S³awa!!!
Interesuje mnie zakup niezbêdnych narzêdzi p³atnerskich do wyrobu mieczy, he³mów itp.
Proszê o podanie cen akcesorii, namiarów na sprzedawce oraz adresy stron z artykuami na owy temat.
Z góry dziêki.

zapomniales napisaæ:
oraz o dostarczenie mi tego wszystkiego osobiscie do domu

jesli szukasz narzedzi kowalskich czy repucerskich to polecam gieldy staroci i zapadle
wioseczki

Witam.
Wiêkszo¶æ narzêdzi musisz sam zrobiæ.....(np przyrz±d do nitowania , m³otki do rozklepywania nitów , kopyta do kszta³towania , kowad³o kuliste ,........itp)

Musisz zdobyæ kowad³o - najlepiej spore.. (na pocz±tek wystarczy spory kawa³ek stali)

kupiæ szlifierkê rêczn± i wiertarkê (w wszystkich sklepach z narzêdziami) , gilotynê do blachy (w niektórych sklepach.....)

to na poczatek :-)

Ale najwa¿niejsze to mieæ wyobra¼niê i zapa³ do pracy....(narzêdzia to najmniejszy problem)

Witam!
Jako pocz±tkuj±cy p³atnerzo/kowal mogê wspomóc kilkoma radami.
1) Kowad³o - jak ju¿ by³o napisane, najlepiej poszukaæ w jakich¶ wiochach, albo u¿yæ kawa³ka stal np. szyny kolejoweji. Ja kupi³em kowad³o 35 kg za 50z³ w wiosce u mojej babci.
2)M³otki robiê sam szlifuj±c m³otki kupione w jakim¶ sklepie.
3)Do klepania musisz mieæ dishing stump(wie kto¶ mo¿e jak to przet³umaczyæ). Jest o tym artyku³ na aradorze. Ja mogê do tego dodaæ, ¿e z zaprezentowanych tam sposobów zrobienia dishing stump'a wybra³em u¿ycie d³uta i szlifierki k±towej.
http://www.arador.com/articles/stump.html - dishing stump
¯eby wiedzieæ jak takiego dishing stumpa u¿ywaæ dobrze jest przeczytaæ artyku³ Building Spaulders ..... , który jest w dziele Articles and Essays. Na pocz±tku mo¿e siê wydawaæ, ¿e taki dishing stump jest zbyt ma³y (2,5cm g³êboko¶ci, 7 ¶rednicy), ale w artykule Building Spaulders... jest ³adnie pokazana metoda na wyklepywanie ró¿nych wypuk³o¶ci.
Ogólnie na www.arador.com jest bardzo du¿o dobrych artyku³ów, miêdzy innymi o robieniu m³otków.
4)Radzê przeczytaæ artyku³ o wykrojach. Najgorsze jest jak ju¿ siê wytnie blachê, a pó¼niej oka¿e siê, ¿e wykrój by³ z³y. http://www.arador.com/articles/patterns.html
5)Do ciêcia blachy polecam na pocz±tek u¿ywanie szlifierki z tarcz± do ciêcia. Przy odrobinie wprawy mo¿na ci±æ po krzywej, a jest to o wiele tañsze od gilotyny. Gilotyna kosztuje kilkaset z³otych, a szlifierka kilkadziesi±t. Ja swoj± kupi³em z 29.99 , w jakim¶ supermarkecie. U¿ywam jej od kilku miesiêcy i jeszcze chodzi.
6)Nie zra¿aj siê jak co¶ Ci bêdzie nie wychodziæ. Klepanie he³mów wygl±da tak ³adnie tylko na kursach w necie, które s± robione przez ludzi zajmuj±cymi siê tym od d³i¿szego czasu. Na pocz±tku du¿o jest mêczenia siê z tym aby dopasowaæ do siebie czê¶ci np: he³mu ¿ebrowego. Chyba, ¿e klepiesz he³m z jednego kawa³ka .
7)Je¿eli chodzi o kucie mieczy to jest to ciê¿ki kawa³ek chleba. Je¿eli nie mia³e¶ wcze¶niej do czynienia z kuciem to proponujê zacz±æ od no¿y. Mo¿na wtedy poczuæ jak zachowuje siê metal podczas kucia. Mój brat dopiero po wykuciu kilku no¿y wyku³ no¿yk, który nie musia³ byæ szlifowany w celu uzyskania po¿±danego kszta³tu. No¿e naj³atwiej chyba kuæ z drutów zbrojeniowych. A palenisko to po prostu kilka cegie³ u³o¿onych tak aby miêdzy nimi mo¿na by³o rozpaliæ wêgiel. Bardzo dobra strona o kuci to www.platnerz.com Radzê przeczytaæ artyku³y z tej stronki.

