witam. zauwazylem ze malo osob w ruchu rycerskim uzywa takowych a czesc zaklada plyty na cienkie nogawice welniane lub o zgrozo syntetyczne legginsy. mam pytanie odnosnie pikowania - czy pikujecie na calej dlugosci czyu tylko w miejscach najbardzioej narazomnych na ciosu (golenie, kolana ) .
prosze takze o ewentualne odeslanie do ikonografii z epoki
z gory dziekuje za odpoweidzi, je¶li ten tematju¿ by³ to prosze go zablokowac albo wywalic. jestem tu nowy i nie czyta³em wszytsich postów.
Wydaje mi sie, ¿e pikowane nogawice pod p³yty to raczej wspó³czesny wymnalazek. Chyba nie zachowa³y sie ¿adne ¶wiadectwa na ten temat. Ale dobrze, ¿e siê temat pojawi³, bo ma³o by³o o tym mowy, a rzecz wa¿na.
Przy okazji pro¶ba o zarzucenie noszenia robociarskich gaci-waciaków.
Tego typu spodnie robi± sie popularne w RR, a z nogawicami nie maj± nic wspólnego.
Wygl±da jakby siê cz³ek urwa³ z budowy na chwilkê.
Je¶li siê przyjrzeæ zachowanym nogom p³ytowym to poza nogawicami niewiele siê tam by³o w stanie zmie¶ciæ. W sumie najmniej zabezpieczonym i najbardziej nara¿onym miejscem by³y okolice stawu biodrowego, ale t± czê¶æ chroni³a przeszywanica. Na mnie ciosy przyjête na p³ytowe nogi nie rob± wiêkszego wra¿enia poza w¶ciek³o¶ci± z powodu kolejnego wgniotu. Zbytnie pikowania dotycz± te¿ wcze¶niejszych, kolczych os³on nóg. Mo¿e to wynika ze szczególnego "polowania" na nogi przeciwnika podczas wspó³czesnych walk pieszych. St±d niektórzy wygl±daj± jakby mieli dnê moczanow± i powa¿ny obrzêk koñczyn dolnych
Co innego pokazuje ikonografia i nagrobki, ale to inny temat.
Do pe³nych "nóg p³ytowych" móg³ byæ u¿ywany lekki pikowaniec lub jaka¶ inna wy¶ció³ka. Je¿eli u¿ywane by³y same os³ony kolan to pikowaniec chyba by³ niezbêdny.
Pa
w nadolskim (uzbrojenie polskie 1350-1450) znalazlem taki opis przygotowania przed pojedynkiem rycerskim ok. 1386. (Pierre de Tournemine vs. Robert de Baumenoir).
CYTAT
Pierre ubiera³ koszulê, gacie z p³ótna, nastêpnie wk³ada³ p³ócienny kaftan z watówk±, nastepnie za¶ sukienne nogawice wk³ada³ cizmy skórzane, trzewiki ¿elazne, nagolannice, nakolanki, nabiodrki, kurtê pancern± z p³yt zelaznych, ochronê ramion z kolczej plecionki (obojczyk?, blachy powierzch kurty, opachy, rekawice z blachy. Na to wszystko za¶ k³ad³ tunike herbow±.
a wiêc sukienne nogawice nie watowane, ani nie przeszyte czy pikowane? chocia¿ opis móg³ pos³u¿yæ siê jakim¶ skrótem my¶lowym, zak³adaj±c ¿e czytelnik z epoki wiedzia³ ¿e nogawice nazwijmy je bojowe zawsze by³y w jki¶ sposób "wzmocnione"
A mo¿e mia³y donitowan± lub doszyt± wy¶ció³kê amortyzuj±c± do metalu? Trzeba by by³o dotrzeæ do jakiego¶ muzeum i zobaczyæ na d³ugo¶æ nitów od czosnka strony.
Pa
Witam,
dorzucê jeszcze pytanie czy skoro w³a¶ciwie takie nogawice nie by³y w u¿ytku, to czy osobnicy w takowe przyodziani beda zmuszani do pozbycia sie ich na turniejach zjazdach itp.? chocia¿ niew±tpliwie ochrona nog jest lepsza
Raczej nie. U mnie w bractwie u¿ywaj± nogawic pikowanych i chyba nie mieli z nimi nigdy problemu.
Poprostu nie uwierzê!
O kurcze! Niogdy nie za³o¿e blach bezpo¶rednio na sukno, przecie¿ to... Hmm...
O ZGROZO!
Chcia³bym zobaczyæ jak wk³adasz pikowañca pod bigwanty zbroi Zygmunta z Tyrolu. powodzenia
Jakubie, Ale z tego co wiem, Zugmunt z Tyrolu nie walczy³ pieszo pó³torarêcznym mieczem przeciw podobnemu o wadze 4-5kg. Jak i nie prowadzi³ walk do trzech trafieñ, prawda?
