Czy s± mo¿e jakie¶ ¼ród³a, które mówi± o technice walki na kije w ¶redniowieczu, czy te¿ mo¿e co¶ takiego nie istnia³o ze wzglêdu na pospolito¶æ tej broni?
Zapisz się na Kungfu
w YMAA. Nauczają tam kompletnego systemu walki kijem. Od form po sparing po kole. Przygotuj się na kilka lat treningu
.
Dzieki za odpowiedź, ale myślałem o czymś bliższym geograficznie, bo przecież na turniejach i imprezach RR w Polsce nie biegają wojownicy z Dalekiej Azji i nie wymac[beeep]ą kosturami. Chodziło mi bardziej o techniki posługiwania się kosturem w Europie.
Jednakże dzieki za odpowiedź.
Walka jest jedna. Kij w Kungfu jest prosty, "siêga do brwi" /czyli 160 - 180cm/ i ma ok 3cm grubo¶ci. Ludzie na ¶wiecie zbudowani s± z grubsza tak samo /chodzi mi o mozliwo¶ci motoryczne/.Technik, jakimi mo¿esz siê pos³ugiwaæ, s± pewnie setki, ale mog³y byc stosowane na Wschodzie i na Zachodzie. W Europie nie przetrwa³y ¿adne szko³y walki t± broni±. Jedyne miejsce gdzie mo¿esz siê nauczyæ walki kijem to wschodnie szko³y walki. Oni tam po prostu praktykuj±.
Hmm, miałem coś napisać w tym temacie, ale kurcze zapomniałem.
U Fiore dei Liberi jest kilka technik, w których użyty jest kostur(raczej w połączeniu ze sztyletem).
Ale to techniki obronne...
Do Bartka z Łomżyńca:
Możesz powiedzieć coś więcej o tym, bylbym niezmiernie wdzieczny
Co ja siê bêdê produkowaæ
Wysy³am sekcjê kija i w³óczni z Flos Duellatorum.
Kiedy¶ z jakiej¶ stronki j± r±bn±³em, jest wraz z t³umaczeniem.
Jak wolisz, to mogê wys³aæ bez t³umaczenia
Krótka(bardzo) instrukcja obs³ugi:
Go¶ciu w koronie, to mistrz prezentuj±cy pozycjê, b±d¼ technikê.
Go¶cie z podwi±zk± na nodze, to kto¶, kto prezentuje kontrê do poprzedniej techniki(poprzedniej w poziomie, nie pionie).
Podpisy pod obrazkami powinny pomóc.
Traktat wydany w 1410.
dzieki za materialy
juz zaczalem cwiczyc
a wlasnie wiesz moze z jakiego drewna były wykonywane kostury, czy być może zależało to od drzew, które rosły akurat w pobliżu gościa, który chciał zrobić sobie kostur?
pewnie co kto miał w ogródku :-P
ewentualnie to, co udało mu się ukraść...
A szczerze mówiąc, to nie mam pojęcia. Zobacz co jest wytrzymałe i względnie manewrowe...
W każdym razie kijów bambusowych w Irlandii pewnie nie używali... a może się mylę
my¶lê ¿e jesion powinien sie nadaæ. Jest mocny i sprê¿ysty, przez co nie ³amie sie tak czêsto. W dodatku ro¶nie w miarê prosto. Ale po obciêciu dr±ga trzeba go szybko okorowac, póki jest ¶wierzy, bo potem kora stwardnieje na kamieñ. Jest trochê ciê¿ki, ale nie a¿ tak jak d±b. Na pewno wykorzystywano go do produkcji drzewców halabard i innej tego typu broni. Pewnie ze wzglêdu na jego optymalne w³a¶ciwo¶ci.
Renesansowe traktaty maja czasem rozdzial poswiecony kijowi. Polecam zajrzec do Paulusa Hectora Maira, moze do Swetnama albo do Joachima Meyera.
Zreszta milosnicy broni drzewcowej tez mogliby sie z tymi materialami zapoznac...