Pozdrowienia Drogomir

Zacznijmy....
M³otki - rzeczywi¶cie warto samemu robiæ, ale tutaj mamy takie co¶ (nie wiem czy to nie kryptoreklama) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=23888217 .
Kowad³o - no wiadomo, u¿ywane, ale ja jestem zdesperowany znale¼æ co¶, co p³atnerze na zachodzie nazywaj± T-stake, czyli kowade³ko w kszta³cie litery T, na górze ob³e, z wieloma promieniami krzywizn. Przydadz± siê tak¿e (znowu z angielska) ball/mushroom stakes czyli pokrótce kulki/grzybki na prêcie metalowym. Do tego inne pomniejsze kszta³tki.
Co do dishing stump, to wg B. Price'a i innych jego pokroju (Fuller, Valentine) jest to metoda dla pocz±tkuj±cych -- wy¿³obione w pniu drzewa wg³êbienia. Radz± raczej stalowe wklês³o¶ci (np. denko od butli gazowej), a odradzaj± blok o³owiany z powodu toksyczno¶ci.
Ciêcie - tutaj najlepsza jest gilotyna rêczna (podobno), która kosztuje ponad 200 z³ (W-wa), a jej odpowiednikiem z epoki s± gigantyczne no¿yce z ruchom± jedn± d¼wigni±, obs³ugiwane przez 2 osoby. Nie znoszê k±tówki, bo iskry lec± i smród nie do zniesienia, a i krzywizny wklês³e ciê¿ko wycinaæ.
Spawarka by siê te¿ przyda³a. No i piec.
Jak kto¶ z was ma namiary na tani± gilotynê, to bardzo proszê o cynk...

a ja ca³y czas my¶le jak by tu za³ozyæ w³asn± ku¼nie do nauki ale niedo¶æ ¿e studiuje w innym mie¶cie(wrocek a pochodze z JeleniejGóry) to jeszcze w obu miejscach mieszkam w blokach macie jakie¶ pomys³y?

Mo¿esz zawsze poszukaæ ku¼ni znajduj±cej siê, przy jakim¶ muzeum, albo co¶ w tym stylu. W Pruszkowie jest jedna i z tego co wiem stoi od³ogiem, chyba ¿e pan S³awiñski przyje¿d¿a na wyk³ad. Nigdy nie pyta³em siê czy mo¿na by tam czasem pokuæ, bo mam mini ku¼niê ko³o domu. Ale gdyby¶ cu¶ takiego znalaz³ to zawsze mo¿na próbowaæ siê dogadaæ .
A co do szlifierki, to poza smrodem i iskrami ma t± zaletê, ¿e mo¿na j± tanio kupiæ jako alternatywê do gilotyny. Gilotyna któr± od kumpla po¿yczy³em nie jest przedniej jako¶ci i szczerze to wolê sobie szlifierki czasem u¿yæ , bo na now± gilotynkê mnie nie staæ.
Pozdrawiam £ukasz.

A "Stump" w terminologii proponujemy (my: ja i Chotomiarz ) t³umaczyæ na przysz³o¶æ jako "podsadzkê".

