„Proca klasyczna”, artyku³ Marcina H. Ochmana, „Strza³” 2/2004
CYTAT( )
Fragment - techniki miotania:
(…)
Trzy podstawowe techniki miotania:
„Pozioma” – procarz zatacza krêgi proc± w p³aszczy¼nie poziomej, trzymaj±c j± nad g³ow±.
W poziomej, procarz reguluje dono¶no¶æ poprzez zmianê k±ta nachylenia p³aszczyzny wirowania a kierunek – puszczaj±c z odpowiednim wyprzedzeniem spust. Sposób ten ma dwie zalety. Mo¿na u¿ywaæ d³ugich proc, co zwiêksza dono¶no¶æ, dono¶no¶æ po drugie pocisk szybko nabiera prêdko¶ci. Z jednej strony poprawia³o to szybkostrzelno¶æ, szybkostrzelno¶æ drugiej za¶, co równie istotne, nie mêczy³o procarza. Ju¿ po pierwszym obrocie mo¿na uzyskaæ niemal maksymaln± prêdko¶æ, kolejne za¶ niewiele wnosz±, powoduj±c jedynie przeci±¿enie ramienia i niepotrzebne zmêczenie.
„Pionowa” – p³aszczyzna obrotu jest pionowa, z boku cia³a miotaj±cego.
Technika pionowa wymusza stosowanie procy krótkiej (jej d³ugo¶æ ograniczona jest wzrostem procarza), za to celowanie – zw³aszcza w kierunku – jest znacznie ³atwiejsze. Istniej± dwie odmiany tej techniki z ró¿nym doborem punktu zwolnienie spustu. Zwolnienie pocisku w górnym po³o¿eniu sprawia, ¿e mo¿e on raziæ cel tylko na stosunkowo niewielkiej czê¶ci toru lotu – dopóki porusza siê poni¿ej jego wysoko¶ci. Je¶li pocisk wypuszczany jest w dolnym po³o¿eniu, szanse na ra¿enie celu wzrastaj±. Przy odpowiednio p³askim torze lotu uzyskuje siê bardzo du¿± odleg³o¶æ „strza³u bezwzglêdnego” – pocisk nawet na znacznych odleg³o¶ciach nie wznosi siê powy¿ej wysoko¶ci celu. Dziêki temu, nawet przy nieoszacowanej, lub przeszacowanej odleg³o¶ci ma³o wprawny procarz mo¿e skutecznie raziæ cel.
Mieszana zwana te¿ „smagniêciem” – Polega ona na poprowadzeniu miseczki od lewej nogi do ty³u, w p³aszczy¼nie pionowej, do³em przed miotaczem, po to, by gdy znajdzie siê ona z ty³u na wysoko¶ci g³owy, poci±gn±æ j± w dó³, za plecy i wykonaæ ni± jeszcze 3/4 obrotu w przód tak, by zwolniæ j± gdy bêdzie dobiega³a pozycji „godziny dziesi±tej”.
Smagniêcie, wymagaj±ce najwiêcej wprawy, jest za to chyba najbardziej efektywn± technik±. Pociskowi nadaje najwiêksze osi±galne przyspieszenie w najkrótszym czasie, oszczêdzaj±c si³y procarza. Przy pewnych umiejêtno¶ciach pozwala ponadto u¿ywaæ procy o d³ugich ramionach. Uzyskanie zadowalaj±cej celno¶ci wymaga jednak szczególnie d³ugiego treningu, bo trafienie w cel wymaga doskona³ego panowania nad k±tem i kierunkiem miotania pocisku.
S± rysunki, ale sorry – nie mam pod rêk± skanera.
PozdrawiaM.