Strzelcy Sharpe'a
..i pozosta³e odcinki przygodowej serii filmów z boromirem w roli g³ównej.
na razie obejrza³em pierwszy, podoba³o siê, na pewno 'wrzucê' ca³± seriê :)
ciekaw jestem tylko opinii kogo¶ obeznanego z realiami tamtej epoki - na ile
rekwizyty/mundury/wydarzenia filmowe s± zgodne z rzeczywisto¶ci±?
ten film to taki braveheart czy raczej rzetelne podej¶cie do tematu?
pozdrawiam
kruku
--
.
kurde fakt... filmy wypasione tak ¿e masakra - fakt ¿e nie mam pojêcia jak wygl±da zgodno¶æ ze szczegó³ami historycznymi, ale wydaje mi siê ¿e nie ma tam za du¿ych mroków... fakt faktem ¿e chyba ludzie z epoki napoleonskiej w Polsce raczej siedza w Napoleonie i tematach pokrewnych, a nie w wojsku angielskim (ciekawe czemu - hehe ;) ) ...
no có¿ - temat chyba fajny tylko trzeba poczekaæ na zew znawców...
jak dla mnie cacy jest to ¿e kolesie nie strzelaj± z karabinów z za³o¿onymi bagnetami (szablowymi ) (bo sie nie da³o)... no i maja rogi z prochem w oporzadzeniu a nie ³adownice zwyk³e...
papa
Film widzia³em pare ³adnych lat temu, kiedy jeszcze ¶rednio orientowa³em siê w epoce. Ju¿ wtedy by³ mroczny. Trudno mi teraz o tym pisaæ, bo pamiêtam niewiele. serial pokazuje historiê jednego z pulków angielskich, które walczy³y w nietypowym wówczas stylu, jako rozproszeni strzelcy. W Hiszpanii w³a¶nie Anglicy udoskonalili taktykê tego typu oddzia³ów.
Z tego co zapamieta³em:
-Francuzi s± zawsze ciency jak barszcz
- mundur polskiego lansjera (w filmie mia³ mundur podobny jedynie do lansjerów meksykañskich!) , powinien to byæ lansjer nadwislañski
lub szwole¿er gwardii
- Anglicy korzystali z rogów prochowych bo mieli sztucery gwintowane, w normalnej piechocie rogi mieli podoficerowie
-Nie pamiêtam poszczególnych scen, ale z taktyk± i musztr± (atak Francuzów, którzy im byli bli¿ej tym wolniej szli!) te¿ nie by³o najlepiej
S± w Polsce osoby znajace siê na Angolach, wiêc napewno cos napisz±.
W Anglikach nie siedzê bo szkoda czasu na zajmowanie siê armi±, która tylko na filmach i w jednej
bitwie mog³a powalczyæ z Cesarzem. S³yszeli¶cie o Fuengiroli?
Pozdrawiam
Witam...
Wlasnie skonczylem sciaganie z sieci odtatniego z odcinkow o przygodach Sharpe'a. Pamietalem ten serial z telewizji, teraz przeczytalem wszystkie ksiazki Bernarda Cornwella napodstawie, ktorych zostal on nakrêcony. Musze przyznac ze ksiazki s± oczywi¶cie o niebo lepsze, Cornwell naprawde sie przyklada i pisze w stu procentach historyczne....., naprawde. Niezaleznie czy pisze o Wellingtonie, wojnie stuletniej, wojnie domowej w Stanach czy o budowie Stonhange - naprawde polecam jego ksiazki z tym ze ''Sharp'y" jako pierwsze jego dziela sa najslabsze.
A serial no coz, czesto jest bardzo naiwny, scenariusz czasmi jest zle zaadaptowany ale oglada sie to naprawde bardzo dobrze. A Francuzi , to fakt, to wielcy cieniarze. Na temat mundurow i wyposa¿enia sie nie wypowiadam bo sie nie znam ale wyglada to wszystko dosc profesjonalnie i szczerze watpie czy popelnili tam jakies wielkie bledy.
Naprawde warto polecic ten serial Sean Bean jest swietny.... no i towarzysza mu piekne kobiety...
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Film niby fajny, ale ja sie nie moglem przekonac, bo dostrzeglem, ze strzelaja tam tez do Polakow, jako tych zlych (choc w sumie w Hiszpanii to my sympatyczni raczej nie bylismy)...
W Hiszpanii to my nie byli¶my "tymi dobrymi"...
Ale filmy wspominam bardzo dobrze, zw³aszcza "Orze³..." i ten odcienak, gdzie Sharp by³ w wiêzieniu, a Angole pomiatali jego irlandzkim sier¿antem
Pozdr.
M.
Jeszcze co prawda nie zdazylem obejrzec wszystkich odcinkow ale jak dotad nie bylo w nich watku polskiego. Natomiast co do ksiazek to tylko w jednej pt ''Sharpe's Gold'', bohaterowie spotkali polskich lansjerów, z komentarzem ze maj± opiniê twardych zawodników - nie walczyli z nimi ale wzieli do niewoli ewnego sier¿anta - zostal on póxniej zabity przez pewnego Hiszpana - z rodzaju tych z³ych.