Sorry, ale to, co robimy kolosalnie ró¿ni siê od walki ¶redniowiecznej. Dla mnie oczywiste jest, ¿e trzeba nanie¶æ pewne poprawki, takie jak kopijniczy he³m w pieszej walce, takie jak solidna amortyzacja w rekawicachi jak pikowañce pod bigwantami.
Sorki, ale o czym my tu rozmawiamy? ¯eby by³o jasne. Rozmawiamy o dzisiejszych warunkach turniejowych, czy o historii? Zawsze wydawa³o mi siê, ¿e o historii. Wszak mamy odtwarzaæ wy¿ej wymienion±, jak wynika z nazwy forum. Pozdrawiam
Gwyn
Krzysztof. ¦wi±tkiewicz
CYTAT(Wotawa)
Wydaje mi sie, ¿e pikowane nogawice pod p³yty to raczej wspó³czesny wymnalazek. Chyba nie zachowa³y sie ¿adne ¶wiadectwa na ten temat. Ale dobrze, ¿e siê temat pojawi³, bo ma³o by³o o tym mowy, a rzecz wa¿na.
Owszem zachowa³y siê, w temacie fotki z Churburga bodaj, Balistarius zamie¶ci³ dwa zdjêcia takich nogawic z elementami kolczymi, a mo¿e by³o to gdzie indziej, mimo to pozwolê sobie je przypomnieæ.
CYTAT(Martin)
Sorry, ale to, co robimy kolosalnie ró¿ni siê od walki ¶redniowiecznej. Dla mnie oczywiste jest, ¿e trzeba nanie¶æ pewne poprawki, takie jak kopijniczy he³m w pieszej walce, takie jak solidna amortyzacja w rekawicachi jak pikowañce pod bigwantami.
Zgadzam siê. Trzeba pomy¶leæ trochê o sobie. Co to za rado¶c jak kto¶ historycznie rozwali ci g³owê albo po³amie nogi?
Nie wszyscy musz± siê biæ. Schodzimy z tematu.
Krzysztof. ¦wi±tkiewicz
Najwiêkszym problemem dla niektórych osób s± ma³o gotyckie ³ydy, wiêc noszenie pod nagolennicami pikowanych nogawic sprawia,¿e wygl±daj± nieco bary³kowato
Zdjecia bardzo ciekawe. Czyli ¼le mi sie wydawa³o.
Fajnie by by³o dowiedzieæ sie kiedy¶ jakie to grube i jak siê nosi³o.
Z jakich czasów to nogawice? Wygl±daja na pó¼ne.
To nie s± chyba jakie¶ straszne "balerony" te pikowañce. Wiec chyba nie ma problemu z na³o¿eniem blach i utrat± kszta³tu.
Przy okazji mimo wszystko proszê o zwrócenie uwagi na problem zak³adania zwyk³ych spodni - waciaków pod bigwanty, jest taki charakterystycznty typ "robociarów" robi±cy karierê w RR. To taka uwaga ogólna w kontek¶cie pewnych imprez sezonowych.
Krzysztof. ¦wi±tkiewicz
Podpisano XIV/XV w. to chyba nie takie bardzo pó¼ne, ale ze wzgledu na elementy kolcze charakterystyczne raczej dla pó¼nej zbroi gotyckiej optowa³bym raczej za 1440-1450, chocia¿ kto wie, diabli wiedz± kto to podpisywa³, ale skoro to publikacja to chyba kto¶ bardziej kompetentny od nas.
Co do objêto¶ci ³ydasów to niektórzy panowie pod nagolennicami mieli jeszcze nogawice kolcze, tych pewnie te¿ nie zak³adali na go³± skórê, ciekawe czy kto¶ to praktykowa³, gdybym ja za³o¿y³ nawet takiego pikowañca mia³bym ³ydê jak s³oñ 8-) .
Pies tr±ca³ tych anorektyków
Nogawice te s± o tyle ciekawe, ¿e maj± g³êboki podkrój na zadzie i jednocze¶nie s± z³±czone z przodu. Czyli wi±zane by³y tylko na przodzie i w zasadzie na takiej samej wysoko¶ci co zwyk³e pojedyncze tzw. chausses rondes.
"Przyszwa" nogawicy stanowi ca³o¶æ z nogawk± a podeszwa jest doszyta z dwoma trojk±tami po bokach, albo nogawka koñczy siê przy stopie w "trójk±t" (na podbiciu), a przyszwa i podeszwa s± oddzielne (za bardzo nie widaæ).
Warto zwróciæ uwagê na pikowanie, którego drobny wzór podobny jest do "pionowego" w±tku muru ceglanego. Dzisiejsze rekonstrukcje w³a¶nie bardziej przypominaj± balerony rzadko opasane sznurkiem. Nic tylko na haku w rze¼niczym wieszaæ.
T± domnieman± plecionkê kolcz± widaæ chyba tylko w pionowych paskach po wewnêtrznej stronie kolan?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.