Witam!

Jeszcze nie bylo takiego tematu.
Kojarzy mi sie, ze w
jakims zrodle pisanym zachowala sie wzmianka o tym, ze mieszkanicy Birki zarowno kobiety jak i mezczyzni malowali rzesy na niebiesko.

W XV w. damy wyrywaly wlosy z czubka glowy by podwyzszyc czolo.

Prostytutki w niektorych miastach powinny miec ufarbowane wlosy na rudo.

Znacie jeszcze jakies przyklady?

Ludka Excalibur

Stosowanie bieli o³owiowej do rozja¶niania cery...W którym¶ Dragonie jest chyba zamieszczony ówczesny tekst wyklinaj±cy takie obyczaje i przytaczaj±cey z³e ich skutki. Je¶li pomy¶limy o tej¿e o³owiowej bieli, to nie trzeba ich chyba daleko szukaæ. BTW z czubka g³owy to one tych w³osów chyba nie wyrywa³y, bo efektem by³aby tonsurka. Znad czo³a, to ju¿ inna sprawa. Czernienie brwi te¿ by³o, zdaje siê, uprawiane. Nie interesowa³em siê tematem na tyle, ¿eby napisaæ co¶ wiêcej. Pozdrawiam
Gwyn

Witam

Mnie z tym tematem kojarzy sie jedno stare powiedznie, a mianowicie:
"Damy siê szczypi± a d.z.i.w.k.i. maluja"
chodzi tu o palowanie policzkow na czerwono,
ciekawe ile to ma wspulnego z prawda?

Pozdrawiam

Temat nie ma nic wspólnego z zagadnieniem strojów w ¶redniowieczu. Proszê o sugestie dok±d go przesun±æ.

Wg. Gutkowiskiej w XIV a potem XV wieku kobiety wygala³y brwi i rysowa³y cieniutk± kreskê, powy¿ej swoich prawdziwych(ju¿ wygolonych brwi). To ponoæ nadawa³o ich twarzom wyraz wiecznego zdumienia i naiwno¶ci.
Mogê byæ mrokiem ale ja tak nie zrobiê Za bardzo lubie swoje brwi. Zreszta w XXIw takie co¶ wykorzystuja pewne osoby i nie wydaje mi siê, by ich twarz mia³a wyraz wiecznego zdumienia..Raczej zidiocenia Nie mówiê oczywi¶cie o wszystkich.

Witam!

Najlepiej to go po prpostu usunac .

Nie moge sie zgodzic z powyzszym zdaniem, ze makijaz nie jest zwiazany ze strojem, makijaz zawsze byl i jest powiazany ze strojem. Niektorzy rowniez za element stroju uznaja fryzury czy tatuaze.

Ludka Excalibur

W niektórych kulturach makija¿ bywa jedynym strojem
Ten temat pasuje tu lepiej, ni¿ w Meble i nie tylko (patrz: Higiena w ¶redniowieczu), albo w Obyczaje i polityka (o pachnid³ach). Najlepiej po³±czyæ je w jaki¶ mini dzia³ w ogólnych. To taka moja sugestia.

Ciekawe jak wygl±da³a twarz po paru latach stosowania takich zabiegów,brrrrr....
Pozdrawiam

Farbowanie w³osów na blond i na czarno przy pomocy zió³ (Szymon Syreñski, Polska, I po³owa XVIw.). Jak odszukam jakie to zio³a, to wrzucê tu.

Wikingowie - i to obie p³cie - podkre¶lali sobie na czarno oczy. Pisa³ o tym jaki¶ arabski podró¿nik, nie pamietam dok³adnie kto.
Ciekawe to z tymi rzêsami na niebiesko... jak oni to robili? czym?
Sretno!

