Witam mam pytanie, poniewa¿ nie znalaz³am na nie odpowiedzi na forum (je¶li jest to z góry przepraszam)
Jak malujecie swoje tarcze? Czy tylko olejnic± lub inniejszymi podobnymi farbami?
Tyle wokó³ mówienia na temat historyczno¶æi np.tarcz ale ja osobi¶cie nie widzia³am tarczy zdobionej farbami z naturalnych sk³adników. A mo¿e wypalane wzory?

Próbowa³am na drewienku barwnikami ro¶linnymi niestety nie pokrywaj± do koñca daj± jednak kolor ale nie sprawdzi³am czy to bêdzie trwa³e. Wiecie co¶ na tn temat, a mo¿e u kogo¶ widzieli¶cie?
Pytam w imieniu facetów z dru¿yny-ja nie walczê i nigdy nie mia³am takiego zamiaru ale lubiê wiedzieæ.
Dziêki z góry za odpowied¼.

Ja akurat (g³upio siê przyznaæ), mam tarczê wymalowan± ma³o historycznie jak±¶ farb± do drewna. Ale niemiecka czê¶æ Ulfhednar z tego co wiem ju¿ w zesz³ym roku do Wolina przywioz³a swoje tarcze malowane naturalnie. Widzia³a¶ na pewno, w koñcu zamieszkiwa³a¶ z nami w jednym obozowisku . Farba nie by³a nak³adana na drewno, tylko na p³ótno, którym oklejona by³a powierzchnia tarczy. £atwiej siê wtedy utrzymuje a i tarcza zyskuje na odporno¶ci. Faktycznie, kolory nie s± super-fantastycznie-mega "kolorowe", wiadomo, ¿e trudno uzyskaæ co¶ bardzo jaskrawego naturalnym barwnikiem, ale zawsze jest wypas, bo historycznie. Zdaje siê, ze jest parê zdjêæ z tymi ulfhednarskimi tarczami na naszej www. Zerknij na galeriê, chyba s± na grupowym zdjêciu. Takie br±zowe.
Niech Ci swasta pomyslno¶ci...

1. Jakich farb uzywac do malowania tarczy pokrytej plotnem. (Wiem, nieprzemakalna do plotna ale czy sa jakies firmy ktore szczegolnie polecacie)
2. Czy bedzie niehistorycznoscia jesli na wzorze tarczy znajda sie runy
3. Jezeli wezme kartke na ktorej mam opisany FUTHRAK i namalyje na tarczy imie boga Freyra tak jak widze czyli np. runy F R E Y(nie pamietam czy wtstepuje) i R to bedzie mroczne?

A ja mam pomalowan± tarczê olejnymi do obrazów...

Pozdrawiam

wiekszo¶æ farb olejnych do obrazów jest na bazie naturalnej a spoiwem jest olej, wiêc my¶le ¿e sa okej

Dlatego nimi pomalowa³em tarczê

Pozdrawiam

no kurcze ja te¿
pozdrawiam

OT

Nigdy czego¶ takiego nie widzia³em... Ale mo¿e kto¶ z Was widzia³ dlatego pytam.

Wzór na tarczy u³o¿ony z forniru.

By³bym wdziêczny za jakie¶ informacje na ten temat . To znaczy czy co¶ takiego w ogóle istnia³o.

Pozdrawiam
£ukasz

Najbardziej mroczne slowa to knulle i fusse, proponuje je zapisac , bedzie bardzo strasznie ...zyj niebezpiecznie

Zapewniam ¿e bedziesz najmroczniejszy. Mo¿e nawet mroczniejszy ni¿ rycerze , którzy mówia "NI" do starszych kobiet

mo¿e to g³upie ale czy zastanawiali¶cie siê nad tym kto w ¶reniowieczu malowa³ tarcze?
sam w³a¶ciciel? artysta malarz? jaki¶ specjalnie wykwalfikowany rzemieslnik?
ja nie wiem a czy wy wiecie?

