CYTAT(Marek Skubisz)
Witam
Od pocz±tku 2005 r. wraz z koleg± zajmujemy siê powro¼nictwem. Byæ mo¿e kto¶ ju¿ widzia³ nasz warsztat - byli¶my na kilku imprezach. Mamy kilka maszyn (niestety raczej XIX-XX w. oraz stylizowane na ¶redniowieczne) i narzêdzi. Uda³o mi siê m.in. opanowaæ, najprostsz± chyba, technikê skrêcania powrozów na "kulkach" . Kulki, odnajdywane na stanowiskach wczesno¶redniowiecznych, mog³y s³u¿yæ tak¿e do przêdzenia. Gdyby kto¶ by³ zainteresowany - s³u¿ê informacj±, najlepiej podczas pokazów...
Marek
No tak.. W czasie ostatniego Biskupina nawet rozmawiali¶my o tym i owym. G³ównie o soli, ale o sznurkach te¿ trochê. I w waszym warsztacie obserwowa³am myszki przemykaj±ce pod ¶cianami. Wcale siê nie ba³y :D
Trzeba z reszt± trafu, ¿eby¶my my z Krakowa i Wy z Wieliczki spotkali siê w Biskupinie ;) Ale na Rêkawce zesz³orocznej te¿ was widzieli¶my, o.
A wracaj±c do meritum - czy ja mogê poprosiæ o jakie¶ info o tych kulkach? Najlepiej mailem, mam podany w profilu. Chyba ¿e to chodzi o cos takiego jak przê¶liki? Jak tak, to mniej wiêcej wiem, o co chodzi. W tym momencie bawimy siê bez maszyn w plecenie mniej lub bardziej prostych lin i sznurów sk³adaj±cych siê od jednego do trzech-czterech "nici". A tak¿e mamy takie cu¶ proste do plecenia ozdobnych sznurków [zwyk³e nie wychodz±, bo efekt osi±ga siê, je¶li tworzywo jest w miarê elastyczne]. Ale pracujemy nad technik±. W za³±czeniu najprostsze linka i sznurek. Pierwsze ma ¶rednicê oko³o 10 mm, drugie z 4.