Poczyta³am sobie o lwach i smokach i nasz³a mnie chêæ do pogadania ogólnie o egzotycznych (i nie tylko) zwierzêtach, które dopracowa³y siê jakiej¶ legendy w czasach, kiedy nauki przyrodnicze sta³y jeszcze na stosunkowo niskim poziomie
Mnie osobi¶cie niezwykle rozczuli³ opis ³osia wykonany przez Juliusza Cezara w jego "Wojnie Gallijskiej". Dla niezorientowanych: ³o¶ to zwierz zamieszkuj±cy zimne, barbarzyñskie krainy. Charakteryzuje siê wielkim rogiem wyrastaj±cym ze ¶rodka czo³a, oraz tym, ¿e koñczyny jego pozbawione s± stawów, wynikiem czego bestia chodzi wielce niezgrabnie i nie mo¿e siê schylaæ. Jak siêpoluje na ³osia? Ano nale¿y poczekaæ, a¿ upatrzony osobnik u¶nie, opieraj±c siê przy tym o podpi³owane uprzednio drzewo. Pieñ zwali siê z trzaskiem, a przewrócony zwierzak nie bêdzie móg³ siê podnie¶æ, wiêc ju¿ jest nasz. Jako¶ tak to sz³o
Czytaj±c co¶ takiego mo¿naby siê zastanawiaæ, czy Cezar kiedykolwiek ³osia widzia³, ale pamiêtajmy, ¿e wiêkszo¶æ zwierz±tek maj±cych swoj± symbolikê w heraldyce mo¿e siê pochwaliæ podobn± charakterystyk±. Sk±d siê to w³a¶ciwie wziê³o? Czy podmiot zbiorowy odpowiedzialny za te rewelacje nie mia³ pojêcia o zoologii, czy te¿ mo¿e mia³o chodziæ o jakie¶ inne stworzenia, ni¿ te, które biegaj± po polach i lasach i swoim zachowaniem nie budz± najmniejszych kontrowersji?