubisz
Witam
Od pocz±tku 2005 r. wraz z koleg± zajmujemy siê powro¼nictwem. Byæ mo¿e kto¶ ju¿ widzia³ nasz warsztat - byli¶my na kilku imprezach. Mamy kilka maszyn (niestety raczej XIX-XX w. oraz stylizowane na ¶redniowieczne) i narzêdzi. Uda³o mi siê m.in. opanowaæ, najprostsz± chyba, technikê skrêcania powrozów na "kulkach" . Kulki, odnajdywane na stanowiskach wczesno¶redniowiecznych, mog³y s³u¿yæ tak¿e do przêdzenia. Gdyby kto¶ by³ zainteresowany - s³u¿ê informacj±, najlepiej podczas pokazów...
Wdziêczny bêdê za pomoc w zbieraniu informacji na temat technik skrêcania sznurów w staro¿ytnym Egipcie oraz w ¶redniowieczu (zarówno wczesnym, jak i pó¼nym).
Kolejny mój problem to smo³owanie sznurów i lin. Próbowali¶my to robiæ do¶wiadczalnie podczas festynów archeologicznych w Berlinie (Dueppel) i Biskupinie. Wysz³o tak sobie...
Marek
Faerienn
CYTAT(Marek Skubisz)
Witam
Od pocz±tku 2005 r. wraz z koleg± zajmujemy siê powro¼nictwem. Byæ mo¿e kto¶ ju¿ widzia³ nasz warsztat - byli¶my na kilku imprezach. Mamy kilka maszyn (niestety raczej XIX-XX w. oraz stylizowane na ¶redniowieczne) i narzêdzi. Uda³o mi siê m.in. opanowaæ, najprostsz± chyba, technikê skrêcania powrozów na "kulkach" . Kulki, odnajdywane na stanowiskach wczesno¶redniowiecznych, mog³y s³u¿yæ tak¿e do przêdzenia. Gdyby kto¶ by³ zainteresowany - s³u¿ê informacj±, najlepiej podczas pokazów...
Marek


No tak.. W czasie ostatniego Biskupina nawet rozmawiali¶my o tym i owym. G³ównie o soli, ale o sznurkach te¿ trochê. I w waszym warsztacie obserwowa³am myszki przemykaj±ce pod ¶cianami. Wcale siê nie ba³y :D
Trzeba z reszt± trafu, ¿eby¶my my z Krakowa i Wy z Wieliczki spotkali siê w Biskupinie ;) Ale na Rêkawce zesz³orocznej te¿ was widzieli¶my, o.

A wracaj±c do meritum - czy ja mogê poprosiæ o jakie¶ info o tych kulkach? Najlepiej mailem, mam podany w profilu. Chyba ¿e to chodzi o cos takiego jak przê¶liki? Jak tak, to mniej wiêcej wiem, o co chodzi. W tym momencie bawimy siê bez maszyn w plecenie mniej lub bardziej prostych lin i sznurów sk³adaj±cych siê od jednego do trzech-czterech "nici". A tak¿e mamy takie cu¶ proste do plecenia ozdobnych sznurków [zwyk³e nie wychodz±, bo efekt osi±ga siê, je¶li tworzywo jest w miarê elastyczne]. Ale pracujemy nad technik±. W za³±czeniu najprostsze linka i sznurek. Pierwsze ma ¶rednicê oko³o 10 mm, drugie z 4.
MAJSTER
Marek Skubisz,
Witam
Ja pamiêtam z dzieciñstwa jak dziadek robi³ na swoje potrzeby powrozy za pomoca kulek. Byæ mo¿e jeszcze takie znajd± siê w moim domu rodzinnym w lubelskiem. By³bym wdziêczny za informacjê kiedy Bêdziesz na pokazach. Chêtnie sobie od¶wie¿ê dawne sposoby pracy. ¯yczê sukcesów.
Smokomir
Prawdopodobnie to ju¿ wiecie, ale zapodajê cytat z Hensla:
CYTAT
Obok wiêc prymitywnych narzêdzi w postaci kulek (tj. drewnianych haczyków), do wicia sznurów i powrozów u¿ywano te¿ przyborów o skomplikowanej konstrukcji, zapewne analogicznych do stosowanych dotychczas przez lud s³owiañski. Czê¶ci takich narzêdzi znaleziono w w Gdañsku i poznaniu.

Jest jeszcze zdjêcie kluczki rogowej z Kruszwicy.

Podejrzewam, ¿e u Moszyñskiego mo¿na znale¼æ dok³adniejsze informacje dotycz±ce powro¼nictwa, ale trzeba pamiêtaæ, ¿e opiera³ on siê w bardzo du¿ym stopniu o badania etnologiczne.

Pozdrawiam
Drogomir

EDIT:
Nie wiem jak z historyczno¶ci± tych metod, ale mam w linkach co¶ takiego:
http://www.stringpage.com/braid/braid.html
i na moim dysku (¶ci±gniête z bli¿ej nieokre¶lonego miejsca icon_wink.gif ):
ftp://drogus.no-ip.org/Lucet
Horhe
CYTAT
Kolejny mój problem to smo³owanie sznurów i lin. Próbowali¶my to robiæ do¶wiadczalnie podczas festynów archeologicznych w Berlinie (Dueppel) i Biskupinie. Wysz³o tak sobie...

