Troszkê sobie pochorowa³em st±d zw³oka w odpowiedzi. No¿yk do¶æ typowy dla ca³ej Skandynawii (i pó³nocnej Rosji
) tyle ¿e sporo pó¼niejszy. S³ysza³em opinie, ¿e taki szlif ostrza wystêpowa³ ju¿ we wczesnym ¶redniowieczu, ale nie uda³o mi siê znale¼æ potwierdzenia w materia³ach archeologicznych (swoj± drog± je¶li kto¶ ma to bardzo chêtnie zobaczê) - praktycznie wszystkie rozpoznawalne ostrza maja bez wyj±tku pe³ny szlif klinowy. Rêkoje¶ci by³y ró¿ne, ale w zdecydowanej wiêkszo¶ci to proste drewniane trzonki, czêsto nawet okr±g³e w przekroju, takie prosto z tokareczki. Zdobienia oczywi¶cie wystêpuj± - sporadycznie na g³owniach, czê¶ciej na rêkoje¶ciach (porównuj±c zachowane ilo¶ci zdobionych i niezdobionych chyba raczej u bogatszych, z tym ¿e wiele drewnianych rêkoje¶ci siê nie zachowa³o albo zachowa³o w stanie szcz±tkowym), najczê¶ciej na pochwach. Takie zdobienie jak na g³owicy prezentowanego no¿a jest jak najbardziej na miejscu i poniewa¿ jest bardzo skromne nie bedzie raziæ i u mniej majêtnego wikinga. Najgorsza jest pochwa - niestety nie bardzo przypomina wczesno¶redniowieczne (w³a¶ciwie wcale nie przypomina
) i je¶li chcia³by¶ u¿ywaæ tego no¿a na imprezach to osobi¶cie bym j± zmieni³ - wystarczy skromna skórzana pochewka w której chowa siê prawie ca³a rêkoje¶æ, moim zdaniem powinna siêgaæ prawie do g³owicy. Tak± pochewkê moi¿esz sobie swowodnie zrobiæ sam a nawet je¶li zamówisz u kogo¶ to koszt nie bêdzie powalaj±cy a efekt sporo lepszy.
Pytanie do Berka - a jak siê robi te wzorki na ko¶ci przy pomocy kwasu??? O¶wieæ Kolego bo mo¿e ja bez sensu siedzê i godzinami ryjê w ko¶ci czy poro¿u zamiast po prostu wsadziæ w kas i trochê poczekaæ. Tak powa¿nie - trawienie (oczywi¶cie metalu
) nie by³o technik± popularn± we wczesnym ¶redniowieczu i ornamenty wykonywane t± technik± s± zupe³nym ewenementem.