Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: II Tur. Ryc. z okazji Jarmarku ¶w. Jakuba - Lêbork - 23.07
> Inne > Kalendaria 2003-2009 > Kalendarium 2004
Robert Bagrit
Zapraszam Frehowiczów do zamieszczania komentarzy odno¶nie tej imprezy.
Mam nadziejê, ¿e w nied³ugim czasie równie¿ organizator tej¿e imprezy zamie¶ci tu szersze informacje.

Zapraszam do dyskusji
Mayris
Witam,
Korzystaj±c z zaproszenia Twego podaje kilka informacji o turnieju w Lêborku.

Pierwszy Turniej Rycerski w Lêborku odby³ siê ANNO DOMINI 1999 z okazji II Jarmarku ¦wiêtego Jakuba Aposto³a Starszego, patrona miasta. Lêboek jest jednym z dwóch (dane z AD2003) miast w Polsce posiadaj±cych patrona nadanego w czasach nowo¿ytnych. By³y: Milites Dei (nie wiem czy wtedy juz tak siê nazywali), Trebraruna oraz "kilku kolesi zbieg³ych" z turnieju w Bytowie. Podoba³o siê. By³y niez³e nagrody. Nastêpnie wystapi³y ró¿norakie przeszkody, g³ównie w³adze miasta, co sprawi³o, ¿e turnieje siê nie odbywa³y. W AD 2000 lub 2001 impreza by³a juz nagrana, ale szacowne w³adze na kilka tygodni przed rozpoczêciem turnieju wycofa³y pieni±dze, a dok³adniej zmniejszy³y ich ilo¶æ dziesiêciokrotnie. Niestety tak to ju¿ jest icon_sad.gif .Go¶æ organizuj±cy turniej musia³ ¶wieciæ oczyma przed zaproszonymi bractwami, w³adze umy³y rêce - "przecie¿ dali¶my pieni±dze, dlaczego nie ma turnieju?" Go¶æ siê zrazi³, ale w zaciszu swej piwnicy robi³ sprzêt i czeka³ na lepsze czasy(do kolejnych wyborów samorz±dowych smile.gif , ale do¶æ polityki!). Nastêpnie znalaz³o siê kilka osób w Lêborku i okolicach zainteresowanych bractwem, a niektórzy powrócili z nauk pobieranych w innych, odleg³ych miastach. Razem uda³o siê zorganizowaæ ekipê i fundusze na przeprowadzenie turnieju.
W tym roku, po kilku latach starañ organizujemy II Turniej Rycerski w Lêborku. Impreza na zaproszenia ze wzglêdu na niewielkie finanse, mo¿e za rok uda siê zrobiæ na nieco wiêksz± skalê.W planie trzy konkurencje dla bractw; szermierczy, ³uczniczy i inscenizacjii oraz igrce mieszczañskie z publiczno¶ci±. Na zakonczenie inscenizacja szturmu na mury miejskie Lêborka 18 IX 1460, kiedy to dowódca wojsk zaciê¿nych Zakonu Fritz v.Raveneck przez 6 dni oblega³ miasto. Po zagrto¿eniu, ¿e wojska jego najad± Kxiêstwo S³upskie ówczesny jego w³adca Eryk II, Kxi±¿e S³upski podda³ miasto wycofuj±c zeñ z niego swego wójta Hansa Strate. Armia Ravenecka liczy³a 1000 jezdnych i 1700 pieszych oraz 15 dzia³. Z kolei mieszkañcy miasta, g³ownie cechy miejskie, dysponowa³y kilkoma dzia³ami. Wiadomo o tym z notki z marca 1466, ¿e miastoposiada³o 6 ha³bic i 8 hakownic. Artyleriê przej±³ Eryk II Kxi±¿e S³upski.
Koñczymy uczt± rycerska. Wikt i opierunek zaproszonym bractwom zapewniamy. Nagrody; bombarda, piszczele, miecz, topór, ki¶cieñ, okuty pas
i wszelakiej ma¶ci wyposa¿enie ¶redniowieczne.
Organizatorzy :
Rada Miasta Lêborka,
Hufiec Przedni Wojtostwa Lêbork

Pozdrawiam
Mayris
Cedric
Wtedy Milites Dei jeszcze nazywalo sie Stowarzyszenie Rycerzy Ziemi Gdañskiej bez dodatku Milites Dei, faktycznie wtedy turniej ktory wspolorganizowalismy byl udany. Zycze powodzenia.
Cedric kiedys Stowarzyszenie Rycerzy Ziemi Gdanskiej.
Mirek_koval
Rzadko siê wypowiadam na temat imprez w których uczestniczyli¶my ale tym razem chyba ta impreza dost±pi³a zaszczytu bycia opisan±.
W sumie to zastanawiam siê jak to nazwaæ "bieda turniej" czy "wielka popylina" ? Nie wiem jakie odczucia ma reszta uczestników ale zaznaczam i¿ zanim napisa³em cos na frehe – ca³o¶æ moich przemy¶leñ tutaj – konsultowa³em z paronastoma osobami wiêc nie jestem odosobniony w swoich pogl±dach.
Ogólnie o ca³ej imprezie mo¿na napisaæ kilka zarówno ciep³ych jak i gorzkich s³ów – niestety tych ostatnich przewaga jest przyt³aczaj±ca ale nie uprzedzaj±c faktów...
Z plusów - jad³o poprzez ca³y czas trwania turnieju - moim zdaniem bardzo dobry pomys³ i wielkie brawa zarówno dla tych którzy to jedzenie za³atwili jak i dla przemi³ych niewiast je wydaj±cych – chyba najja¶niejszy dla mnie punkt turnieju – wszak lubiê dobrze zje¶æ a i w potrzebie wspomogli wiec DU¯E i serdeczne brawa. .
Impreza kameralna, nie by³o wielkich problemów z nag³o¶nieniem - raczej dobrze prowadzona (raczej - bo „rycerzyki” prowadz±cego to ..... ale zrzuæmy to na karb niewiedzy)
Ciekawy pomys³ z konkursem ³uczniczym - fajny pomys³ ze sznurkiem...
Sprawnie i ciekawie przeprowadzone zabawy plebejskie – a¿ chcia³o by siê wyst±piæ - niestety tylko dla cywilów ;)
Inscenizacja- ciekawie przeprowadzona – niestety nie ogl±da³em – o powodach pó¼niej ale z relacji innych naprawdê fajna.
No i tu siê plusy koñcz± - na biesiadzie nie by³em nie ocenie – choæ jak twierdz± znajomi by³o na plus
Teraz niestety minusy:
Przede wszystkim brak widocznego zaplecza medycznego – nie wiem czy w¶ród osób zabezpieczaj±cych imprezê by³ choæ jeden uprawniony ratownik medyczny – o kim¶ bardziej kompetentnym nie wspomnê – a szkoda bo uwa¿am to ju¿ za pewnego rodzaju standard o którym siê nawet nie mówi ale na imprezie obecno¶æ takiego punktu i obs³ugi uwa¿am za absolutnie konieczne – na szczê¶cie oby³o siê prawie bez wypadków – z tego co wiem tylko jedn± osobê odwieziono do ambulatorium szpitalnego w wyniku problemów z palcem ale na szczê¶cie niegro¼ne one by³y i po godzince owa osoba by³a z powrotem.
Jak zwykle na tego typu imprezach obsuwa czasowa – na szczê¶cie dobrze tuszowana.
Turniej bojowy - có¿ ja tam or³em nie jestem ale nawet i ja widzia³em kompletna ¶lepotê sêdziów - tak w³a¶ciwie to w ponad po³owie przypadków sêdziowa³ jeden sêdzia a pozostali podnosili chor±giewki patrz±c na niego...
Je¶li za¶ chodzi o turniej inscenizacji - to zaznaczam nie jestem obiektywny ale... ¶mierdz±ca sprawa to ma³o powiedziane – tak mówiê to z pe³n± ¶wiadomo¶ci± swoich s³ów ale nie bazujê tylko na swoich odczuciach i na odczuciach ludzi uczestnicz±cych w tej konkretnej inscenizacji – pierwotnie my¶la³em ¿e mam skrzywione odczucia ale w momencie gdy podchodzi do mnie po kolei kilkana¶cie osób i pyta siê czemu siê nie odwo³ujemy od werdyktu sêdziów i ze to jest jakie¶ nieporozumienie – a mówi± to zarówno osoby z publiczno¶ci jak i z ruchu rycerskiego i to osoby bêd±ce w nim nie od dzi¶ to zaczynam byæ podejrzliwy.
Có¿ na chwilê przed inscenizacj± zapowiedziano mi pokrótce w jakich kategoriach bêdzie oceniana inscenizacja. Mia³y byæ to :Walka, Atrakcyjno¶æ historyczna, stroje, dialogi i wra¿enia artystyczne.
Zacznijmy wiec po kolei bo uda³o siê po wielu trudach znale¼æ kartkê z rozpisem g³osowania sêdziów.
Merytorycznie rzec by mo¿na i¿ nikt nie oceni³ lepiej walki (a by³y trzy rodzaje – i ka¿dy trudny do wykonania po pierwsze walka t³umu wraz z ostrza³em zarówno pirotechnicznym jak i z ³uków, druga walka – tu w akcji by³a armia i ostre starcie pokazowe – a nale¿y zauwa¿yæ i¿ jeden z walcz±cych nie mia³ na sobie ¿adnego opancerzenia ochronnego a starcie by³o przeæwiczone i nie wygl±da³o cukierkowo, trzecia walka w wykonaniu 8 ciê¿ko zakutych zbrojnych w stylu monty pytona ale nie olewaj±cym – spróbujcie na komendê podskakiwaæ w takim uzbrojeniu ) konkurenci wystawili po jednym pojedynku na inscenizacjê – nic odkrywczego ani lepiej wykonanego – co mo¿na by³o us³yszeæ od wszystkich a wynik? – ¯aden z sêdziów nie oceni³ naszej walki jako lepsz± a wrêcz porównywano j± do pojedynczego i bardzo ¶redniego pojedynku.
Druga rzecz – atrakcyjno¶æ historyczna – có¿ mo¿e nie zrozumia³em kwalifikacji ale wydawa³o mi siê i¿ mia³o przedstawiaæ to udokumentowane wydarzenie z dziejów Lêborka – ale przyrównanie naszej inscenizacji i równorzêdne ocenienie do pojedynku wendyjczyków – gdzie dwóch ros³ych rycerzy potyka siê o cze¶æ trzeciego (je¶li mia³ on udawaæ kobietê – szpetn± jak diabli – jak sobie t³umacze i¿ dla ¿artu to robili )!!! ur±ga zarówno mojej jaki i reszty godno¶ci!!!!
Stroje – tak có¿ powiedzieæ na pewno Wania robi mrok itp. – a mo¿e mieli¶my po prostu za niski poziom glanowato¶ci w¶ród wykonawców – có¿ zero procent to naprawdê ¿enada w porównaniu z innymi – najlepszym komentarzem niech bêd± s³owa jednej z osób która nie wyst±pi³a w inscenizacji –„ jaki mrok tutaj! ja tu jestem jak latarnia!"
Dialogi – có¿.... dialogi tez miêli¶my gorsze – no có¿ bywa pad³o na ucho sêdziom – aha chyba narracja nie wlicza siê do dialogów - zabawne co nie? No ale nie jest tak ¼le - sêdziowie ocenili ze dialogi miêli¶my na poziomie wendyjczykow (wypowiedzieli ³±cznie 10 zdañ - w tym druga osoba 2 zdania - zajebi¶cie!!!) - có¿ nasza inscenizacja by³a dynamiczna wiec nie mogli¶my wspieraæ dialogów mikrofonami bezprzewodowymi - bo ich nie otrzymali¶my a z kablem w ¶rodku walki - ¶redni pomys³... ale na bocha.... dialogów by³o du¿o i by³y wszystkie utrzymane w kontek¶cie a narracja to w takim wypadku te¿ czê¶æ tego przedstawienia a jak ludzie z tv pytaj± siê czy ja to robiê profesjonalnie ;)
O wra¿eniach artystycznych nie bêdê siê ju¿ nawet wypowiada³ – szkoda s³ów. Kto widzia³ i jest uczciwy sam przyzna kto ma racjê a kto nie...
Wszystko to bym jeszcze prze³kn±³ – nie ma problemu o gustach siê nie dyskutuje – gdybym by³ przekonany co do uczciwo¶ci werdyktu có¿ zd±¿a siê po prostu nie trafili¶my w gusta oceniaj±cych ale... poni¿sze wydarzenia zabi³y we mnie jakiekolwiek skrupu³y i na ich podstawie postanowi³em siê wypowiedzieæ!
Na drugi raz je¶li kto¶ z organizatorów chce knuæ i namawiaæ innych do wystêpów choæby improwizowanych to niech to robi dyskretniej bo has³o - poka¿cie co¶ przecie¿ Gdañsk nie mo¿e wygraæ - burzy krew i stanowczo zniechêca. Albo zanim zacznie siê wypowiadaæ niech upewni siê i¿ nie s³yszy go ¿aden „zainteresowany” bo rozmowa na ca³y g³os w odleg³o¶ci metra zakrawa na ..... Poza tym tekst jednej podchmielonej osoby ¿e nie macie szans bo nie jeste¶cie z unii kaszubskiej – có¿ tylko to ¿e by³em z niewiast± powstrzyma³o mnie przed podjêciem jaki¶ bardziej stanowczych kroków.
Có¿ kto by³ ten widzia³ i trzecia inscenizacje i skoro organizatorzy za drugie i trzecie miejsce daj± identyczna nagrodê to niech choæ maja odrobinê przyzwoito¶ci i powiedz± ze s± to równorzêdne miejsca...

