takie zupelnie proste pytanie: co robi³y kobiety w ¶redniowieczu poza marudzeniem, '³adnym' wygl±daniem?
Przyby³o mi ostatnio kobiet w bractwie i specjalnie nie wiem czym je zaj±æ

Ty masz je zajmowaæ? To one same nie chc±? Ciekawe.Jja mam tyle zajêæ, ¿e nie wiem za co siê ³apaæ...I napewno nie jest to ³adne wygl±danie..Choæ marudzenie tak...


Pozdrawiam

problem polega na tym, ze jak dot±d jedna kobieta w bractwie ino byla...teraz siê ich namno¿y³o i szukam pomys³ów czym siê mog± zaj±æ

a u nas w Sagitta Dei jest duzo kobiet bo bractwo g³ównie ¿enskie jest
i czym sie takie panny zaj±æ mog± ?
szyciem, haftowaniem, bieganiem po bibliotekach-czytaniem, sporzadzaniem referatow z tresci, co je przeczyta³y i przedstawianiem ca³osci bractwu aby inni byli madrzejsi jak nie dotarli to tych informacji sami
moga tez podzielic sie na specjalizacje
od tego ile jest kobiet w bractwie zalezy czy specjalizacje beda wezsze czy obszerniejsze
podam kilka przykladowych:
krawiectwo historyczne i materia³y hist.
heraldyka
kulinaria
taniec i muzyka
ziololecznictwo i magia
heretyzm i poganswo
medycyna
fryzurki i hafty ozdobne i higiana
przedmioty codziennego uzytku
itd
kazda znajduje sobie dzidzine w ktorej staje sie mistrzyni±
wtedy stanowi bractwowa encyklopedie wiedzy na jeden wybrany temat
wybitnie strzeze tez historycznosi bractwa pod tym wzgledem

A na turniejach ?
rozbijaja oboz, gotuj±, buduja p³oty, wystawiaja warty, ustalaja harmonogram zycia obozu
o nie no moze za bardzo opisuje wlasne bractwo
Walczyc tez moga jak wy jako Panowie staniecie na wysokosci zadania i je nauczycie
one tez powinny tanczyc i uczyc tanca was

powodzenia
Sowa

d¼wiêki wielkie bardzo przydatne wiadomo¶ci, napewno zostana w jaki¶ sposób wprowadzone w ¿ycie

Z ca³ego serca zycze powodzenia w razie pytan czetnie odpowiem ^_^
Nasze bractwo jest jednak zenskim stowarzyszeniem z ma³ym
acz wielce mi³ym i uczynnym pierwiastkiem meskim
co jednak stanowi fakt iz pelnimy w bractwie inne role niz tylko: "walczacy"
i chyba nie napisa³am ze moga kobiety jeszcze:
zucac nozami, strzelac z ³uku, pisaæ-prowadzic kronike bractwow±,
fotografowac profesjonalnie na turniejach Panow jak walcz±, leczyæ, filmowac,
obszywac, reperowac, malowac tarcze, wyrabiac glejty
my tez jak nam sie zdazy wyklepujemy blachy, naprawiamy tarcze, szyjemy przeszywanice itd
nie mowie o polerce i konserwacji choc sie zdaza
do tego ubieraja i rozbieraja rycerzy przed i po turnieju
noszenie wody spragnionym, robienie bractwowych zakupow, dbanie o to aby wszystko zabrac na turnieju.
Ochrona porzadku i czystosci na turnieju. Dbanie o historycznosc-howanie puszek i butelek.
Kobiety moga tez ustalac pokazy, pisac wszelkiego rodzaju poszczegolne sceny oraz ca³± rozpiske.
Spiewac jako bard w bractwie umilajac czas gosciom.
Jak powiedzia³ do mnie pewien uroczy rycesz
"Kobiety w bractwie robi± tyle na ile pozwola im faceci."
a jak jest babskie bractwo to robia wszystko.

