jak powinnien wygladac XVwieczny ró¿aniec? chodzi mi g³ównie o liczbe koralików itp.
czy krzyzyk moze byc z emaliowanej gliny a paciorki ze szk³a?
Rozance wykonywano podobnie jak sznury Paternoster z paciorkow szklanych, bursztynowych i koralowych (te ostatnie maja znaczenie magiczne i symbolizuja tez krew Chrystusa).
Znalazlam tylko 2 wizerunki rozanca ale mysle, ze jak wpiszesz w wyszukiwarce haslo "Rosary" to wyrzuci Ci duzo info o ilosci paciorkow, ich wielkosci i kolejnosci oraz obecnosci krzyza lub nie.
Tak przy okazji zamieszczam tez wizerunek Paternoster poniewaz jest czesciej wymieniany i popularniejszy wsrod ludnosci cywilnej.
Zalacznik trypticx.jpg to malarstwo czeskie/niemieckie z 1400-1415r.
Reszta to Niderlandy i pol. XVw.
warto jeszcze wziac pod uwage do kogo ma nalezec ten rozaniec
mozny pan feudalny jest w stanbie zamowic sobie rozaniec z korali,ale chlop - oczywiste jest ze rozance drewniane tez byly w uzuciu
rodzaj wykorzystanego materialu zalezy od zamoznosci osoby do ktorej tej rozaniec nalezy oraz terenow gdzie zyje (chodzi tu o dostepnosc i cene poszczegolnych matrialow - np bursztyn tanszy bedzie i bardziej dostepny nad morzem baltyckim niz np we francji )
kewi, bez przesady z tym panem feudalnym. No i nie zapominaj o mieszczañstwie i bogatszych ¿o³nierzach, szczegtólnie in¿ynierach i artylerzystach. Ich tez by³o staæ na co¶ dro¿szego ni¿ drewniane korale. Przecie¿ w XV wieku juz prawie znikn±³ podzia³ pan - plebs, bo pojawi³o sie wiele innych grup, chociazby wspomniane miszczañstwo, które zaw³aszczy³o sobie role "panów" w duzej mierze...
rozumiem, jednak napisalem tak aby zilustrowac pewne porownanie, oczywiscie ze nie tylko feudalowie mogli sobie na to pozwolic
mieszczanie nie wszyscy mogli - to tez byla gruba bardzo podzielona
a bogatsi zolnierze takijak arylerzysci - to juz naprawde pozne sredniowiecze
chociaz zawsze mozna bylo zdobyc rozaniec na wrogu
wiem ze to pó¼nie sredniowiecze, czyli w³asnie wspomniany w pierwszym po¶cie XV wiek
Nie do koñca kojarzê ró¿nicê: czym siê ró¿ni ró¿aniec od sznurów typu paternoster?
Budowa i dzia³anie ró¿añca jest mi znana, to drugie dot±d traktowa³em jako ¶redniowieczn± nazwê ró¿añca, ale w tym w±tku s± wypowiedzi, które ka¿± mi w to w±tpiæ.
Ró¿aniec jest zawsze zamkniêty i zakoñczony krzy¿ykiem. Paternoster mo¿e byæ otwarty i zakoñczony jest chwo¶cikiem albo dwoma (otwarty). Pozdrawiam
Gwyn
Ale do czego ten paternoster s³u¿y³? Czy w kwestii funkcji mocno ró¿ni³ sie od ró¿añca? Uk³ad koralików by³ taki sam czy inny?
Paternoster jak sama nazwa mowi sluzyl do odmawiania modlitwy "Ojcze nasz" w ilosci nakazanej/zalecanej przez Kosciol. Dokladne zapisy ilosciowe+intencje podane sa np. w Statutach Zakonu Krzyzackiego (ale obowiazywaly one takze swieckich czlonkow Kosciola).
Rozaniec zas poswiecony jest Maryi Pannie-polecam kilka stron w necie poswieconych historii rozanca.
Nie jest to bizuteria i lepiej zeby osoby chcace paradowac z tymi przedmiotami umialy sie nimi poslugiwac lub mialy do nich przynajmniej szacunek, bo mozna niechcacy obrazic czyjes uczucia religijne.