Wyniki w formacie exela tutaj : http://nic-nac-project.de/~milten/inne/wyniki.xls

Có¿ powiedzieæ ja osobi¶cie mowie ¿eby sobie organizatorzy wstawili ten piszczel w d.... i solidnie odpalili - gdyby nie pro¶by wolnej kompani którzy s³u¿yli nam pomoc± w inscenizacji pewno bym siê nie powstrzyma³ przed zrobieniem im gnoju na wrêczeniu nagród ale... có¿ krew nie woda.. d±³em sobie spokój i wrócili¶my do domu nie zostaj±c nawet na uczcie - nie móg³bym chyba spojrzeæ bez rêkoczynu na gêbê tego z organizatorów który wcze¶niej rzuca³ taki teksty ze my¶la³em ze ¿artuje - jak siê niestety okaza³o nie mo¿ecie wygraæ bo nie jeste¶cie z uni...có¿.. moja noga wiêcej w Lêborku nie powstanie - gdybym przegra³ z lepszymi oddal bym im cze¶æ a tak... có¿ Vae vicitimus...

Powy¿szy tekst napisany zosta³ ku przestrodze nastêpnych turniejów w tym mie¶cie i osób które pojad± tam z wra¿eniem uczciwo¶ci – zostali¶cie uprzedzeni – ca³± za¶ sprawê uwa¿am za zamkniêt± i nie chcê ju¿ do niej wracaæ ani mow±, my¶l± uczynkiem czy zaniedbaniem...
Liberator
Ja mam zamiar byc mimo wszystko obiektywny i spokojniejszy, od kolegi. Ogolnie oceniam ta impreze w ten sposob:

+ Zapewnienie jedzenia i wody przez caly czas trwania imprezy. Rzadko spotykane i naprawde sie chwali.
+ Nastrojowa muzyka, utrzymanie klimatu sredniowiecznego.
+ Sprawne przeprowadzenie turnieju luczniczego.
+ Tak samo mile przeprowadzenie zabaw plebejskich.
+ Przyjacielskie nastawienie i mile przyjecie gosci.
+ Duzo nagrod i to o dosc duzej wartosci.
+ Moim zdaniem dobre rozplanowanie czasowe calej imprezy. Wiadomo, ze to jednak jest piatek i nalezy zaczac pozniej, ale wyrobiono sie z wszystkimi punktami programu.
+ Ciekawa inscenizacja oblezenia zamku.
+ Umozliwienie noclegow.

- Sedziowanie w turniejach bojowym i inscenizacyjnym budza wiele zastrzezen. Wiele ciosow nie bylo dostrzeganych nawet mimo pretensji ogladajacych walki rycerzy. Tak jak kolega napisal, zdarzalo sie niezdecydowanie wsrod sedziow i po prostu nasladowanie punktowania przez innych. Wiadomo, ze nie kazdy wszystko zobaczy. Jest to na pewno problemem dosc powszechnym mimo wszystko. Nie mozna powiedziec, zeby sedziowie byli stronniczy. Jednak jesli chodzi o inscenizacje, to naprawde nie potrafie sie zgodzic z punktacja przyznana na tym turnieju i jest to zdanie naprawde wielu osob. Ciezko mi oskarzac o cokolwiek nie majac dowodow. Wiem tylko co widzialem na wszystkich inscenizacjach i biorac udzial w jednej z nich. Juz jest po turnieju i mozna tylko tak sobie pisac. Kto byl, ten na pewno potrafi samemu ocenic. Moim zdaniem zasluzylismy na zwyciestwo w tej konkurencji, ale gratuluje zwyciezcom.
- Praktycznie brak zaplecza medycznego. Moze liczono na to, ze kazdy przyjedzie z wlasnym zaopatrzeniem tego typu? Nie wiem.
- Nie jestesmy idealni, jesli chodzi o stroje, ale osoby w tunikach, spodniach cywilnych i glanach ciezko nie zauwazyc, a bylo takich mnostwo. Wiadomo, beda tacy wszedzie, ale mimo wszystko moglyby tez miec jakies mniej ignorujace odniesienie do gosci (pozdrawiam tych radosnych panow z parady smile.gif ).
- Jesli chodzi o pilnowanie porzadku, to tez szczerze mowiac slabo. W pewnej chwili na bojowce wymknela sie spod kontroli walka naszego kolegi z przeciwnikiem (eh stare dzieje tych dwoch osob smile.gif ). Zupelnie nikt nie przerwal walki, dopoki sami tego nie zrobilismy rozdzielajac walczacych.

Pogoda byla podchodzaca pod deszcz, ale na szczescie bylo dobrze smile.gif Nie palilo slonce, co na pewno pozwolilo wytrzymac dluzej w tych wszystkich pancerzach jak i wcale nie najcienszym ubiorze ;) Jedzenie bylo bardzo dobre smile.gif Nagrody rowniez solidnie wykonane smile.gif O biesiadzie sie nie moge wypowiedziec, poniewaz po rozdaniu nagrod pojechalem od razu do domu.

