To żadne "uszustwo", to wiedza, którą każdy szanujący się Rabbi winien posiadać
.
To oczywiście nieskromny żart był, Bratrze.
Mnemotechnika, ot i wszystko. Uczą tego, na pogardzanym przez niektórych frehowiczów ( pozdro dla Leszka
) "ŚLAMie" (ŚLąska Akademia Medyczna").
Ot, wrócił Rebe z roboty, patrzy, pytają o onagra/onagera. Taż to taka machina oblężnicza była, myśli Rebe. Ale skąd u tej machiny taka nazwa ?
I ontolog, Otec Rabieha odpowiedź znalazł w swej niemłodej mózgownicy, wciąż sklerozą nieskorodowanej przesadnie.
Tak myślę.
Pokłony !
P.S.1. I duży Sorensen za offtopa.
P.S.2. Ale ładnie Jagoda zaakcentowała "rząd", pisząc z małej litery. Ot, filutka
...