Mi i moim siostrzyczkom to nie przeszkadza

Sowa

po raz wtóry wielkie dzieki za pomoc

teraz pomys³ówna zajêcia dla kobiet mam az nadto, widze ze wasze bractwo cieszy sie bardzo du¿± ilo¶ci± kobiet, u mnie na szcze¶cie jest ich raczej mniej, ale i tak nie wiedzia³em jakie zajecia mo¿naby im zaproponowaæ... tak to bywa kiedy przejmie siê dowódstwo bractwa po rocznej do niego przynale¿now¶ci..

Chwa³a Sagitta Dei

Chwa³a Wam dzielni Straznicy :!:

I jak tam role kobiet w bractwie ?

Sowa

jak na razie zajmuj± siê same soba , ale wydae mi siê ¿e popozycje prypad³y im do gustu i co¶ z tego wyjdzie

Zainteresowa³a mnie jedna kwestia. Otó¿ powiedzialas ze u Was w bractwie kobiety zajmuja sie miedzy innymi poganstwem- heretyzmem oraz pisaniem kroniki. Chcialbym uslyszec wiecej szczegolow :P Zastanawiam sie jak mozna zajmowac sie heretyzmem i poganstwem. Oczywiscie nie wiem jakie czasy odgrywacie. Prawdopodobnie XIV/XV wiek odpada jesli chodzi o heretyzm i poganstwo.
Natomiast jesli chodzi o kronike... jak to u was wyglada ? Bo brzmi naprawde ciekawie

Tu ma³a ¶ci±ga z historycznych zaskakuj±cych zajêæ:

Trotula z Salerno - ¿y³a mniej wiêcej w XIIw. Pisa³a ksi±¿ki i spotyka³a siê z lekarzami, by pomóc im zrozumieæ istotê chorob kobiecych i pomóc w ich leczeniu.
Peretta Perone - w 1411 zosta³a oskar¿ona o wykonywanie zawodu chirurga bez zezwolenia. Nie przejê³a siê tym i dalej leczy³a ludzi w Pary¿u.
Felice d'Alemania - na pocz±tku XIVw leczy³a kobiety. Zaskar¿ona za wykonywanie zawodu lekarza bez zezwolenia, chcia³a obroniæ tezê, ¿e kobiece choroby powinny leczyæ kobiety - lekarze.
Thomasse - ¿y³a na prze³omie XIII i XIVw. zawodowo zajmowa³a siê iluminowaniem ¶wieckich kodeksów, dodatkowo prowadzi³a karczmê.
Ró¿a z Burford - ¿ona handlarza we³n±, po jego ¶mierci przejê³a interes i samodzielnie udawa³a siê w dalekie podró¿e handlowe.
Ma³gorzata Porette - przywódczyni spo³eczno¶ci beginek, organizowa³a ¿ycie tej autonomicznej komuny pracuj±cych kobiet. Spalona na stosie w 1310 za napisanie heretyckiej ksi±¿ki "lustro prostych dusz".
Perenelle Romano - asystentka swojego mêza, alchemika, pomaga³a mu w badaniach nad przemian± dowolnego metalu w z³oto


No mo¿e nie zachêcam Twoich ziomkiñ do praktykowania ginekologii, ale malowanie, wyszynk czy ma³e handele brzmi nie¼le. Zw³aszcza, ¿e nie trzeba do tego burdeltaty, jak by siê mog³o wydawaæ.

D±browko, wymieni³a¶ wyj±tki, szczególne przypadki.

Kobiety przede wszystkim zajmowa³y siê przêdzeniem!! Nie wypuszczano wrzeciona z rêki (st±d dziedziczenie po k±dzieli, bo k±dziel by³a atrybutem kobieco¶ci) s± przedstawienia kobiet przy pracach gospodarskich z wrzecionem i (tym czym¶ na czym przymocowywano runo, nie pamiêtam) w rêku lub za pasem. Przypuszczam ¿e dotyczy³o to wszystkich klas spo³ecznych
Z tradycji etnograficznej jeszcze do lat 40-50 kobiety w drodze na targ, czy na pole o ile nie mia³y czy¶ innym zajêtych r±k przêd³y id±c, pogaduchy przy p³ocie te¿ odbywa³y siê z wrzecionem w rêku.

