Witam
Mam kolczuge z drutu nieocynkowanego i rekawice i czpiec z ocynku.Inetersuje mnie czy jest jakas mozliwosc na postarzenie wygladu drutu ocynkowanego i upodobnienie go do nieocynkowanego bo jezeli nie to poprostu z czasem bede musial wymienic to na nieocynkowany.Osoby ktore moga mi jakos pomoc w tej kwestii prosilbym o wypowiedzenie sie w tym temacie.
P.s.Szukalem na forum czegos na ten temat ale nic podobnego nie znalazlem jezeli cos przeoczylem z gory przepraszam.
Ja „odocynkowa³em” kolczugê octem. Wysz³o bardzo haraszo.
Robimy to nastepuj±co:
Wlewamy do gara duuu¿o octu, wk³adamy elementy kolcze, mieszamy (je¶li bêdziesz rozcieñcza³ ocet to reakcja potrwa d³u¿ej, radzi³bym jednak nie rozcieñczaæ).
I tak trzymamy w k±pieli octowej a¿ do uzyskania wymaganego efektu, pamiêtaj±c o mieszaniu, czy raczej przewracaniu kolczej.
Ja swoj± kolczugê trzyma³em przez 24 godziny w occie ok 6%. Radzi³bym jednak wcze¶niej porobiæ próby na ma³ych kawa³kach kolczych.
Podczas procesu mog± pojawiæ siê problemy, mianowicie elementy kolcze mog± zacz±æ rdzewieæ podczas k±pieli octowej........w koñcu to 90% wody.
Zaraz po wyjêciu kolczugi nale¿y przyst±piæ do prania kolczugi......polecam przepis kolegi Wojmira ze strony
http://www.kolczuga.of.pl/ (patrz porady). Je¿eli i tak pozosta³ lekki osad rdzawy, mo¿na go potraktowaæ szmatk± i olejem....po kilku godzinach efekt bêdzie ¶liczny.
Je¶li bêdziesz odocynkowywa³ elementy kolcze u¿ywane, podejrzewam ¿e bêdziesz musia³ wcze¶niej je wyszorowaæ, ¿eby reakcja przebiega³a równo.
P.S. Nie wiem jakie dok³adnie powstaj±, w tej reakcji, zwi±zki ale radzi³bym przeprowadzaæ j± jak najdalej od niewinnych ludzi.
Mam prawie skoñczon± kolczugê z drutu ocynkowanego. S³ysza³em jednak ¿e jest to niehistoryczne. Je¶li odcynkuje drut to kolczuga bêdzie historyczna? Jak j± pó¼niej zabezpieczyæ przed korozj±? Wysmarowaæ olejem?
Je¶li odcynkujesz drut kolczuga nadal nie bêdzie historyczna, bo nie jest zapewne nitowana
(chyba ¿e odtwarzasz pó¼ny XVI/XVIIw.), ale nie bêdzie ju¿ tak razi³a i raczej przez najbli¿sze kilka lat nikt nie powinien Ciê za ni± wyrzuciæ z imprezy.
Przed wyk±paniem kolczugi w occie proponujê nabyæ w OBI koskê ¶ciern± (tak± g±bkê z natry¶niêtym granulatem) za 1,99 z³otówków i potraktowaæ ni± dok³adnie kolczugê. Wypoleruj± siê ³adnie kó³eczka i bêdzie to wygl±da³o o wiele korzystniej po zakoñczeniu procesu.
Zabezpieczyæ przed korozj± mo¿na kolczugê gotuj±c j± w oleju (np. starym z silnika) i wycieraj±c dok³adnie szmatk±. Kó³ka mog± zczernieæ, wiêc ponowne potraktowanie plecionki kostk± z OBI ³adnie podkre¶li jej fakturê.
Pozdrawiam
Jacunio
RFG (retoryczna forma grzecznosciowa)
Pytañ kilka:
1.Czy mogê urzyæ oleju do gotowania?
z innej beczki...
Czy kto¶ ma materia³y na temat nitowania kolczugi i splotów (znam 4w1, 6w1 i smocza ³uska)
Je¶li chodzi o sploty, raczej odradzam inne ni¿ 4w1. O nitowaniu jest troche na fresze, radzê poszukaæ. Jest te¿ Opyros, który kolczugi takie wykonuje.
Pozdrawiam
Orzech
ci±gle mnie zastanawia czemu ludzie nie potrafi± siê zmusic do odrobiny wysi³ku i poszukania czego¶ na forum lub w necie
cynku pozbyc siê mo¿na rozcieñczonym kwasem solnym, bêdzie szybciej ni¿ octem
(to informacja z podstaw chemii
)
a co do kolczych to prosze przej¿ec forum ju¿ istnieje taki temat i naprewde wszystkiego mo¿na siê tam dowiedziec
to mi³ego szukania ¿ycze
Najmniej problematyczne może okazać się oddanie kolczej do galwanizerni. Rada chłopaków z Ordo Militaris.
