Witam
Ostatnio podj±³em z kolegami próbê strzelenia z ³uku jad±c na rowerze... efekt by³ zaskakuj±co pozytywny.
U¿yli¶my ³uku o bardzo ma³ym naci±gu <ok 12 kg.>, znale¿li¶my bardzo ³adn± górke, z drog± oczywi¶cie. Jadaæ po drodze strzelali¶my w skarpê na poboczu. Wygl±da³o ¶wietnie, a strzela³o siê jeszcze lepiej.
Czy kto¶ mia³ jakie¶ do¶wiadczenia ze strzelaniem tego typu, i co w ogóle o tym s±dzicie? Piszcie,
Pozdrowionka

No powiem Ci, ¿e to baardzo ciekawy pomys³, a jak¿e . Tylko nie wiem czy tak zrobiê, bo mam ³uk 19 kg to ciê¿ko bêdzie na rowerze strzelaæ. Ale am pomys³ g³upi, ale bardzo ciekawy

Witam!!!
Chcia³bym zwróciæ uwagê na jeszcze jeden problem...
naci±g to jedno ale trzeba uwzglêdniæ równie¿ d³ugo¶æ: £uk nie mo¿e byæ za d³ugi!, ciê¿ko by by³o strzelaæ z 2 metrowego anglika, najlepiej jaki¶ ma³y refleks np. od grozera, oczywi¶cie je¶li nie jest ci szkoda go uszkodziæ przy ewentualnym upadku.
No to tyle sugestii, wszystkim próbuj±cym ¿ycze powodzenia...
Hail!!!

"³uczek" z którego korzystali¶my kosztowa³ 60 z³. i raczej by siê nie zniszczy³ przy upadku. Ma ok 1m d³ugo¶ci, tak naprawde to jest to dr±g z w³ókna szklanego obity skór± :P ale wygl±da i dzia³a fajnie, no i nadaje siê do takich eksperymentów.

Mam takie pytanie: Czy wasze zainteresowania wspiera jaki¶ zak³ad protetyczny? Bo co¶ mi siê wydaje, ¿e w tej zabawie ³atwo staciæ zêby.
Tak przy okazji, to keidy¶ na treningu z nudów sprawdzali¶my mo¿liwo¶æ przeprowadzenia na rowerach walki na jedynki - maj±c jedn± rêkê na kierownicy jest ok

O zêby raczej bym siê nie martwi³.
Planujemy zrobienie turnieju na rowerkach: ka¿dy ma pe³n± zbroje z tektury i przy ka¿dym naje¼dzie ³amiemy na sobie tekturowe kopie:D:D.

Byl clip do kawalka Iron Maiden "Run to the Hills" Tam chyba indianie strzelali z lukow jadac na rowerach.

Witam!
Co do takowego turnieju mo¿na zrobiæ faje uzbrojenie z tektury( ¿eby siê ie pozabijaæ)
lub lepiej z masy papierowej. Skleciæ jaki¶ tor z pali i desek i zabawa przednia.
Nie trzeba mieæ konia i ca³ego wyposarzenia, wystarczy ciosnek, tektura, paru kumpli i troche inwencji aby siê nie¼le bawiæ.
Pozdrawiam!!!

i tak za najlepszy pomys³ uwa¿am chwilwo zarzucony pojekt "pe³nej zbroi p³ytowej" zrobionej z zepsutych p³yt cd:>

mialem pomysl zeby z plyt CD zrobic nie zbroje plytowa, tylko "kolczuge plytowa" (jako, ze CD to plyty ;) ). Ale pojawil sie problem laczenia "kolek"

PS. a co powiecie na strzelanie z luku na tandemie?

Proponujê wszystko powtórzyæ - nagraæ na kamerkê i wys³ac do MTV. publikacja, lub przynajmniej zaszczytna wzmianka w programie pt. "jackass" murowana... :D

pa

Mo¿na poczekaæ do zimy, znale¼æ odpowiedni± górkê i z roweru przesi±¶æ siê na sanki (ew. narty)

Nad dokumentacj± naszych pomys³ów ju¿ pracujemy. W tym temacie na 100% pojawi± siê jakie¶ foty.

To juz mozna zamiast strzelectwa pokusic sie o zdobywanie fortyfkacji.
Wyobrazcie sobie takie pedzace sanki i gieroja dzierzacego taran jak zmierzaja z impetem ku bramie zamkowej.