Och, a my¶lisz, ¿e te wymienione kobiety nie przêd³y ca³y czas? Z pewno¶ci± Perone zosta³a oskar¿ona z powodu pope³nienia b³êdu lekarskiego poprzez zaszycie wrzeciona w bebechach pacjentki.

A tak powa¿nie - no ja wiem, wiem. Ale lepsze to ni¿ kseny i "córky Kiejstuta" w nogawicach i z toporem w miejsce k±dzieli, a i takie przecie¿ "by³y" .

Król W³adys³aw Jagie³³o te¿ by³, ale jak na polach Grunwaldu zjawi siê 4000 królów Jagie³³ów to z prawd± historyczn± bêdzie mia³o ma³o wspólnego. Nie wiem dlaczego wszyscy siê sil± na rekonstrukcje szczególnych przypadków, za¶ jeszcze NIGDY nie widzia³em przêdz±cej dziewczyny/kobiety na imprezie historycznej w Polsce. Nawet jako rzemie¶lnik, a przecie¿ to ¿adne rzemios³o, to czynno¶æ codzienna jak gotowanie, jedzenie i picie

Hmmm... widzisz Zygmunt - bycie rzemie¶lnikiem wymaga wiedzy, umiejêtno¶ci, narzêdzi, cierpliwo¶ci - jak sam wiesz doskonale, materii nie oszukasz.

Dla bycia jagie³³±, ksen±, jarlem, ksiê¿niczk± wystarczy strój - niekoniecznie kompletny, byle ozdobny.

pozdrowienia Vislav

Mo¿e dla tego, ¿e to ¶rednio inspiruj±ce zajêcie...
No có¿, nikt chyba nie w±tpi, ¿e zapêdzanie kobiet do garów, szmatów, dziecków i ko³owrotka jak¿e popularne w epoce u nas nie przejdzie. Chwa³a tym emancypowanym kobietom, które zamiast wskakiwaæ w dublet i kuæ sobie miecz przegl±daj± ¼ród³a i zajmuj± siê czym¶ choæby wyj±tkowym, rzadkim, ale jednak spotykanym. Z jednej strony szkoda, ¿e nie jest ultra i nigdy nie bêdzie, ale z drugiej strony chwa³a. To jak z odtwarzaniem warstw - nigdy nie osi±gniemy dobrego poziomu odtwórstwa je¶li nie zmusimy 90% reenactorów by dla wygody pañstwa harowali w pocie czo³a rezygnuj±c z zabawy, ale ka¿dy wychowanek rewolucji francuskiej w duszy chyba cieszy siê, ¿e tak nigdy nie bêdzie.

Kolejnym elementem kryzysu jest pytanie, kogo my w ogóle odtwarzamy. Do tej pory wiêkszo¶æ turniejów krêci siê jednak ko³o walk w pe³nych blachach, i jak dla mnie w tak zwanych obozach rycersko-pieszo-wojennych jedynym historycznym zajêciem dla kobiet (których swoj± drog± nie powinno byæ dwa razy wiêcej ni¿ mê¿czyzn) jest gotowanie, pranie, cerowanie gaci i nierz±d. Wywijanie korbaczem jest w tej sytuacji równie niehistoryczne jak przêdzenie, bo baby ci±gn±ce za wojownikami raczej nie bra³y ze sob± fury przêdzy i ko³owrotka który w wersji któr± znam zajmuje objêto¶æ przeciêtnego roweru.

Na pocieszenie powiem Ci, ¿e chyba czêsto widuje siê osoby haftuj±ce (nie po ucztach) czy te¿ szyj±ce, produkuj±ce krajki, sznureczki i inne duperelki. Jakie¿ to dziewczêce i urocze- i takim dziewczynom chwa³a. S± jednak takie, które siedzieæ cicho i zajmowaæ siê czym¶ manualnie przez d³u¿ej ni¿ pó³ godziny nie dadz± rady po prostu za ¿adne skarby, i dla takich zostaj± "wyj±tkowe" zajêcia jak ok³adanie facetów szmat± aby przestrzegali porz±dku, muzykowanie, hande³o, sianie zgorszenia i inne figle. Mo¿e to i wyj±tkowe, ale przynajmniej potwierdzone. A takie "wyj±tki" te¿ potrafi± byæ klimatyczne, bo powoduj± autentyczne, jak¿e historyczne zdziwienie i zaciekawienie.

