Witam, mozliwe ze takie cusik zostalo juz poruszone na forum, ale jakos nie moge znalezc. Co zrobic by buty z podeszwa skorzana nie slizgaly sie na, np. mokrej trawie ? Z tego co mi sie wydaje to raczej gumowych podeszw nie noszono
a na skorzanych to ladne piruety czasem mozna wywinac... jakies rady ?
Pozdrawiam
Po pierwsze, to ograniczyæ spo¿ycie
Mo¿na te¿ u¿yæ patynek, drewno nie jest takie ¶liskie.
Tutaj w kramie u Kakaja mo¿na takie podpatrzeæ
http://azor.cisovanet.pl/
Widzia³em gdzie¶ podkowy do bucików, ale nie jestem tego do koñca pewien, mo¿na by te¿ podbiæ jakimi¶ æwiekami ma³mi owe podeszwy.
Zostaj± jeszcze patynki
Pozdrawiam
Podbicie podeszwy æwiekami, czy jak to siê zwie, raczej nie rozwi±¿e problemu z po¶lizgiem, ale za to ochroni skórê przed ¼dzieraniem.
Spozycie spozyciem a co zrobic np gdy przyjdzie wygibywac sie z jakims mieciem czy kims innym na mokrej trawie ? A jeszcze niedajboze w jakichs blaszkach i wtedyk bach
poslizgniemy sie pieknie i co ? Tylko spozycie nas jakos moze uratowac
A ja znalazlem cos takiego... to chyba od Company of St. George.
Takie rozwi±zanie wydaje siê byæ pó³¶rodkiem... Hmmm... Patynki to jednakowo¿ najlepsze rozwi±zanie opisanego problemu - mo¿na jeszcze delikatnie ponacinac skórê d³utkiem o ostrok±tnym krzta³cie ostrza. W moich "pantoflach" to da³o naprawde du¿o i nawet b³oto i mokra trawa nie s± w stanie ograniczyæ mojego spo¿ycia i po¿ycia... Ehhmmm... Czy jako¶ tak. Burrrrphllhhh... Ble...
Opis zbrojenia z piêtnastego wieku (1485), English Medieval Knight, Osprey. Na butach naszywa siê od spodu rzemyki z wêze³kami. Pozdrawiam
Gwyn
z naszych producentow Grzdacz robi buciki z "cwiekami",wyglada to mniej wiecej tak
http://www.man.poznan.pl/~ritter/Gzdacz/str_005.html
Sa to stalowe nity umieszczone miedzy dwoma warstwami skory.
Patent dziala -mozna w tym walczyc na mokrej trawie (chodz oczywiscie nia sa to wspolczesne gumowe podeszwy z protektorami o czym nalezy pamietac;),i nie wywijac piruetow,wada tego typu obuwia jest natomiast taka,ze slizga sie to na wszelkiego rodzaju posadzkach /lakierowane drewno,czy gladkie posadzki kamienne,badz kamieniopodobne/.
Ale w naszych warunkach,raczej malo kiedy walczy sie na takim podlozu,wiec mysle ze patent jest wart przemyslenia.Co do podeszw skorzanych,to tez kwestia rodzaju skory,czasem mozna trafic na buty skorzane,ktore nie slizgaja sie jakas bardzo strasznie.
Osobiscie jednak polecalbym stalowe cwieki.
Pozdrawiam
-Pawel
CYTAT(Gwyn)
Opis zbrojenia z piêtnastego wieku (1485), English Medieval Knight, Osprey. Na butach naszywa siê od spodu rzemyki z wêze³kami.
o ile sie orientuje, uzywano rowniez szorstkiego plotna w postaci naszywanych na podeszwe paskow...
Hmmm, ja do robienia butów zazwyczaj u¿ywam charakterystycznej, b³êkitnej skóry. nie ma ona lica, (zosta³o zdjête). otó¿ skóra ta siê nie ¶lizga. wiem, bo na takiej walczê od paru lat. Kto¶ j± na Pomorzu ma, ja miewam, w Warszawie.
Jedyny mankament... skóra jest wyprawiana chemicznie, czyli nie dla kompletnych ultrasów.
A co do podeszwówki, takiej klasycznej, sporo daje zdarcie papierem ¶ciernym, bardzo grubym.
Lepsze frezowanie na g³êbokosæ do 1,5mm.
Papier gruby niewiele daje - testowa³em.
