Kasztelan Gniewski Jeremi ze Struczyna og³osi³ zaciag na
XIII TURNIEJ RYCERSKI KRÓLA JANA III DO ZAMKU W GNIEWIE
NA DZIEÑ ¦WIÊTEGO IGNACEGO
CZYLI 31 LIPCA ROKU PAÑSKIEGO 2004
Pe³nozbrojny zaci±¿ny za udzia³ w turnieju otrzyma 100 z³.
Szczegó³y na stronie www.zamek-gniew.pl

Zg³o¶ imprezê na Bagrittonie
http://www.bagrit.pl/kalendarium/kalendarium.php

Mam nadziejê ¿e siê gniewiacy nie pogniewaj± o zamieszczenie tego¿ dokumentu. Link do niego jest zamieszczony na stronie g³ównej, potem trza jeszcze klikn±æ na "Obwieszczenie dla uczestników turnieju". na wszelki wypadek podaje go tutaj:
http://www.zamek-gniew.pl/plan/obwieszczenie.htm



[/url]

Witam!

W zwiazku z trescia ogloszenia organizatorow (cytuje): "Zaproszeni i osoby im towarzysz±ce udzia³ wzi±æ mog± w Turniejach Kuszniczych i £uczniczych" - czy nalezy ten zwrot rozumiec, jako zakaz udzialu w turniejach osob, ktore nie maja statusu "zaproszonych", a ktore spelniaja wszelkie wymagania regulaminowe?
Znam osoby, ktore ani chca ani moga przebywac trzy dni na festynie, a chcialyby wziac udzial w turniejach w sobote. Prosze o odpowiedz, gdyz pomijajac poczucie ponizania (zdaje sie ze niektorzy popadli juz w taka maniere), to jest to poprostu nierozsadne - tak jak to bylo tydzien temu na Malborku, azeby przyjezdzac do Organizatorow, ktorzy sobie nie zycza osob spoza grona "zaproszonych".

Je¶li dobrze rozumiem osob± zaproszon± morze czuæ siê ka¿dy, kto wy¶le formularz zg³oszeniowy....( i otrzyma odpowied¼).

Zaproszeni do zaci±gu na turniej Jana III do Gniewa (czyli osoby którym organizator gwatantuje nocleg wy¿ywienie i zap³atê) s± tylko osoby umieszczone na spisie uczestników turnieju www.zamek-gniew.pl

Kicaj
Fundacja Zamek w Gniewie
Organizator Turnieju

W turniejach ³uczniczym i kuszniczym mog± wzi±¶æ tak¿e inne osoby spoza zaciê¿nych. Lecz tym osobom organizator niezapewnia wy¿ywienia i noclegu.

Kicaj
Fundacja Zamek w Gniewie
Organizator Turnieju

Ja tak trochê po pro¶bie... Czy ktos z uczestników turnieju móg³by wrzuciæ linka do zrobionych przez siebie zdjêæ? Ja wiem ¿e to nie Grunwald, ale mo¿e kto¶ co¶ wrzuci na stronkê,hê? Niestety, nie mog³em sie tam pojawiæ...

Witam!

W sobote 7.08.04 zwyciezca w obydwu turniejach strzeleckich ("cieciw obojga") zostal Tadeusz Ksiazk z Bytowa czkonek Braci herbu Gryf (Kanclerz Unii Kaszubskiej), a w niedziele 8.08.04 zwyciezca trojboju mysliwskiego zostal Mikolaj Haluszczuk z Gdanska czlonek gdynskiej Swobodnej Kompaniji.
Na piec (szesc weg jeden) beczek piwa wreczonych przez Kasztelana gniewskiego Jaroslawa Struczynskiego i Marszalka turniejowego Krzysztofa Goreckiego zwyciezcom w XIII turnieju O Szable Jana III, trzy beczki przypadly strzelcom.
W sobote turnieje strzeleckie prowadzili Jacek Szymanski i Blazej Pilatowski, a w niedziele w trojboju mysliwskim sedziowal Krzysztof Gorecki.

