Z drugiej strony, je¶li nam sie to uda legalnie i rozs±dnie (co w Polsce samo w sobie jest cudem) za³atwiæ, to kusznicy w rr bêd± bardzo elitarn± grup±
Co do wykorzystania kuszy w bitwie np. to chyba tylko jakie¶ 20kG i strzelanie "nawij±". Kiedys mêczy³em ten temat - jak zrobiæ taki wynalazek, zeby ewentualnie d±³o sie go wykorzystaæ w pokazach.
25kG kusza jest spoko, bo nie bêdiemny do siebie strzelaæ inaczej ni¿ nawij±, dla mnie ³uk 25kG to zdecydowanie za du¿o. Dla wiêkszo¶ci z nas.
Jak widzê ludzi którym przy druggiej - trzeciej serii strza³ów, to od razu wiadomo kto ma zbyt ciê¿ki ³uk.
£uk bojowy to by³o ok 60kG. Takich ³uków te¿ nikt z nas nie u¿ywa, wiêc z kusz± mog³o by byæ podobnie.
Chodzi o to, ¿eby nie tworzyæ fikcji, ze w Polsce w XIII-XVw. u¿ywano ³uku. Zdarza³ siê u konnych ³uczników pochodzenia wschodniego, ale nie oni stanowili g³ówn± si³ê zbrojn±.
To co robimy jest kompletnie niehoistoryczne, wiêc warto by by³o kuszê dowarto¶ciowaæ. Pokazaæ, ze funkcjonowa³a jako zasadnicza broñ strzelecka.
No ale najpierw zobaczymy co z tymi pozwoleniami.
Je¶li kto¶ ma uwagi do samego procesu zdobywania pozwolenia na kuszê, rusznicê, czy muszkiet - bardzo proszê. Najlepiej z odwo³aniem do aktów prawnych. Te które zamie¶ci³em s± chyba w³a¶ciwe.
Cezarze! Jaki typ pozwolenia sugerowa³by¶?
A Ty Zawiszo? Ze wzglêdu na co siê stara³e¶?
Cieszy, ¿e w tym kraju jeszcze komu¶ chce sie co¶ robiæ porz±dnie i uczciwie.