Szlifierki, gilotyny do ciêcia... po co sobie ¿ycie utrudniaæ ? No¿yce do ciêcia blachy s± niezast±pione - mo¿esz ci±æ esyfloresy - proszê próbowaæ gilotyn±...
Star±, niezniszczaln± (prawie) celmê kupisz za oko³o 600 z³ na gie³dzie, sprawd¼ tylko
stan przek³adni. Mo¿na zasuwaæ z blach± 2mm. Zamiast paleniska wystarczy palnik gazowy, tylko z grzaniem ostro¿nie bo mo¿na blachê odwêgliæ.

Witam.
Ja bym siê nie zgodzi³ z tez± ¿e no¿yce s± lepsze od gilotyny.
Moje no¿yce do blachy okupuj± g³êbokie zakamarki szafki.....
No¿yce s± ma³o dok³adne (nie mo¿na np wycinaæ nimi np bardzo w±skich pasków metalu (okrawaæ jaki¶ detal) o grubo¶ci 0,5mm-1mm.- w ten sposób mo¿na wykonywaæ elementy praktycznie na gotowo.

Podstaw± w wycinaniu jest widzieæ ca³y czas miejsce wchodzenia no¿a w materia³ - a przy norzycach które trzymamy w rêku jest to bardzo trudne - wrêcz niewykonalne.

K±t pod jakim schodz± siê no¿e w gilotynie jest bardzo ma³y (w no¿ycach o wiele wiêkszy) prez to materia³ po prawej stronie ciêcia mniej siê odkszta³ca (istniej± gilotyny z pó³kolistym górnym no¿em - wtedy ten problem jest jeszcze mniejszy)

Gilotyn± mo¿na bardzo ³atwo ciaæ po liniach prostych , oraz piêknie wykonywaæ ³uki zewnêtrzne (praktycznie na gotowo) - no¿ycami do¶æ trudno utrzymaæ idealnie prost± linie ciêcia .

Oczywi¶cie gilotyna ma wady -nie wykona siê ³uków wewnêtrznych - lecz takie ³uki s± nieczêsto spotykane (o wiele mniej od zewnêtrznych) .
Nozyce przy mniejszym ³uku wewnêtrznym odpadaj± - przy wiêkszym s± ok.

Moim zdaniem za 600z³ mo¿naby kupiæ porz±dn± gilotynkê (ok 200z³) +porz±dn± szlifierkê (ok 400z³) (polecam firmê MAKITA)

@ Mateusz: Stump- "podsadzkê" - mo¿e lepiej "podsadkê"

Natomiast je¶li chodzi o utrzymanie prostej linii ciêcia nozycami elektrycznymi, to mo¿e to kwestia wprawy, nie s±dzê tak¿e ¿eby no¿yce ogranicza³y widoczno¶c linii.
Jêsli chodzi o dok³adno¶æ no¿yc elektrycznych to kwestia ustawienia no¿a w zale¿no¶ci od grubo¶ci blach ten zabieg tak¿e minimalizuje odkszta³cenia krawêdzi. Nawet je¶li odkszte³cenia siê pojawiaj± to nie s±dzê ¿eby to by³ problem (pod warunkiem ¿e wszystkie elementy s± klepane, a nie wyginane )

MAKITA jest podobnie¿ najlepsza, ale mnie trudno stwierdziæ bo mam tylko k±tówke CV 1100 W i mi miesiac po gwarancji elektronika posz³a, ale to chyba taki egzemplarz. Faktem jest, ¿e do serwisów trafia na naprawy najmniej makit.

Je¶li wewnetrznych ³uków jest ma³o przy tzw rrrekonstrukcjach uzbroj. ochronnego.... to ja juz siê nie wypowiadam bo pewnie nie wiem o czym pisze

Podsadzka/podsadka generalnie mi to ganz egal - chcieli miec polski termin to maj±. Ciekawe jak nazwa to smieszne kur...stwo do wybijania wystaj±cych "progów" pod wizurami salad Albo to gó...nko do nitowania kostek w stawach palcow rêkawic klepsydrowych.