Ogolnie moje wrazenia z turnieju dosyc srednie. Moze dlatego, ze juz ochlonalem po tym turnieju i nie zalezy mi na kloceniu sie o jego przebieg. Dziekuje organizatorom jak i uczestnikom (przede wszystkim Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej, ktorej chyba kilka razy przekrecono nazwe cool.gif ). Mysle, ze nastepnym razem organizatorzy unikna tych bardziej razacych bledow i nie przyslonia mimo wszystko milo spedzonego czasu. Zarowno bractwom w Unii kaszubskiej jak i spoza niej, czyli nam smile.gif
Hako
Oto moich uwag kilkoro;
Do Dru¿yny Kasztelani Gdañskiej - niezwykle piêknie i barwnie ubranej. Strojów i zbroi , my Hufiec Przedni Wójtostwa Lêbork zazdro¶cimy wam tak mocno, ¿e nawet sobie nie tego nie wyobra¿acje. Bractwo nasze powsta³o w pa¼dzierniku ubieg³ego roku. Jego ¿ywotno¶æ zamyka siê wiêc w palcach dwóch r±k. Siêgnij wiêc pamiêci± do histori bractwa waszego i wspomnij jak± ilo¶ci± glanów legitymowa³o siê one w 10 miesi±cu swego istnienia. Gdy kiedy¶ zwróci³em siê do cz³onka DKG gdzie zakupi³ swoje naprawdê przepiêkne buty, odwróci³ siê ode mnie t± czê¶ci± cia³a, w któr± Mirek radzi mi w³o¿yæ piszczel i odpaliæ.
Turniej ten zorganizowali¶my nie tylko ku uciesze gawiedzi lêborskiej i innej przyby³ej ale by³ on lekcj± nie tylko pogl±dow± dla m³odszych cz³onków bractwa. Niektórzy wst±pili do nas dwa miesi±ce temu.
Sêdziowanie w turnieju szermierczym to nasza >>CULPA<< i nie powtórzymy jej ju¿ nigdy. W³a¶nie w czasie biesiady otrzymali¶my kilka cennych wskazówek jak robiæ w w przysz³o¶ci. Ze wskazówek pisanych Kowala nie skorzystamy. Ot... cenimy sobie blisko¶æ kontaktów i wiemy jedno, ¿e w³a¶nie po to pan Bozia da³ nam narz±dy mowy. Gdyby by³o inaczej mieliby¶my genetycznie wmontowan± w swoje cia³o klawiaturê, któr± pan Mirek pos³uguje siê tak dzielnie. Nie musi wtedy patrzeæ w oczy s³uchaj±cego.
Osoba, która mia³a zaj±æ siê medycyn± na naszym turnieju zawinê³a doln± czê¶æ cia³a i sobie posz³a. Wyci±gniemy z tego wnioski. Trzech lekarzy- praktykujacych, z Bractwa Maltañskiego ze Szczecina, którzy mieli obs³ugiwaæ medycznie nasz turniej rozbi³o siê samochodem i pechowo do Lêborka nie dojecha³o. Nasz PECH.

A teraz co mnie bulwersuje.

Mimo wszystko, drogi Mirku.
Opisuj±c lêborski turniej u¿y³e¶ chytrego zabiegu socjotechnicznego. Po krótkim wymienieniu enumeratywnym pozytywów zjecha³e¶ to co ciê zabola³o w sposób, nie powiem, ¿e wulgarny - raczej barwny , tylko po to by pozytywy zatrzeæ. Tak siê nie robi. I ju¿ to ¶wiadczy o twoim negatywnym nastawieniu, który pod os±d frechowiczów oddajê. W sprawie czosnku, którym tak obficie rzucasz w swoje korespondencji to mam pretensjê do ma³¿onki, która na przywitanie smalec ze zbyt du¿± jego ilo¶ci± przygotowa³a. Pewnie odbija ci siê... i tyle.

Inscenizacja - czytaj - dlaczego DKG bombardy nie dosta³a.

Siêgnij Mirku po regulamin. A tam napisano ... program oparty na historii Lêborka lub regionu... jako warunek najwa¿niejszy, bo pierwszy. Historiê ¶redniowiecznego Lêborka niestety znam. Od 10 lat jestem cz³onkiem Lêborskiego Bractwa Historycznego, za¶ przez pierwszych 5 lat jego istnienia przewodzi³em temu stowarzyszeniu. Waszym pechem by³o to, ¿e zajmujê sie w nim histori± ¦redniowiecza. O buncie ch³opów w Lêborku nic nie wiem. Jako historyk amator podpowiem ci, ¿e wystarczy³o wam inscenizacjê wasz± zatytu³owaæ "Bunt Koggego" a budz±ca tyle kontrowersji bombarda sta³a by dzisiaj w Gdañsku. Tylko czy ty wiesz kto to by³ Kogge? Zajrzyj do historii swojego miasta w przerwach gdy zajmujesz siê kuciem przepiêknych zbroi. Jest pasjonuj±ca i co nieco mo¿na siê z niej dowiedzieæ.
Apropo narracji. Bardziej odpowiada³a mi narracja dr-a histori, wy¿szej uczelni - czytaj S³upsk, ni¿ narracja waszego mnicha, choæ cz³owiek z niego przesympatyczny. Wyobra¼ sobie, ¿e ten narrator ze S³upska by³ tak przebieg³y, ¿e powo³a³ siê na wstêpie swojej inscenicaji na kilku ksi±¿±t Pomorza Zachodniego. I to w³a¶nie zadecydowa³o, ¿e punktowa³em 4 do 10 dla S³upska. Co do strzelania w t³um to wyobra¼ sobie, ¿e my nowicjusze, z 10 miesiêcznym sta¿em dokonali¶my tego i to kilkakrotnie w czasie inscenizacji "Na kupieckim szlaku" w Reczu, kilka tygodni temu. Inscenizacja s³upska mia³a swoj± muzykê, taniec. Mo¿na by³o o tym porozmawiaæ ale wyjecha³e¶.

Bractwo nasze HPWL poimo trzykrotnego zaproszenia do Unii z zaproszeñ tych nie skorzysta³o. Tak wiêc twoja spiskowa teoria dziejów tak charakterystyczna dla dyktatury proletariatu upad³a.

Apel do Administratora Frehy co oznaczaj± s³owa ... wstawili ten piszczel w d... bo mnie one wydaj± siê obra¼liwe. Mirku-kowalu je¶li w przeci±gu tygodnia s³ów tych nie wycofasz i nie przeprosisz organizatorów, za pieni±dze ze sk³adek osobi¶cie za³o¿ê ci sprawê w s±dzie .....a to dopiero bêdzie czosnek, bo bêdziesz musia³ zjechaæ do Lêborka, do s±du by sprawê t± wyja¶niæ.

Analizuj±c powy¿sze, proszê frechowiczów wszelakich o naukê, pokutê i rozgrzeszenie.
HAKO - organizator turnieju i sêdzia w turnieju inscenizacji.
Hako
Mirku-kowalu, pod wp³ywem emocji nie doczyta³em twojego postu dok³adnie.
Nie piszemy POPYLINA lecz POPELINA - rodzaj taniego materia³u, okre¶lenie czego¶ w sposób pogardliwy. / to z odpowiedniego s³ownika, który jak wierzê znajdziesz/.
Mirek_koval
Tak siê zastanawia³em czy odpowiedzieæ czy nie – jako ¿ywo widaæ i¿ cz³ek ze mnie wzburzony to i co mnie bola³o napisa³em – je¶li ciê ra¿± s³owa o wsadzeniu sobie nagrody gdzie¶ – có¿ to moje zdanie i je¶li waszeæ chcesz z tego robiæ aferê Rywina – serdecznie zapraszam. Mam swoje zdanie i gdyby nie wypowiedzi jednego z organizatorów to bym sobie odpu¶ci³ – a tak có¿ ...
Jako¿ waszeæ zrêcznie s³owami ¿agluj±c opisujesz to mo¿e wyja¶nisz mi czym kierowa³e¶ siê wyceniaj±c nie na 5 t³o historyczne pojedynku wendyjczyków – gdzie dwóch ros³ych rycerzy potyka siê o cze¶æ trzeciego (je¶li mia³ on udawaæ kobietê – szpetn± jak diabli – jak sobie t³umacze i¿ dla ¿artu to robili ) dlaczego¿ wyceni³e¶ ich historyczno¶æ na 5 mo¿e mi i na s³uch pad³o ale oni nie odwo³ali siê do ¿adnych wydarzeñ historycznych – niemniej jednak w inscenizacji DKG mnich wspomina³ o datach zwi±zanych z Lêborkiem o dacie inkorporacji te¿ na koñcu inscenizacji wspomnia³ i t³o historyczne by³o przygotowane w³a¶nie pod bunt mieszczan –a ¿e nie wymieniono prowodyra z nazwiska to fakt nie zosta³o to powiedziane. Ale jak zrozumia³em inscenizacja mia³a nawi±zywaæ do historii Lêborka w ca³ym brzmieniu nie za¶ tylko w tytule i w sposobie powiemy kilka zdañ historycznych a resztê sobie...
I je¶li tylko dla tego DKG inscenizacji nie wygra³o to daruj waszeæ ale ustosunkuj siê do ca³ej punktacji...
Druga sprawa – walka có¿ je¿eli taki drobiazg jak nie zastosowanie odpowiedniej nazwy inscenizacji mia³o taki wp³yw to co powiesz o ocenie walki – acha mówi³e¶ i¿ walka to nic trudnego – czyli je¶li dobrze rozumujê jest to sprawa marginalna – waszyscy troche pomachali mieczami i by³o super poziom walki niczym siê nie ró¿ni³ – da³e¶ wszystkim maksymalny poziom – prawda?

Co do zdania có¿ moja to opinia i s³owa nie zmieniê – jest to obra¼liwe – có¿ jak mówi± prawda w oczy kole i skoro boli znaczy ¿e prawdy w tym musi byæ wiele. Zwa¿ i¿ s³owa te nie pad³y w obecno¶ci w³adz miasta i ¿eby¶cie nie mieli problemów nie poruszany by³ ten temat. Co do nagrody poniewa¿ z tego co zrozumia³em DKG odbieraæ nie zamierza³ – jednak¿e na osobist± pro¶bê Wolnej Kompanii co by nie robiæ wam nieprzyjemno¶ci wobec sponsorów zdanie zosta³o z³agodzone. Je¿eli za¶ pragniesz wyra¿enia owego bol±cego ciê zdania w sposób bardziej cywilizowany to czytaj z moich ust :” Je¿eli chodzi o mnie mo¿ecie sobie zabraæ ow± nagrodê i przekazaæ j± innym bardziej potrzebuj±cym...” Zadowolony waszeæ?

A co do spisku – by³ czy nie by³ – nie moja to rzecz – mo¿e i ten podchmielony rycerz wypowiadaj±cy swoje kwestie w odleg³o¶ci ciosu rêk± bredzi³ – tego teraz nie jestem w stanie powiedzieæ. Opisa³em to z MOJEGO punktu widzenia.

