Siostry i Bracia !
Pope³ni³em przy pomocy zaprzyja¼nionej krawcowej wy¿ej wymieniony dublet oraz nogawice. Wszystko wygl±da³o pieknie do momentu próbnego spiêcia jednego z drugim.
Po spiêciu tez wygl±da³o piêknie do momentu kiedy spróbowa³em usi±¶æ. Bez odpiêcia nogawic z ty³u by³o to w³asciwie niemo¿liwe - nogawice ciagnê³y dublet. Czy to tak ma byæ czy te¿ nale¿y powtórzyæ szycie ? Nogawice s± ³±czone z dubletem nieco poni¿ej bioder (czyli raczej nie mrok). Ich górny koniec wypada mniej wiêcej na poziomie na którym w tera¼niejszych spodniach zaczyna siê kieszeñ.
Bêdê wdziêczny za opinie.
P.s. Korzysta³em z wykrojów z Gutkowskiej.
Haj!
Przy moim pierwszym dublecie mia³em identycznie. Nastêpny zamów ciut lu¼niejszy. A w tym dziurki w dublecie zrób sobie ni¿ej. Aha i nie pierz ju¿ w wodzie, bo ci siê jeszcze bardziej skurczy. Pierz we³nê w pralni chemicznej - mo¿e ma³o historycznie ale bezpieczniej
.
Pa
CYTAT(Trabant666)
Po spiêciu tez wygl±da³o piêknie do momentu kiedy spróbowa³em usi±¶æ. Bez odpiêcia nogawic z ty³u by³o to w³asciwie niemo¿liwe - nogawice ciagnê³y dublet. Czy to tak ma byæ czy te¿ nale¿y powtórzyæ szycie?
czasami wystarczy luzniej zwiazac wiazadelko nad
jezlei nie pomoze, to trza sie zastosowac do rady rzezniczka :-)
Ciasny dublet, lu¼ne wi±zade³ko. Dublet z definicji ma przylegaæ. Czêsto tylne wi±zade³ko w ogóle sobie dynda. Pozdrawiam
Gwyn
Haj!
Czasami jest to wina z³ego wykrojenia nogawic. Wszystko mo¿e ³adnie przylegaæ, ale czê¶æ tyln± zrób ciut d³u¿sz±. Wiadomo niektórzy maj± bardziej lub mniej kr±g³e po¶ladki
. Sam pomiar ci nie zagwarantuje, ¿e bêdzie doskonale. Musisz pomiêtaæ o tolerancji na te wypuk³o¶ci
.
Pa
ja w swoim dublecie zrobi³em to samo i porostu niedowi±zuje tylnich wi±zade³ek troche mi one dyndaj± z ty³u ale schylaæ siê moge bezproblemowo
choæ przy g³êbokim sk³onie
Dziêki wszystkim za wsparcie. Panika by³a trochê przedwczesna. Okaza³o siê, ¿e po niewielkim poluzowaniu tylnych wi±zade³ek i pochodzeniu wszystko siê ule¿a³o i mo¿na ju¿ siadaæ :)
Jedno co mnie jeszcze zastanawia na wykroju to niewielki kawa³ek materia³u (wykrój w za³±czeniu), którego nijak nie mogê przypasowaæ - ko³nierz to albo inny szatañski wynalazek ? Mo¿e wiecie co to jest ? Ja pod szyj± wykoñczy³em na okr±g³o. Bez ko³nierzyka stójki i innych takich. .
Napisa³e¶ czego nie wszy³e¶ i zastanawiasz siê jeszcze co zosta³o niewykorzystane w wykroju? Czego¶ tu nie rozumiem. Jeszcze ¿eby¶ szy³ jacquette, to rozumiem, tam bzdetów pod dostatkiem. Pozdrawiam
Gwyn
Jak na moje skromne oko.... to jest ko³nierzyk. Mo¿na bez niego ¿yæ.
Zdrufko
Bartek
CYTAT(Gwyn)
Napisa³e¶ czego nie wszy³e¶ i zastanawiasz siê jeszcze co zosta³o niewykorzystane w wykroju? Czego¶ tu nie rozumiem. Jeszcze ¿eby¶ szy³ jacquette, to rozumiem, tam bzdetów pod dostatkiem. Pozdrawiam
Gwyn
Nie wszy³em tego najmniejszego kawa³ka, bo nie wiedzia³em jak ma wygl±daæ Ale jak siê dowiem i oka¿e siê, ¿e z tym bêdê bardziej historyczny to doszyjê.
Pozdrowienia
CYTAT(Trabant666)
Nie wszy³em tego najmniejszego kawa³ka, bo nie wiedzia³em jak ma wygl±daæ Ale jak siê dowiem i oka¿e siê, ¿e z tym bêdê bardziej historyczny to doszyjê.
mysle, ze doszycie kolnierza to bardzo dobry pomysl - ja wlasnie za brak kolnierzyka dostalem ostatnio o-pe-erke od szefostwa
no jasne ze to ko³nierz
jak ju¿ masz ca³y dublet uszyty doszycie kolnierza bêdzie troche uci±¿liwe ale da siê zrobiæ(sam kiedy¶ prubowa³em to wiem)
a powinien on byæ wszyty tak jak w za³±czniku
pozdrawiam
Bo to co tam widaæ (u Trabanta666) to tylko po³owa stójki. Inne elementy te¿ s± do zdublowania. Pozdrawiam
Gwyn
OK. To chyba zamyka temat - szczególne dziêki Synku za obrazek, który mnie o¶wieci³. Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.