Wiem ¿e do farbowania w³osów na czarno ( a w kazdym razie na pewno do przyciemniania) s³u¿y³ wywar z kory dêbowej. Moze ktos zechce spróbowaæ
Tak wogóle to sobie my¶lê teraz nad tym, czy tego typu upiêkszaj±ce zabiegi mog³y mieæ jakie¶ znaczenie symboliczne, podobnie jak to jest w tzw. kulturach pierwotnych, po dzien dzisiejszy?
Buziaki

Jasne przesuñmy go do uzbrojenia, albo do mebli... Chociaz nie, bardziej pasuje do tematu muzyka dawna, ³ucznictwo,og³oszenia albo kuchnia...

kuchnia nie, bo m±k± pudrowano siê pó¼niej...

Rozja¶niæ w³osy mo¿na wywarem z rumianku.

Ulala, ale gafa... Wybaczcie drodzy Frehowicze...

Na ciemno w³osy farbowane by³y henn±.

A temat mozna by przeniesc do Karczmy. Skoro rozmowy ida tam od medycyny przez mrok, fajki, badanie rynku do strzelania z hakownicy w Warszawie to makijaz nie robi juz roznicy

Sowa

w karczmie by³ ju¿ kiedy¶ podobny temat - o tatua¿ach i kolorowych fryzurach no i kolczykowaniu
zlaz³o na mocn± ekstremê i siê skoñczy³o
osobi¶cie popieram zdanie, ¿e makija¿ jest czêsci± wizerunku tak jak strój, jest elementem stroju, i skoro babki - i nie tylko babki - od wieków przyozdabia³y swoje cia³a, twarze czy w³osy, to ma to jakie¶ znaczenie i bez sensu jest pomijanie tego tematu
a henna to bardziej br±z, o ile siê nie mylê
sretno!

Tyle, ¿e o ile dobrze pamiêtam dotyczy³ on wspó³czesnych sposobów upiêkszania cia³a, które czasem trudno ukryæ na imprezie o charakterze historycznym, albo których ludzie nie maj± ochoty ukrywaæ nawet przy takiej okazji...
Tu jest miejsce na podzielenie siê wiedz± dotycz±c± ozdabiania cia³a w przesz³o¶ci. Makija¿ nie jest przecie¿ wymys³em ludzi XX wieku! Istnieje ju¿ ho ho ho, albo jeszcze d³u¿ej... no ale w³a¶nie konkrety... Kiedy, kto, jak, i czy by³o to wówczas wyj±tkiem czy zjawiskiem powszechnym?
S³ysza³am np o dorabianiu sobie rumieñców za pomoc± buraków w ¶redniowieczu, ale ile w tym prawdy???

Co do bieli o³owiowej- uwa¿ajcie, nawet malowanie olejami bazuj±cymi na niej powinno siê odbywaæ w rêkawiczkach- tlenki o³owiu s± - mówi±c delikatnie- nieobojêtne dla zdrowia- podobnie jak i wiele innych substancji uwa¿anych za upiêkszaj±ce jaki¶ czas temu. Reenact reenactem ale chyba nie ma sensu umieraæ m³odo.

Witam,
prostytutki musialy akcentowac swoj zawd ,nie tylko zolta barwa strroju w niektorych miastach ,ale i kolorem wlosow-rudym ,uzywano do tego wywaru z lupin orzecha wloskiego
Nie jestem ladacznica...ale plukanka ta swietnie dziala na wlosy

A teraz niektóre panie zwane przeze mnie "jaszczureczkami" tak chêtnie nosz± z³ote ciuszki a czasem do tego bujne rude czupryny, dodaj±ce im kilka centymetrów wzrostu...
Podobnie jest z tatua¿ami motylkami, teraz tak popularnymi. Kiedy¶ motylkami na skórze oznaczano panie chore na syfilizm. Niestety dok³adnie nie podam kiedy i gdzie mia³o to miejsce.

tatuaz w ogole wowczs byl formanaznaczenia...i to wcale nie pozytywnego.Napewno we Francji XV wieku tatuowano prostytutki,ale zrodla teraz nie podam....
Pozdrawiam

¯eby nadaæ w³osom rudawego po³ysku, mo¿na je przep³ukaæ w wywarze z gotowanych ³upin cebuli. Zabieg nie ¶mierdzi i ponoæ jest efektywny. S³ysza³am te¿ co¶ o wodzie wapiennej u staro¿ytnych, ale nie wiem, czy to jest godne eksperymentowania :)
Co do buraków: zapewne efekt jest piorunuj±cy:) Nie wiem, czy stosowano to w ¶redniowieczu, ale istnia³ zdaje siê jaki¶ rodzaj ró¿u, tak zwane rumienid³o (vel rubrica).