Być może będzie to droższe niż "domowe sposoby", ale niekoniecznie. Sprawdzić ktoś musi... ;)
-
Uzupełnienie informacji - w galwanizerni też to walną w roztwór kwasu solnego.
Moim zdaniem - w przypadku kwasu lepiej dać to komuś, kto się zna (i zapłacić paręnaście/dziesiąt złotych), niż eksperymentować samemu...
-
Tak się zastanawiam... czy jest sens odcynkowywania takiej kolczugi? Przez sam ten proces nie stanie się "bardziej historyczna", a z cynkiem raczej problemów nie ma przy wejściu na imprezkę. Pytanie skierowane zatem do tych, którzy mają to za sobą - czy się opłaca?
Tak mnie naszło, trochę z innej beczki - co myślicie o kolczugach z drutu sprężynowego? Kończę właśnie pełny pancerz z takiego drutu. Kolczuga bardzo wytrzymała przy drucie 1.6mm przy 8mm średnicy, cieńszy napewno również jest dość silny. Rdzewieje ładnie i kółek nie gubi, a sam drut jest tańszy nawet niż drucik ocynkowany.
Orzech
Przy użyciu kwasu colnego, ona się chyba nieodcynkowuje, ale pokrywa czarnym osadem...i ocynku nie widać...
Bartholomew the Hospitaler
CYTAT(Orzech @ 18:54 30.08.2006)
Tak mnie nasz³o, trochê z innej beczki - co my¶licie o kolczugach z drutu sprê¿ynowego? Koñczê w³a¶nie pe³ny pancerz z takiego drutu. Kolczuga bardzo wytrzyma³a przy drucie 1.6mm przy 8mm ¶rednicy, cieñszy napewno równie¿ jest do¶æ silny. Rdzewieje ³adnie i kó³ek nie gubi, a sam drut jest tañszy nawet ni¿ drucik ocynkowany.
Orzech
Ja robiê ze sprê¿ynowego 1.6mm i kó³ka 6mm, kolczuga piêknie wygl±da i jest niesamowicie solidna (sam nawijam drut robi±c sprê¿ynki i ka¿de kó³ko tnê rêcznymi no¿ycami do prêtów, dziêki temu efekt jest niesamowity, ani u³amka milimetra odstêpu, wszystko piêknie do siebie przylega :D). Kolczugê zacz±³em robiæ jakie¶ 2 lata temu i do tej pory kompletnie nic w niej nie zardzewia³o (a le¿a³a m.in. w zimie w pobli¿u okna - nieszczelnego :P ).
A ocynk... có¿, ja bym siê w tym nigdzie poza domem nie pokaza³ :P Poza tym giêtkie to jakie¶, s³abe i w±t³e.
Na stronie:
http://www.chainmailbasket.com/constructio...ticvisions.htmlSpotka³em opis kolczugi robionej na wzór celtycki. Czy ta kolczuga ma co¶ wspólnego z histori±, czy to wspólczesny wymys³?
Witam!
A ja od¶wie¿ê temat: próbowa³ ju¿ kto¶ z tym HCl, czy to tylko na razie domys³y? Bo, prawdê powiedziawszy, nie chcê sobie zepsuæ kolczej, ale wydaje mi siê to do¶æ sensownym sposobem.
Pozdrawiam,
Wojbor
Witam
Postanowi³em znowu poprzegl±daæ forum. Proponuje zajrzeæ na wikipediê. Cynk jest bardzo reaktywny zarówno w ¶rodowisku kwa¶nym jak i zasadowym, nie reaguje jednak w obojêtnym ¶rodowisku wodnym. Mo¿e tam co¶ bêdzie na ten temat. Wybiorê raczej ¶cieranie i moczenie w occie bo to jest bezpieczniejsza metoda (nawet rozcieñczony kwas solny mo¿e byæ niebezpieczny). Czy kolczuga z ocynku jest wystarczaj±co wytrzyma³a do walki (1,5mm i 8mm)?
Witam.
No có¿, Wikipedia zbyt pewnym ¼ród³em nie jest. Za to podstawy chemii traktuj± o wypieraniu wodoru z kwasu przez cynk. Ale czy nie zniszczy to stali, która mimo wszystko jest mieszanin± wêgla i ¿elaza (które równie¿ reaguje z kwasem)? Dlatego pyta³em o to, czy kto¶ ju¿ próbowa³. A na czym polega, Karat, metoda podana przez Ciebie? Móg³by¶ j± nieco przybli¿yæ?
