Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Pociski artyleryjskie XIX w.
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie w XIX wieku
brat Adam
Cze¶æ!
Z tego co wiem, w marynarkach wojennych prze³omu XVIII i XIX wieku podstawowym rodzajem pocisku artyleryjskiego by³a pe³na kula ¿eliwna, nie wype³niona prochem. Dziwi mnie to trochê, zwa¿ywszy ¿e granaty wype³nione materia³em wybuchowym by³y znane ju¿ od setek lat. Czy powodem mog³o byæ to, ¿e pe³na kula, jako znacznie ciê¿sza (przy tych samych rozmiarach co granat), charakteryzowa³a siê lepsz± przebijalno¶ci± kad³uba? Zdaje siê ¿e w XVII wieku (a nawet du¿o wcze¶niej) w artylerii polowej powszechnie u¿ywano granatów - dlaczego nie w marynarce?
Czy mog³o byæ tak, ¿e u¿ywano granatów równie¿ w marynarce (np. w XVII wieku) a potem wrócono do pe³nych kul, gdy okaza³o siê ¿e kad³uby okrêtów staj± siê coraz mocniejsze i coraz czê¶ciej pociski (nawet z du¿ych dzia³) odbijaj± siê od nich?
Od dawna mnie to intryguje, i pomy¶la³em ¿e zapytam w³a¶nie tu - na pewno zagl±da tu wielu mi³o¶ników XIX-wiecznej artylerii.
Pozdrawiam
Tomaszek
alloha!!

bêdê siê po kolei odwo³ywa³ (w miarê mojej nader skromnej wiedzy) do fragmentów Twojego - Berbeluchu - listu - wybacz - tak bedzie chyba bardziej cacano, widocznie i zrozumiale...

CYTAT
Z tego co wiem, w marynarkach wojennych prze³omu XVIII i XIX wieku podstawowym rodzajem pocisku artyleryjskiego by³a pe³na kula ¿eliwna, nie wype³niona prochem.


si senior. to prawda - dlaczego - nieco pó¼niej...

CYTAT
Czy powodem mog³o byæ to, ¿e pe³na kula, jako znacznie ciê¿sza (przy tych samych rozmiarach co granat), charakteryzowa³a siê lepsz± przebijalno¶ci± kad³uba?


zapewne tak. to wa¿na poszlaka. poza tym przy zastosowaniu kuli lanej/litej odpada pewien nader wa¿ny (drugi??) parametr zwi±zany w pewnym sensie z celowaniem a mianowicie d³ugo¶æ zapalnika. kula leci po prostej, trafia, powoduje zniszczenia. Kula wybuchowa - zwana przeze mnie dale granatem - musi upa¶æ w pobli¿u celu i dopiero wtedy wybuchn±æ aby zadaæ jak najwiêksze zniszczenia (ew. jak najbli¿ej celu) - chodzi mi o to ¿e w przypadku kuli dobiera siê tylko odleg³o¶æ od celu - w przypadku granatu dochodzi druga - nader nieobliczalna - sk³adowa celnego strza³u - mam nadziejê ¿en ie nami±cha³em za mocno i jest to zrozumia³e...

CYTAT
Zdaje siê ¿e w XVII wieku (a nawet du¿o wcze¶niej) w artylerii polowej powszechnie u¿ywano granatów - dlaczego nie w marynarce?


no niespecjalnie. PODSTAWOWYM pociskiem stosowanym równie¿ w artylerii polowej by³y kule lite. kropka. do miotania granatów s³u¿y³y: haubice, granatniki, mo¼dzierze. z uwagi na specyfikê zastosowania w marynarce stosowano w³a¶ciwie tylko te ostatnie - czêsto nader skutecznie - czego przyk³adem s± "kecze bombowe" / ³odzie mo¼dzierzowe u¿ywane przez Royal Navy (np. podczas zdobywania Gibraltaru). Granatów nader czêsto u¿ywa³a nadbrze¿na artyleria francuska, o wiele czê¶ciej jednak kul zapalaj±cych (rozgrzewanych do czerwono¶ci). powody mo¿na mno¿yæ:
a) wbrew temu co mo¿na my¶leæ produkcja korpusów do granatów by³a droga,
B) ich u¿ycie (skuteczne) wymaga³o fachowców (równie¿ nietanich)...