Mo¿e z tej prostej przyczyny, ¿e je¶li koradêbowa przyciemnia w³osy (tego dowiedzia³am siê dopiero z tego tematu), to stosowana na zmiane z rumiankiem, który je rozja¶nia jest nieskuteczna. Zreszt± rumianek te¿ nie jest cudownym ¶rodkiem... Wiele razy trzeba go urzywaæ ¿eby przyniós³ widoczne efekty. Pamiêtajmy, ¿e to s± tylko zio³a (albo a¿ zio³a)..S± skuteczne ale trzeba mieæ do nich cierpliwo¶æ. Jednorazowe u¿ycie nie przyniesie efektów.

To znaczy - kontakt ze skór± tej¿e grozi ¦MIERCI¡. To nie ¿arty

O ¶redniowieczu to ja wiem tyle co ju¿ by³o napisane(kobiety z cienkimi brwiami i wysokim czo³em) natomiost mogê powiedzieæ ¿e w staro¿ytno¶ci (RZYM) kobiety bielily sobie twarz wapnem brwi malowa³y sadz± wymieszan± z ³ojem i czym¶ jeszcze natomiast usta podkre¶la³ sokim z wi¶ni (musi³y piêknie wygl±daæ :bum: prawda) wiêc co¶ mog³o z tych zabiegów przej¶æ do wczesnego ¶redniowiecza prawda

co do kory dêbowej i rumianku,to trzeba pamietac,¿e wywary z nich nie s± barwnikami do w³osów.By³y i s± stosowane przede wszystkim jako ¶rodki pielêgnacji,które "przy okazji" wp³ywaj± na wygl±d daj±c odpowiednie refleksy lub po³ysk.Wywar z kory dêbowej, nawet najd³u¿ej stosowany, nie zmieni blondu w kasztan,za to ma wzmocnic strukturê w³osów,sprawiæ ¿e bêd± bardziej elastyczne,mniej ³amliwe i dodatkowo oczy¶cic skórê g³owy(co z reszt± robi te¿ rumianek).

Wywar z kory dêbu wypróbowa³am, lekko przyciemnia, zale¿nie od stê¿enia. Na rudo kobiety farbowa³y w³osy hennami(s± i czarne henny) a W³oszki w XV w. farbowa³y sobie na ciemno sutki(powtarzam za monografi± dot. Mony Lizy) Na rudo barwi te¿ p³ukanka z nagietka lub wywar z cebuli. Jako cienie do oczu w staro¿ytno¶ci s³u¿y³ sproszkowany malachit, ale nie wiem jak by³o pó¼niej.

A, zapomnia³abym, do barwienia policzków s³u¿y³a tak zwana "smocza krew" czyli wyschniêta ¿ywica, niw wiem tylko z jakiego drzewa. W opracowaniach na temat malarstwa Tycjana mo¿na zanale¼æ bardzo du¿o wiadomo¶ci o Wenecjankach i stosowanych przez nie kosmetykach, bo ten malarz uwielbia³ portretowaæ wspó³czesne mu piêkno¶ci...

witam
z informacji ktore ja znalazlam. nie dotyczy to wszystkich kobiet ale tylko tych najmodniejszych czyli bogatych dam i bogatych prostytutek. w XVw. podwyzszaly czola, wyskubywaly brwi ale tez opalaly rzesy aby sie ich pozbyc oraz pozbywaly sie calego owlosienia z ciala rowniez pod pachami i w okolicach intymnych. jak sie przyjrzec obrazom to wyraznie widac jaki byl ideal kobiety: jasno ryde dlugie wlosy, zdziwienie lub tajemniczy usmieszek na twazy (wiadomo ze wszystkie kobiety to czarownice), male ale okragle, wysoko osadzone piersi i duzy brzuch jak w ciazy. do tego blade cale cialo.
podkreslam jeszcze raz rzadnych wlosow oprocz tych na glowie. wiec malowanie rzes raczej odpada przynajmniej w XVw.
zwroce jeszcze wasza uwage na rowno przyciete czyste paznokcie, widac je na obrazie.
pozdrawiam.
kless.