Mam nadzieje, ze organizatorzy wywiesza pelna liste zdobywcow glownych miejsc w turniejach.

Pozdrowienia

Witam

Je¶li kto¶ ma linki do stron ze zdjêciami z imprezy prosi³bym o ich podanie. Ja na razie mam tylko ten http:// gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/388601.html gdzie s± tylko trzy fotki.

Pozdrawiam

Kilka zdjêæ - tych co jako tako wysz³y umie¶ci³em na stronie kompanii .

http://landsberg.gorzow.org w zak³adce ze zdjêciami oczywiscie :-)

ca³uski !

ciekawi mnie brak komentarzy na temat tego turnieju.....

Towarzysko turniej byl baaaaardzo ciekawy, ciesze siê ¿e, z zaproszenia do gródka skorzysta³o tyle osób-uk³ony dla.. jesu co to by by³a za lista DZIÊKI ¯E PRZYSZLI¦CIE! ; jednocze¶nie pragnê przeprosiæ Eda za to, ¿e impreza odbywa³a sie pod jego namiotem, gdy on w tym namiocie spa³ i próbowa³ nas przegoniæ odziany w nader sexown± szlafmyce Edgarze - M³oda z pewno¶ci± kiedy¶ przygotuje Ci to obiecane ¶niadanie

Rizpekt dla baru Shreka o godzinie 3.30

Podziêkowania dla XIII Wolnej za przygarniêcie do sto³u, pokojowi nr 7 za przygarniêcie do ³o¿a

Uszanowania, uk³ony i w ogóle peace love & understanding dla Grupy Tañcz±cej w Weneckich Maskach


k³aniam sie

eRe [zwana przez niektórych Pani± eRe]

No dobrze - powiem co¶ - pojecha³em na turniej Gniewski jak w podóz sentymentaln± . Pierwszy raz chyba od 4 lat czy co¶ kole tego (impreza przed "styp±" by³a moj± ostatni±). Nie bêde mówi³ o tym ¿e tamten i ten Gniew i Turnieje to dwa ró¿ne odleg³e od siebie ¶wiaty - odleg³e chyba bardziej w czasie ni¿ w przestrzeni, bo to chyba widzi kazdy kto bywa³ tam Kiedy¶ i bywa Teraz. Nie znaczy ze jest gorzej , jest Inaczej.

Turniej z premedytacj± przesiedzia³em na ³awce zaparkowanego przy murze kabrioleta marki blizej nieokre¶lonej, z którego mia³em mi³y widok zaróno na krêc±ce siê uporczywie ¶licznotki jaki na rycerzy i ca³y inny plankton. Przesiedzia³em bo chcia³em sobie na to wszystko popatrzec i w spokoju bez po¶piechu spowodowanego konieczno¶ci± wziêcia udzia³u w kolejnej konkurencji porównac do tego co pamiêtam z daaaaawnych lat ¶wietno¶ci (stro¶æ nie rado¶æ !)
Uwa¿am ¿e pomys³a zaci±gu i p³acenia zañ by³ doskona³y. Nareszcie mówi siê w twarz " potrzebujemy aktorów którzy odegraj± swoje role dla Naszej publiki od której My bierzemy kasê". Tego brakuje i brakowa³o mi w niektórych imprezach . Nie kasy - szczero¶ci w zamiarach.
Temat oczywiscie wymaga trochê dopracowania bo jak Krzysztof sam zauwa¿y³ aktorzy-najemnicy nie dawali rady w pewnych momentach ale trzeba przyznaæ ¿e siê starali dzielnie i w moich oczach uczciwie zapracowali sobie na uczciwie zap³acone pieni±¿ki a organizator nie obiecywa³ ¿e bêdzie lekko !
My¶lê ¿e to akurat przyk³ad jak najbardziej do na¶ladowania dla tych którzy robi± sobie z nas Zoo czasami i to jeszcze Zoo za które sami musimy p³aciæ.
Konkurencje jak konkurencje - trudno ju¿ nas zaskoczyæ - w koñcu wszystko ogranicza siê w koñcu do wiêkszego lub mniejszego ³omotu moze z t± uwag± ze chyba zasady "Zamczyska" by³y za trudne dla uczestników bo widac by³o ze im beton styg³ czasmi i okrzyki Krzysztofa "Nie od ty³u! Nie od Ty³u ! " wzbudza³y rado¶c w¶ród perwersyjnie nastawionej czê¶ci publiczno¶ci ....

