Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Z³odzieje w ¶redniowieczu
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Ludzie i spo³eczeñstwo
Kanior
W³a¶nie, nigdzie nic nie mogê znale¶æ o z³odziejach w ¶redniowieczu. Przeczyta³em ju¿ pare ksi/zek a tam nic, tylko jakie kary by³y dal nich przewidziane. M¿e Wy wiecie cos o z³odziejach albo mo¿e wiecie gdzie szukaæ.
m_q
CYTAT(Kanior)
W³a¶nie, nigdzie nic nie mogê znale¶æ o z³odziejach w ¶redniowieczu. Przeczyta³em ju¿ pare ksi/zek a tam nic, tylko jakie kary by³y dal nich przewidziane. M¿e Wy wiecie cos o z³odziejach albo mo¿e wiecie gdzie szukaæ.


Bronis³aw Geremek "Ludzie marginesu w ¶redniowiecznym Pary¿u XIV-XV wiek"

http://wysylkowa.pl/ks310280.html
kewi
poetycki aspekt tego tematu - "testament moj" Villona
wilku
ksiêgi cechowe mówi± o karach za kradzie¿e
i oczywi¶cie kodeksy miejskie. tutaj mia³by¶ spojrzenie na z³odziejstwo od strony prawno-teoretycznej.
Borg
Falszerz tez zlodziej a kara ciekawa
Otó¿ fa³szerza pieniazkow brano roztapiano falszywki i wlewano bu do gardla wprost w zoladek :D
Co do falszerstw najpopularniejsze bylo zmiana stopu i wagi np [rzez obcinanie brzegow stad na wspolczesnych monetach karbowanie
A i nie wiem jak u nas ale Bliski Wschod i caly swiat Arabski to odcinanie dloni za kradzierz
Pozdrawiam

Dziêki k³amstwom zjesz obiad, ale nigdy nie zjesz ju¿ kolacji.
Gunnila
"Hultaje, z³oczyñcy, wszetecznice w dawnym Krakowie" J. Kracik, M. Ro¿ek; Wydawnictwo Literackie1986
chocia¿ to o czasach nieco pó¼niejszych - XVI - XVIII, jest trochê wzmianek o wcze¶niejszych "przypadkach"
Agata Witkowska
Skoro ju¿ jeste¶my przy temacie bigsmile2.gif Nie mogê siê powstrzymaæ ¿eby nie napisaæ o przeuroczym przypadku, co prawda rzecz mia³a miejsce w czasach pó¼niejszych ni¿ w temacie w±tku, ale co tam...
Zdarzy³o mi siê kiedy¶ przeczytaæ o w³amaniu do pa³acyku królewskiego w Niepo³omicach. Rzecz mia³a miejsce w czasach Batorego. Z³odziej dosta³ siê do ¶rodka w sposób bardzo prosty, przez niedok³adnie zamkniêt± okiennicê. Wlaz³ na prywatne pokoje króla i nie niepokojony przez nikogo, zacz±³ dokazywaæ cool.gif Ob³owi³ siê nie¼le, wyniós³ deliê, ¿upan, i co¶ tam jeszcze. Wpad³ g³upio: zacz±³ opylaæ to na prawo i lewo, a¿ w koñcu kto¶ sie zainteresowa³, sk±d jaki¶ tam z³odziejaszek, bynajmniej nie najwy¿szego sortu, ma tyle takich wypasionych rzeczy? Zosta³ z³apany. Wziêto go na tortury, przyzna³ siê. Znalaz³ swój koniec na katowskim pniu. Ze zrabowanych przezeñ rzeczy król odzyska³ czê¶æ. bigsmile2.gif
Z literatury mogê poleciæ ksi±¿kê Jerzego Koniecznego o historii polskich s³u¿b porz±dkowych, policji etc. Wydana pod koniec lat 80., obejmuje okres od ¦redniowiecza do II Rzeczpospolitej. Tytu³u dok³adnie nie pamiêtam, ale brzmi mniej wiêcej tak: Stró¿e, kaci, hekutmani...Co¶ w ten deseñ.
Pozdrawiam
cool.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.