A teraz pora na osobist± wycieczkê wobec ciebie – jakie rady? Gdzie ty w moim po¶cie widzisz jakie¶ rady dotycz±ce turnieju bojowego? Druga sprawa czy ja zarzucam ci ¿e macie zatrwa¿aj±c± ilo¶æ glanów itp...? Czytaj ze zrozumieniem ja kwestionujê ocenê strojów gdy po³owa sêdziów punktuje na równi glany z butami historycznymi – lub ceni je wy¿ej.
A co do wyrazu popylina – jest to wyra¿enie gwarowe i jako takie mo¿e byæ stosowane (specjalnie u¿y³em go je¿eli ju¿ chcesz siê czego¶ o nim dowiedzieæ to zastanów siê nad etymologi± tego zwrotu)

A je¶li ju¿ masz do mnie jakie¶ obiekcje – to zawa¿ na dole mojej wypowiedzi s± takie ma³e ikonki mail gg – my¶lê i¿ nie muszê ci t³umaczyæ jak je u¿ywaæ – a jak wolisz kontynuowaæ t± dyskusjê na publicznym forum – tako¿ i ja nie bêdê gorszy ;)

Chcia³bym ¿eby¶ skupi³ siê w swojej odpowiedzi na szczegó³owej krytyce moich s³ów skoro siê z nimi nie zgadzasz – tak jak uczyni³e¶ to w przypadku dialogów ze szczególnym uwzglêdnieniem ocen wszystkich inscenizacji skoro chcesz ju¿ na ten temat broniæ praw.
Liberator
Jezeli chodzi o sprawe zaplecza medycznego, to zostalo chyba wyjasnione. Nie mozna przewidziec wszystkiego. Czesc z nas pojechala wczesniej, poniewaz mielismy ostatni pociag zaraz po polnocy, a trzeba sie spakowac, dojsc ze sprzetem, kupic bilety, zaopatrzyc po drodze w "ekwipunek dodatkowy" ;) itd. wiec na biesiadzie nie moglismy zostac. Reszta, ktora od nas zostala, byla na biesiadzie i rozmawiala bez uzycia klawiatur, ale nie wiem nic o tych rozmowach i jak one przebiegaly. Jesli chodzi o stroje to juz mowilem, ze sami nie jestesmy idealni. Za ta osobe od nas przepraszam. Nie wiem niestety kto tak zrobil. Moze mial kompleks na punkcie tych butow i zrozumial jakas ironie w Pana slowach smile.gif Mysle, ze wiekszosc (jesli nie wszystkie) bractw zaczynala od glanow. Nie mialem tu na mysli zadnej zlosliwosci i nie powinno to zostac tak odebrane. Historii Waszego bractwa nie znalem. Ocenilem tylko to, co widzialem.

Jesli chodzi o system oceniania turnieju mozliwe, ze ma Pan racje. Nie moge sie zgodzic z ocena sedziow, ale to juz jest ich wybor i ich sumienie. Jesli chodzi o mnie, to najmniejsze zastrzezenia mam wlasnie do Pana ocen. Procz oceny za walke i atrakcyjnosc historyczna nie moge sie przyczepic. U pozostalych sedziow... coz... wystarczy spojrzec na punktacje samemu. Ale moze trudno mnie uznac za obiektywnego w tej sytuacji. Nie wiem. Staralem sie. Jesli chodzi o historycznosc, to nie moge sie wypowiedziec, poniewaz nie ja przygotowywalem nasza inscenizacje. Jesli sie cos dowiem, co moze byc odpowiednim dowodem to poinformuje jeszcze.

Jesli chodzi o spor, to mysle, ze grozby sadem sa niepotrzebne. Zreszta bylaby to moim zdaniem niepotrzebna strata pieniedzy, ktore mozna przeznaczyc na inne, wazniejsze rzeczy.

// Poprawione: Mirek jest w DKG (nie wiedzialem o tym). Przepraszam za moj blad (zwlaszcza Mirka). Czesc osob chciala wziac piszczel, czesc sie wkurzyla za obecna sytuacje i chciala to zostawic. Rozmawialem z osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie naszej inscenizacji i tak jak mowil juz Mirek: dotyczylo to wlasnie tego buntu chlopow. Ponadto bylo to wyraznie wspominane zwlaszcza na koncu naszej inscenizacji, ale tez i w trakcie. Dlatego zarzuty Pana o niehistorycznosc naszej inscenizacji sa nie na miejscu...
Hako
Liberatorze - Post twój odbieram jako krytykê autorytatywn± - w pe³ni tego s³owa znaczeniu. Chêtnie z rad twych bym skorzysta³ gdyby¶my mogli je wymieniæ >>face to face<<. Kosztami s±dowymi siê nie martw to raptem oko³o 400 z³. Kilka razy mniej ni¿ warto¶æ bombardy. S±dzê, ¿e kiedy¶ siê jeszce spotkamy to bêdziemy mieli okazjê pogadaæ. O ile uda mi siê zorganizowaæ nastêpny turniej zapraszam ciê i ca³± twoj± kompaniê ju¿ dzisiaj.
Kazimierz
Witam!

Jako, ¿e jestem w praktyce jedynym Wendyjczykiem korzystaj±cym z go¶cinnych progów administratorów tego¿ forum, pozwolê sobie na zwrócenie uwagi jegomo¶ci Mirkowi_kovalowi, gdy¿ u¿y³ jednoznacznie obra¼liwego sformu³owania pod adresem moich braci Wendyjczyków. Nazwanie trzech moich braci (którzy dla w³asnej krotochwili oraz ku uciesze publiki odwa¿ylii siê przedstawiæ kontrowersyjn± scenkê rodzajow±) "peda³ami" jest potwarz±.

Tuszê i Waszmo¶æ masz na tyle odwagi, aby powiedzieæ to moim Braciom prosto w twarz, a bêdziesz mia³ jeszcze niejedn± okazjê, gdy¿ odwiedzimy Was w £ebie. Nawet najwiêksze zdenerwowanie nie t³umaczy rzucania obra¼liwymi wyzwiskami na forum publicznym, a szczególnie je¿eli przedmiot sporu osób inwektyw± obrzuconych nie dotyczy.
Hako
Mirku-kovalu. Dobr± zasada prawa miêdzynarodowego jest >>Zasada wzajemno¶ci<<. Skoro publicznie na FREHA obrazi³e¶ organizatorów g³upot± ze strony mojej by³oby podejmowanie z tob± dyskusji na polu prywatnym. Uwagi o obs³ugiwaniu GG to nastêpna z³o¶liwa próba wykazania kim jestem w twoich oczach. Z do¶wiadczenia ¿yciowego 5o latka podpowiem ci tylko, nie kieruj siê w ¿yciu emocjami bo wtedy najwiêksze pope³nia siê b³êdy.
Sêdziami w turnieju inscenizacji byli; dziewczyna ze Szczecina, nieznany mi widz, i dwóch cz³onków naszego bractwa. A oto moje dylematy jako sêdziego;
Czy wy¿ej oceniæ wystêpy jednego bractwa, czy uniê dwóch bractw, która za wszelk± cenê wyrwaæ chcia³a nagrodê g³ówn±? Czy wy¿ej oceniæ uniê tych bractw, która korzysta³a z naszej muzyki, czy wystêp bractwa, które przygotowa³o do inscenizacji w³asn± muzykê, taniec i opart± w realiach historycznych inscenizacjê?. Czy pokazany mi bunt mieszczan - ch³opstwa, który w Lêborku w okresie w³adztwa krzy¿aków miejsca nie mia³ nie jest prób± ominiêcia regulaminu pisanego, który dostarczyli¶my bractwom?
Zadecydowalem, ¿e bardziej ceniê sobie pracê i zaanga¿owanie ni¿ chytro¶æ. I to leg³o u podstaw moje punktacji. Wolê spontanicznych brzydkich mê¿czyzn udaj±cych kobiety ni¿ przebieg³o¶æ.
Wystêp wasz by³ przeuroczy i kilka jego elementów w przysz³o¶ci z pewno¶ci± wykorzystam.
Nauczony ¿yciowej konsekwencji apelujê do administratora Frehy o wykluczenie krewkiego frehowicza z tego forum. Ostatni raz apelujê o przeprosiny na tym w³a¶nie forum. Nie zamierzam rozpêtywaæ Kovalgate. I zdanie ostatnie, porównaj swój post z postem Liberatora a zrozumiesz czym ró¿ni siê krytyka od pieniactwa.
Pozdrawiam HAKO
Kilson
Jestem jednym z uczestnikow II turnieju rycerskiego w Leborku.
Szczerze powiedziawszy impreza bardzo mi sie podoba³a. Pocz±wszy od pieknego ulokowania pod zabytkowymi murami a¿ po znakomit± organizacjê samej imprezy. Nasi gospodarze dwoili sie i troili ¿eby wszysto sz³o dobrze i sprawnie i wychodzi³o im to ca³kiem sk³adnie. Z przyjemno¶ci± oddaje honory Leborskiemu Bractwu, byliscie ¶wietni!!
Nie wszystko sz³o jednak zgodnie z harmonogramem, na takich imprezach bardzo cie¿ko udaje sie utrzymaæ ramy czasowe. Uwa¿am ¿e sz³o ca³kiem nie¼le a delikatny "po¶lizg" wyszed³ organizatorom na dobre bo ostatnia inscenizacja, zdobywania muru, mia³a przez to nieziemski, nocny klimat. Trzeba czerpaæ z ka¿dej sytuacji to co najlepsze, brawo!!
Turniej by³ najwieksz± zadr± organizatorów. Niestety nie szed³ zbyt sprawnie, sêdziowanie nie by³o najlepsze i po jakim¶ czasie zrobi³ sie nudny. Ale organizatorzy wyciagnêli z tego wnioski ju¿ podczas jego trwania i nie wierze, ¿eby zrobili co¶ takiego jeszcze raz. Sporo sie nauczyli i tylko na dobre im to wyjdzie. Uwa¿am za ca³kiem s³uszne, ze nie reagowali na okrzyki t³umu i sêdziowali tak jak potrafili najlepiej. Co to by by³ za sedzia, który sugerowa³by sie okrzykami widzów? Ja ju¿ wola³bym byæ oceniony niesprawiedliwie ni¿ wygraæ bo "kto¶" g³o¶niej krzycza³, ale to tylko moje zdanie.
Z kolei turniej inscenizacji by³ znakomity. Trzy scenki o ró¿nej tresci, przedstawione w inny sposób ka¿da. Z przyjemno¶ci± mo¿na by³o popatrzeæ i pos³uchaæ.Gratuluje efektu wszystkim tym, którzy pracowali nad tymi inscenizacjami.
Na dodatkowy plus, ca³ej imprezy, nalezy zaliczyæ mase konkursów dla gawiedzi, która w du¿ej liczbie wytrwa³a a¿ do samego koñca, ze trzeba ich by³o wypraszaæ poza ogrodzenie.
Najlepsze na koniec: uczta! To by³o co¶ wspania³ego. ¦piewy, tañce, jedzonko i napoje "rozgrzewaj±ce" a przedewszystkim dobre towarzystwo. Wszyscy sie bawili doskonale. Ja wytrwa³em do rana i nie ¿a³uje zarwanej nocy. Kto da³ sobie spokój i zawina³ szubciej... to ju¿ jego strata.
Jeszcze raz powiem, ze impreza w Lêborku by³a bardzo udana. I z przyjemno¶cia, jesli zostane zaproszony, przybêde tam jeszcze raz. I jeszcze raz, oddaje honory gospodarzom. Naprawde by³o dobrze!!