CYTAT(Martin)
Hmmm, ja do robienia butów zazwyczaj u¿ywam charakterystycznej, b³êkitnej skóry. nie ma ona lica, (zosta³o zdjête). otó¿ skóra ta siê nie ¶lizga. wiem, bo na takiej walczê od paru lat. Kto¶ j± na Pomorzu ma, ja miewam, w Warszawie.
Ch³opie namiary poprosze gdzie na Pomorzu jest skóra "wet blue".
Dobre skóry na podeszwy robi garbarnia z Lublina, która jest przy tamtejszych wielkich zakladach obuwniczych.
Ja s³ysza³em, ze swego czasu skórzane podeszwy w pantoflach smarowano klejem i na to sypano pisek. Nie wiem, jednak jak to sie ma do takiego przyk³adowego X wieku, ani jaka jest tego skutecznosæ, bom jeszcze nie próbowa³.
nie chce zakladac nowego tematu ale
moze ktos sie orientuje kiedy zaczeto laczyc
kolejne warstwy podeszwy na drewniane kolki
(zaznaczam ze interesuje sie XVstka)
a ja mam takie pytanie:
Móg³by mi kto¶ narysowaæ b±d¼ opisaæ w jaki sposób doszywano te rzemyki do podeszwy (metoda o której pisa³ Gwyn kilka postów wcze¶niej), bo za³±czony opis jest dla mnie niezrozumia³y.
Chodzi mi g³ównie o to czy ten rzemyk by³ jeden czy kilka, czy by³ doszyty tylko po brzegu czy na ca³ej powierzchni podeszwy lub czy doszywano tylko na piêcie, ¶ródstopiu lub innych miejscach?
Pozdrawiam
W Gdañsku w muzeum jest podeszwa z dziurkami od szyd³a od doszywania rzemyków. Trzy rzemyki w poprzek, wszystkie z przodu. Pozdrawiam
Gwyn
o wielkie dziêki Gwyn
popracuje nad tym i zobaczymy jak siê sprawdzi
Zgodnie z tym co poda³ Gwyn (z tym krótkim opisem w jêzyku angielkso-podobnym :P ) i z tym opisem gdañskieg znale¼iska. To wydaje mi siê ¿e to wygl±da³o tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/o6pr7u...e34o3odnwi.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/wytatv...vh7q2kvx13.html
Rzymyki sa przyszyte ukrytym szwem ...tak jak to opisuje Marc Carlson na swojej stronce.
Robienie wêze³ków wydaje mi siê nieco ryzykowne... mog± siê szybko urywaæ takie rzemyki.....
...to co jest na zdjêciach to wersja testowa.... spróbuje przyszyæ w nieco wydr±zonej podeszwie.
I widze ¿e niema ¶cis³o¶ci miêdzy znaleziskami polskimi a brytyjskimi... wiêc przy rozmieszczeniu rzemieni mo¿na pofantazjowaæ (brytole pisz± ,¿e rzemyki by³o na piêcie i ¶ródstopiu a na polskich podeszwach tak jak na tych zdjêciach - z tego co zrozumia³em ;) )
A czy podeszwy robiono z jednej warstwy grubszej skóry, czy "³±czono" pare cieñszych kawa³ków?
Z tego co pisze Marc Carlson.... zwykle by³ to jeden gruby kawa³ek skóry ..z karków bydlêcych.
Bo ci¿my to strasznie miekkie ob
Uwie by³o ;P ...... patynki trzeba nosiæ
£±czone podeszwy takie gdzie zaczyna³y sie podnosiæ piêty to juz tak troche pó¼niej XVIw - jak s±dze.
Znaleziska z Opola i z Gdañska ¶wiadcz± o czym¶ zupe³nie innym .
S± w materiale wykopaliskowe podeszwy z klejonych cienkichwarstw .Polecam opracowania Wiklaka .
Za Miêkkie raczej zwyklo sie wa¿aæ trzewiki (podobne w sztywno¶ci do dzisiejszych baletek ).. Ntomiast z ci¿mami i butami bywa³o ró¿nie -w³±cznie z zastosowaniem podpodeszwy.
Salve!
Spotka³em siê kiedy¶ z jakim¶ opracowaniem (jak znajde to wrzuce) gdzie by³y tak jakby dwie podeszwy, jedna mniejsza przyszywana do ca³o¶ci buta i druga, troszke wiêksza przyszywana do pierwszej za pomoc± kawa³ków skóry wszytych miêdzy pierwsz± podeszwê a górn± czê¶æ buta....
Spotka³ siê kto¶ z was z takim ustrojstwem? I czy jest to historyczny patent?
A drugie pytanie to czy na milesach nosi³o siê patynki?