kobiety ¶wietnie sprawdza³y siê zaprzê¿one do p³uga

A mo¿e by tak siê zrzuciæ i miasto wybudowaæ, tam by mo¿na wszystko elegancko poodtwarzaæ

Rewolucja francuska powiedzmy zmieni³a wiele, ale jednak po tej rozpierdusze przesz³o¶æ pozosta³a niezmienna - historii nie odwrócisz. Prawda jest taka, ¿e w ¶redniowieczu wiêkszo¶æ kobiet zajmowa³a siê "ma³o ciekawymi" sprawami i tak te¿ powinno to wygl±daæ gdyby¶my wszyscy umówili siê, ¿e odtwarzamy ¶redniowieczne spo³eczeñstwo. Tymczasem, odtwarzamy jednostki, ka¿dy sam sobie wybiera kim bêdzie itd. Swoj± drog±, mo¿e tu le¿y przyczyna czasem zbyt niskiego (co siê w rozmowach czêsto przewija) poziomu rycerstwa - chamy siê na panów kreuj±...

Dla wielu osób pasjonuj±cym zajêciem jest owijanie glanów szmat± jutow± i zak³adanie kolczugi na go³± klatê. Nie wiedzieæ czemu inni psuj± im zabawê uwagami ¿e tak nie by³o.

Nie wydaje mi siê aby zabranie ze sob± zapasu we³ny wielko¶ci paczki waty i wrzeciona w postaci dwudziestocentymetrowego toczonego patyka z przê¶likiem glinianym lub ³upkowym stanowi³o problem, tak kiedy¶ jak i dzi¶. Mo¿e s³u¿yæ jako poduszka po spakowaniu do sakwy, czy woreczka.
Ko³owrotek w wersji któr± opisujesz jest albo wynalazkiem 18 wiecznym (jako¶ wcze¶niej w Niderlandach), lub ¶redniowiecznym wielkim ko³em(które stosowano raczej tylko w wyspecjalizowanych warsztatach, przêdza z nich by³a s³absza i nie nadawa³a siê na osnowê- t± robiono i tak na wrzecionach).

Przypomnê jeszcze raz- jeszcze nigdy nie widzia³em na ¿adnej imprezie w Polsce kobiety przêdz±cej.

A Ania Grossman ? na kazdych Zelaznych Korzeniach i Biskupinie na ktorym byles ?
No ale .. tak .. jedna jaskolka wiosny nie czyni ..

Prawdê mówi±c przêdzenia w wykonaniu Ani nie widzia³em (albo sobie nie przypominam), tkactwo jedynie. Przêdzenie widzia³em tylko w Biskupinie w wykonaniu mêskiej ekipy z Eindhoven, oraz na kilku imprezach zagranicznych.

Witam

Bukowy Las 2007

A, ¿e bez wzglêdu na p³eæ - uczestnicy nie nudz± siê i nie ma podzia³u ról na mêskie i ¿eñskie:

Warsztaty
Kuchnia

Nikt nie stwierdzi³, ¿e s± to "¶rednio inspiruj±ce zajêcia". Nie by³ to jednak "obóz rycersko-pieszo-wojenny".

pozdrowienia Vislav

kurczê, chyba mi przyjdzie wiêksze wrzeciono sobie kupiæ...

No i po co od razu dramatyzowaæ? Je¶li chcesz przyrównywaæ nieprzêdzenie na imprezie do biegania w glanach, to ja mogê spytaæ ilu odtwórców czasów chrze¶cijañskich wstaje o 4 rano na mszê i modli siê na Anio³ Pañski? Mo¿e te¿ ich zapakujesz do jednego worka z glanowcami?

Moj± tez± jest to, ¿e w kwestiach spo³ecznych nie da siê byæ ultra, co nie znaczy, ¿e nie mo¿na siê staraæ d±¿yæ do osi±gniêcia najlepszego poziomu, jaki jest osi±galny. Bardzo dobrze, ¿e s± kobiety przêd±ce, tkaj±ce szyj±ce itd. ale wszystkich do tego nie zmusisz, i je¶li która¶ nie chce, to trzeba dla niej znale¼æ zajêcie z listy "historycznych wyj±tków", czyli czego¶, co by³o rzadkie, mo¿e szokuj±ce, niezwyk³e, ale by³o.