Na O³tarzu Gandawskim van Eycka wyra¼nie widaæ w³a¶nie taki typ kobiety, z tym, ¿e ma ciemne, lekko faluj±ce w³osy, i prawdopodobnie jest w ci±¿y(¶wiadczy o tym ciemna prêga na brzuchu, która pojawia siê w³a¶nie u kobiet w odmiennym stanie, acz nie koniecznie u wszystkich).Co do rudych w³osów, to prostytutki w staro¿ytno¶ci przykrywa³y g³owy szkar³atnymi chustami b±d¼ szalami, natomiast Rzymianki nosi³y tego koloru ¶lubne welony(z czego ¯ydzi wynosili, ¿e s± to ladacznice ) W malarstwie welony zanik³y na rzecz malowania po prostu rudych w³osów.Z tego wzorca korzysta³o prawo w ¶redniowieczu, nakazuj±c prostytutko siê farbowaæ.

Witajcie!

Trochê informacji o makija¿u (w tym przypadku na Rusi Kijowskiej) jest na tej stronce: http://www.strangelove.net/~kieser/Russia/KWCmosc.html

Idea³ urody wi±za³ siê u dawnych S³owian ze zdrowiem - twarz musia³a byæ "jak jab³uszko", czy "krew z mlekiem". Kobiety ró¿owi³y sobie policzki sokiem z buraków (do niedawna o¶mieszane w Polsce jako nawyk kobiet ze wsi - w ka¿dym razie tak mi siê kojarzy z literatury i nawet ró¿nych kabaretów, skeczów ).

Z wyk³adów z historii na uczelni pamiêtam, ¿e przedstawiciele obu p³ci malowali siê - ale czy by³y tu jakie¶ ró¿nice, nie wiem. Mo¿e panowie te¿ sobie ró¿owili pysie? Czy tylko malowali oczy?

Piêkna S³owianka to oczywi¶cie "czarnobrewa" - ma brwi "jak jaskó³ki". Brwi by³y czernione przy pomocy czerni± antymonow± pochodzenia ro¶linnego, albo przypalonym korkiem. Oczy zakrapiano atropin± z wilczej jagody.

Zaciekawi³o mnie, co piszesz, ¿e w Skandynawii malowali sobie oczy na czarno. Bo slysza³am na zajêciach, ¿e dla nich idea³ urody to taki prawie albinos z bia³ymi rzêsami Wiêc mo¿e wcale tak nie by³o?

Na wczesnych imprezach dziewczyny maj± raczej bu¼ki sautee... Mo¿e pora to zacz±æ zmieniaæ?

Witam!

Mieszkancy Birki panowie jak i panie malowali sobie rzesy na niebiesko. Wzmiankuje o tym Adam z Bremy ( ajak nie on to jakies inny kronikarz). Byli to co badz Skandynawowie.

Ludka Excalibur

Te drzewa (lub krzewy) to draceny, zwane te¿ smokowcami, pochodz±, niestety, z podzwrotnikowej Azji i Afryki.

Dzia³a. Mama mojej lubej tak postêpuje, ma siwe w³osy. Dziêki cebuli z lekkim rudawo-ró¿owym odcieniem. Za m³odu pracowa³a jaki¶ czas jako fryzjerka wiec wie co robi.

P.S. Wywar wygl±da jak herbata i kilka razy siê na tym oszuka³em, b³e...

Trochê przepisów z pocz±tku XIX w. - ¿eby nie mno¿yæ w±tków.

Teraz tylko przekopaæ siê przez wyspiarskie nazewnictwo i byæ cierpliwym


http://www.janeausten.co.uk/magazine/index...d=58&step=2