Sa gdzies na stronach ARMA i AEMMA.
W³a¶nie dzisiaj by³em w lesie i mam teraz w domu, dwa kostury z jesionu, ktore aktualnie siê susz±.
S± wspania³e
Zdj±³em z nich korê i ³yko, no i siê susz±, oczywi¶cie nie na du¿ym s³oñcu, ¿eby nie popêka³y.
No i w³asñie my¶lê, czy dozwolone by bylo (czyt. ¶redniowieczne) przetarcie juz wysuszonych kosturów papierem ¶ciernym?
CYTAT(Ejuz)
czy dozwolone by bylo (czyt. ¶redniowieczne) przetarcie juz wysuszonych kosturów papierem ¶ciernym?
Prawdopodobnie jak siê przyznasz, to dostaniesz za to 5-15 lat.
Je¶li nie, to do¿ywocie, ewentualnie 25 lat smyrania szczotk± do sedesu po plecach.
Jesion w wlace sprawdzi³ siê
Za¶ co do wymiarów to 180 cm, to za ma³o, przynajmniej jak dla mnie (mam 1,83m wzrostu). Jest po prostu za krótki, przez co niektóre ciosy nie do koñca wychodz±. No ale có¿: cz³owiek uczy sie na b³êdach.
Powiedz co¶ wiêcej. Przeciwko czemu walczy³e¶.
Czy u¿ywa³es jakichkolwiek technik z tego traktatu? Zadzia³a³y prawid³owo?
No wiec z technik tych co przes³a³e¶ wykorzystywali¶my t± pierwsz±, w kilku wariantach, no i efekty byly pozytywne.
Wyszlismy z kumplem z wlasna inicjatywa i cwiczylismy takie kombinacje, jak przechodzenie za plecy przeciwnika i podcina nie mu nóg, oczywiscie trzeba to bylo robic chol...nie szybko i schodzic bardzo nisko z postawy wyj¶ciowej, po kilkunastu takich probach ty³y kolan by³y w stanie
Poza tym Taclem wykombinowa³ jesce patent na kostur przeciwko pó³torce. Kiedy gosciu z mieczem tnie w moj lewy bok (tak mniej wiecej w oklice uda) w tym momencie blokuje go kosturem jednoczesnie wsuwajac go po mieczu miedzy nogê przeciwnika a jego miecz, teraz wystarczy tylko popchnac goscia i juz lezy.
Poza tym standardowy patent na poltorke. Gosciu z mieczem tnie na 6.00, ja go blokuje przyjmujac jego ciecie miedzy rozstawione na kosturze rece, nastepnie robie krok do przodu (lekko w bok), jednoczesnie lew± stron± kostura tnac w szyje przeciwnika.
Widze ze tworzycie wlasne techniki
Ja kiedys tez probowalem z kosturem ale po probie walki kostur na miecz i tarcze skonczylismy sie na tym ze pozostalismy tylko przy ustawionych pokazach kij na kij
.
Moze wam sie uda rozwiklac ten problem chetnie wyslucham bardziej doswiadczonych.
P.S. Tak przy okazji to moj pierwszy post wiec witam wszystkich
Ja bym radzi³a co nastêpuje:
kij powinien byæ troche wyzszy od nas samych. Lekko siêgaæ poza g³owê. Po za tym kto¶ mi kiedy¶ powiedzia³, ¿e ¶wie¿o ¶ciêtego kija lepiej nie okorowywaæ. Kora ma sama zej¶æ pod uderzeniami, wtedy drewno staje sie twardsze. Nie chcia³o mi siê w to wierzyæ, ale ...to jest prawda...
:!: Nie radzê równie¿ próbowaæ uk³adów miecz z kijem. Kiedy¶ to æwiczy³am i muszê powiedzieæ - to jest niebezpieczne, dlatego ¿e miecz bardzo ciê¿ko i trudno przyjmuje siê na kij.Je¿eli np. parujê cios miecza na g³owê, a zbyt nisko lub zbyt lekko bedê trzymac kij, wtedy ostrze dosiêgnie mojej g³owy. Ryzyko takie jest moim zdaniem wiêksze ni¿ w przypadku normalnej walki na pó³toraki.