Podobnie ma sie rzecz z "religijnymi" plakietkami cynowymi i krzyzykami.
Paciorki rozanca i paternoster wykonywano z nastepujacych materialow:
KOSZTOWNE-koral, zloto, srebro, krysztal gorski, bursztyn
TANIE-cyna, ceramika szkliwiona, szklo, kosciane lub rogowe paciorki.
(na podstawie wykopalisk londynskich).
CO do pytania djdomina-obejzyj zalaczniki i policz paciorki.
Przeczytaj tez post Gwyna-lepiej nie mozna opisac konstrukcji.
W sumie na ka¿dym z obrazków liczba paciorków jest ró¿na. Dodatkowo, na pierwszym z nich co trzeci koralik siê wyró¿nia- czy to co¶ oznacza? Mo¿e jaka¶ inna modlitwa? kto¶ co¶ wie?
Oto co wypowiada siê na ten temat Wikipedia- co prawda ubogo, ale zawsze jako¶.
"Paternoster (sznur modlitewny) - sznur modlitewny z koralikami, nie po³±czony, na koñcach przyozdobiony ****ami lub chwostami; koraliki w liczbie od 10 do 150, wykonane ze szlachetnego materia³u (pere³, bursztynu, z³ota) lub z drewna; s³u¿y³y w czasach ¶redniowiecza do odmawiania przez mnichów modlitwy Ojcze nasz – Pater noster."
Interesuje mnie jeszcze kwestia, czy paciorki nie mog³yby byæ wykonane z jaki¶ kamieni szlachetnych czy te¿ pó³szlachetnych, jak opale czy agaty?
Nigdzie nie jest to wspomniane w poprzednich postach, a posiadam parê takich kamyczków do wykorzystania
Dysponuje kto¶ mo¿e zdjêciami zachowanych sznurów Pater Noster? Dok³adnie interesuje mnie jak wygl±daæ móg³ przy nim krzy¿yk w XV wieku, no i te¿ materia³, sposób mocowania chwo¶cika i inne detale techniczne, ale to no... detale
.
PeeS - szklane koraliki sie nadaj± na to..?
Najlepsze zród³o ikonograficzne z Paternosterem jakie znam to ,,Ma³¿eñstwo Arnolfinich"...
wiadomo kogo...
Jest parê dobrych informacyjnie stron o ró¿añcach ¶redniowiecznych. Najwiêcej merytorycznie na temat znalezisk (w tym próba systematycznego ujêcia rodzajów u¿ytych materia³ów i tego w jakich zestawieniach siê najczê¶ciej pojawia³y, itp) znajdziecie na stronie:
http://www.newadvent.org/cathen/13184b.htmIstnieje równie¿ forum rekonstrukcyjne Paternoster Row - zabytki a zw³aszcza ikonografia jest tam omówiona szczegó³owo. Zapisa³em siê tam nawet, ale raczej z rozpêdu bo niestety podej¶cie do samego rekonstruowania jest... hmm... rzek³bym, nonszalanckie - ciut na poziomie SCA (zreszt± forum jest chyba amerykañskie). Adres to:
http://paternosters.home.igc.org/Trudno ustaliæ, do jakich konkretnie form modlitw cyklicznych s³u¿y³y sznury o innej ni¿ 150 b±d¼ 50 liczbie paciorków (te 150-koralikowe i trzy razy "obracane" 50-koralikowe s³u¿y³y do odmawiania tyle¿ razy "Ojcze nasz", dopiero pod koniec ¶redniowiecza - w XIV-XV wieku - zast±piono je przez "zdrowa¶ki", pozostawiaj±c jedno "Ojcze nasz" pomiêdzy ka¿dymi dziesiêcioma "Zdrowa¶ Maryjo"). Do dzisiaj przecie¿ s± w u¿yciu ró¿añce ¶w. Józefa i ró¿ne koronki o mniejszej ni¿ 50 liczbie paciorków. Nie brakowa³o ich i w ¶redniowieczu. Potocznie sznury zamkniête o 5x10 paciorkach nazywamy ró¿añcami (has³o ang. rosary), o mniejszej liczbie np. 3x7 - w³a¶nie koronkami (chaplet), za¶ otwarte - paternostrami (paternoster).