A teraz podniosê broñ... choæ nie chcia³em tego robiæ.

Drodzy panowie, gospodarze lub go¶cie. Oceny sedziów, po zakoñczenmiu imprezy, sie nie komentuje. Bo to szczeniackie i smieszne. Zarzucanie komu¶ stronniczo¶ci, teraz gdy ju¿ jest po wszystkim, mija sie z celem. Sugerowanie sie przy tym pijack± wypowiedzi± jest dla mnie ¿enuj±ce. Takie rzeczy za³atwia sie od razu!! albo milczy. To tak na przysz³o¶æ.

Jeszcze raz mi kto¶ zarzuci, ¿e nie by³o zaplecza medycznego to siê poirytujê. Z Bractwa Maltañskiego ze Szcecina nie dojecha³o jedno auto. Wypadek, rzecz nie do przewidzenia.
Mimo to jednak nad Waszym bezpieczeñstwem czuwa³ lekarz (prawdziwy) i ratownik medyczny (te¿ prawdziwy). Obaj z Bractwa Maltañskiego. Nie by³o nas widaæ bo obaj bylismy w strojach historycznych wiêc moze dlatego nie rzucali¶my sie w oczy. I mio wszystko dzia³alismy gdy by³o trzeba... a by³o trzeba.

Nie bede komentowa³ reszty, bo to bez sensu. Mam trochê godno¶ci i nie bede sie wyk³óca³ jak przekupka na targu.
Osobi¶cie uwa¿am, ¿e II Turniej Rycerski w Lêborku by³ imprez± udan±. Jestem gotów potórzyæ to ka¿demu, kto spyta i zprzyjemno¶cia pojadê na III Turniej... oby nie za piêæ lat. Ch³opaki z Leborka, by³o dobrze... bêdzie lepiej. Do zobaczenia!
Ciwun
Witam!

Pozdrawiam wszystkich uczestnikow turniejow w Leborku!

Zaczne od konca. Dzieki poprzedniej wypowiedzi wiem juz komu moge podziekowac za pomoc medyczna, ktorej mi udzielono po nocnym spektaklu. Skoro to byli bracia maltanczycy, to wiem juz takze dlaczego jeden z nich podszedl do mnie nastepnego ranka i zaproponowal mi zmiane opatrunku.

Co do samego turnieju, to nieukrywam, ze jestem pod wrazeniem rozmachu i sprawnosci organizacyjnej braci z Hufca Przedniego Wojtostwa Lebork. Hako i Mayris dwoili sie i troili sie, a efekty byly wspaniale. Zachwycala wspolna - rowna praca organizacyjna calego leborskiego bractwa. Szczegolne podziekowania kieruje jednak do siostr "Jozefatek" i za to, ze nie pozwolily nam umrzec z glodu (ani z pragnienia) i ze dbaly o nasza wygode i o dobra atmosfere i o zyczliwosc wzajemna. Imponowala rowniez odpornosc na sen gospodarzy, gdyz ten zdawal sie ich nie imac.

Imponuje mi rowniez i to, ze Lebork pokazal jak stosunkowo malym nakladem (ale olbrzymia praca wlasna) mozna zorganizowac niewielki bo ok siedemdziesiecioosobowy festyn rycerski, a mimo wszystko przeprowadzic bogaty program i dla uczestnikow z bractw rycerskich i dla publicznosci.

Co do wywolujacych emocje imscenizowanych scenek rodzajowych, to jestem pod wrazeniem ich wszystkich. Scenka DKG z Gdanska i WKPL z Gdyni byla przepiekna, a zaprezentowany sposob walki przez "trojce" z Wolnej Kompanii wzbudzil entuzjazm ogladajacych, mam nadzieje, ze wejdzie do annalow turnieju leborskiego i bedzie dlugo wspominany przy ogniskach na innych festach. Zal, ze w trakcie wystepu zwyciezcow wysiadly mikrofony, co zubozylo narracje.

Ja licze, ze obrzucajacy sie tutaj pogladami spotkaja sie wszyscy za najdalej trzy tygodnie w Lebie i zgodnie przy dobrych nalewkach beda sie smiac z incydentow.
A liczne lebskie warsztaty i turnieje pozwola dokonczyc wymiany pogladow na dowolnie wybranym gruncie.

HPWL gratuluje sukcesu, a DKG zycze chociazby takiego samego w Lebie.

A tak na marginesie przydaloby sie wywieszenie tutaj paru zdjec wraz z informacja organizatorow o rezultatach zmagan turniejowych.
Bastet
Witam i pozdrawiam,
czeka³am, czeka³am i siê doczeka³am... To jest dobry moment, ¿eby siê wypowiedzieæ.
Jestem jedn± z osób, które niestety nie dojecha³y. Rozbili¶my siê po drodze... Do¶æ ostro. Ju¿ w szpitalu lekarzom jêcza³am, ¿e jecha³am na turniej... I wy³am z rozpaczy, ¿e ju¿ tam nie dotrê.
I s³usznie - gdy nasi wrócili, z relacji, które dosta³am wynika, ¿e by³o ¶wietnie. A ja wierzê swoim ludziom. Nie bêd±c na forum nie napisz± co widzieli, ale mam b³ogos³awieñstwo by zrobiæ to za nich.
Z entuzjazmem opowiadali, ¿e organizatorzy stanêli na wysoko¶ci zadania, ¿e publika dopisa³a, ¿e zaplecze by³o doskonale przygotowane... Impreza ciekawie przygotowana, czas zajêty do ostatniej niemal minuty. ¦wietna zabawa na uczcie wieczornej... A to chyba jedne z wa¿niejszych rzeczy.
Mo¿na oczywi¶cie czepiaæ siê szczegó³ów, ale na lito¶æ.. po co?

Ja tego robiæ nie bêdê.

¦ciskam Hako i Mayrisa, ca³uski dla Fiony, która z tego co wiem ca³a imprezê po¶wiêci³a misji nakarmienia "turniejowiczów". Wierz mi kochanie, ¿e Malta docenia i dziêkuje.
Pozdrowienia dla reszty - szkoda, ¿e nie dane nam by³o siê razem pobawiæ :/

Powypadkowa Kasia smile.gif
Liberator
Jezeli Hufiec Przedni Wójtostwa Lêbork bedzie mogl odwiedzic nas na naszym turnieju, to oczywiscie bedzie czas na wymiane zdan. Wiem, ze po turnieju, to sobie mozemy narzekac na sedziowanie. Mowilem juz, ze czesc osob od nas musiala jechac wczesniej. Akurat byly to osoby prowadzace bractwo i odpowiadajace za inscenizacje. Chcielismy to poruszyc przed wyjazdem, ale trwala inscenizacja oblezenia, wiec tez nie bylo to mozliwe. Zgadzam sie, ze lepszy jest sedzia utrzymujacy swoje zdanie. Juz nie mam o to pretensji. W spor o slowa nie mieszam sie wiecej. Tez nie podoba mi sie, ze niby za wszelka cene chcielismy wygrac ta bombarde... Po prostu mamy swoje zdanie na ten temat i dopoki nie pojawia sie odpowiedzi, ktore naprawde udowodnia, ze nie mielismy racji, bedziemy sie tego zdania trzymali. Bo najpierw Pan Hako wspomina o buncie chlopow wczesniej, a teraz mowi, ze tego wcale nie bylo. Nie wiem. Nie znam tej historii. Moze tu mamy na mysli to samo wydarzenie, ale klotnia jest o jakis brakujacy element wiazacy to wszystko.