Witam!!!
white_mouse napisa³, o strzelaniu z tandemu. Otó¿ ostatnio widzia³em 2 zakonnice jad±ce na tandemie, w takim razie proponuje jedn± z zakonnic uzbroiæ w ³uk i zrobiæ oddzia³ szturmowy zwalczj±cy heretyków
Pozdrawiam Oswald

A tak na powa¿niej Oswald to... tandem to nie taki z³y pomys³, jeden cz³ek utrzymuje równowagê i ''napêdza'' dziêki czemu nie ograniczamy siê tylko do zje¿d¿ania z górek je¿eli chodzi o teren, a drugi szuje ile wlezie, mo¿na tak sobie poje¼dziæ po lesie i z mocnych strza³ek do ró¿nych celów postrzelaæ :D. Co do postu imæ pana Sebastiana to zima zbli¿a siê du¿ymi krokami a koncept rozniesienia z sanek jakiej¶ fortyfikacji nie zostanie puszczony w niepamiêæ W³a¶ciwie to ciosnek w zimie te¿ siê mo¿e udaæ, a ju¿ na pewno bêdzie ciekawie

Jak bylismy z kolegami jeszcze bardziej dziecinni niz jestesmy teraz to urzadzalismy gonitwy. To byly prawdziwe turnieje nie zadne tam stalowe rumaki, tylko wierzchowce z krwi i kosci,pelna historycznosc. Dosiadalo sie kolegi na tzw. "barana" w tekturowej plytowce z kawalem kija w raczce(mala ksiazeczka z ktorej czerpalismy inspiracje proponowala jeszcze okulary plywackie dla ochrony galek, ale nie byly watpliwosci czy mroki sredniowiecza to przetrzymaja) i wzdluz ogrodzenia potykalismy sie, a ze kije czasem byly nierowne... na koniec dostawal konik worek obroku i jak zasluzyl kostke cukru. moze sprobowac by tak postrzelac z luku, nie wiem tylko co na to moj wierzchowiec :-)

Sie ma Raziel & Oswald
Wreszcie siê zebra³em zeby co¶ tu dodaæ.... bo w sumie trzeba by jeszcze kiedy¶ powtórzyæ to strzelanie. By³o naprawdê fajnie, tylko krótko. A z sankami tez jest niez³y pomys³....przypominam ze w piwnicy u Oswalda stoi pralka na nartach wielka i stabilna....oj, niech tylko spadnie ¶nieg.....

Witam wsztstkich!!!
Xandar, co do waszych turniejów to ca³kiem fajny pomys³ i mo¿na by go przetestowaæ z ³ukami,
Eloar, dziêki, ¿e mi o niej przypomnia³e¶ (pralce) Powoli nadchodzi zima wiêc "wytoczy"
siê blaszanego rumaka na p³ozach, zataszczy go na ha³de i bêdzie wypas. A co do samego rumaka to jest on zrobiony z starej pralki- Wiatka z 1987 roku. Ze ¶rodka wypruli¶my flaki, do³±czyli¶my p³ozy od starych nart. Ca³o¶æ pomalowali¶my spreyami na moro i wysz³a super maszyna do zjazdu (tylko ciê¿ko j± zatrzymaæ).
A co do nart to na nartach te¿ mo¿na strzelaæ z ³uku i to by by³o chyba najprostsze
No to chyba koniec mego wywodu. narazie!!!

P.S. jak bêdziemy testowaæ strzelanie z pralki to wruce do tematu foty.

A propos rumaków:
jak symulowaæ strzelanie z konia bez konia? dwóch (lub wiêcej w miare potrzeb) ludzi bierze na ramiona du¿± belkê, strzelec siada na owej belce. Ludzie którzy robi± za rumaka biegn±, nmierównomiernie przy tym ruszaj±c belk± w górê i w dó³

Dla urozmiaicenia i podniesienia poziomu realizmu calosc glosno r¿y i parska.
Jedynie zastanawia mnie jak oni przbiegna te 90 m galopem?
I ile jezdzcow przewioza?
;)

Jak by nie chcia³ taki wirtualny konik galopowaæ, to najwyzyej trzeba go zmotywowaæ ostrogami lub palcatem

Witam!

Ja zesz³ej zimy zasuwa³em na sankach i strzela³em z ³uku. Mówie wam zabawa jest przednia. Mo¿na te¿ postrzelaæ w pe³nym biegu na w³asnych nogach . Z rowerem próbowaæ nie bede chyba ¿e faktycznie tandem bym skombinowa³. Z drugiej jednak strony jak kto¶ ma odpowiednie umiejêtno¶ci to móg³by sie skusiæ na ciosnek jednokó³kowy (nie pamietam jego fachowej nazwy )

Id±c tym tropem mozna wymyslec kolejne dyscypliny.Sztrzelanie z lotni, ze spadochronu, z kajaka,z wozu drabiniastego z sianem,z samobieznej kosiarki do trawy itp.
Ale wkrotce dojdziemy do bierek podwodnych...
A tak apropos to japonskich lucznikiow uczono strzelania podczas plywania w wodzie... Ktos sie podejmie proby ?

Witam!