jo³
nie wiem kto malowa³ tarczê - my¶loê, ¿e robi³ to kto¶ kto siê na tym zna³.
Pamiêtac nale¿y, ¿e nie by³o w tamtych czasach sklepów dla artystów malarzy czy konserwatorów z gotowymi farbkami, gdzie ka¿dy ludzik móg³ pój¶ sobie spytac siê sprzedawcy jaki to ma asortyment i dlaczego firma produkuj±ca A jest dro¿sza od B choc kolory te same:)
Kupowano - sprowadzano pigmenty mineralne i samemy robiono farbki. Na XIII wiek poleca³bym przygotowanie temper nie olejów. Potem pomalowan± temperami tarczê poci±gn± werniksem bia³kowym. XIII to jeszcze raj temper - temperowy ¶wiat w malarstwie:)
Jeszcze nie malowa³em w ten sposób tarczy (bo jest w trakcie produkcji) ale ju¿ nied³ugo bêdê t± w³a¶nie metod±. W sumie wygl±da to tak jak malowanie XIII wiecznego obrazu:
- deska - zaklejona
- naklejenie na deskê p³ótna (niekonieczne w malarstwie ale w tarczy wiadomo, ¿e poprawia w³a¶ciwo¶ci)
- na³o¿enie grunty (kredowego lub gipsowego) w przypadku tarczy do¶c wysoko procentowego i cienkiego
- szlifowanie gruntu
- malowanie temperami
- werniks bia³kowy
(przeklejenie i grunty - klej glutynowy)

Grunt nie wiem jak sprawdzi siê pod naporem topora:) ale wiem, ¿e mo¿na zrobi grunt na tyle silny by trzeba by³o go szlifowac szlifierk± na obrazkach moich testowa zaprawy toporem nie bêdê - wybaczcie:)
poza tym zaprawa wystarczy cienka (nie jak na deski poz³tnicze:))
mo¿e kto¶ ju¿ gruntowa³ tarcze i testowa³ to siê podzieli wra¿eniami
ewentualnie nied³ugo zrobiê to ja:)

jo³

³o³ malowa³ tarcze ten kto sie na tym zna³, ¿e tez sam na to nie wpad³em

nie b±d¼ z³o¶liwy
"sam w³a¶ciciel? artysta malarz? jaki¶ specjalnie wykwalfikowany rzemieslnik?
ja nie wiem a czy wy wiecie?" - cytat z Twego postu
moja hardcorowo prosta odpowied¼ mia³a zwróci uwage na fakt, i¿ rycerze raczej r±k sobie farbkami nie brudzili:) moja odpowied¼ te¿ wskazywa³a, ¿e prêdzej robi³ to "artysta malarz" (znam tylko przedstawienia maluj±cych malarzy a nie np. maluj±cych rycerzy, kupców, b³aznów) lub kto¶ cho trochê wykwalifikowany
i choc moj post nie daje odpowiedzi na Twe pytanie to wyra¿a w±tpliwo¶c co do malowania tarcz przez w³a¶cicieli
wiêc móg³by¶ darowa sobie z³o¶liwo¶c

przypomnia³ mi siê jeden fakt
jednym zpierwszych zleceñ zdaje siê Leonarda da Vinci by³o namalowanie herbu na czyjej¶ tarczy - jakiego¶ smoka posk³ada³ z fragmentów ró¿nych zwierzaczków...
wiêc mo¿e jak kto¶ w pó¼nym ¶redniowieczy lub renesansie:) chcia³ mie piêkn± tarczê to zamawia³ wzorek u artysty
jo³

"³o³ malowa³ tarcze ten kto sie na tym zna³, ¿e tez sam na to nie wpad³em" - "widocznie los tak chcia³" - (cytat z filmu "Fobia":) no ale nie b±d¼my z³o¶liwi

dopiero moge zacz±c byæ z³o¶liywy.
wybacz ale odpowied¼ ¿e malowa³ tarcze ten kto sie na tym zna³ jest raczej ¶mieszna, twoje gdybanie te¿.
Ale ju¿ trop z da Vincim jest czyms konkretnym bo ³atwiej sie szuka jak wie czego sie szuka.

kto potrafi co¶ znale¼æ ten kto potrafi

"OFTOPIK"

"wybacz ale odpowied¼ ¿e malowa³ tarcze ten kto sie na tym zna³ jest raczej ¶mieszna"
masz racjê
malowali tarcze ludzie nie maj±cy o tym pojêcia
ta odpowied¼ z pewno¶ci± ¶mieszna nie jest

Jo³
Bartek dobrze opisa³ proces i kolejne warstwy malowania tarczy. A by³y one wykonywane w cechu malarzy w pó¼nym ¶redniowieczu np w Krakowie.
Co do farb olejnych to jednak raczej ¿adko i tylko te najdro¿sze mo¿e s± na podk³adzie naturalnych a nie syntetycznych barwników. Ja takich w ka¿dym razie w sklepach dla artystów nie znalaz³em.
Mo¿na dostaæ co najwy¿ej ograniczon± ilo¶æ samych pigmentów z których wytwarzano tempery tak¿e po XIII wieku . Mieszanie i wytwarzanie farb to taka trochê alchemia ;).
Pozdrawiam

widze Bartoszu ze moje proste pytanie Cie przeros³o
oczywiste jest to ze nie malowa³ tarcz ktos kto nie potrafi³
tylko pytanie by³o zupe³nie inne zobacz na pierwszej stronie i postaraj sie je zrozumieæ
pyta³em o kpmkretn± rzecz na któr± zreszt± dosta³em przed mmentem odpowiedz
dziekuje