Bawi³em siê dobrze nawet wtedy gdy wystawiaj±c ³eb z namiotu wznosi³em okrzyki "do domu!" próbuj±c bezskutecznie przepêdziæ t± hordê sprzed namiotu .....
Tak - stanowczo ten wyjazd zaliczam do barzdo udanych zarówno towarzysko jak i sentymentalnie.
Spontan plebejski w wykonaniu Pañ (które pozdrawiam !) by³ emocjonuj±cy i pozwoli³ wczuæ siê w wasz± rolê . Od dnia dzisiejszego bêde orêdownikiem Waszej sprawy bo wiem ju¿ co czuje Kobieta której ogólnie na turnieju nic nie wolno !

Dziêkujê Gniewiakom za mi³e zaskoczenie. To by³a jedna z dwóch tegorocznych podró¿y "do ¼róde³" - ta byla udana .

pozdrawiam serdecznie

Podobno Szanowne Towarzystwo na g³odzie fotograficznym?
S³u¿ê pomoc±:
http://www.foto.zp.pl

Smacznego

Bojówka dru¿ynowa, w której jedynym sposobem eliminacji przeciwnika jest jego wywalenie lub zgubienie broni sprawdza siê przy 30 kg ró¿nicy miêdy walcz±cymi. Bez sensu machaæ broni± skoro mo¿e wypa¶æ i tragedia gotowa.
Sprawdza³ siê system z Nidzicy gdzie poza przewróceniem ginê³o siê po trafieniu z he³m.

Skoro organizatorzy w³adowali pieni±dze w uczestników to mogli pozbyæ siê z turnieju w³a¶cicieli np. niehistorycznego obuwia. P³acisz - wymagasz.

Turniej byl calkiem nie¼le zorganizowany.
Byl to mój pierwszy turniej z udzialem takiej ilo¶ci znakomitych "rycerzy".
I znów mialem okazjê spotkaæ siê z czê¶ci± naszej chor±gwi z Gdañska.
Podczas zamczyska niesamowicie siê bawilem,chocia¿ zasady siê plynnie zmienialy.W ostatecznym rozrachunku zajêli¶my 2 miejsce!!
Slawa naszej chor±gwi (walczyli¶my dopiero 2 raz w tym skladzie).

Jedyny minus tej imprezy to ilo¶æ jedzenia.
Jak wa¿±cy 100 kilo facet po turnieju mo¿e sie naje¶æ odrobin± kaszy??

Pomijaj±c ten szczegól chcialbym podziêkowaæ organizatorom za naprdê udan± "mediewaln±" imprezê.

P.S Pierwszy raz na turnieju punktowali sztychy.Fajnie.Chyba zacznê bawiæ siê wlóczni±.

Ja nie wiem … Co wy z t± w³óczni± ???
Jak do tej pory nikt ani drgn±³ w kierunku sparingów i ustawek na tego typu broñ? A teraz wszyscy –jak wszyscy – oszaleli. No, ale mo¿e wreszcie co¶ siê ruszy i organizatorzy innych imprez wezm± sobie do serca potrzeby urozmaicania konkurencji o now± do tej pory (uznawan± za niebezpieczn±) broñ. …Wszystko idzie w coraz to lepszym kierunku. Ludzie maj± wiêcej uzbrajania (ochronnego), co ci±gnie za sob± wiêksze wymagania (od organizatorów) ale i mo¿liwo¶ci stosowania wykrêconych urz±dzeñ mordu.
I bardzo dobrze…(i bezpiecznie ¿eby nie by³o ¿e ferment tu sieje)

Powracaj±c do tematu ci±gniêtego przez poprzednich „pisarzy” towarzysko impreza wypad³a bombowo.