Witam

Zajmujemy siê odtwarzaniem kultury materialnej:
- w wersji minimum - strój i wyposa¿enie - w³a¶ciwe dla czasów, miejsca i pozycji spo³ecznej rekonstruowanej postaci;
- w wersji poszerzonej - dodatkowo umiejêtno¶æ pos³ugiwania siê wyposa¿eniem. Miêdzy innymi po to aby Kowal by³ po prostu kowalem.
Dla wielu osób ta poszerzona wersja jest bardzo inspiruj±ca. St±d te¿ rosn±ce zainteresowanie "archeologi± eksperymentaln±".
W tym wszystkim raczej unikamy ideologii i wierzeñ - chocia¿ u niektórych ten element równie¿ wystêpuje. S± to jednak prywatne sprawy i nie maj± nic wspólnego z tzw. poziomem rekonstrukcji.
Na wiêkszo¶ci spotkañ oczekuje siê, ¿e nudz±ca siê wersja minimum (nawet dobrze zrobiona) bêdzie jak najmniejsza. Zreszt± bez wzglêdu na p³eæ.

to trzeba dla niej znale¼æ zajêcie - wydaje mi siê, ¿e to zainteresowany/zainteresowana powinien sobie znale¼æ zajêcie odpowiednie do rekonstruowanej postaci.

pozdrowienia Vislav

Nie widzê sprzeczno¶ci z moj± wypowiedzi± mam nadziejê, ¿e to nie mia³ byæ wstêp do k³ótni.

Jak dla mnie w³a¶nie "archeologia eksperymentalna" jest do¶æ daleka odtwórstwa spo³eczeñstwa w ca³ej jego barwno¶ci - taki kowal dla mnie nie jest kowalem, lecz osob± potrafi±c± siê pos³ugiwaæ narzêdziami i dobrze znaj±c± siê na historycznym kowalstwie, dobrym historykiem kultury w tym w±skim zakresie, eksperymentatorem itd. Aby byæ prawdziwym kowalem potrzebna jest jeszcze sieæ zale¿no¶ci od dostawców, klientów, odpowiedni rytm dnia na imprezach, odpowiedni status materialny... Poza tym na wielu "piknikach archeologicznych" gdzie takie odtwórstwo ma miejsce widzia³am haftuj±cych i tkaj±cych facetów i kobiety ¶migaj±ce w pocie czo³a z ³opat± przy jakim¶ piecu hutniczym lub te¿ zmagaj±ce siê z wielkimi kamulcami w celu przerobienia ich na rze¼bê. Ma to zwi±zek z tym, ¿e RR jest bardzo egalitarny, i w tym sensie zawsze bêdzie niehistoryczny. Okej, jest to odtwórstwo czego¶ - rzemios³a, sztuki, pracy, ale tylko w wymiarze materialnym, i w tym sensie przynajmniej dla mnie ma ma³o wspólnego z prawdziw± histori±.


"Trzeba znale¼æ" za¶ oznacza, ¿e kto¶ to musi zrobiæ, obojêtne kto - mo¿e ona sama ;P

Potrzebujê informacji czym zajmowa³y sie kobiety w XIII wieku na terenie Pomorza Zachodniego.

Kobiety w XIII w. na terenie Pomorza Zachodniego BY£Y i PACHNIA£Y.

Zapewne niezbyt ³adnie ;)

Zasadniczo tym samym co w Wielkopolsce, aczkolwiek pewnie wiêcej robi³y przy rybach.

taaa....dlatego¿ bardziej ni¿ inne lecia³y ¶ledziem
Przepraszam,nie mog³em siê powstrzymaæ.Mo¿na by³o spodziewaæ siê g³upiej odpowiedzi na g³upie pytanie.Generalnie ostatnie kilka postów do dyspozycji odpowiedniego moderatora.
M.