Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Rob Roy i realne u¿ycie broni
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Film
megamrok
W filmie "Rob Roy" Liam Neeson walczy w finale z Timem Roth'em.Liam wywija
basket-hiltowym broadswordem, Tim - szpad±. M³ócka jest zacna, ale
czy realnie mo¿liwe jest u¿ycie takich typów broni przeciw sobie??
Sam pojedynek te¿ wydaje siê miejscami bardzo 'filmowy' - czy naprawdê
Liam by³by mocno bezradny z pa³aszem wobec szpady??
Mo¿e kto¶ z Was walczy³ w ten sposób??
Proszê o opinie i komentarze.

(nie wiem , mo¿e powinienem to umie¶ciæ w dziale "szermierka"???Admini, wybaczcie...
pzdr. Megamrok
Ptack
uwa¿am, ¿e kole¶ z pa³aszem przeciw dobremu szpadzi¶cie mo¿e sobie najwy¿ej pomachaæ...
Micha³ ¯elazo
.
Woo
A ja uwa¿am inaczej.

To s± na tyle ró¿ne rodzaje broni, ¿e, moim zdaniem, wygrana, czy przegrana w takim pojedynku to czysty przypadek. I nie mo¿na tu mówiæ o ¿adnej szermierce. Zas³ona szpad± przeciw ciêciu pa³aszem jest absolutnie do niczego, a z kolei pa³aszem masz marne szanse zd±¿yæ siê zas³oniæ przed szybkim pchniêciem szpad±. Pojedynek taki prawdopodobnie nie by³by ani trochê widowiskowy i trwa³ oko³o sekundy.

Najprawdopodobniej te¿ zakoñczy³by siê dwoma trupami.
Karol £.
Moim zdaniem wiêksze szanse mia³by szpadzista...
To oczywi¶cie czysta spekulacja bo sam nigdy nie bi³em siê szpad± przeciwko pa³aszowi (czy na odwrót). Oto dlaczego tak uwa¿am:
Tak jak pisa³ Woo zas³ona szpad± przeciwko ciêciu pa³aszem nie ma sensu - broñ jest za ma³o wytrzyma³a. Podobnie zas³ona pa³aszem przeciwko pchniêciu szpad± jest bezsensowna z uwagi na to, ¿e by³aby ona wolna i nieprecyzyjna wiêc nawet niezbyt wprawny szpadzista omin±³by j± bez problemu.
Dlatego te¿ uwa¿am, ¿e gdyby do takiego pojedynku dosz³o to obaj adwersarze d±¿yliby do zakoñczenia starcia jednym ruchem. By³oby to ma³o widowiskowe: przeciwnicy szukaliby okazji oraz starali siê uzyskaæ przewagê taktyczn± przez pozorowane ataki i obchodzenie siebie dooko³a (licz±c na to, ¿e przeciwnik pope³ni b³±d i ustawi siê w z³ej dla siebie pozycji). Przynajmniej ja bym tak robi³ gdybym znala³ siê w takiej sytuacji (obojêtne któr± broni± bym siê bi³).
Wydaje mi siê ¿e w takiej sytuacji decyduj±ca by³aby szybko¶æ. A poniewa¿ szpada jest broni± szybsz± (bo jest l¿ejsza) to st±d wniosek, ¿e wiêksze szanse mia³by szpadzista. Nie s±dzê jednak by ta przewaga by³a decyduj±ca. W moim odczuciu decyduj±ce by³ybo do¶wiadczenie i umiejêto¶ci walcz±cych (patrz moja sygnaturka smile.gif ).
Woo
Karolu, spróbujemy w ¶rodê? Ty - szpada, ja - palcat... I zrobimy ma³± statystykê, ok? Chyba, ¿e szkoda Ci g³owni...
Olek Chlebowski
Na stronie Loriki by³ kiedy¶ traktat kpt. Alfreda Huttona pt. "Cold Steel", nie wiem, czemu ni e mogê go teraz znale¼æ. Pod koniec tego¿ traktatu jest rozdiza³ "Fencing against the French sword". Hutton przedstawia swoje wyobra¿enie o takim pojedynku i opisuje taktykê, jak± - w jego mniemaniu - powinien przyj±æ ka¿dy z szermierzy, którzy porwali siê na co¶ tak ryzykownego i g³upiego (dobra, nie u¿ywa tego s³owa, ale o to mu chodzi).
Zajrzyjcie.

Olo
Pawe³ Lipnicki
Moi znajomi Szkoci z re-enactu pozrywali sobie boki ze ¶miechu
po wyczynach obu panów w ostatniej sekwencji - pojedynku... bigsmile2.gif
1. Pa³asz , w³a¶c. broadSWORD, bo dla Szkotów jest raczej mieczorapierem
- w u¿yciu - ni¿ pa³aszem s³u¿±cym prawie wy³±cznie do ciêæ;
nadaje siê do pchniêæ (thrust) i ma dobrze chronion± d³oñ
2. Przy wyborze rodzajów broni Rob Roy wybra³by KOMPLET, czyli
broadsword + tarcza, a z tym ju¿ by³oby inaczej tongue.gif
przeciwko szpadzie
3 En passe ( a volapie) Cunninghama zosta³yby skontrowane
wyjazdem GARD¡ (koszem) w twarz (g³owê,ramiê) nie mówi±c
o podstawieniu nogi ( czêste u Szkotów) b±d¼ kopniêciu.
4. Dobry szpadzista nie przebiega³by wiêc raczej wte i wewte
i na pewno nie zas³ania³by siê szpad± przeciwko melowi 1,5 kg bum.gif
5. Mam zamiar sprawdziæ u¿ycie obu broni przeciwko sobie -
mój broadsword "dojrzewa" ju¿ u p.Marka Sobuckiego w ku¼ni
przy malowniczym lotnisku Bemowo-Babice blinkie.gif
Pawe³ Lipnicki
Z ostatniej chwili : u Waltera Scotta ( który je¿eli chodzi o szkockie realia
XVIII wieku nie jest takim "mrokiem" smile.gif jak np. przy "Ivanhoe")
w powie¶ci "ROB ROY" w³a¶nie broadswordem Robert rozdziela walkê i grozi
zwa¶nionym kuzynom, dysponuj±cym szpadami ( nie¶wiadom zagro¿enia, czy jak?? tongue.gif )
Pawe³ Lipnicki
I ma racjê !! Mój broadsword "dojrza³" i by³ na treningu "KARABELI"
Mimo wagi to jest bardzo dobra broñ.Przeciw szabli,nawet przeciw szpadzie
"broadswordowiec" nie jest bez szans, nawet je¶li nie ma tarczy (jeszcze icon_cool.gif )...
Znakomita ochrona d³oni, dobre wywa¿enie - i do ciêcia, i do pchniêcia jest O.K.
Teraz trzeba tylko przyzwyczaiæ rêkê do ciê¿aru broni... face4.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.