Turniej zamczysko - bombowo .. Mimo tego ze ka¿dy z nas widzia³ ¿e trza by by³o co¶ zmieniæ w tych zasadach . Mam nadzieje ¿e w przysz³ym roku wspóln± dyskusj± dojdziemy do wypa¶nych regu³ dziêki którym ta „ konkurencja ” nabierze w³a¶ciwego kszta³tu. Nie to ¿eby go ju¿ nie mia³a . Moim zdaniem zaraz po melee „na mo¶cie” jest najlepsz± z rozrywek jaka mo¿e ucieszyæ wybredne rycerstwo.

Plebey – wygl±da³ tak jak mia³ wygl±daæ . I tu jestem za zdaniem Edy, która dzielnie przywodzi³a ¿eñskiemu oddzia³owi plebejskiemu. Dajmy wreszcie cos do roboty kobietom na tych turniejach!!! Poza ³uczniczym i ku¼niczym niewiele bardziej mog± siê wykazaæ… no chyba ¿e organizuj± wraz z panami renesanse na dziedziñcu ( b. mi siê podoba³o ). I tu ma³a dygresja –Ludzie wiêcej takich impezek na imprezach !!! A do pañ wiêcej zaanga¿owania...
Laski z 3 miasta pokaza³y ¿e mo¿na co¶ wywalczyæ!!!

Na sam koniec info dla organizatorów. Na przysz³y rok podstawcie Edgarowi jak±¶ lepsz± brykê. No i ustawcie j± bli¿ej placu turniejowego .. Mo¿e czê¶ciej bêdzie chcia³ z niej schodziæ, aby popatrzeæ na rozgrywki oczami uczestnika?!?

Mimo wielu minusów tej imprezy (np. brak jakiej¶ biesiady, koncertu w czasie którego nie musimy ubieraæ siê do bitwy) mam dobre wspomnienia.

Kiedy na innych imprezach organizatorzy zapewniaja jako element bitwy, palenie, rabowanie i gwa³cenie (czyli podstawê rycerskiej rozrywki), koñczy siê tylko na s³owach.Tutaj za¶ po wyeliminowaniu wszystkich oponentów wypuszczono z zagrody t³um uciekaj±cych piszcz±cych wie¶niaczek.
Wspania³a sprawa.
Co wiêcej owe wie¶niaczki widaæ stosownie by³y pouczone co do swojej roli, bo ucieka³y odpowiednio wolno, tak ¿e mog³em je dogonic w pe³nej zbroi.
Jestem doprawdy urzeczony profesjonalizmem organizatorów.

Tak.
Ja takze bylem w Gniewie pierwszy raz od wielkiej stypy 97 i musze przyznac, ze podroz sentymentakna wypalila w 100 procentach. az sie lezka pod zaslona zakrecila. Towarzysko impreza bez zarzutu, alkoholowo takze. Nawet nie wiedzialem, ze jestem w stanie cala noc chlac, potem caly dzien walczyc, znow cala noc chlac i nazajutrz brac udzial w plebeju.
Sadze, ze pomysl z zacieznymi jest dobry o tyle, ze mobilizuje ludzi do robienia czegos wiecej niz tylko picia browaru.
Dodatkowy plus to konie na wieczornej inscenizacji. Robia naprawde duze wrazenie.

