Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [Instrumenty]Ceny instrumentów a nasze mo¿liwo¶ci finasowe.
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Muzyka dawna, tañce i pie¶ni
Piotr £uniewski
Witam!

Wiadome jest nam wszystkim,¿e ceny instrumentów (zw³. replik instrumentów dawnych),
potrafi± byæ cholerycznie wysokie.
Najbardziej jaskrawym przyk³adem mo¿e byæ tu ta brytyjska strona:

http://www.lutesandguitars.co.uk/index.htm

Strona zawiera zdjêcia przepiêknych instrumentów ( lutni,cytern,vihueli i gitar z okresu Renesansu i Baroku ). Oczywi¶cie s± to znakomicie wykonane wspó³czesne repliki tych instrumentów. Sami zauwa¿ycie jednak, ¿e Brytyjczycy ustalili ksiê¿ycowe ceny przynajmniej jak na polskie warunki.
W tym miejscu pytanie do Ludki, która przebywa teraz w Wielkiej Brytanii.
Ile zarabia przeciêtny Brytyjczyk i czy te instrumenty s± dla niego osi±galne?
Ceny w naszym kraju s± w porównaniu z tymi dosyæ niskie ale i tak wysokie jak na przeciêtn± polsk± kieszeñ. Na przyk³ad lutnik u którego zamówi³em Vihuelê de Mano ¿yczy sobie za ni± od 4 000 z³ do 5 000 z³.
Podajê link do jego strony internetowej:

http://andrzej-kuczkowski.webpark.pl/#

Polecam obejrzeæ bo ten cz³owiek to naprawdê wybitny artysta.

Podsumowuj±c zadam wam pytanie. Czy wyposa¿anie siê w instrumenty jest lub by³o dla was prost± spraw± czy to raczej powazna inwestycja? A mo¿e kupili¶cie uzywany tañszy instrument? A mo¿e najtañszym rozwi±zaniem by³o by zrabienie instrumentu samemu pzry za³o¿eniu ¿e posiada siê nale¿yte umiejetno¶ci?
I jak obnizyæ koszty instrumentów???

Pozdrawiam! king.gif
100krotka
<gleb>
ale fajno... wesz³am na t± brytyjsk± stronê... i dobrze, ¿e siedzia³am smile.gif luteñki (6-strunowe) w cenach: 2200,2400 i 2600 i znalaz³am "studenck±" za 1000
ale ¿eby za dobrze nie by³o to trzeba wzi±æ przelicznik x6,5 bo te ceny to w funtach brytyjskich podane :/
w Polsce, z tego co wiem, jest trochê taniej... chyba kosztuje 3,5 tys. (z³)
mia³am mo¿liwo¶æ kupiæ lutniê za 200z³, ale by³a trochê wgnieciona w okolicach mostka i nie wiem czy drewno nie by³o za suche... wziê³am od tego kolesia namiary, by zobaczyæ inne "okazy" ale jako¶ nie mam czasu pojechaæ do Leszna... wydaje mi sie, ¿e taniej by chyba wysz³o odrestaurowanie instrumentu... ale to jeszcze zale¿y od ceny strun...
orientuje siê kto¶ w cenach strun lutniowych?
happy.gif
Piotr £uniewski
Witaj Stokrotko. king.gif

Je¿eli chodzi o struny to zajrzyj na stronê firmy La Bella.
Oni chyba robi± struny do wszelkich instrumentów szarpanych:

http://www.emitrade.pl/labella_f.html

To samo te¿ tyczy siê firmy D'Addario:

http://www.musicdealer.com.pl/daddario/index.html

Zobacz te¿ to:

http://www.unm.edu/~ctdbach/music/lute_strings.html

O produkty La Belle i D'Addario pytaj siê we wszystkich sklepach muzycznych.
Nawet je¶li nie maj± aktualnie strun do lutni to maj± pewnie katalogi i mog± takowe zamówiæ.

Pozdrawiam! king.gif
Ales Chumakou
I make rather cheap gê¶le (gusli, kantele). Prices are between $200 and $300. You could order any instrument from http://gusli.narod.ru/pol/trade.html (in Polish).

I make my gê¶le in Miñsk (Belarus), but it's not a problem to deliver an order to Poland.
For example I'll take one ordered gê¶le to Ilza festival this year. Also, at Ilza, I can show what I can make and how.

Are my prices OK?
Marcin Padre Oracki
Temat cen instrumentow byl juz poruszany przy okazji lir korbowych jakis czas temu.