CYTAT
Czy mog³o byæ tak, ¿e u¿ywano granatów równie¿ w marynarce (np. w XVII wieku) a potem wrócono do pe³nych kul, gdy okaza³o siê ¿e kad³uby okrêtów staj± siê coraz mocniejsze i coraz czê¶ciej pociski (nawet z du¿ych dzia³) odbijaj± siê od nich?  


granatów a i owszem u¿ywano. kul te¿. obu rodzajów pocisków równolegle. niemniej bodaj podczas wojny rosyjsko tureckiej (?? nie jestem pewien) rewolucyjne zastosowanie "elipsoidalnych pocisków bombowych" (wybuchowych) wyra¼nie przechyli³o szalê na rzecz Rosjan (wiêcej w: E.Kosiarz "Bitwy morskie" - b.b.b.b. dobra ksi±¿ka)

to tyle co potrafiê pwoeidzieæ. je¶li temat ciê interesuje to polecam:
L.Ratajczak "Historia wojskowo¶ci"
J.Sikorski "zarys historii wojskowo¶ci powszechnej do koñca XIX w."
"Artyleria i Rakiety" (zbiorowe) WMON
n oi oczywi¶cie wzmiankowanego wcze¶niej Kosiarza - daje radê...

papa
T.
Horhe
Zgadzam siê z przedmówc±. W celu zg³êbienia wiedzy o kulach,strzelaniu etc to polecam zagl±dn±c do tej ksi±¿ki http://www.szable.pl/oferta_towar.php?kat=6&i=37
Mam strasznego lennia i nie chce mi siê cytowaæ ksi±¿ki,ale szczerze j± polecam,bo pomaga³em przy jej powstaniu.
Artyleria to temat szeroki i d³ugi jak rzeka bigsmile2.gif
brat Adam
Wielkie dziêki smile.gif
Zupe³nie nie pomy¶la³em o problemach z celowaniem. Poza d³ugo¶ci± zapalnika chyba sama jego obecno¶æ mog³a zmieniæ tor lotu pocisku (mniej idealny kszta³t kuli - wiêksze odchylenia) prawda?
Kosiarza mam, pozosta³e ksi±¿ki postaram siê dorwaæ.
Pozdrawiam
Tomaszek
CYTAT(berbeluch)
Poza d³ugo¶ci± zapalnika chyba sama jego obecno¶æ mog³a zmieniæ tor lotu pocisku (mniej idealny kszta³t kuli - wiêksze odchylenia) prawda?


hmmm... no na pewno - w jednorodnym (w miarê) pocisku masz du¿e odchylenie masy (tuleja z zapalnikiem) - musia³o wp³ywaæ na celno¶æ i to zapewne niebagatelnie...

polecam - z literatury marynistycznej - C.S. Forestera i ksi±¿kê "Komodor" z serii przygód p. Hornblowera... warto¶æ historyczna momentami mierna, ale czyta sie doskonale. no i w tym tomie jest parê akcji z u¿yciem keczów mo¼dzierzowych w³a¶nie... pe³en wypasik smile.gif...

z ciekawostek innych dotycz±cych "niestandartowej" artyleri okresu "napoleoniad" polecam zagadnienie pocisków rakietowych. pe³en wypas. w³a¶ciwie stosowali je tylko angole (tzw. "race Congreve'a"), ale zabawa przy czytaniu opisów murowana... z ciekawostek to mamy na przyk³ad:

a) okrêty rakietowe u¿yte do spalenia Kopenhagi - w trakcie JEDNODNIOWEJ wojny z Dani± (dania wypowiedzia³a wojnê, w tym samym dniu na redê miasta wp³ynê³a flota angielska, zastosowa³a nawa³ê ogniow± na miasto - wypalaj±c je po 4-5 godzinach do fundamentów). w rezultacie Dania skapitulowa³a. Ponadto podobna akcja ze spaleniem Gdañska (to po tym Gen. Bem dosta³ polecenie skopiowania rakiet dla armii francuskiej) - oba ataki opisane w Kosiarzu...

