ooo dawno tu nie by³em ale takie czasy
najpierw bêdzie off topic
CYTAT
Nikomu nie zakazuje siê u¿ywania "bisoków", tylko przestañmy je wreszcie nazywaæ historycznymi, a raczej bardziej przestañmy traktowaæ tak samo jak drewniane, bo nimi nie s±
jak by to powiedzieæ w sumie siê zgadzam z tak± opini±. S± to bardzo fajne ³uki
tradycyjne, znam oczywi¶cie du¿o fajniejsze ale za co nieco wiêksz± cenê oraz my¶lê czasami o ³ukach tak fajnych, ¿e ach ale na nie to mnie kompletnie nie staæ
Muszê przyznaæ, ¿e porównywanie ³uków tradycyjnych wykonywanych z nowoczesnych materia³ów z ³ukami wy³±cznie z materia³ów tradycyjnych wraca jak bumerang, przynajmniej tutaj czyli w naszym kraju. Ciekawe jest te¿, ¿e nie maj± za bardzo takiego problemu gdzie indziej. W mitycznym miejscu, które nazwê
gdzie indziej do¶æ dawno okre¶lono jasne regu³y wspó³zawodnictwa (w jednego rodzaju imprezach polegaj±cych na wspó³zawodnictwie) lub wogóle siê nie zwraca uwagi kto z czego strzela ( w innych rodzaju imprezach polegajacych tylko na zabawie i rekreacji). Oczywi¶cie wspó³zawodnictwo nie przeszkadza dobrej zabawie, musi byæ spe³niony jednk podstawowy warunek pewnego poziomu sprawiedliwo¶ci. Czyli nie klasyfikuje siê w tej samej grupie ludzi strzelaj±cych instynktownie z tymi, którzy u¿ywaj± jakichkolwiek celowników (w tym kresek itp). Natomiast zda¿a siê klasyfikowanie w tej samej grupie wszystkich ³uków tradycyjnych (bez wzglêdu na materia³) - to zale¿y od zawodów. Natomiast co do imprez nazwijmy to "historycznych" powszechnym jest nie u¿ywanie ³uków zbudowanych z wykorzystaniem w³ukien szklanych i wêglowych ze wzglêdu w³a¶nie na historyczno¶æ danej imprezy. Z tego co widzia³em to tam nawet wiêksz± wage przyk³ada siê do ³uku ni¿ do stroju, jakby zupe³ne odwrócenie tego co tutaj. W ka¿dym razie czê¶ciej mia³ bym zastrze¿enia do historyczno¶ci stroju.
Wracaj±c do tematu: naprawdê wszystko zale¿y od ³ucznika i sprzêtu.
Najpierw sprzêt:
wbrew pozorom wa¿niejsze s± tutaj strza³y a nie ³uk. Dobry ³ucznik po "wstrzelaniu siê" potrafi skorygowaæ b³êdy ³uku (chyba ¿e to jaki¶ kompletnie niezrównowa¿ony kijek ze sznurkiem), natomiasr niewiele mo¿na poradziæ na strza³y (takie do strzelania zza rogu np.
), chyba ¿e siê j± zaniesie do celu i wbije - dobry przyk³ad u¿ycia strza³y daje imæ Legolas w koñcu pierwszej czê¶ci W³adcy pier¶cieni (sorry to okrutnie niehistoryczny film ale za to fajny). Co prawda tam cel sam przyszed³ do ³ucznika.
Teraz ³ucznik, to kwestia po³±czenia dwóch rzeczy: talentu i treningu. Co do talentu to co tu pisaæ, natomiast bez treningu nie ma wyników. Tu mi prosze uwierzyæ przetestowa³em na sobie - brak treningu i trening nieregularny powoduj± straszny spadek celno¶ci - niestety
kiedy¶ dobrze strzela³em, teraz jestem ¶wietny w szukaniu strza³. Do tego oczywi¶cie dochodzi trochê wiedzy jak strzelaæ i oczywi¶cie tego co siê chce osi±gn±æ. Znam takich dla których wystarczaj±c± frajd± jest wypuszczanie strza³ w kierunku celu - i dobrze.
Odno¶nie ³uków z materia³ów wy³±cznie naturalnych, anglojêzyczni mówi± na to primitive bows (przypomnê ¿e w angielskim primitive nie ma tak zdecydowanie kiepskiego znaczenia), to przy dobrze zrobionym ³uku i dobrze zrobionych i dobranych strza³ach, mo¿na osi±gn±æ du¿± celno¶æ. Zw³aszcza na krótkich (tu rozumiem do 50 m) dystansach. Chodzi mi o strzelanie instynktowne bo na ka¿dym ³uku mo¿na sobie narysowaæ kreski do celowania i poprawiæ celno¶æ ale to ju¿ nie jest strzelanie instynktowne. (Uwaga do celowania mo¿na bardzo skutecznie wykorzystywaæ okienko w ³uku posiadaj±cym takowe.)
Proszê zwróciæ uwagê na przepisy zawodów np. Field Archery, niehistorycznych ale ró¿ne typy ³uków i stylów strzelania s± oddzialnie klasyfikowane, a opis sprzêtu w klasach jest bardzo precyzyjny, dodatkowo oddzielone s± klasy zawodników tak aby kto¶ strzelaj±cy rekreacyjnie nie konkurowa³ z "zawodowcem". Wszystkie takie obostrzenia pozwalaj± ludziom dobrze siê bawiæ i na starcie ucinaj± jakie¶ pretensje.
Skoro s± ludzie, którzy dzisiaj bez wiêkszych problemów potrafi± zabiæ grizzli z ³uku bêd±cego replik± ³uku indiañskiego i u¿ywaj±c podobnie prymitywnej strza³y z grotem z obsydianu to znaczy, ¿e mo¿na celnie strzelaæ
z ³uków historycznych
Mam jeszcze jedno pytanie odno¶nie historyczno¶ci - znowu off topic - czy rekreacja historyczna i rekonstrukcja historyczna to jest to samo? Mnie siê wydaje, ¿e rekreacja to co¶ du¿o szerszego od rekonstrukcji ale czy czasem ten temat nie by³ ju¿ gdzie¶ wa³kowany? Tylko czy zosta³ rozwa³kowany czy surowy to nie wiem. Obawiam siê, ¿e na to pytanie jest tyle odpowiedzi ilu uczestników tego forum (a przynajmniej niewiele mniej)
Pozdrowienia