Pozdrawiam
Agatka
Witaj Agato jak tam po turnieju
Dzieki za odzew. Wiem sprawdzilismy to ale najwiekszy problem to nawet nie zblokowanie a przesuniecie troche kija i cios trafia w reke
ja niestety mam ten problem ze nie bardzo lubie oslony na rece tak mam juz troche poobijane rece
no ale nic, moze ma ktos jeszcze jakies traktaty na kij?
CYTAT(Aion)
Kij w Kungfu jest prosty, "siêga do brwi" /czyli 160 - 180cm/ i ma ok 3cm grubo¶ci.
Tu siê kolega niestety pomyli³, bo takie wymiary ma Kij Bo, a to
z Japonii a nie z Chin.
Kij Chiñski, (nazwijmy go kijem Kungfu
) ma ¶rednicê
mniej wiêcej 2 cm z jednego i 5 cm, z drugiego koñca - p³ynnie siê
toto zwê¿a (lub rozszerza, zale¿y od punktu widzenia
)
Powód - to po prostu odrosty ratanu - takie drzewko.
Co do d³ugo¶ci, to ta jest indywidualna - gdy podniesiemy
rêkê pionowo go góry to kijek powinien siêgaæ do miejsca gdzie
przedramie przechodzi w nadgarstek. Walka kijem Bo od
KungfuKijkia ró¿ni siê diametralnie gdy¿ ten ostatni jest d³u¿szy a co
najwa¿niejsze, sprê¿ysty. Je¿eli chodzi o podobieñstwa
do europejskiego kostura, to ja stawia³bym na Japoñczyków, nie Chiny.
Tak wiêc zamiast na Kung-Fu, proszê zapisaæ siê np. na Bo-Jutsu.
(ciekawe, czy jest u nas sekcja...?)
Ja swego czasu chodzilem na kung-fu nawet do kija dotarlem ale sztuki tam uczone nie wielkie mialy zastosowanie moim skromnym zdaniem do walki w "stylu europejskim"
Hej Mistrzu, ile lat trenujesz Kungfu?
Odmian tego stylu jest ponad tysi±c, w tej któr± ja trenuje - Bia³y ¯uraw kij ma takie wymiary jak napisa³em. Mo¿e istnieje styl który pos³uguje siê d³u¿szym ratanowym kijem, ale nie jest to Bia³y ¯uraw w wydaniu Mistrza Yanga.
Widzê, ¿e wydajesz s±dy o sposobie walki ró¿nymi rodzajmi broni - jeste¶ trenerem? D³ugo æwiczysz?
Do Fishera - Po pierwsze s± ró¿ne szko³y, ró¿ne sekcje. Po drugie jak "dotar³e¶ do kija" to zda³e¶ na I stopieñ, czyli je¶li nie kontynuowa³e¶ nauki, to nie dziw siê, ¿e techniki "nie maj± zastosowania w stylu europejskiem" - tak a propos jaki jest ten styl europejski walki kijem?
Wlasnie w tym problem, ze ja sam nie wiem, po prostu walczac tym co zostalo mi pokazane w czasie treningow (kijem walczylem 2 lata, ale mozliwe ze poprostu moj mistrz nie pokazal mi rzeczy ktore mogly mi sie przydac) zostalem zbesztany przez ludzi zebym nie bawil sie w jak oni to okreslili "karateke" tylko zajal sie normalnymi rzeczami
od razu mowie ze nie byli to ludzie z obecnego bractwa zeby nie psuc ich dobrego imienia. oczywiscie ludzie ktorzy tak twierdzili nie mogli mi wytlumaczyc jak powinien wygladac "styl europejski" lecz jako ze jestme swierzo upieczonym czlonkiem bractwa szukam wlasnie technik do walki w tym stylu
To 'Hej Mistrzu' to chyba do mnie ?