Jesli chodzi o zdjecia, to sa tez na naszej stronie: http://www.schron.multicon.pl/modules.php?...bnails&album=41 Oczywiscie na dole po prawej sa odniesienia do kolejnych stron, bo czasem nie wszyscy na to zwracaja uwage ;) Na podpisy jak zawsze prosze patrzec z przymruzeniem oka ;) Jeszcze bede dalej je podpisywal jak znajde wiecej czasu i wene.
Mirek_koval
Po pierwsze chcia³bym odpowiedzieæ ca³emu bractwu Wendyjskiemu i¿ u¿ycie przeze mnie okre¶lenia na p.... by³o z pewno¶ci± mocno emocjonalne – i nie chodzi³o mi obra¿enie was – jak widzicie w drugim po¶cie – zmieni³em okre¶lenie waszej scenki – choæ sami przyznacie i¿ krotochwila wasza z mocnym przymru¿eniem oka czym¶ tam na homo tr±ci³a – sami¶cie przyznali i¿ temat jest mocno kontrowersyjny – tedy zmieniam na odpowiedni opis – lecz sami musicie przyznaæ i¿ mo¿e krew wzburzyæ s³owo sêdziego który nisko oceni³ – historyczno¶æ naszego wyst±pienia w porównaniu z Bogus³awem V a wam za krotochwilê nie maj±c± nic wspólnego z regionem i jego histori± (poza kultur± rycersk±) doda³ wiêcej od nas punktów. Prawda i¿ dziwne? Zw³aszcza i¿ wypomnia³ nam i¿ za ma³o dat do³o¿yli¶my – zobaczcie sobie punktacje – i sami powiedzcie nie dziwi to was?
Tak wiec za s³owo p... siê mitygujê – sami przyznacie racje i¿ mia³em powód krwi gor±cej choæ nie w waszym kierunku.
Co do za¶ Hako – to czyñ waszeæ co chcesz ja swego s³owa nie zmieniê a jako „obdarowany” nagrod± mam prawo powiedzieæ co o niej s±dzê a zwa¿ i¿ nie u¿y³em ¿adnego wulgaryzmu a jê¶li¶ odczyta³ d.... jako co¶ zdro¿nego to có¿ ka¿dy kojarzy jak kojarzy ;)
Niemniej jednak unikasz waszeci jak diabe³ ¶wiêconej wody odpowiedzi na pytania zadane w moim poprzednim po¶cie a niczym zawodowy polityk wykrêcasz siê od odpowiedzi dla tego¿ wyzywam ciê : O¶wieæ mnie dlaczego oceni³e¶ historyczno¶æ Wendyjczyków (sk±d inn±d zacnej inscenizacji) wy¿ej ni¼li nasz± w ¶wietle poprzedniego posta?
Co za¶ do chytro¶ci któr±¿ tako¿ nam zarzucasz to có¿ zdro¿nego w chêci zwyciêstwa nam czynisz? Czy¿ nagannym jest pragnienie zwyciêstwa? Czy¿ chytro¶ci± jest wybranie okresu niepokojów i przygotowanie odpowiednio jajcarskiej inscenizacji? Nie pojmuje gdzie¿ tu chytro¶æ je¿eli chytro¶æ to¿ w sumie wszyscy¶my jej winni którzy przyjechali z zamiarem wygrania owej nieszczêsnej bombardy!
A mo¿e waszeci sam¶ siê w podejrzeniach zagalopowa³? Bo na rzeczowe argumenty nie odpowiadasz – Bielmem zakry³o¶ twoje oko przed faktem i¿ sam turniej podoba³ siê mi zacne a jedynie incydent ten niefortunny zgasi³ mój entuzjazm wobec niego? Chcesz mnie za to do s±du podawaæ? Z forum wyrzucaæ? Czyñ¿e to waszeæ bo widzê i¿ pro¶ciej jest ci zamkn±æ mi usta ni¼li argumenta me obalaæ. A za ¿yczenia ud³awienia siê serdecznie dziêkujê – w odpowiedniej chwili skorzystaæ z nich gotów bêdê ;) – Je¶li by¶ nie zrozumia³ powy¿szego zdania to krotochwila i kpina ale je¶li i za to chcesz mnie pozywaæ – gotów jestem stawiæ ci czo³a ;)
Hako
Liberatorze - zbyt zale¿y mi na twoim zdaniu bym na post twój nie odpowiedzia³. Przepraszam, u¿y³em skrótów my¶lowych. Bunt Martina KOGGE to zryw kupiecko plebejski w twoim rodzinnym mie¶cie, w Gdañsku. Wybuch³ noc± z 1 na 2 pa¼dziernika 1456 r. Uwierz mi, znam nazwiska jego przywódców i ich tragiczne losy. Ma³y epizod tej histori zahacza o £ebê, a wiêc historyczn± ziemiê lêborsk±. Kogge uciekaj±c z Gdañska ba³ siê, ¿e mieszczanie lêborscy wydadz± go. Zbieg³ do £eby gdzie ujê³a go pogoñ patrycjatu gdañskiego. ¦ciêto go w Gdansku. w dniu 17 lutego 1457 r. O zdarzeniu tym przeczytac mo¿na w ka¿dej historii Gdañska. Pod³o¿e tych wydarzeñ opisa³em w Biuletynie nr 3 Lêborskiego Bractwa Historycznego a nastêpnie wyg³osi³em podczas obchodów 650 lecia £eby Opowie¶æ o losach tego cz³owieka by³aby moim zdaniem ¶wietnym podk³adem historycznym waszej inscenizacji. Próba przekonania mnie, ¿e bunt jakikolwiek mia³ miejsce w Lêborku to oczywista sprzeczno¶æ, na któr± jako sêdzia zareagowalem. Wiêkszo¶æ z bractw rycerskich w swoich statutach, w pozycji zadania wpisuje ... poznawanie historii regionu ...Uwierz mi, warto j± poznawaæ, a w przypadku waszego miasta jest ona wrêcz pasjonuj±ca.
Z rycerskim pozdrowieniem HAKO
Mayris
Witam.

Na wstêpie chcê podziêkowaæ wszystkim bractwom, które przyby³y do Lêborka. Wielkie dziêki!! Bez Was nie by³oby II Turnieju Rycerskiego!! Mam nadziejê, ¿e mi³o spêdzili¶cie czas, mimo wszelkich przeszkód i naszych potkniêæ.

Gor±ce podziêkowania kierujê tak¿e do wszystkich osób tañcz±cych. Za to, ¿e kiedy nam siê co¶ sypnê³o w programie mogli¶my na Was liczyæ. Dziêki!! Wiem, ¿e to niewdziêczna rola byæ zapchajdziur±. Tym bardziej dziêki!!

I jeszcze podziêkowania dla Szymona(lekarza, prawdziwego, ¿eby nie by³o w±tpliwo¶ci) i Macieja(ratownika medycznego równie¿ prawdziwego), ¿e zajêli siê opiek± medyczn±, Wielkie dziêki ch³opaki.

Wielkie i serdeczne u¶ciski dla Maltañczyków za Szczecina, którzy rozbili siê samochodem w drodze do nas – cieszê siê, ¿e nikomu siê nic powa¿nego nie sta³o.

Teraz listy zwyciêzców, podajê 5 pierwszych miejsc, za które przyznawali¶my nagrody.

TURNIEJ £UCZNICZY:
I. Miros³aw Konarski – Miko³ajewicz – Ciwun – Konfraternia Smorgoñskiej Akademii
II. Donat Grota – Hufiec Przedni Wójtostwa Lêbork
III. Adam ¦wis³owski – Dru¿yna Kasztelani Gdañskiej
IV. Hako – Hufiec Przedni Wójtostwa Lêbork
V. Marta – Bractwo Rycerskie Bogus³awa V S³upsk
O miejscu drugim zadecydowa³a dogrywka. Jeden strza³ w tarczê. Kto bli¿ej ¶rodka ten wygrywa³. W dogrywce Adam uleg³ Donatowi. O dwa palce!!

TURNIEJ BOJOWY:
I. Amadeusz Ley – Bractwo Rycerzy Wendyjskich Koszalin
II. Bartosz Kassube Jabber – Wolna Kompania Piechoty Lekkiej Gdynia
III. Artur Karwacki – Wolna Kompania Piechoty Lekkiej Gdynia
IV. Rafa³ Wróblewski – Liberator – Wolna Kompania Piechoty Lekkiej Gdynia
V. £ukasz Konki – Dru¿yna Kasztelani Gdañskiej
O miejscach 3 – 4 decydowa³ lepszy wynik z pó³fina³ów(pora¿ka mniejsz± ilo¶ci± trafieñ), a w przypadku 5 – tego najlepszy wynik z æwieræfina³ów


KONKURS INSCENIZACJI:
I. Bractwo Rycerskie Bogus³awa V S³upsk
II. Dru¿yna Kasztelani Gdañskiej + Wolna Kompania Piechoty Lekkiej Gdynia
III. Bractwo Rycerzy Wendyjskich Koszalin


GRATULACJE DLA ZWYCIÊZCÓW I CHWA£A POKONANYM!!

Poza tym nasze bractwo przyzna³o, tak¿e upominki dal najmilszej Damy i Rycerza Turnieju. Otrzymali je: Eliza, Bractwo Maltañskie ze Szczecina oraz Olek Szarafanowicz , Konfraternia Smorgoñskiej Akademii. Damê wybiera³y niewiasty, a Rycerza mê¿owie z naszego Bractwa.

Za wszelkie pomy³ki w imionach, nazwiskach i ksywach przepraszam – nie s± z³o¶liwe.
Wynikaj± z kaligrafowania naszego skryby i mojej w odszyfrowywaniu jego pisma.


I to by³oby na tyle, ale postów siê narobi³o, ¿e nie sposób nie odpowiedzieæ.

Zatem kilka s³ów.

1. Zaplecze medyczne: post Kilsona chyba wszystko wyja¶nia, niemniej w razie w±tpliwo¶ci. Ka¿da przybywaj±ca grupa dostawa³a krótk± notkê „CO, GDZIE, KTO?” z obja¶nieniami, a punkt 5 to „Punkt opatrunkowy pod tarcz± z o¶mioramiennym czerwonym krzy¿em”. Jakby by³o ma³o to podsy³am link do zdjêæ http://www.schron.multicon.pl/modules.php?...album=41&page=1 i zdjêcia IM000716.JPG, IM000716.JPG oraz P1010697.JPG. Aby by³o jasne: my tych zdjêæ nie robili¶my.

2. Sêdziowanie: co do bojówki jasne; nie poradzili¶my sobie. Wiedzia³em, ¿e to najwiêksze wyzwanie. Mój b³±d jako sêdziego g³ównego. Jednak cieszê siê z postu Liberatora, i¿ zauwa¿y³ :„Nie mozna powiedziec, zeby sedziowie byli stronniczy” – starali¶my siê jak mogli¶my. Jednak¿e ktokolwiek sêdziowa³ wie, jakie to trudne zadanie. Uczymy siê i wyci±gniemy wnioski. Z drugiej strony, a¿ mi rêce opad³y jak do walki wyszed³ kto¶ i zapyta³ :„To jak walczymy?” Wys³ali¶my regulaminy i naprawdê starali¶my siê, aby nie by³y d³ugie…Czasami trzeba do nich zerkn±æ…

3. Sêdziowanie inscenizacji: aby unikn±æ postów jak ten pierwszy podpisany: Mirek_koval, zrobili¶my czterech sêdziów.

Hako i ja (jako, ¿e organizatorzy), a Hako swe powody wy³uszczy³ wy¿ej.