Tempera oczywi¶cie nie jest obowi±zkowa, choæ wskazana. Klej skórny te¿ nie¼le wi±¿e barwniki, no i s³u¿y do przygotowywania podk³adu (gesso- klej skórny, kreda/gips). Pozdrawiam
Gwyn

A jak to sie miewa z malowaniem Tarczy Krzy¿ackiej blaszanej? (czarna i bia³a farba) zwyk³a farba olejna???

e? jak to blaszanej? I czemu akurat krzyzackiej?

Tarcza - polaczone deski, obite plotnem, ze wzmocnionymi krawedziami. Paweze i pawezki - dwie deski, w srodku wydrazony pien drzewa, tez wszystko w plotnie.

O podlkladach i warstwach materialu masz wyzej.

Tarcze metalowe to juz nie sredniowiecze. I raczej nie uzytkowe.

Zgadzam sie ale chodzi oto zeby to powiesic na sciane jako ozdoba lub jako tarcza treningowa nie zamierzam uzywaæ jej na festynach i pokazach.

No to maluj i plakatowkami, jak musisz

Dalej jednak obstawalbym przy drewnie, niezaleznie od okazji.

Sciana - i tak wydasz na to kase, ew zrobisz sam... Tak czy inaczej - normalna (IMHO) prezentowac sie bedzie ladniej. A jezeli ma byc to sciana np pubu, to od razu bedziesz mial swoja cegielke w propagowaniu jakos tam pojetej prawdy historycznej.

A co do treningow - tez nie polecam
Trenujesz zelazem - zuzywa Ci sie bron. Ponadto, jezeli trafisz na stal o podobnej twardosci - beda powstawaly maaaaaluuuuutkie okruchy latajace wszedzie naokolo, takze w oczy. Ty mozesz tego nie zauwazyc ani nie odczuwac - ale organizm to odczuje. Szansa mala, ale po co ryzykowac?
Trenujesz drewnem - przy odpowiednim zagieciu tarczy, tarcza drewniana prawie nie bedzie tego odczuwala.
A chyba sam sie domyslasz jak na mieczyki treningowe wplynie udezanie o metal :P


A jezeli juz MUSISZ zrobic ja z metalu (zamowienie dla Terminatora, albo cus), to nie ma powodu zebys szukal historycznego ekwiwalentu. Wystarczy skuteczny :P
Polecam jakiegos Hammerajcika*, zabezpieczysz sobie wtedy tarcze przed rdza =] No i znajdziesz go w roznych duzych sklepach jak OBI czy inna Castorama




* spolszczylem sobie niby to dla jaj, a tak naprawde to nie pamietam jak sie pisze :P

Ja bede walczy³ drewnem bo troche mi miecza szkoda na zwyk³y trening ale raczej Hammerajcikiem malne potem na czarno-bia³y kolor olejn± farb± tylko ¿e po paru treningach zapewne bêdzie odpryskiwaæ ta farba

dobra panowie
b±dzmy szczerzy
czym nie posmarujesz tarczy..
bêdzie siê ¼dzierac itd.
...
z tym, ¿e pewne metody s± historyczne inne wspó³czesne...
gawied¼ i tak nie zauwa¿y....
niektórzy z nas tak:)
no co¿
najczê¶ciej zaczynamy od zwyk³ej olejnicy... ale na niej nie koñczmy
alternatywne rozwi±zania zosta³y podane powy¿ej
jo³

A z czego wykonywane by³y farby do malowania tarcz?

Witam

Z powodu tego ze moje wyrobione tarcze so pokryte skura, to nic niemoge powiedzic o malowanu tarcz pokrytyh lnem lub z poprostu zostawiona sklejka.
Skora w wieksosci bardzo legko malujesie z olejowym colorem. I dobrze trymasie. Tez podpieram ideji o tempera - jest to dobry i historycny sposob.

Pozdrawiam

jak ³atwo siê domy¶leæ ze sk³adników takich jak pigmenty naturalne(wyci±gi z ro¶lin, sadza itp.) + olej lniany, konopny, makowy, t³uszcz, wosk pszczeli.