czytam, czytam, ¶ci±gam z netu i z bibliotek ró¿nych...
I st±d pytanie - czy jakikolwiek powa¿ny historyk
od ¶redniowiecza (wspó³czesny, po II W.¦wiatowej)
w swoich dzie³ach NIE opiera³ siê na autorach
Romantycznego Wieku XIX-tego, kszta³tuj±cego swobodnie
odleg³e Ciemne i Ja¶niejsze Wieki
na swój obraz i podobieñstwo ???
Wbrew pozorom pytanie nie jest b³ahe...
Powód :
Drzewo genealogiczne dzie³ historycznych bardzo czêsto
wygl±da tak : Dzie³o (oparte na pracach profesora danego
Autora, opiera siê na pracach jego wyk³adowców,
opieraj±cych siê na pracach swoich wyk³adowców...
I tak dalej. Korzeniem ró¿nych dzie³ bywaj± pojedyncze
zabytki pi¶miennictwa z epoki, a grubymi, dolnymi
konarami powy¿szego 'drzewa' bibliografii
- dzie³a XIX-wiecznych (czasem wcze¶niejszych) uczonych.
A z ich ocen± jest ró¿nie
Ka¿da nie¶cis³o¶æ (pomy³ka itp.) nabiera mocy urzêdowej
przez dostojeñstwo dzie³ bibliografii...