B) Royal Horse Rocket Corps w armii brytyjskiej. to byli dopiero ch³opaki z fantazj±... ciekawe ile oswajali konie ¿eby nie spieprza³y gdzie pieprz ro¶nie przy pierwszej salwie...

dodatkowym bonusem rakiet - równowa¿±cym makabrycznie nisk± celno¶æ - by³a (oprócz niesamowitej w porównaniu do klasycznych dzia³ szybkostrzelno¶ci) wysoka uniwersalno¶æ. w Armii Brytyjskiej z jednego rodzaju wyrzutni (tzw. "tripodów" - wyrzutni trójnogowych) mo¿na by³o waliæ pociskami 3,6,12, 18 i 24 funtowymi... to bardzo upraszcza³o sytuacjê - tzn. zwiêksza³o uniwersalno¶æ, niemniej wymagalo wysoce wyszkolonej kadry artyleryjskiej...

to tyle - konczê, bo siê nakrêcam (to mój ulubiony tema)
papa
Horhe
I tu Ciê zaskoczê Tomaszku, race Congreve'skie u¿yto w czasie oblêzenia Gdañska w 1813 roku, tak z morza jak i z l±du. Podobno w³a¶nie od tych rac zapalily siê spichlerze na Wyspie Spichrzów.
Co do koni w artylerii i rakietnikach,to bez obaw, zbytnio siê nie p³oszy³y. Oswojone by³y z hukiem.

CYTAT
berbeluch napisa³:  
Poza d³ugo¶ci± zapalnika chyba sama jego obecno¶æ mog³a zmieniæ tor lotu pocisku (mniej idealny kszta³t kuli - wiêksze odchylenia) prawda?  


hmmm... no na pewno - w jednorodnym (w miarê) pocisku masz du¿e odchylenie masy (tuleja z zapalnikiem) - musia³o wp³ywaæ na celno¶æ i to zapewne niebagatelnie...


Granaty by³y u¿ywane przede wszystkim w dzia³ach stromotorowych, czyli w haubicach i mo¼dzierzach. Granat by³ tak skonstruowany, ¿e jego denna czê¶æ by³a grubsza,a tym samym ciê¿sza.Dziêki temu granat "zazwyczaj" wpada³ w ziemiê zapalnikiem do góry. Granaty ³adowa³o siê zapalnikiem do wylotu lufy, pioniewa¿ gdyby by³o odwrotnie,to ci¶nienie i ogieñ wcisnê³yby zapalnik wewn±trz granatu,a co za tym idzie eksplozje w lufie,lub u jej wylotu. Zapalnik zajmowa³ siê ogniem w momencie wystrza³u, kiedy to gazy prochowe z ogniem otula³y granat. D³ugo¶æ palenia zapalnika mo¿na bylo regulowac poprzez jego skracanie,a sam zapalnik byl zazwyczaj ¶ciêtym sto¿kiem z miekkiego drewna z wydr±zonym otworem wype³nionym wolnopalnym prochem.
W kwestii u¿ycia haubic,to efekt strza³u móg³ byæ podwojny strzelaj±c pozemnie. Rozpedzony granat kozio³kowa³ po ziemi robiac wy³omy w kolumnach piechoty, po czym eksplordowa³ w której¶ z kolumn lub tu¿ za ni±. Haubic uzywano tylko na l±dzie.
TZaw1
Ja bym radzi³ trochê siê wysiliæ i znale¼æ np. cykl artyku³ów Krzysztofa Gerlacha Historia artylerii okrêtowej w XVIII i XIX wieku opublikowanych w MSiO.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.