Ja skorzystam z przywileju sêdziego pokazuj±cego ¿ó³t± kartkê podczas meczu. Wyci±ga i ju¿, nie ma dyskusji. To podstawowe za³o¿enie zawodów: sêdzia rozstrzyga sporne sytuacje i ocenia. Po prostu tak jest. W pi³ce no¿nej sêdziowie równie¿ pope³niaj± b³êdy i czy staje siê ona przez to mniej widowiskowa? Czy to powód aby przestaæ w ni± graæ??!! Poprzestanê na tym.

Jako trzecia sêdzina: dziewczyna ze Szczecina jako osoba znaj±ca siê na rzeczy oraz bezstronna=nie wystawiali inscenizacji i nie znali nikogo, proste chyba. Poza tym mia³a kiedy¶ mo¿liwo¶æ ogl±dania Teatru Walk Historycznych wraz z ich Mistrzem ¶p. Piotrem Kubowiczem – niedo¶cignionego wzorca pod wzglêdem inscenizacji.

A czwarty sêdzia z publiczno¶ci – zapytali¶my, kto chce posêdziowaæ i poprosili¶my tego, kto siê zg³osi³, aby i publiczno¶æ mia³a co¶ do powiedzenia. Móg³ siê zg³osiæ ka¿dy.

Wydaje mi siê, ¿e zrobili¶my wszystko, aby unikn±æ stronniczo¶ci. Oczywi¶cie ka¿dy z sêdziów decyduje subiektywnie, tak jak podobnie ocenia siê ³y¿wiarstwo figurowe, albo wybór najlepszej pracy plastycznej czy literackiej. Tu nie ma jasnych regu³ jak w ³ucznictwie…Po prostu taki charakter zawodów. Uwa¿am, wiêc jaki¶ spisek i kumoterstwo sêdziów, za co najmniej nadu¿ycie s³owa. My¶lê, ¿e zrobili¶my wszystko, aby podobne podejrzenia nie pad³y. Myli³em siê. Poza tym my¶la³em, ¿e przyje¿d¿acie nie tylko dla nagrody, ale tak¿e dla wspólnego poznania siê, przekazania nam, choæ odrobiny swych cennych do¶wiadczeñ i wspólnego cieszenia siê z tego, co robimy, wspólnej zabawy. Jednak z tonu postu Mirka_kovala wnoszê, ¿e chyba siê ponownie myli³em. Szkoda…

4. Co do ró¿nych przykrych tekstów, niezale¿nie od ¼ród³a pochodzenia i stanu ¶wiadomo¶ci umys³u. Przykro mi, ¿e takowe pad³y odno¶nie wszystkiego. Jako gospodarz g³upio mi z tego powodu, ¿e pod naszym „dachem” je us³yszeli¶cie. Jednak ka¿dy odpowiada za swe s³owa i czyny bez wzglêdu na stan niewa¿ko¶ci. Mam jednak nadziejê, ¿e wszelkie animozje zostan± wyja¶nione przy najbli¿szej nadarzaj±cej siê okazji w sposób cywilizowany. Uwa¿am, ¿e w gêbê przylaæ potrafi ka¿dy. Jeden lepiej, drugi gorzej, ale sztuk± jest za³atwianie sporów, bez u¿ycia takich argumentów!

5. Stroje. Zgadzam siê. Jednak¿e komentarze wynika³y raczej z pozytywnej zazdro¶ci ni¿ z jakiejkolwiek wy¿szo¶ci, pychy itd… Po prostu jeste¶my m³odym bractwem i lepiej uczyæ siê empirycznie podpatruj±c stroje innych, ni¿ na w³asnych b³êdach. Zaoszczêdza siê mnóstwo czasu! Nie ma sensu wywa¿aæ otwartych drzwi! Po co? St±d mo¿e niektórzy z Was, nasi Go¶cie czuli na sobie wzrok i wys³uchali przykrych komentarzy. Jednak podkre¶lam, ¿e to raczej pozytywna zazdro¶æ i osobiste gusta, ka¿dego z osobna. A o gustach, jak wiadomo, siê nie dyskutuje.

6. Ma³a uwaga dla bractw, które nie potwierdzi³y przybycia i nie zg³osi³y ilo¶ci uczestników w poszczególnych konkurencjach. Na przysz³o¶æ proszê o potwierdzenie z wyprzedzeniem co najmniej 7 dniowym ile osób przyjedzie i w jakich konkursach wezm± udzia³. U³atwi nam to znacznie organizacjê i pozwoli unikn±æ wielu potkniêæ i nieporozumieñ.

7. Na koniec, aby definitywnie rozwiaæ wszelkie w±tpliwo¶ci, co do znajomo¶ci, kumoterstwa itp… Bractwa zapraszane by³y listownie, poczt± tradycyjna lub elektroniczn±. Niewielu spo¶ród Was znali¶my. A jakiekolwiek pomówienia o konszachty zrzucam na stan odmiennej ¶wiadomo¶ci umys³u i zmêczenia.


Jeszcze raz bardzo dziêkujê Wam, którzy stawili¶cie siê licznie w Lêborku, aby wzi±æ udzia³ w II Turnieju Rycerskim Jarmarku ¦wiêtego Jakuba.
Mam nadziejê, ¿e zobaczymy siê jeszcze gdzie¶, kiedy¶.
A je¶li uda siê nam zorganizowaæ III Turniej za rok, ju¿ teraz zapraszam.

GRATULACJE DLA ZWYCIÊZCÓW I CHWA£A POKONANYM!!

Pozdrawiam i ¿yczê wielu zwyciêstw w nadchodz±cych turniejach!!

Mayris

P.S. Jako, ¿e ze mnie niezbyt bystry komputerowiec, zdjêcia zostan± zamieszczone pó¼niej, albo podam link do jakiej¶ strony.
Liberator
Prawda jest taka, ze do inscenizacji przygotowywalismy sie na 2 dni przed samym turniejem. Moze zaszla u nas jakas pomylka lub niedoczytanie, ale na pewno nie chcielismy oszukac organizatorow ani sedziow. Moze koledzy mysleli, ze to rowniez bedzie uznane jako element historii regionu leborskiego, czym jednak jak widac nie jest. Chcielismy zostac na biesiadzie ile sie da i potem pojechac pociagiem, ale jak wiadomo byl poslizg czasowy i nie dalismy rady. Ale jednak polowa osob od nas zostala i bawila sie dobrze. Postaram sie jeszcze wyjasnic plan naszej inscenizacji z naszymi ludzmi. Tez kazdy stara sie zalatwic teraz jak najwiecej spraw, zeby potem miec wiecej czasu na realizacje naszego turnieju i jest to troche trudne.

Jeszcze tylko drobne poprawki jesli chodzi o liste zwyciezcow:

TURNIEJ BOJOWY:
IV. Rafa³ Wróblewski – Liberator – Dru¿yna Kasztelani Gdañskiej
V. £ukasz Jasiñski-Kohnke – Konki – Dru¿yna Kasztelani Gdañskiej

Jesli chodzi o historie regionu, to faktycznie dobrze jest ja znac. Moj dziadek jest historykiem i przewodnikiem po Gdansku (nawet korzystalismy z jego zbiorow jesli chodzi o inscenizacje, jesli sie nie myle), ja jednak az tak sie na tym nie znam ;) Widac trzeba nadrobic zaleglosci i moze by sie uniknelo takich problemow ;)
S³awomir z Giezkowa
CYTAT
Mirek_koval napisa³: "Druga rzecz – atrakcyjno¶æ historyczna – có¿ mo¿e nie zrozumia³em kwalifikacji ale wydawa³o mi siê i¿ mia³o przedstawiaæ to udokumentowane wydarzenie z dziejów Lêborka – ale przyrównanie naszej inscenizacji i równorzêdne ocenienie do pojedynku wendyjczyków – gdzie dwóch ros³ych rycerzy potyka siê o cze¶æ trzeciego (je¶li mia³ on udawaæ kobietê – szpetn± jak diabli"


Chcia³bym przypomnieæ, ¿e by³ to s±d bo¿y.Tymoteusz twierdz±cy, ¿e owa niewiasta najpiekniejsz± jest w Lêborskim powiecie wygra³ pojedynek.
Przez co Bóg wskaza³ tego, który mia³ racjê.
Wiêc niewiasta, która poró¿ni³a dwuch rycerzy(w dodatku braci) by³a najpiekniejsz± ze znajduj±cych siê wtedy w powiecie Lêborskim.

Pozdrawiam

S³awomir
Tristan
Hmmm. niebede sie rozpisywal. niezamiezam komentowac niczego po fakcie, bo jak to zostalo wyzej napisane niema to sensu. Zastanawia mnie tylko jedno. Jaki jest cel Pana Kovala z DKG.
Mayris
Witam.

Podsy³am kilka fotek.

Pozdrawiam
Mayris
Witam

Ponownie kilka fotek...mamy du¿o...bardzo du¿o...Mam k³opot z wyborem tych na forum.
Jakby kto¶ chcia³ fotki, proszê na priva, pode¶lê kilka:), albo link ze fotkami do ¶ci±gniêcia aktywny jeszcze z 10 dni. Za kilka dni zamieszczê jeszcze kilka, tylko muszê zmniejszyæ ich rozmiar.

Pozdrawiam
wtyczka
... i ja tam bylem przednie trunki pilem i bawilem siê ¶wietnie.

Dawno niebylem juz na tak sympatycznej imprezie - tu sk³adam uk³ony w kierunku gospodarzy za ich ciep³e i przyjazne przyjêcie. By³em karmiony pojony i czu³em ¿e jestem w¶rod ludzi którzy lubi± i potrafi± siê bawiæ.