Tak, mam pierwszy stopieñ instruktorski.
No dobrze, zagalopowa³em siê nieco. Fakt - rodzajów broni
w Chiñskim arsenale jest ponad 100, wliczaj±c ³opatê lub ³awê.
Jednak¿e t r a d y c y j n y kij do Wu-Shu, jakiego nauczaj±
w Shaolin (wiêkszo¶æ stylów pó³nocnych, np. Kwiat Kwitn±cej Wi¶ni)
to w³a¶nie opisany wy¿ej kij z ratanu - 'ko¿enie' ma tradycyjne
- po prostu ucinano odrost ratanu i broñ gotowa. Fakt, odmian
i stylów jest baaardzo wiele, wiêc wyk³ucanie siê nie ma raczej sensu...
I na koniec tradycyjny cytat z tanich Chiñskich filmów :
Moje Kung-Fu jest lepsze od twojego !
A tak na marginesie sporu o to który kij jest kung fu a który nie jest. Wiele wskazuje na to, ¿e zakonnicy/duchowni specjalizowali siê w zapasach, szczególnie bretoñscy
. Pozdrawiam
Gwyn
To ja wtrace moje trzy grosze (a wlasciwie nie moje). Pare cytatow z innego forum (moga cos wniesc do sprawy):
CYTAT
Na Wyspach Kanaryjskich ludzie æwicz± tradycyjnie walkê kijem i to samodzielnie, bez æwiczenia dodatkowo walki wrêcz czy no¿em itp. Kiedy¶ po prostu woleli biæ siê na kije ni¿ na go³e rêce. Sztuka ta nazywa siê Juego del Palo i zawiera kilka g³ównych szkó³. Ludzie ci s± dobrzy w tym co robi±, przypuszczam ¿e na kije napykali by ka¿demu, z Japoñczykami i Chiñczykami na czele. S± w necie ilustrowane artyku³y na ten temat, proponuje wrzuciæ na wyszukiwarkê i poczytaæ.
Wosiu
CYTAT
w chinskiej tv pokazywali film dokumentalny o malej wiosce gdzie maja wielopokoleniowa tradycje walki kijem i tylko kijem maja pare podstawowych ruchow, brak zadnych form, ruchy sa raczej kompaktowe i trenuja duzo sparingow, najlepszy monet tego filmiku byla jak pryzjechali do tej wioski z chinskiego AWF i najpierw dali pokaz form sportowych z kijem, slicznie to wygladalo a potem do mlodzienca w sile wielu i strasznie wysporotwanego podszedl kulejacy dziadek i mu napukal, malo tego robil z niego durnia wcale sie tym specjalnie ne przemeczajac...
wiec podsumowujac nawet w Chinskij sztukach walki cwiczylo sie kij oderwany od systemu i tylko kij w celu obrony i znawcy twierdza ze kija mozna sie bardzo szybko nauczyc i nie potrzeby trenowania calego stylu malo tego zaczynano uczyc kija poczatkujacych bez uprzedniego uczenia calego systemy recznego bez broni, to ze teraz uczyc sie to jako system nie znaczy ze zawsze tak bylo
Tomasz
Mam nadzieje, ze autorzy sie nie pogniewaja za te cytaty. To w celu szerzenia wiedzy
Wielki dzieki emzar zaraz bede szukal na internecie wiadomosci o tych karaibczykach
A co z "patysiem" o d³ugo¶ci oko³o 130 cm???
Na ile ta broñ pasuje do ¶redniowiecza??
Pozdrawiam
Ej, wiecie co, a ja mam kij taki 1799,87 mm...
Czy jestem ultra¶ny?
Mam kompleksy...
Przeoraszam za nieamierzone wywo³anie napadu ¶miechu.
Mo¿e siê precyzyjniej wyra¿ê.
Kija o d³ugo¶ci ok 130 cm urzywaj± AiKiDo'cy. Technika walki jo ( bo tak nazywa siê ten kijek) jest mi znana ( tak mniej wiêcej na poziomie ¶rednio zaawansowanym).