Sznury paternoster ("Ojczenasz") jak sama nazwa wskazuje s³u¿y³y tak¿e do odmawiania tej samej modlitwy, na co wskazuje równie¿ liczba koralików, któa najczê¶ciej wynosi 2x10 (acz znamy i d³u¿sze odmiany) - osobi¶cie s±dzê, ¿e po prostu ró¿aniec, taki jak obecnie tj. z 53 koralików ma³ych i 6 du¿ych, acz znany ju¿ w XI wieku (wówczas jeszcze nie by³ popularny), by³ znacznie bardziej kosztowny i niewygodny do noszenia np. w podró¿y, natomiast sznur paternoster zwykle z³o¿ony z dwóch dziesi±tek a czasem nawet tylko z jednej, chocia¿ pojedyñcza dziesi±tka by³a rzadsza (bo przypuszczalnie mniej wygodna), móg³ byæ obstalowany za te same pieni±dze ze znacznie lepszych materia³ów, pamiêtajmy za¶ ¿e ró¿aniec oprócz narzêdzia modlitwy BY£ bi¿uteri± ¶wiadcz±c± o statusie spo³ecznym i bogactwie w³a¶ciciela b±d¼ w³a¶cicielki, do tego stopnia ¿e w³adze ko¶cielne musia³y w pewnej chwili zakazaæ osobom duchownym u¿ywania ró¿añców ze szlachetnych kamieni i metali.
Zauwa¿ono te¿, ¿e zwykle sznury zamkniête zwi±zane s± w ikonografii z postaciami ¿eñskimi i zakonnymi, natomiast sznury otwarte z mê¿czyznami - nie by³a to jednak sztywna regu³a.
Zakoñczenie zarówno ró¿añców (czêsto) jak i otwartych sznurów (z regu³y) nie mia³o jeszcze formy krzy¿yka - krucyfiksu, a raczej ozdobnego chwo¶cika (frêdzelka).
Podajê dla nieanglojêzycznych kole¿anek i kolegów zestawienie materia³ów na koraliki przet³umaczon± z forum Paternoster Row, jako rzecz najbardziej przydatn± rekonstruktorom, w porz±dku od najtañszych do najdro¿szych ówcze¶nie materia³ów:
- drewno (paciorki rozdzielaj±ce dziesi±tki generalnie równie¿ drewniane, w jednym przypadku srebrzone);
- ko¶æ (paciorki rozdzielaj±ce ko¶ciane, czêsto rze¼bione; w jednym wypadku znamy srebrzone);
- szk³o (paciorki rozdzielaj±ce szklane, w jednym przypadku srebrzone);
- macica/masa per³owa (paciorki rozdzielaj±ce w jednym wypadku z korala);
- agat (paciorki rozdzielaj±ce zwykle takie same, czasem posrebrzane);
- jubilerskie odmiany wêgla, twarde i polerowalne, lignit (paciorki rozdzielaj±ce koralowe, srebrzone lub z³ote);
- bursztyn (paciorki rozdzielaj±ce bursztynowe, koralowe, z pere³ lub z³ote);
- koral (paciorki rozdzielaj±ce z kryszta³u górskiego, srebra, posrebrzane lub z³ote);
- kryszta³ górski (jeden egzemplarz mia³ paciorki rozdzielaj±ce ze z³ota);
- srebro (paciorki rozdzielaj±ce srebrne lub posrebrzane, znamy tez zestawy ca³kowicie posrebrzane);
- z³oto (znamy paciorki rozdzielaj±ce z rozmaitych materia³ów, tak¿e pere³, inkrustowanego z³ota, a nawet rubinów i szafirów);
- per³y (ciekawe, ¿e z³oto i per³y ceniono najwy¿ej i na równi ze sob±: znamy ró¿añce zarówno z pere³ przedzielanych paciorkami z³otymi, jak i ze z³ota z paciorkami rozdzielaj±cymi z pere³).Aktualnie próbujê swoich si³ w rekonstrukcji na w³asne potrzeby, jako ¿e w Polszcze nie znalaz³em rzemie¶lnika od ró¿añców, a takowy jest mi ¿ywotnie konieczny, i nie tylko jako pielgrzymi rekwizyt i bi¿uteria - tyle, ¿e bazujê na wspó³czesnych paciorkach toczonych i wierconych maszynowo (prawdê mówi±c w tak miêkkim i niejednorodnym materiale organicznym jakim jest koral szlachetny i tak wychodz± one pe³ne nierówno¶ci i wygl±daj± identycznie jak wykopaliskowe). Je¶li co¶ z tego wyjdzie, pochwalê siê tutaj.