Mam pytanie: ile byscie chcieli placic za replike instrumentu dawnego??
Zastanowcie sie nad tym dobrze.
Tylko, wezcie pod uwage to ile lat czlowiek ktory ja dla was wykona musial sie uczyc, ile czasu musial spedzic zbierajac informacje na temat tego instrumentu. Ile lat musial pracowac, zeby nauczyc sie odtwarzac je tak zeby brzmialy. Niestety, mozna dostac instrumenty "dawne" ktore brzecza, i niestroja - jasne, tylko komu to potrzebne - chyba tylko jako ozdoba na sciane. Oczywiscie sa one tansze.
Dalej, wiedza o drewnie. Zdobycie odpowiedzniego drewna. Niestety, nie kazde drewno odpowiednio rezonuje, nie mowiac juz o tym, ze drewno powinno byc odpowiednio wysezonowane. Co znaczy ze ladnych kilka lat powinno lezec i schnac.
Pomijam juz tak blache rzeczy jak warsztat, narzedzia itp.
Inna rzecza jest to ze nie sa to instrumenty standartowe. Mandoline mozna kupic za 200 pln, co z tego jak mozna kupic mandoline za 10 000$ ( cena zupelnie przykladowa wzieta z ebaya http://search.ebay.com/ws/search/SaleSearc...&sosortorder=2)
a przecie to dosyc popularny instrument.
Moim zdaniem 4000 pln to wcale nie jest duzo za replike instrumentu dawnego. Wyobrazcie sobie jeszcze jedna rzecz. Instrument na ktorym bedziecie grac, byl robiony przez dwa miesiace. wychodzi troche mniej niz 100 pln za dzien bardzo precyzyjnej i trudnej pracy w drewnie. Wyobrazcie sobie, ze taki lutnik musi na przyklad sprawdzac kazda belke w instrumencie, czy rezonuje w odpowiedniej czestotiwosci.
Moze zamiast narzekac, ze instrumenty sa drogie, zabralibyscie sie za zarabianie pieniedzy, zeby moc sobie na nie pozwolic. Poza tym, niestety zauwazylem bardzo przykra przypadlosc u ludzi. Jak cos im przychodzi zbyt latwo wogole tego nie szanuja. A przeciez, muzyka dawna jest dosyc specjalna dziedzina dzialalnosci. I nie kazdy moze sobie na nia pozwolic. Z czego w sumie sie ciesze. Od kilku lat zajmuje sie muzyka "celtycka" - jest to muzyka popularna w przeciwienstwie do muzyki dawnej. Instrumenty sa stosunkowo latwo dostepne, tin whistle (flazolet) mozna kupic w wiekszosci sklepow muzycznych, gitare w kazdym, z bodhranami jest troche wiekszy problem, ale tez zdarzaja sie w sklepach muzycznych za okolo 200 pln. I jaki jest tego wynik. Mnostwo jest ludzi ktorzy usiada z takim zestawem, lupia i lomocza i utrzymuja, ze graja muzyke celtycka. Bardzo mnie to irytuje. Na szczescie jest inaczej w przypadku muzyki dawnej, z czego sie bardzo ciesze. Nie ma tu tyle przypadkowosci i chaosu.
Jakis czas temu chcialem zalozyc grupe grajaca muzyke dawna. Probowalem i sie nie udalo. Aby odtwarzac, trzeba to robic od poczatku do konca, wkladac w to duzo pracy i niestety pieniedzy tez. Niestety, przyjemnosci kosztuja.
Pozdrawiam
Ales Chumakou
2 Marcin Padre Oracki:

yes, it's rather attractive to get an old instrument almost for free. But I have to agree that those instruments are in emergency situation almost everyone. To get such items for collection - it's cool, but to play old instruments you need replications, made by your own hands or the hands of old-intruments-maker, that's know it's business. And, of course, it's much more cheaper.

See you.
100krotka
rozumiem Ciê bardzo dobrze Padre, da³abym za dobr± lutniê nawet 10 tys, ale problem polega na tym, ¿e mi jeszcze daleko do pracy... dopiero koñczy sie dla mnie 1szy rok liceum... Nawet gdybym chcia³a poj¶æ do pracy, nie mam czasu, bo mamy (sory za wyra¿nie) totalny zapierdziel...
happy.gif
S³owianka
Padre...masz racjê....chocia¿ wydaje mi siê, ¿e czê¶æ ludzi narzeka na takie ceny bo rzeczywi¶cie nie mog± uzbieraæ, mimo ze siê staraj±. Alternatyw± jest zrobienie sobie instrumentu. Je¶li poprze siê to dog³êbnym studiowaniem, to nie ma przeszkód.
Ja bohatersko ukoñczy³am dzi¶ zeskrobywanie miêska i t³uszczu z ko¼lêcej skóry, która ju¿ "k±pie siê" w wapnie na moim balkonie. Je¶li skóry szlag nie trafi mo¿e wyjdzie z tego jaki¶ adufe albo tar...kto wie?
Co do cen instrumentow, to ja bêd±c lutnikiem nie wziê³abym mniej za dobry instrument. Po wstêpnych do¶wiadczeniach w próbach wykonania takiego prostego instrumentu jakim jest bêben mogê stwierdziæ, ¿e to ciê¿ka praca ( w tym przypadku tez obrzydliwa...nie powiem ;) )
Piotr £uniewski
Witam! king.gif