Anglicy po powrocie do Albionu chc±c podkre¶liæ swoje zas³ugi mówili "walczy³em z Polakiem"
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
W jednym z pierwszych odcinkow Sharpe'a jest jak Anglicy naparzaja do jezdzcow w rogatywkach... Nie jest powiedziane wprost ze to Polacy, ale z tego co sie znam na napelooniadzie, to...
... nie mo¿e byæ nikt inny
U³ani Nadwislañscy, albo szwolezerowie gwardii
Witam
Wtr±cê siê do tej "mêskiej' dyskusji; 'Sharpy' odkry³am niedawno, obiejrza³am je w te i nazad, ksi±¿ek nie czyta³am, bo czytam niewiele, a do Angoli mam stosunek mocno przerywany. Aczkolwiek wydaje mi sie, ze seria³ jest DOBRY. ¦wietnie dobrani aktorzy, sier¿ant prawa reka Sharpa jest irlandasem nie tylko z roli w filmie, ale i nazwiska, akcentu i calego fokloru. A mimo ze sam oddzial przedstawiony w serialu nie istnial, to zielone kurtki byly elitarna jednostka, a 'zli dobrzy chlopcy' z miejsca wzbudzaj± sympatiê. Pojawiaj± siê nawet niesmiertelni szkoci z dudami... ;) Co o broni i ciuchów - nie znam siê. Wyglada to przekonujaco i zacheci³o mnie do zag³êbienia sie ponownie w napoleonska bajke.
Fakt, ze serial - choc w tym wypadku mozna mowic raczej o serii, byl krecony przez jakies 7-8 lat, swiadczy o jego wyjatkowosci. Sean Bean nie do przebicia i zabicia. Pozostale jego role to jakies pop³uczyny po Sharpie. Kobiety, ktore sie pojawiaja - no powiedzmy ze [z wyjatkiem Liz Hurley] s± dyskusyjnej urody. Ale to nie zmienia faktu, ze Sharpe jest jedynym facetem w serii, ktory ..."zadaje" sie z nimi. Przygody soczyste, nie ma kryszta³owych posaci, ka¿dy ma co¶ za skór±.
A tych naszych gierojów w rogatywkach to musze wysledzic. Zawsze bylam lajkonikiem co do tzw. "mundurów" powy¿ej XVI wieku wiêc musia³o mi to umkn±æ...:P
uk³ony
eRe
To ¶redni serial. Zwiastun serialu Napoleon, to te¿ totalna klapa(innych odcinków lepiej nie ogl±daæ). Jak co¶ dobrego chcecie zobaczyæ z epoki, to Pojedynek polecam.
Poza tym serial o Sharpsie, to kwintesencja angielskiej propagandy
Hmm... podoba³o mi sie "Królestwo Niebieskie", wiêc mo¿e nie powinienem sie wypowiadaæ...ale Sharpe'a nie odpuszczê:
Jest to absolutna bajeczka w której t³uk± Francuzów (Ju¿ za to powinna wej¶æ w rejestr MEN). ¯e t³uk± Polaków - co ja mam powiedziec o "Potopie" gdzie t³uk± Szwedów
Wiadomo, dzie³o to nie mia³o na celu ukazanie prawdy, ale trafienie do przeciêtnego zjadacza chleba, który po dniu za biurkim, czy inna ³opat± musi siê dowarto¶ciowaæ. A jedn± z lepszych rzeczy do tego jest Sharp. Jak dla mnie kole¶ absolutnie genialny!!!
To jest po prostu fajne, a jak sie komu¶ nie podoba - no có¿, jak z muzyk± - jedni lubiê punka, a inni techno.
P.S. Co nie zmienia faktu, ze proponujê ostrzezenie i waglika dla ludzi którzy nie lubi± Sharpe'a!!!
Temat wprawdzie dawno porzucony ... ale wrócê do niego ...
Ca³± seriê filmów o Sharpe'ie pamiêtam jeszcze z dzieciñstwa, a wspominam je jako te, które rozpali³y we mnie pasjê historyczn±.
Chcia³bym je jeszcze raz zobaczyæ ale jak siê okazuje zdobycie ich obecnie nie jest takie proste. I tu moja pro¶ba czy kto¶ mo¿e wie sk±d mo¿na zdobyæ seriê filmów (acz serialem te¿ nie pogardzê) np. w Krakowie (ewentualnie Tarnowie), mo¿e jaka¶ wypo¿yczalnia DVD albo mo¿e gdzie¶ kupiæ to mo¿na
Na wszelki wypadek z góry podziêkujê za pomoc
CYTAT
A mimo ze sam oddzial przedstawiony w serialu nie istnial, to zielone kurtki byly elitarna jednostka, a 'zli dobrzy chlopcy' z miejsca wzbudzaj± sympatiê.
... no i jak tu mówiæ o historyczno¶ci filmu o oddziale, który nie istnia³?
Chocia¿ pu³k Sharpe'a - 95th Riffles light infantry regiment - oczywi¶cie by³, walczy³, wygrywa³, i do dzi¶ jest s³awny i pamiêtany w UK, nawet bez ksi±¿ek Bernarda Cornwella.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.