Po obej¿eniu dokumentów "staff and spear "doszed³em do wniosku,¿e techniki tam przedstawione( z wykorzystaniem tylko kija) do z³udzenia przypominaj± walkê jo.
Wracaj±c do pytania: Czy istnije jaki¶ wymiar kija który jest swego rodzaju standartem??
Pozdrawiam.
W³oski kij by³ chyba ciut d³u¿szy ni¿ jo, bo pod pachê albo brodê. Te¿ mam za plecami Aikido, ale odradza³bym przenoszenie technik japoñskich na nasz grunt, bo przestaje to byæ odtwarzaniem historii. Inne sztuki walki potrafi± byæ pomocne w pocz±tkowej fazie nauki, bo mamy ju¿ koordynacjê i rozumiemy cia³o, ale s± te¿ niebezpieczne, bo maj± tendencjê do przes³aniania tego, nad czym pracyjemy, czyli systemem europejskim. Pozdrawiam
Gwyn
Je¶li chodzi o kostury to z kumplami opracowali¶my pewien patent. Dêdowy kostur ok. 190cm na obu koñcach okucia z blachy szeroko¶ci 10cm, a ok 50 cm na ¶rodku oplecione konopnym sznurkiem lub rzemieniem przyklejonym za ¿ywicê. Kostur taki jest bardzo trwa³y a sznurek zapobiega zsuwaniu siê ostrza przy parowaniu, a i cios nieco amortyzuje.
Pozdrawiam
hmmmm spora czê¶æ kroków jest pokradziona z japoñskich sztuk walki pozatym walka tak na dobr± sprawê nie ró¼¿ni siê a¿ tak diametralnie bo cz³owiek jest skonstruowany wszêdzie tak samo i w zwi±zku z tym style walki nie bêd± siê ró¿niæ tak dalece ¿e bêd± przes³ania³y historiê
a co dokoordynacji ruchów to absolutnie zgoda:) a je¿eli zastosujesz jakis unik czy chwyt np z aikido to mo¿e ciê nie zabij± za niehisteryczno¶æ zreszt± je¿eli jeste¶ w zbroi to i tak jest tylko napieprzanka po he³mach wiec i tak nic nie zrobisz:)
Salve !!!
Ostatnio zainteresowa³a mnie walka na kije. Chcia³em siê zapyaæ, czy by³a ona popularna w ¶redniowieczu. Gdy¿ spotka³em siê nie raz w ró¿nych ksia¿kach o nieco w±tpliwej wiedzy historycznej z giermkami walcz±cymi na kije. I je¶li takowa istnia³a to mo¿e kto¶ mi podrzuci ciekawe recenzje. Z góry dziêkujê.
Pozdrawiam Braæ Rycersk± !!!
Kij w Chinach to w dialekcie madaryñskim "gun". Trzy najczê¶ciej spotykane odmiany to:
chang gun- du¿o d³u¿szy ni¿ wzrost cz³owieka
chi mei gun- do poziomu brwi
duan gun- ka¿dy kij krótszy ni¿ chi mei gun.
Ratanu u¿ywano w Chinach po³udniowych, a nawet i tam równocze¶nie wykorzystywano bambus- na pó³nocy g³ównym materia³em by³o drzewo paila. Co wa¿ne- a¿ do momentu kiedy zajêli siê nim mnisi buddyjscy (¶ci¶lej do czasów dynastii Sui kiedy stworzone zosta³y podstawy techniki walki kija Shaolin) kij uwa¿ano za broñ niegodn± i nieszlachetn±.
Co do Japonii- je¶li chodzi o prawie legendarne formy to mamy tzw. kamienne kije- seki bo, tetsu bo z ¿elaza, d³u¿sze od nich równie¿ ¿elazne kanabo. Problem z kijem japoñskim jest taki ¿e w wielu szko³ach walki (w³óczni, miecza) by³ on u¿ywany jako zastêpnik prawdziwej broni u³atwiaj±cy æwiczenia.