Pok³ony!
***
Postscriptum:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
znaleziono na wykopaliskach tak¿e ró¿añce z pestek. Ale to ju¿ chyba z pozniejszych ni¿ ¶redniowieczyn- wrzucê skany jak siê upewniê.
Przegl±da³am ¼ród³a w zupe³nie innym celu, ale:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik(Frankfurt nad Menem, katedra; koniec XIV wieku)
Mo¿e kogo¶ zainteresuje link
Paternosters.
Przegl±dam ksi±¿kê :'Der Deutschorden von Akkon bis zum Baltikum. Die Armee 1198-1420 "
Autor :Rolf Fuhrmann .
str.20 , 27 , 47 , 53.
Na ilustracjach rycerze zakonni ,knechci.z ró¿añcami .
3 x 10 koralików bia³ych (per³y ?).przedzielane koralikiem czerwonym.Czyli 3 koraliki czerwone.Razem 33koraliki i na dole chwo¶cik .
Pytanie -czy w takim razie wszystkie ró¿añce koñczy³y siê krzy¿ykiem ? a Paternoster chwo¶cikiem? Pytam bo mo¿e ¼ród³o niepowa¿ne ,choæ wydaje siê wiarygodne.Niestety nie umiem wstawiæ zdjêcia.
Chyba ¿e wy¶lê komu¶ zrobione komórk±.
Jestem w³a¶nie na etapie robienia ró¿añca dla ¿ony .Zakupi³em korale z "korala"i srebrne.
Koral ma ju¿ porobione otwory -wydaj± siê zbyt ma³e.Viator-wierci³e¶ w koralu ?
Jakie obroty i jakiego wiert³a u¿y³e¶ ?
Jakiej nici ?
Widzia³em gdzie¶ równie¿ taki ró¿aniec zakoñczony Srebrnym guzem z wyrafinowanym ornamentem .
Czy takie rozwi±zanie jest równie¿ poprawne?
Nie umiem siê za bardzo poruszaæ w necie ,pomó¿cie jak±¶ ilustracj± która ³atwo "¶ci±gn±æ"
Pozdro
Stop -To w takim razie paternoster z³±czony , a nie ró¿aniec ??
Tak, otwory w paciorkach z korala u mnie te¿ by³y ciut za ma³e. Rozwierca³em wiêc minimalnie koral, ale on jest bardzo miêkki i kruchy, niepotrzebna by³a wiertarka. U¿y³em ¶wie¿o kupionego bardzo "ostrego" wiert³a do metalu i wierci³em rêcznie, w palcach; jak siê zaciê³o (ze 2-3 przypadki), ³apa³em wiert³o kombinerkami i krêci³em paciorkiem (trzyma³em go w drugiej rêce). Po prawdzie jednak paluchy bola³y. Gdybym mia³ stolikow± wiertarkê u¿y³bym jej na jak najni¿szych obrotach. Raz czy dwa przy zbyt silnym nacisku wiert³o ju¿-ju¿ maj±c wyj¶æ po drugiej stronie koralika poszerzonym otworem "odszczypywa³o" drzazgê / ³uskê z koralika i psu³o pracê, wiêc trzeba ostro¿nie.