Witam,
Mnie impreza podobala sie bardzo - podziêkowania dla Organizatorów.
I tylko jeden postulat: zast±pmy te witki ¿elazem (oczywiscie z wy³±czeniem w³óczni).
Bitwa rozgrytwala sie z u¿yciem ¿elaza i, z tego co wiem, nic siê nikomu nie sta³o. Czemu wiêc nie wprowadziæ ¿elaznych mieczy w konkurencjach bojowych.
Mam nadziejê, ¿e Organizatorzy dadz± sie uprosiæ na przysz³y rok...
Pozdrawiam
Dentysta

Witam!

Ponizej fotograficzne konterfekty zwyciezcow turniejow strzeleckich:
Tadeusza Ksiazka z Bytowa z Braci herbu Gryf (UK) zwyciezcy 7.08.2004 w kategorii cieciw obojga oraz Mikolaja Haluszczuka z Gdanska ze Swobodnej Kompaniji zwyciezcy 8.08.2004 w wieloboju mysliwskim.

pan Mikolaj ma ciekawe buty

Witam!

Mikolaj Haluszczuk z Gdanska wdarl sie przebojem do krajowej czolowki lucznikow tradycyjnych. Poswiadczaja to jego wyniki w licznych turniejach na terenie kraju. Nie tylko zwyciestwo w Gniewie 8 sierpnia 2004 (gdzie na drugim miejscu znalazl sie Wieslaw Zalewski z Plocka, a na trzecim ex aequo m.in. Tadeusz Ksiazk z Bytowa) ale chociazby jego wczorajsze trzecie miejsce na turnieju lucznictwa tradycyjnego w Drahimiu, czy 21 lipca 2004 r. jego pierwsze miejsce w turnieju lucznictwa tradycyjnego w Darlowie, a takze jego udzialy w finalach turniejow "Zabi strzal", czy w Zaworach.

Podobno ludzie dziela sie na takich, ktorzy zauwazaja, ze szklanka jest do polowy pusta i na takich, ktorzy uwazaja, ze jest ona do polowy pelna. Ja wiec zauwazam, ze Mikolaj nie organizowal Drahimia, lecz w Drahimiu byl. Natomiast Gollum Drahim organizowal, lecz go tam nie bylo. A co do stroju, to naleze do tych (dzisiaj coraz liczniejszych), ktorzy uwazaja, ze immanetna cecha lucznictwa tradycyjnego jest wlasnie stosowny stroj. I oczywiscie jestem za ubiorem wlasciwym, a nie za jego zaprzeczeniem lub niekompletnoscia. Zdjecie Mikolaja pochodzi z zabiego strzalu w Bytowie: "Smolny Zabi Strzal" (zreszta zdjecie Tadeusza Ksiazka rowniez), gdzie cizmy Mikolaja przemokly na mokrej trawie po deszczu i musial sie w ten sposob ratowac. A co do stroju Mikolaja, to zyczylbym kazdemu takiej ewolucji jaka przeszedl jego stroj w tak krotkim czasie (o sprzecie nie wspominam nawet, gdyz czlonkow "Swobodnej Kompaniji" z Gdyni nie tylko cechuje wysoki poziom umiejetnosci luczniczych, lecz takze wysmienity sprzet i akcesoria lucznicze). Mozna obejrzec stroj Mikolaja w turnieju "O Luk Eryka I Pomorskiego" w Darlowie, a mozna tez postudiowac stroj Mikolaja jaki mial w Starym Drawsku i mysle, ze niewielu kompanionow Golluma (z nim Drahim organizujacych) mialoby lepszy.

A tak na marginesie intryguje liczba atakow na FREHA na jednych z najlepszych uczestnikow RR: na Tadeusza z GSF BswJ, na Jacka z Radomia, na Andrzeja z DKG, a teraz na Mikolaja ze SK. Znak czasow? Znak obyczajow?

zatem gratuluje Panu Mikolajowi umiejstnosci jak takze obuwia ktorego faktycznie u mnie nie uswiadczysz;)

a kto powiedzial ze ja organizuje drahim? i czemu niby tam powinienem byc?