A by³a to smo³a drzewna, czy taka zwyczajna? Drzewna lepiej siê rozpuszcza.
Marek Skubisz
Witam
Wszystkich zainteresowanych metod± skrêcania sznurów na kulkach (kluczkach) zapraszam do naszego stanowiska na Rêkawce (18 IV) lub w Branicach (17 VI). Mo¿emy urz±dziæ tam warsztaty. Bêdê mia³ te¿ ikonografiê na ten temat, któr± uda³o mi siê zebraæ dotychczas. Skrêcania powrozów kulkach nauczy³ nas rzemie¶lnik z Rytra, który na w³asne potrzeby, skrêca sznurki w ten sposób do dzisiaj. Tym wiêksze wra¿enie robi informacja, ¿e takie drewniane haczyki znajdowane by³y na stanowiskach wczesno¶redniowiecznych zwi±zanych z Wikingami. Archeolodzy z Holandi, którzy ogl±dali nasze pokazy w Dueppel (Berlin), twierdzili, ¿e znale¼li podobne kulki, ale nie znali ich zastosowania... Tysi±c lat u¿ywania kulek! Ponadto jednej z niemieckich tkaczek, na nasz± pro¶bê, uda³o siêzrekonstruowaæ metodê przêdzenia za pomoc± kulki. Oczywi¶cie kulki do skrêcania krótkich sznurków nie s± niezbêdne. Zaprzyja¼niona tkaczka z Bia³orusi (w Biskupinie) demonstrowa³a nam jak to mo¿na robiæ go³ymi rêkami...
Co do impregnowania powrozów: Oczywi¶cie u¿ywali¶my smo³y drzewnej. Jednak nie rozcieñczona jast za gêsta. Sznur jest potem lepki, ciê¿ki i traci elastyczno¶æ. Gor±ca smo³a szybko zastyga na sznurze i nie sp³ywa. Biskupiñscy dziegciarze twierdzili, ¿e najlepszym rozpuszczalnikiem by³by alkohol, ale nie próbowali¶my... To jest - nie próbowali¶my go dolewaæ do smo³y drzewnej. Zamiast tego zastosowali¶my pokost. Sznurki nie wysch³y do dzisiaj, ale mo¿e one powinny po prostu d³ugo schn±æ...
Problem z polskojêzyczn± literatur± na temat powro¼nictwa jest taki, ¿e dotyczy ona XIII-XIX w. i oparta jest na badaniu rzemios³a wiejskiego. Uda³o mi siê dotrzeæ do kilku artyku³ów niemieckich i angielskich. Zebra³em te¿ trochê ciekawych informacji na temat powro¼nictwa produkuj±cego liny i sznury na potrzeby kopalni w Wieliczce i Bochni oraz cechów powro¼niczych w tych miastach. Byæ mo¿e uda mi siê zrobiæ kiedy¶ wystawê na ten temat...
Pozdrawiam
Marek
Horhe
U¿yjcie terpentyny do rozcieñczenia smo³y drewnej, szybko wyparuje. Ale z dala z t± mieszank± od ognia. Wystarczy zdj±æ smo³ê z ognia, oddaliæ siê od ogniska i dolaæ terpentyny przynajmniej w stosunku 1:1. Pokost jak wyschnie, a kiedy¶ wyschnie, to nie¼le usztywni sznur.
Polecam skontaktowaæ siê z Centralnym Muzeum Morskim w Gdañsku, oni maj± trochê zabytków powro¼niczych.
dara
Wprawdzie dotyczy to sieci,ale my¶le ze metoda bêdzie skuteczna i przy powrozach:
Cyt:
Dawniej, np. nad Jeziorami Trockimi trwa³o¶æ niewodów, wiêcierzy i miero¿y zwiêkszano poprzez smolenie. Na dworze, w wielkim kotle podgrzewano na ogniu smo³ê w du¿ej ilo¶ci wody. Po 3 godzinach gotowania rybak wpuszcza³ do kot³a na kilka minut najpierw jedno skrzyd³o niewodu i przyciska³ je pa³k±, a nastêpnie drugie skrzyd³o i matniê. Potem nakrêca³ niewód na specjalny ko³owrót o szeroko¶ci oko³o 1,5 metra, a na koniec rozwiesza³ na palikach. Tê procedurê trzeba by³o powtarzaæ co roku, wiosn± lub jesieni±.
http://www.muzeum-radom.pl/indexm.php?nid=...mp;r=32&a=1
Wilkomir
Witam!

Spotkali¶cie siê kiedy¶ z przedstawieniem albo ze znaleziskiem ¶redniowiecznej (ew. troszkê pó¼niejszym) szpuli do transportu liny?

Pozdrawiam
Wilkomir
topornik
nie spotka³em sie, i raczej co¶ takiego by³o rzadko stosowane, sama lina po dobrym zwinieciu bez szpuli te¿ siê nie popl±cze, a mniej miejsca zajmuje.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.