Sznurek w pierwszych egzemplarzach to by³ kupny, wspó³czesny sznurek jubilerski, mo¿na by³o i nadal mo¿na kupiæ kalibrowany co 0,1-0,2 mm. Teraz to bym u¿y³ fingerloopingu bo ju¿ siê nauczy³em tej techniki. Dobieraj±c ilo¶æ pêtli (praktycznie od 3 do 9) i grubo¶æ wyj¶ciowej nici mo¿na wyprodukowaæ sobie sznurek o d³ugo¶ci max. 70-80 cm i po¿±danej ¶ci¶le grubo¶ci (dobieraj±c metod± prób i b³êdów), bardzo dobry bo do¶æ miêkki ale nierozci±gliwy. Co do materia³u, jedwab by³by chyba lepszy ni¿ we³na, bo g³adszy i nie zadziera³by siê przy przesuwaniu koralików. Bawe³na na XII wiek raczej odpada, ale na 1420 to ju¿ niekoniecznie.
W ró¿añcach wcze¶niejszych ni¿ XIII-XIV wiek nie widzia³em krzy¿yków*, ale prawdê mówi±c nie szuka³em celowo ¼róde³ starszych ni¿ XIV w, wiêc nie mogê wyci±gaæ z tego wniosków. Na ikonografii bywaj± czasem paternostery i ró¿añce, w których krzy¿yk jest po prostu jednym z paciorków rozdzielaj±cych (dziesiêtnych), chyba mo¿esz zaryzykowaæ dowoln± kombinacjê bo widaæ bardzo ró¿ne wersje - forma nie by³a tak ujednolicona jak dzisiaj. Ja kupi³em kilka malutkich srebrnych krzy¿yków do nastêpnych ró¿añców i zamocujê je normalnie, na koñcu "rozbiegówki / dobiegówki", jakkolwiek niekoniecznie by³o to najpopularniejsze.
Ozdobny guz czy chwost my¶lê ¿e tu pasuje, byle nie by³ ZBYT ozdobny. Tzn. w¶ród zabytków wiele czy wrêcz wiêkszo¶æ to ró¿añce bardzo ozdobne, gdzie nawet drewniane koraliki by³y czêsto bogato rze¼bione albo i otwierane, kryj±c równie precyzyjnie rze¼bione scenki, srebrne za¶ by³y zdobione filigranem itp. - wobec tego do zwyk³ych, prostych paciorków mo¿e zbyt bogaty sznur, guz i frêdzel nie pasowaæ.
Pozdrawiam,
Andrzej / Viator
Edit:
* Przejrza³em galeriê na Larsdatter.com i jednak jest tam link do ró¿añca (koronki) w zbiorach Notre Dame, wykonanego z ko¶ci, o paciorkach w kszta³cie czaszek, prawdopodobnie u¿ywany przy modlitwie za zmar³ych lub pokutnej (Memento mori!), który z jednej strony zakoñczony jest kó³kiem na palec lub do przypinania, a z drugiej w³a¶nie stylizowanym krzy¿ykiem, a datowany bardzo wczesnie bo na lata 1250-1300. Za³±czam zdjêcie. A./V.
Dziêki za informacje .Zrobiê to poka¿ê .
Pozdro
http://img685.imageshack.us/img685/5929/pc120011.jpgEdit: A tu miniaturka na wypadek, gdyby oryginalny obrazek znik³ z ImageShacka, co siê zdarza:Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikmod. A./V.Dziêki.pozdro
A ja dorzucê jeszcze swój drugi paternoster, z opalu zielonego.
Pozdrawiam,
A./V.
Skoro temat sta³ siê tematem "pochwal siê swoim paternosterem" , poka¿ê te¿ swój.
Ze szklanych koralików, frêdzelki jedwabne wykoñczone takimi¿ guzami. Wzorowany na van Eycku.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Te¿ siê pochwalê, a co
Materia³y - ko¶æ i koral, chwo¶ciki z lnu. Zdjêcia trochê niewyra¼ne, ale od pewnego czasu jestem skazana na robienie ich komórk±...