Kiedy¶ mi odpali³o i próbowa³em strzelaæ le¿±c plecami na ziemi, podobnie zreszt± jak Japoñczycy. Oni te¿ z tej pozycji tylko ¿e z wody szyli. Jednak efekty tego strzelania by³y dosyæ zabawne i zaniecha³em kolejnych prób (gdzie¶ posia³em dwie strza³y) . Ale polecam zabawe - zawsze jakie¶ nowe do¶wiadczenie .

Mo¿na by tak¿e strzelaæ naci±gaj±c ³uk nogami i le¿±c na plecach na jakiej¶ ruchomej platwormie jak np. tratwa (nawi±zuj±c do wypowiedzi o strzelaniu z wody). Trzeba te¿ wspomnieæ o opancerzonych wozach bojowych jak np. wydr±¿ona pralka z otworami ³uczniczymi ( z tym ¿e potrzebny by by³ bardzo ma³y ³uk). Jestem pewien ¿e w zime co¶ takiego skonstuujemy

Doskonale pamiêtam swoje próby w tym kierunku. Najlepszy jest góral , szerokie opony, stabilny ruch. Trzeba uwa¿aæ na szarpniêcie, jest neistabilny zaraz po strzale:) W kazdym razie je¿d¿enie w kó³ko celu bez trzymanki i strzelanie poelcam super zabawa:)

co do pralki... samobie¿na wie¿a oblê¿nicza :]
usuñcie górny blat, wszystkie "bebechy" a nastêpnie strzelajcie z samostrza³u przez drzwiczki z przodu :P

Witam
Jak ju¿ kiedy¶ pisa³em to z Eloarem i Grigorem zrobili¶my 2 lata temu turbo pralke na p³ozach w kolorze moro i z otworami strzelniczymi, coprawda pasuj±cymi do jakiego¶ CKMa ale da³o by sie je przystosowaæ latwo do kuszy. Z ³uku mo¿na by strzelaæ po wychyleniu siê przez w³az na górze. Wariantu ¶redniowiecznego jeszcze nie testowali¶my bo nie ma ¶niegu, ale jak siê pojawi to wypróbujemy i opiszemy, mo¿e dorzuce jakie¶ foty.
Narazie to tyle, pozdrawiam, Oswald

Raziel jak bycie juz cos mieli to przeslij mi na adres sir.pablo@wp.pl

Uuuu.... strzelaæ z rowerku?? trochê szkoda ³uku gdy siê najedzie na jaki¶ kamieñ... ale luz.... mo¿na te¿ strzelaæ skacz±c na jednej nodze. Kiedy¶ mi kto¶ to poleci³ jako trening do strzelectwa konnego, ale tylko pogubilam strza³y wrzuæcie jakie¶ foto na frehe z waszych turniejów bo mnie to bardzo zafascynowa³o

Witam!
Ja ostatnio z kolegami siê napali³em na wypróbowanie pomys³u. Wygl±da³o to tak: Jedziesz z ³ukiem po drodze brukowej(nierówna jak cholera) i strzelasz do dykty ustawionej z boku. Potem jeszcze próbowali¶my takiego trika, ¿e mijali¶my cel i dopiero po dziesiêciu/piêtnastu metrach puszczali¶my strza³e do ty³u. Cel by³ ustawiony o jakie¶ trzy metry od toru jazdy, ¿eby siê bardziej do ty³u trzeba by³o przekrêciæ. Oczywi¶cie nie oby³o siê bez przygód, jak wjechanie mojego kolegi w ogrodzenie po drógiej stronie drogi... Zabawa przednia!

Pozdrawiam

Co do tej wiezy oblezniczej nie trzeba czekac do zimy mozna do niej ko³ka zamontowac.

Oswald, ta pralka to taka wersja zimowa "rakietowozu" A'Tomka !

A strzelanie na le¿±co, o którym pisa³ Raziel, z du¿ych ³uków ("dwurêcznych" czy raczej "dwuno¿nych", a swoj± drog± i tak dennie s³abych) mo¿na by³o zobaczyæ w "Misji", kiedy "rz±dowi" Indianie maszeruj±cy z wojskiem podpalali chaty w wiosce niepokornych Guarani po drugiej stronie rzeki.

Pozdrawiam!

W "Kajku i Kokoszu" zbójcerze próbowali wy³±maæ bramê uzywaj±c zbójcerza Ofermy.

Pietrek z Annopola

W filmie niemym z Chaplinem by³ taki pomys³ po raz pierwszy. A wodzowie na pole bitwy podjechali fordem T.

Pietrek z A.

Polecam kopie ze styropianu z grotem z przetykaczki do sedesu (w wersji soft powinna byæ nowa i nieu¿ywana, hardkorowcy maj± pole do popisu)
Patent kiedy¶ na juwenaliach sprawdzilem, dzialal swietnie. Styropianowa kopia ³amie siê z mi³ym dla ucha huknieciem.