Generalnie tak dla ciekawskich - z czasem wiekszosc narzedzi trzeba sobie zrobic samemu, czesto z bardzo dziwnych elementow - niektore sa mocno wyspecjalizowane.

Co do ciêcia stali napisa³em taki ma³y skromy artykulik, który mo¿na znale¶c tutaj http://www.moonforge.prv.pl/stal.htm
Co do narzêdzi to tutaj zamie¶ci³em niektóre samoróbki, powsta³e z dziwnych elementów ale dzia³aj± i o to w³a¶nie chodzi³o http://www.moonforge.prv.pl/podstnarz.htm
Stara³em siê tez napisac kilka krótkich artykulików które mia³y by daæ ogólne pojêcie o podstawowych technikach p³atnerskich, mo¿na je znale¶c na dole tej strony http://www.moonforge.prv.pl/plat.htm

Mam nadziejê i¿ komus to co stworzy³em oka¿e sie przydatne i uchyli r±bka tej wspania³ej sztuki jakim jest p³atnetrstwo.

By³o o no¿ycach CELMY , mo¿e kto¶ sie skusi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25982119

niestety niemieszkam w warszawie 5dini w tygodniu jestem w wroc³awiu i 2 w jeleniej górze.... :-)

Z tego miejsca chcia³em z ca³ym kolektywem podziêkowaæ Skutilli za jego stronê. Tylko proszê o czêstsze uaktualnienia

Znalaz³em co¶ na allegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31967823 ehh czy nie jest to przypadkiem szyna kolejowa potraktowana gumówk±/palnikiem acetylenowym ;P

Witam
Nie s±dze ¿e jest to jest to jaka¶ samoróba wykonana z szyny,je¶li tak to pogratulowaææ technologi obróbki.Moim zdaniem to jaki¶ odlew z ¿eliwa lub staliwa przydatny jedynie do prostowania go¿dzi.http://www.freha.pl/images/smiles/cool.gifNatomiast kawa³ek szyny kolejowej jest zupe³nie niez³ym zamiennikiem pierwszego kowade³ka.Do pierwszych prób z grotam, no¿ykami itp zpowodzeniem wystarcza zw³aszcza je¶li zainteresowania nie s± jeszcze mocno ugruntowane i ³atwo o zniechêcenia przy pocz±tkowych pora¿kach.
Zyczê sukcesów-S³awko Odrow±¿

Te kowad³a w kszta³cie litery T, to tzw. "bociany". Bardzo ciê¿ko dostaæ z odzysku te kowad³a, a ceny nowych powalaj± na kolana. W za³±czniku "bocian" z odzysku.

ball/mushroom stakes- to nic innego jak babki z g³ówkami kulistymi i grzybkowymi. Mo¿na takie kupiæ, ale s± tak drogie, ¿e lepiej samemu wykuæ ze stali narzêdziowej. Mo¿na te¿ to zast±piæ np. starym hantlem.

Co do tego kowade³ka,to baz± do sporz±dzenia modelu faktycznie by³a szyna. Pó¼niej model powielano odciskaj±c w ziemi formierskiej,odlewaj±c ze staliwa.

Fajjnie temat rozwina³ sie bezemnie, fakt czasu nie mialem z góry dziekuje osoba ktore napisaly ciekawe posty wnoszace cos do tematu moge sie pochwalic ze juz 4 miechy w kuzni robie i cos powoli zaczyna wychodzic sprzet tez juz powoli zaczenam tworzyc (wczesniej tylko kupiony polecam firme KUZNIA [Strzegom?] tyle ze zaraz po kupieniu nalezy robic nowy trzonek [moj sie polamal w 20 min ;] )

aaa Nieczar racja moglem inaczej sformulowac pytanie, a pozatym wysmiewaj sie ze mnie w koncu ty jak zaczeles zabawe z kowalstwem i platnerstwem miales juz stopien mistrza w tych dziedzinach.

Pozdrowienia Ma³y Piotrek ;]