Mój - koral/koral+jedwab i mê¿a - jaspis/onyks+jedwab:
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
A chwo¶ciki robicie same ? Je¿eli tak to proszê o krótk± instrukcjê, bo jako¶ mi nigdy ³adne nie wychodz±.
Szczególnie podobaj± mi siê te Basi, z guz³ami.
Guze³ki s± ¶liczne, ale na moj± XIII nie pasuj± raczej
.
Te 'zwyczajne' robiê tak: owijam wokó³ d³oni tak± ilo¶æ nitek, która ma tworzyæ chwost. Nie ¶ci±gaj±c z rêki i nie tn±c, na jednym koñcu zapêtlam kilka razy niæ, tak, ¿eby zebraæ wszystkie nitki w pêczek. ¦ci±gam z d³oni, ¶ciskaj±c mocno paluchami ten zapêtlony koniec. Potem ciasno owijam tworz±c 'szyjê' chwosta. ¯eby nie by³o sup³ów na zewn±trz po zawi±zaniu niteczek koñce w igie³kê i przez 'szyjê' w dó³. Rozcinam dó³, przystrzygam go równo, kilka razy przeczesuj±c go w te i we wte, ¿eby nici ³adnie siê u³o¿y³y. I ju¿
Mam nadziejê, ¿e nie zamota³am instrukcji jak nici w chwo¶cie ;)
A to tak te¿ robi³am, ale chyba za ma³o nitki oplata³am wokó³ rêki albo u¿ywa³am z³ego rodzaju nici. Jakich u¿ywaæ ?
Ja u¿ywam we³ny, albo grubego jedwabiu. A z ilo¶ci± nici to jest tak - jak wydaje mi siê, ¿e ju¿ do¶æ, to przekornie dodajê jeszcze kilka oplotów
Lubiê 'miêsiste' ;) chwosty.
Nie jest to mo¿e profesjonalna robota, ale ja tak¿e poka¿ê swój paternoster.
Szklane koraliki + jedwab.
Koraliki chyba takie same, jak moje:)
Przyznam siê do problemu, który mnie zupe³nie zaskoczy³. Otó¿ przy pierwszym u¿yciu, po kilku godzinach wiszenia przy pasku (a w³a¶ciwie ubogim rzemieniu, który ma "ma³o tn±cy" przekrój), mój paternoster nagle siê rozpad³. Koraliki powiesi³am na sznureczku "³añcuszku" z nici lnianej ¶redniej grubo¶ci. ¦lady wskazuj± na zerwanie, nie przetarcie, co by siê zgadza³o, bo chyba bezwiednie opiera³am o ró¿aniec sprzêt graj±cy. Ewentualnie pokara³o mnie za rozrzutno¶æ i u¿ycie koralików innych ni¿ drewniane:)
Rozlecia³ wam siê kiedy¶ paternoster? Czy lniany sznurek, powiedzmy jaki¶ grubszy, zawsze bêdzie s³aby i podatny na przetarcia? Jedwab nie ka¿demu przys³uguje.
Có¿, nieraz uda³o mi siê zepsuæ w normalnym codzinnym ¿yciu i zwyk³ym stroju ró¿ne przedmioty wisz±ce mi u paska (np. urwaæ klucze do mieszkania) albo i urwaæ sam± szlufkê od tego¿ paska przy okazji opierania siê o meble (blaty). Paternostera na razie nie zepsu³em, ale luzem za paskiem rzeczywi¶cie noszê tylko drewniany na grubym sznurku, a cacko z korala spoczywa sobie w sakwie.
Przypadkowo wygrzebany obrazek - rzemie¶lnik okre¶lony jako Paternostrer, zmar³y w 1414, a ilustracja datowana na 1425, Norymberga.
¬ród³o: Die Hausbücher der Nürnberger.
Co powiecie na taki?
czarny róg i drewno jesionowe barwione, medalik z blachy srebrnej.
I mo¿e jeszcze do kompletu drobiazg dla wybitnie lubi±cych umartwienia, z kutego drutu stalowego ---
Uploaded with
ImageShack.us
Andrzeju, zainspirowa³e¶ mnie
A co powiecie na taki, z Mary Rose?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.