Mam nadziejê, ¿e mojej wypowiedzi nie potraktowano jako narzekania. Nie mia³em tego na my¶li. Przyjmijmy, ¿e zak³adaj±c ankietê chcia³em aby ludzie zorientowaæ siê mogli nawzajem w swoich mo¿liwo¶ciach. Na ceny instrumentów nie narzekam, zdajê sobie sprawê z tego ¿e lutnicy wk³adaj± w swoj± pracê mnóstwo serca i zaanga¿owania.
Nie uwa¿am ¿e cena 4000 z³. za Vihuelê to przesada.Dobra zbroja rycerska potrafi kosztowaæ 5000 z³ a s± i takie za 10 000 z³.He³m mo¿e kosztowaæ 2000 z³, tak samo miecz.
Natomiast zauwa¿am pewien fakt:
polskie spo³eczeñstwo zarabia za ma³o albo w ogóle ( czasem ) nie ma pracy.No, ale za to odpowiedzialna jest nasza w³asna polityka gospodarcza i ogólna sytuacja panuj±ca w naszym kraju.

Padre napisa³, ¿e to w sumie dobrze, ¿e te instrumenty nie s± dostêpne dla ka¿dego.
Nie jest to pozbawione racji. Niestety bowiem wielu ludzi w istocie nie szanuje tego co jest dla nich ³atwo osi±galne. Taki to ju¿ jest nasz ( po cze¶ci diabelski ) charakter. A i prawd± jest w dzisiejszych czasach, ¿e ludzie w wielu przypadkach chc± osi±gaæ to czego chc± szybko i ³atwo. Nie chc± sie po¶wiêcaæ i poprzestaja te¿ na powierzchowno¶ci.

Tyle ¿e w takim stwierdzeniu jest te¿ negatywny aspekt.S± utalentowani ludzie pe³ni zapa³u którzy ze wzglêdu na kiepsk± sytuacjê materialn± nigdy o w³asnych si³ach siê nie wyposa¿±. My¶lê, ¿e mogliby¶my wzorem Amerykanów ( oczywi¶cie nie na tak± skalê, bo nie jeste¶my tak zamo¿ni ) stworzyæ jakies stowarzszenie które zajmowa³o by siê wspieraniem rozwoju wykonawsta muzyki dawnej, organizacj± koncertów i w³asnie wspieraniem finansowym utalentowanych ludzi gorzej usytuowanych finasowo np. w formie po¿yczki lub zastawu za dawane wystêpy, nagrania itd.

Teoretycznie istnieje ogólnopolskie stowarzyszenie muzyki dawnej które zajmuje sie g³ównie dzia³alno¶ci± edukacyjn± ,publicystyczn± i promocyjn± .Jest te¿ u nich pewien sposoring obejmuj±cy finansowanie i publikacjê nagrañ ale obejmuje jedynie
" sprawdzonych " artystów. Natomiast wydaje mi siê ¿e w³asnie nie ma tu zbyt sprawnego wspierania potencjalnych nastepców.A przecie¿ ¿aden artysta nie jest ani wieczny ani niesmiertelny. Cz³onkowie stowarzyszenia z którymi mia³em okazje rozmawiaæ mówili mi zreszt± ¿e chêtnie rozwinêli by tak± dzia³alno¶æ, bo poziom edukacji i umiejêtno¶ci muzycznych w naszym kraju jest niski. Ale niestety brakuje na to pieniêdzy.
Stowarzyszenie w du¿ej mierze finasowane jest ze s³adek cz³onkowskich a Ministerswto Kultury które "wspiera" ten projekt tez nie jest chêtne do wy³ozenia odpowiednich pieniêdzy ( jak to zwykle u nas bywa ).

Tym to oto " optymistycznym " akcentem zakoñczê swój list.