Sztuki walki kijem s± w³a¶ciwie dwie - kij d³ugi (hassaku-bo lub rokushaku -go w zale¿no¶ci od d³ugo¶ci) lub krótka odmiana (ham-bo, jo, bo- równie¿ w zale¿no¶ci od d³ugo¶ci). Najs³ynniejsz± sztuk± walki krótkim kijem japoñskim jest jodo, stworzona przez Gonnosuke, który dziêki jej zastosowaniu by³ w stanie sprostaæ Miyamoto Musashiemu ( starcie zakoñczy³o sie "remisem"). Oczywi¶cie drobniejszych odmian nikt nie jest w stanie policzyæ...
I tyle je¶li chodzi o kije Chin i Japonii
co do tych kiji to ich jest w kung fu 3 rodzaje: krótki kij duan gun, ¶redni kij chi mei gun, d³ugi kij chang gun. i wiem ze który¶ z nich to jest taki ze siega do brwi. Ucze sie chyba pó³ roku i mam nadziej ze sie kiedys bêde uczy³ walki z kijem. a mam takie ma³e pytanie. czy mozna uzywac technik kung fu w takich walkach na kije na ³êczycuy albo na czyms takim??
http://ejmas.com/jmanly/articles/2001/jman...hy_0901.htm#EN1tego spróbujcie
pozdrawiam
I mo¿e tego jeszce to wspó³czesna wersja portugalska...a w³a¶ciwie regionalno-portugalska...z datowaniem nawet Portugalczycy maja problem;) ale to juz tam jest napisane. na youtube kilka filmikow z tego systemu , takze z zastosowaniem do walk odwzorowuj±cych ¶redniowiecze
http://www.jogodopauacores.com/index_EN.aspxpozytywy
i jak kto¶ ma namiar na polsk± szko³e walki kijem w systemie jogo do pau to prosze
Polski kij to u "by Sawickiego" jest jako palcat. Nie, przepraszam, jako Polska Sztuka Polskiej Walki Polskim Palcatem Rodem Z Polskiej A¿ Do Bólu Polski (choæ wygl±da na Japoniê- te magiczne rozbrojenia... ) Ewentualnie mo¿na siê od mistrza Murata z Tsunami nauczyæ walczyæ bambusem, kilofem i sztylem od ³opaty- jednak to ju¿ karate, choæ po polsku.
A europejskiego kija po co szukaæ w Kung-Fu czy Karate, skoro jest u Meyera czy Maira? Wiem, ¿e ³atwiej z "gotowych" styli orientalnych- ale ju¿ nie "po europejsku"... Dla leniwych- na stronie macierzystej ARMA (www.thearma.org) jest zaprezentowana obszerna publikacja o kiju w renesansie. My¶lê, ¿e swoje trzy grosze móg³by te¿ dorzuciæ Marek Helman z Fechtschule Poznañ, gdzie zajmuj± siê Meyerem.
Pozdrawiam
Dzieñ dobry!
Chcia³bym zg³osiæ ma³y sprzeciw, gdy¿ walka japoñskim kijem bo nie koniecznie jest æwiczebn± wersj± walki na w³ócznie. W okinawskich wersjach karate (tych zawieraj±cych kobudo) kij jest samodzieln± broni±. Mogê te¿ wskazaæ ró¿nicê. Pos³uguj±c siê w³óczni± atak zadajemy tylko jedn± stron±, za¶ w okinawskich odmianach walki kijem atak zadawany jest oboma koñcami kija. Chcia³bym te¿ zaznaczyæ, ¿e walka kijem bo wymy¶lona zosta³a w celu obrony przed mieczem.
Pozdrawiam.
Witam!
Od kilku lat trenuje kung-fu a dok³adniej styl Bia³y ¯uraw i D³uga piê¶æ w szkole YMAA. Muszê powiedzieæ, ¿e umiejêtno¶ci nabyte na treningach kung-fu bardzo pomagaj± w "normalnej" walce.
Tyle ode mnie
Pozdrawiam i ¿yczê mi³ych treningów.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.