Pozdrawiam
a ten patent z rzemykami doszytymi to tylko II po³ XV wieku czy te¿ wcze¶niej widywano (g³ównie chodzi mi o pó¼n± XIV )
CYTAT(Farmer @ 21:23 03.02.2006)
Z tego co pisze Marc Carlson.... zwykle by³ to jeden gruby kawa³ek skóry ..z karków bydlêcych.
Bo ci¿my to strasznie miekkie ob
Uwie by³o ;P ...... patynki trzeba nosiæ
£±czone podeszwy takie gdzie zaczyna³y sie podnosiæ piêty to juz tak troche pó¼niej XVIw - jak s±dze.
Mac Carlson mo¿e i tak napisa³ ,ale skóra karkowa to najtwardszy kawa³ek skóry,nie da siê z tak twardej skóry uformowaæ cholewê,nawet gdyby¶ j± moczy³ przez tydzieñ.Na cholewkê stosuje siê skórê blankow±(grzbiet od karku do ogona,w szeroko¶ci mniej wiêcej przed pachwiny)lub jucht ,ca³y wo³owy brzuch.Zarówno blank jak i jucht morze byæ w kruponie miêkki jak i sztywniejszy,cieñszy lub grubszy,mowa o skórach surowych.
Skóry nowoczesne lakierowane, maj± tak± sam± strukturê na ca³ej powierzchni .
Zrozumia³± rzecz± jest,¿e dawne technologie to kilku wieczna przepa¶æ.Dlatego nie powinni¶my braæ dos³ownie,zapisów ze starych kronik,przekazów itp.Nijak siê one maj± do materia³ów jakimi dysponujemy dzisiaj,nawet skóry wyprawiane ro¶linnie dzisiaj, nie maj± tendencji do ple¶nienia jak to bywa³o drzewiej.
CYTAT
nawet skóry wyprawiane ro¶linnie dzisiaj, nie maj± tendencji do ple¶nienia jak to bywa³o drzewiej.
Hej
Wspó³cze¶nie wykonywane skóry garbowane ro¶linnie ple¶niej± a¿ mi³o popatrzeæ;)
Je¶li chodzi o stosowanie kilku warstw skóry, wszystko co napisa³ S³awek Rokita to prawda:) W¶ród butów, które konserwowa³em by³y takie z podeszw± z jednej skóry i klejone z dwóch warstw. Dodam tylko, ¿e wierzchy butów te¿ mog³y byæ wykonywane z dwóch klejonych ze sob± (cienkich) skór.
Pozdrawiam
A co z podeszwami drewnianymi? Chodzi mi o cienkie, niewielkie listewki uk³adane jedna obok drugiej, dla zapewnienia elastyczno¶ci, wklejone(?) lub wszyte(?) pomiêdzy dwa kawa³ki skóry.
hej, zastanawiam siê w jaki sposób by³y zszywane dwie podeszwy, czy podeszwe( ta stykaj±ca sie z gruntem) doszywano do uszczelki (waski pasek skóry pomiedzy przyszw± a pierwsza podeszw±- stykaj±ca sie z nog±) czy doszywano bezposrednio do podeszwy stykaj±cej sie z noga i w tym wypadku czy by³o to szyte tak aby szew nie wy³azi³ na podeszwye stykaj±ca sie z nog± czy móg³ wy³aziæ ?
Hej
Wydaje mi siê, ¿e najlepsz± metod± by³ by szew nazwany w poni¿szym linku
Blind Split
Hold by
http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/shoe/STITCH.HTMObszycie tak dooko³a ca³ej krawêdzi podeszwy powinno byæ IMO wystarczaj±ce, choæ dla pewno¶ci mo¿na by pewnie smarowaæ klejem podczas zaci±gania szwów.
W³a¶nie sobie studiujê t± stronkê dok³adnie, je¿eli znajdê jakie¶ dok³adne info o ³±czeniu podeszw to dam znaæ :p.
Wspomniane przez przedmówcê szwy tunelowe to jedna z mo¿liwo¶ci, jak najbardziej poprawna (zw³aszcza dla wczesnego i pe³nego ¶redniowiecza), jednak niestety z trwa³o¶ci± bywa ró¿nie (dodanie kleju zdecydowanie pomaga).
Je¶li w butach jest otok (czyli "uszczelka"), to mo¿na spokojnie szyæ podeszwê (zewnêtrzn±) do niego. Przez otok szwy na wylot, w podeszwie albo tunelowe, albo te¿ na wylot - ukryte w rowku.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.