Pozdrawiam! king.gif

Ps. Odnosnie tego co powiedzia³ Padre o czasoch³onno¶ci wytwórczego procesu repliki instrumentu dawnego, to zrobienie Vihueli de Mano (a bêdzie to pierwsza i najprawdopodobniej jedyna Vihuela w ¿yciu pana Kuczkowskiego ) zajmie a¿ piêæ miesiêcy.
Notabene dowiedzia³em sie w³asnie ( w co zreszt± chyba nie wierzê ), ¿e bêdê jedynym vihuelist± w Polsce. Kto wie? ( Cholera, muszê staæ siê w tej grze naprawdê dobry!)
Mlodymir
Osobiscie uwazam, ze istnieje alternatywa co do cen instrumentu. Mozna przeciez obnizac koszty dla ludzi, ktorzy jeszcze nie graja profesjonalnie, a chcieliby jakos zaczac. Instrument nie musi miec rzezbionych koncowek, byc dlubany w jednym kawalku drewnam miec skorzana membrane, badz jelitowe struny, czy w ogole byc idealna replika, przy uzyciu dawnych narzedzi. Mozna robic instrumenty tansze, konsultujac sie co do jakosci i ceny z nabywca. To naprawde znacznie obniza koszty. Oto moja historia, 6 lat temu na Wolinie zobaczylem czlowieka z Litwy grajacego na Kanteli, jak zaspiewal mi wtedy 800 zl za instrument, to myslalem ze padne i postanowilem sam go zrobic. Najpierw prostsze formy, pozniej coraz lepiej. Wyszlo taniej, a ile przyjemnosci-I tak oto odkrylem swoje powolanie.
Ludka
Witam!

PRzecietne wynagrodzenie brytyjczyka pracujacego 30 godzin tygodniowo to okolo1000 funtow. Natomiast ceni sie tu edukacje i manualne umiejetnosci.

Jezeli ma sie inne profesje, jak np budowniczy to duzo wiecej, taksowkarze maja okolo 100 fntow dziennie.
Kasiek
CYTAT(Mlodymir)
I tak oto odkrylem swoje powolanie.

Podziwiam : )

Co do cen instrumentów w kontek¶cie pocz±tkuj±cych muzyków, to mo¿e rzeczywi¶cie warto trochê pokombinowaæ i zacz±æ od czego¶ w miarê jak najprostszego i jak najtañszego. Instrument mo¿e siê po prostu komu¶ znudziæ, mo¿e siê do niego zraziæ itp. Tak bywa, kiedy siê ma do czego¶ s³omiany zapa³, a z autopsji wiem, ¿e siê zdarza (taak... gra³o siê na pianinie przez te 2 miesi±ce) :D

Chcia³abym zacz±æ graæ na czym¶ ¶redniowiecznym, namawia mnie do tego moje bractwo, ale jak spojrzê na ceny, to naprawdê wolê ju¿ to od¿a³owaæ i kupiæ w zamian now± gitarê, bo stara ju¿ trochê za stara :P

Zastanawiam siê, jak to jest z samodzielnym wykonywaniem instrumentów. Mo¿e to rzeczywi¶cie by³by lepszy pomys³, tym bardziej ¿e ludzie swoje powo³ania odkrywaj±... ;)
Madeleine
Ogólnie co do cen instrtumentów: 5000 z³otych polskich za porz±dnie zrobion± replikê lutni to jest cena ¶mieszna. Polecam wybraæ sie do najbli¿szej szko³y muzycznej i popytaæ o rz±d cen jaki muzycy by dali za dany instrument. Instrument to nie jest cos co sie kupuje aby za rok wywaliæ. To jest rzecz na lata, a dobrze zrobiony instrument to swego rodzaju dzie³o sztuki. Swego czasu poszukiwa³am Viola da gamba i nie znalaz³am niczego poni¿ej 10 tysiêcy z³otych- a i to uwazam za cenê przystepna za ten instrument. Obecnie "chorujê" na kantele oraz bandurkê- tê druga podobno mo¿na dostaæ zaz niski± cene we Lwowie- ale dobrze zrobiona kantele w Finlandii to ceny horrendalne... icon_sad.gif
Tylko ¿e ja porównuje ceny instrumentów z cenami obrazów i dzie³ sztuki- bo to jest ten rz±d cen.
Keylan
Dok³adnie Mad ma racje kolega niedawno sprowadzi³ sobie nowiutki saksofonik za bagatela 15tysiaczków, najtañsz± waltornie(kiedys kiedys gra³em na tym...) jak± spotka³em to by³o 1500 z³ ceny instrumentów s± koszmarne icon_sad.gif
Marcin Padre Oracki
O kanteli mozesz pogadac z Alesem, on zdaje sie juz robil jedna dla Markusa
Ales Chumakou
Tak, spadar Marcin Padre Oracki drennaha ne paraic' smile.gif Zviartajciesia.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.