Witam!
Dziêki za grafiki... Je¶li faktycznie s± z pocz±tku XV wieku, to bardzo mnie to cieszy
Przegl±daj±c forum natkn±³em siê na wiele postów, w których uzbrojenie oraz ubiór klasyfikowany jest jako je¼dziecki i co za tym idzie wykluczany jako "niezgodny"... Wydaje mi siê, ¿e rozpatrywanie tych problemów jest trochê bezcelowe, poniewa¿ tak na dobr± sprawê ekwipunek wiêkszo¶ci uczestników imprez pó¼no¶redniowiecznych by³ w praktyce przeznaczony dla rycerstwa konnego (czyli tego w³a¶ciwego, ale doda³em, ¿eby unikn±æ nie¶cis³o¶ci). Dajmy na to he³my: przecie¿ wiêkszo¶æ przy³bic (np. psi pysk) to element zbroi wytworzony na potrzeby szar¿y i walki konnej... To siê te¿ tyczy wiêkszo¶ci przeszywanic z rozciêciami umo¿liwiaj±cymi dosiadanie wierzchowca, ba, to siê tyczy ca³ej zbroi! Przecie¿ piechota wtedy wygl±da³a zupe³nie inaczej (pe³ne p³yty mam na my¶li), a spieszone rycerstwo nie by³o zjawiskiem pospolitym
Dlatego zgadzam siê co do kwestii podstawowych, ¿eby nie nosiæ jakiego¶ strasznie dziwnego sprzêtu nie wiadomo skad, ale wydaje mi siê troche przesadzone zabranianie noszenia czego¶ z racji tego, ¿e by³o to u¿ywane przez wojska konne... no mo¿e kopie... tak kopie chyba powinny zostaæ domen± konnych
Przepraszam za odbieganie od w³a¶ciwego tematu, wiem, ¿e dyskusje tego typu s± gdzie indziej.... mea culpa
Pozdrawiam pokornie