Pozdrawiam,
Wojbor
Z czysto chemicznego punktu widzenia:
Cynk leży przed wodorem w szeregu napięciowym, a więc wypiera wodór z roztworów kwasów(a ocet to nic innego, jak roztwór kwasu octowego). Podczas tej reakcji cynk roztwarza się znikając ze stali, więc efekt powinien być murowany. Kwas solny, jak i wszystkie inne rozpuszczalne w wodzie teoretycznie wchodzą w grę, ale szczerze mówiąc, odradzałbym to-ocet jest bezpieczniejszy
.
Trzeba patrzeć uważnie, żeby nie rdzewiało-nie o wodę tu chodzi, tylko o kwas(żelazo też leży przed wodorem), który powoduje dużo szybsze utlenianie żelaza, niż woda.
Tyle wiem.
Pozdro
Chadziaj
EDIT: hehe, Wojb0r, chyba równocześnie pisaliśmy
Z w³asnego poszukiwania rozwi±zania problemu ocynku - galwanizernie na bank stosuj± kwas solny do usuniêcia ocynku. Chyba wiedz± co robi±. Mo¿na wiêc to zleciæ specjalistom (choæ mnie najczê¶ciej wysy³ali na drzewo, nie chce im siê bawiæ z takimi ****o³ami jak jakie¶ dziwne plecionki hobbysty).
Jednocze¶nie osobi¶cie na bank nie u¿y³bym kwasu na w³asn± rêkê. Nie jestem specjalist±, zdrowie mi mi³e. Wiemy jak skoñczy³y siê historie z kwasem w przypadku jednego naszego kolegi - kto wie ten wie, kto nie wie - niech nie pyta, nie bêdê opowiada³. Mog³o siê skoñczyæ tragicznie, niech to wystarczy.
Ocet zadzia³a wolniej ale te¿ da radê. Proponujê zakoñczyæ na tym dywagacje.
-
CYTAT(Wojb0r @ 21:33 28.12.2006)
A na czym polega, Karat, metoda podana przez Ciebie? Móg³by¶ j± nieco przybli¿yæ?
Jest na pocz±tku tematu podana ,ale przez Dannielsa
Podsumowuj±c nie u¿ywamy HCl tylko kwas octowy. Ja niestety nie liczê w moi mie¶cie jest galwanizernia.
apropo odcynkowywania octem. dzia³a sam sprawdza³em na ocynku. zwyk³ym octem zala³em i ocynk z drutu zszed³ po paru godzinach moczenia, nie trzymac za d³ugo bo ¶ciemnieje drut, jak przestanie musowaæ wyj±æ. ale radzê uwa¿aæ na oczy i wogóle obchodziæ siê z tym ostro¿nie bo niemam pojêcia co przy tym powstaje. dodam ¿e ¶mierdzi niesamowicie i nieda siê tego trzymaæ w domu. najlepiej to przed przyst±pieniem do robienia kolczugi poczytaæ.
Je¶li mnie pamiêc nie myli to powstanie Octan Zynku (2) i wodór: wodór jest niegro¼ny reakcja zachodzi powoli wiêc ilo¶ci s± szcz±tkowe, smród powstaje na wskutek zmieszania octu (ka¿dy chyba wie jak ¶mierdzi) z octanem ¿elaza (¶mierdzi jeszcze bardziej), ocet ca³y nie przereaguje, je¶li chodzi o dzia³anie kwasu octowego na ¿elazo reakcja zajdzie bardzo s³abo, bo ocet nie jest kwasem utleniaj±cym, poza tym kwas octowy jest s³abym kwasem wiêc nie powinno byæ jakiego¶ specjalnego os³abienia kolczugi,jesli chodzi o korozjê gotowanie w oleju powinno za³atwiæ sprawê.
ja robiê kolczugê z ocynkowanego drutu sprê¿ystego 1,6 mm kó³ka ¶r. 8mm (bardzo twardy drut, ale mo¿na go jeszcze utwardziæ na drodze wypalania w jaki¶ konkretnych temp. tak przynajmniej utwardzane s± sprê¿yny)
i w gwoli ¶cis³o¶ci (bo widzê ze zdania s± podzielone)
za paradowanie w takiej ocynkowanej kolczudze mo¿na wylecieæ z imprezy?
Kto¶ prosi³ o informacje, jak zrobiæ kolczugê nitowan± :
http://home.scarlet.be/~klauwaer/malien/engels.htmlCo do ocynku, to us
ówa³em go octem. W te bajery z kwasem solnym ¶miem w±tpiæ.
@Bartholomew the Hospitaler
Twoja kolczuga bêdzie baaaaaardzo ciê¿ka ;p
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.