Je¶li chodzi o inne punkty programu :

- by³a lekka obsuwa czasowa, ale to czesto siê zdarza na imprezach rycerskich - i tu znowu uk³ony w strony gospodarzy którzy siê sprê¿yli i wykonali wszystkie plany mimo opó¼nienia
- co do mroku to siê niewypowiadam bêd±c w tej dziedzinie laikiem (gdyby nie Krzysiu i Krystynka pewnie przypomina³bym bardziej wojownika fantasy ni¿ rycerza)
- turniej by³ wporz±dku, mog³bym czepiaæ sie paru szczegu³ów sêdziowania, ale sam by³em sêdzi± w turnieju wiec wiem jakie to trudne zadanie - nie wyszlo najlepiej i niewyszlo tez najgorzej
- inscenizacje oceniam na bardzo dobry
- super atmosfera

Mam nadzieje ze i w przyszlym roku zawitamy do Lêborka
Ruda
Nie to ¿ebym siê czepia³a, bo turniej by³ naprawdê super, ale mam pytanie co do fotki pt. "Gospodarze+g³ówna nagroda". Gospodarza widzê (patrz Hako), ale nagroda....
Hmm... Jako ¿e jestem z bractwa, które jakoby wygra³o nagrodê g³ówn±, tote¿ zapytujê siê [color=indigo][/color] dunno.gif Bo u nas ich nie ma (rozumiem, ¿e to oni s± t± g³ówn± nagrod±?) icon_cry.gif

Ca³uski dla organizatorów od nas wszystkich love3.gif
Hako
Oj ... ! "Bursztynowa" czepiasz siê. Pomyli³o siê Mayrisowi przy za³aczaniu linków. Taki chochlik computerowy. Zdjêcie przedstawia igrce mieszczan tzw. k³adkê Robin Hooda.
PS. Przesy³ki nie odda³em bo nie by³o ich w £ebie. Przeka¿ê j± Ani.
Z rycerskim pozdrowienem Hako
Cedric
Nie chcialbym byc nie mily ale turniej przynajmniej na zdjeciach wyglada mroczniej albo tak samo jak ten sprzed chyba 5 lat, w ktorym bralem udzial.
Pozdrawiam
Ruda
Oj tam, mnie siê czepiaj±, to i ja siê trochê poczepiam devil.gif

Ale nie przejmujcie siê, ka¿demu sie mo¿e zdarzyæ pomy³ka.

P.S. Ju¿ nie jestem bursztynowa, ino blond.
P.S.2 Przesy³kê daj Rajmundowi, bêdê siê z nim widzia³a nied³ugo.

Pozdrowionka.
Mayris
Witam.

Wrzucam fotkê, o któr± siê dopominasz. Te wredne chochliki komputerowe, one zawsze namieszaj±smile.gif

Pozdrawiam
Ruda
Oj, dziêkujê za fotkê, od razu mi siê humor poprawi³ smile.gif

Bo my ju¿ my¶leli¶my, ¿e zabrali¶my nie t± nagrodê, co trzeba... cool.gif

Pozdrowionka.
Hako
Cedriku - tropicielu i dzihadowcu mroków wszelakich zdzier¿yæ nie mogê twojej nietoleracji. Ka¿dy kiedy¶ zaczyna, a pycha jak± wykazujesz nie wydaje mi siê zbyt godna rycerza jakim siê mienisz. Za³aczam zdjêcie by¶ porówna³ te dwa turnieje i ... b³agam ¿adnych komentarzy.
Cedric
Nie mienie sie rycerzem, prosze mi nic takiego nie imputowac. Wbrew pozorom jestem bardzo tolerancyjny.
Pozdrawiam
Hako
Oj Cedric, Cedric, Cedric, ulituj siê ch³opie toæ ja mam tych zdjêæ ze 30, no.... mo¿e 24 bo na sze¶ciu jest przecudowna i barwna Trebraruna.
Z rycerskim i osobistym pozdrowieniem. Hako
anonims
D³ugo mnie nie by³o i nie mia³em dostêpu do internetu by odpowiedzieæ. By³em g³ównym inicjatorem i osob± która wyszukiwa³a podstawê historyczn± do turnieju inscenizacji na turnieju w Lêborku dla Dru¿yny Kasztelanii Gdañskiej i Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej . Podstawa historyczna przedstawionej przez nas inscenizacji opiera siê na ksi±¿ce "Dzieje Lêborka" praca zbiorowa pod redakcj± Józefa Lindmajera i Teresy Machury i wydanej pod patronatem "Polskiego Towarzystwa Historycznego" - oddzia³ S³upsk, wyd. Poznañ 1982. Kolegium redakcyjne tej ksi±¿ki to:Andrzej Czarnik, Bogus³aw Drewniak, Stanis³aw Gierszewski, Iwo Malczewski, Hieronim Rybicki. Teraz przytoczê fragment wykorzystany w pokazie (54-55 strona): "Wojny toczone na terytorium zakonnym w pierwszej po³owie XV wieku mocno podcie³y znaczenie polityczne i gospodarcze pañstwa krzy¿ackiego. Wobec narastaj±cych trudno¶ci finansowych Zakon wzmaga³ ucisk i wyzysk swoich poddanych. Ta polityka fiskalna doprowadzi³a do niezadowolenia w¶ród rycerstwa i mieszczañstwa, które coraz ¶mielej wystêpowa³o w obronie swych praw i przywilejów. Do walki z Zakonem powsta³ 13 marca 1440 roku Zwi±zek Pruski, do którego oprócz rycerstwa przyst±pi³o kilkana¶cie miast pruskich. Rycerstwo i miasta z ziemi lêborskiej zg³osi³y swój akces do Zwi±zku w czasie zjazdu w Gdañsku w lecie 1440 roku. Przedstawicielem rycerstwa lêborskiego by³ Gunter Grelle. Miasta Lêbork i £eba razem z Helem, P³uckiem, Nowem i Gniewem uczyni³y podobnie. W ten sposób do walki z Krzy¿akami stane³y rycerstwo i miasta ca³ego Pomorza Gdañskiego. Próby rozbicia Zwi±zku Pruskiego podejmowane przez Zakon w nastêpnych latach nie uda³y siê. 1454 roku wybuch³o powstanie zbrojne w ca³ych Prusach. Ju¿ w pierwszych tygodniach walki ziemia lêborska po ucieczce wójta krzy¿ackiego z zamku zosta³a opanowana przez oddzia³y gdañskie, a po wydaniu przez króla polskiego Kazimierza Jagielloñczyka dokumentu inkorporacyjnego wcielono j± z ca³ymi Prusami do Polski."
Je¿eli chodzi o ocenê sêdziów inscenizacji pod wzglêdem historyczno¶ci przychodz± mi na my¶l tylko pewne m±dre s³owa: "Bóg nie jest w stanie zmieniæ historii, lecz historycy owszem".

Ps. Intryguje mnie najbardziej tylko to, ¿e ¿aden z sêdziów po inscenizacjach nie poprosi³ ani nie zapyta³ siê nikogo z nas na jakiej podstawie historycznej (ksi±¿kê mia³em ca³y turniej przy sobie) robimy nasz± inscenizacjê.
P.S.2 Nie bêde komentowa³ wypowiedzi w tym temacie, bo mam nadziejê ¿e wystarczy go jeszcze raz samemu przeczytaæ i wtedy sami zrozumiecie swoje i innych czasem b³êdne wypowiedzi.
Pozdrawiam
Hako
Przeczyta³em
Ju¿ w pierwszych tygodniach walki ziemia lêborska po ucieczce wójta krzy¿ackiego z zamku zosta³a opanowana przez oddzia³y gdañskie, a po wydaniu przez króla polskiego Kazimierza Jagielloñczyka dokumentu inkorporacyjnego wcielono j± z ca³ymi Prusami do Polski."
By³a to ucieczka wojta. A wiêc nie bunt, nie rokosz, nie bitwa.... brak mi dalszych okre¶leñ. Chcesz powiedzieæ, ¿e na podstawie tego zdania , ¼le zrozumianego zbudowa³e¶ kanwê Waszej inscenizacji? No gratulujê. A ja mam t³umaczenia oryginalnych dokumentów z Wojny Trzynastoletniej i wiem, ¿e by³o inaczej. St±d moje Votum separatum, bo jako sedzia mam do tego prawo.
Hako
Hako
E... dopiszê jeszce.
Mam t³umaczenia nastêpuj±cych oryginalnych dokumentów, z których wynika, ¿e;
- £eba pomimo wst±pienia do Zwi±zku Pruskiego w dniu 16 lipca 1441 r. nie popiera³a jego idei.
- Na pocz±tku wojny Trzynastoletniej Rada Miasta musia³a uciekaæ z Lêborka a nie krzy¿acki wójt Dokument z dat± 23 kwietnia 1454r.
- Rada Leborka chcia³a kupiæ od Rady Gdañska dwie armaty i po¿yczyæ pól beczki prochu by wypêdziæ stronnictwo prokrzy¿ackie z Lêborka, Dokument z dat± 04 pa¼dziernika 1454r.
- Wzmankowany przez ciebie Gunter Grelle w dniu 12 grudnia 1455 r. mia³ gdzie¶ Zwi±zek Pruski i Radê Gdañska a optowa³ raczej za dominacj± nad Lêborkiem Eryka II, ksiêcia pomorskiego. Rada Gdañska uwiêzi³a Lêborskiego proboszcza za to ¿e g³osi³ prokrzy¿ackie kazania. Uwiêzi³a te¿ Jarka z Bolszewa, który siê za nim uj±³.

Gdyby¶ mia³ czas porozmawiaæ z nami i nie wyjecha³by¶ obra¿ony z tego turnieju to mo¿e by¶ us³usza³ nasze argumenty. A na temat ksi±¿ki "Dzieje Lêborka" to powiem tylko tyle nie jest ona wiarygodna skoro jej autorzy myl± siê w istotnej dacie o 172 lata. Lêbork i Bytów wróci³ do Polski w 1 6 3 8 r, za króla W³adys³awa IV a nie po Wojnie Trzynastoletniej jak pisz±. I te¿ mam na to dokument ale ma on 125 stron wiêc cytowaæ go nie bêdê.
Mimo wszystko pozdrawiam Hako
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.