Pietrek z A.

¦wietny pomys³ z tym strzelaniem z ³uku z roveru. Jutro po szkole wyprubujemy to z qmplami. mo¿e dorzuce jakie¶ foty jutro i opisze

NIestety, fotek nie zrobi³em, bo nie wzio³em z domu aparatu. Ale wra¿enia przednie, naprawde polecam
Tylko ¿e na pocz±tku, troche mi nie wychodzi³o, by³bym zbiera³ zêby ale wszystko odby³o siê bez ¿adnych szczególnych st³uczeñ.

Prawde mowiac jako ze czekam na luk to moglem sobie potrenowac tylko na sucho.
Faktem jest ze jest to swietne cwiczenie dla kogos kto chce potem strzelac z konia.Warto zaczac to cwiczyc.
Jak wspomnialem nie mam luku wiec zjezdzalem sobie z gorki ,stawalem na pedalach tak jak w strzemionach i strzelalem na sucho rekami do przodu na bok i do tylu.Dobre cwiczenie, gdyz wyrabia balans ciala.
Trudno jest sie utrzymac na kursie dlatego wpadlem na pomysl aby kierownice przyczepic jakimis slabymi gumkami
tak aby nie uniemozliwialo skrecania a jednoczesnie aby ciosnek nie uciekal tak radosniew krzaki.Jak zrealizuje opisze jak bylo.

Nie¼le siê musia³e¶ w biodrach nawykrêcaæ, ¿eby do przodu strzelaæ

W tym roku kilka raz sprobowalem strzelec z rowera. Czasem nawet udalem sie strzelec "Parthian Shot" = (troche) do tylu. Moj luk jest z typu wegierskiego (grozera), naciag jest ok. 22 kg.

Tu w Holandii chce wyjasnic innym ludziom ze jest dobry metod aby uczyc sie "strzelec instinktywne", ale nikt innego jeszcze nie chce probawac tego

Dla ludzi przygotowujacych sie lucznictwem konnym, strzelec z rowera jest wspanialym metodem treningowym, wg niemieckiej stroni Steppenreiter

A w Anglii istnieje klub gdzie strzelano z rowera: --
Carmarthen Archers (Mounted Division) . Kilka raz sprobowalem kontaktowac z nimi, niestety jeszcze bez sukcesu.

Jezeli okazuje sie turniej... moze w pazdzierniku (ewentualnie w okolicznosci Torunia?) ... tak, bardzo interesuje sie o tym.

Holender
[/list]

Heh, mo¿e pisze to trocher za pó¼no, ale niechaj bêdzie dla potomno¶ci, otó¿:
Z mojej wiedzy (raczej czysto praktycznej) odno¶nie ciosneków, a w szczególno¶ci sterowania nimi, to gdy chcemy jechaæ nie trzymaj±c kierownicy najlepiej jest gdy nie ma ¿adnego oporu na sterach (znaczy gdy kierownic± mo¿na obracaæ bez oporów, swobodnie w obie strony) wtedy ko³o ustawi siê zgodnie z nasz± wol± narzucan± pojazdowi poprzez balans cia³em. W wypadku przyblokowania sterów gumk± czy czym¶ podobnym na 100% wyglebisz :P

Witam!
Dok³adnie, Raziel. Ja jeszcze z roweru nie strzela³em, ale wiem jak to jest je¼dziæ "bez trzymanki". Przypominam sobie "próby odwagi", jakie robili¶my. Zwi±zywa³o rêce (nie radzê z ty³u, naprawdê ), potem siada³o siê na rowerek.. no i trza by³o jechaæ.. prêdko¶ci nabiera³o siê z pomoc± kolegi. No i tak jad±c trzeba by³o wzi±¶æ zakrêt 90* Wtedy jedynym sposobem by³o przechylenie cia³a leciutko w stronê, któr± chce siê skrêciæ, a wtedy ko³o lekko skrêca³o. Pocz±tkowo trudno¶ci by³y, no ale trzeba siê wprawiæ

Pozdrawiam
Ukasz

Eee tam ... ja ju¿ strzela³em z roweru, sanek i ³y¿worolek. Frajda niez³a ale po rolkach mia³em spotkanie z dentyst±. . ciosnek wg mnie i kumpli jest najlepszy - zrobili¶my nawet atak na zamek tj. strzelali¶my do parunastu tekturowych pude³ sklejonych ze sob± na kszta³t zamku

D¿em bobry!!

Tak, racja. Uwa¿am, ¿e najlepszym pomys³em by³oby strzelanie z pêdz±cego samochodu... Tak naprawdê to strzela³em z roweru z krótkiego indiañskiego ³uku- jesionowy, 110cm, 16kg.