Jestem wspó³koordynatorem akcji
https://www.facebook.com/events/1266917129991282/ . Proszê Was o pomoc w Tworzeniu filmu o Rodzimowierstwie S³owiañskim. Jak pomagaæ, dowiecie siê czytaj±c zawarto¶æ powy¿szego linku! Prosimy o pomoc! (Nie chodzi o pomoc pieniê¿n±!!!!). S³awa!
PS. Tutaj macie stronkê
https://www.facebook.com/Film-o-Rodzimowier...676536/?fref=ts
To jest "Forum Rekreacji Historycznych". Z apelami o pomoc w tworzeniu propagandy wyznaniowej to ...czy ja wiem...mo¿e forum rodziny Radia Maryja ?
A czy Rodzimowierstwo nie jest powi±zane z reko?
a jest? rozwiniesz w jaki sposób?
Czy choæby odprawianie obrzêdów nie jest form± rekonstrukcji?
a na podstawie jakich ¼róde³ historycznych "rekonstruuje" siê owe obrzêdy?
Nie jest. Nie wiemy jak wygl±da³y obrzêdy w tamtych czasach, nie jeste¶my w stanie jako ludzie wspó³cze¶ni pod±¿aæ tymi samymi ¶cie¿kami mentalnymi, którymi poruszali siê ludzie w epoce. Zwyczajnie jeste¶my inni, dlatego rodzimowierstwo nic nie ma wspólnego z histori±. Nawet zachowanych szcz±tkowych opisów obrzêdów nie jeste¶my w stanie prze¿ywaæ i rozumieæ tak jak ich w³a¶ciwi odbiorcy.
Je¶li ju¿ gdzie¶ istnieje punkt styku to jest nim rekonstrukcjonizm religijny w naukowym wydaniu ale tym prawie nikt siê nie zajmuje i nie chodzi w nim o wiarê ale o naukê.
Z ca³ym szacunkiem do rodzimowierstwa, z histori± nie ma ono nic wspólnego i im mniej ro¶ciæ sobie bêdzie do tego pretensje, tym lepiej zarówno dla rodzimowierstwa jak i dla historii. Mieszanie wiary z nauk± chyba ¿adnej religii jeszcze na zdrowie nie wysz³o
Teologii i religioznastwu wysz³o na dobre. Tzw. rodzimowierstwo ma siê nijak zarówno do teologii wierzeñ przed chrze¶cijañskich jak i do religioznastwa ----------z powodów które s³usznie wy³uszczy³e¶.
Odwo³am siê do teorii ewolucji.
Mo¿emy sobie bawiæ siê w RAPAX - ale wysy³anie LEGIONU przeciw ISIS to choroba psychiczna. Ciekawe czy to bêdzie jasne do turboludzi?
"""""Rodzimowierstwo to odtworzeni wiary przodków (a robili badania genetyczne?
- cadyk Mordehaj fika kozio³ki w grobie - nie obraca siê bo nie le¿y
) w formie takiej jak naturalna - czyli jak by nasza rodzima wiara nie by³a zniszczona 1000 lat temu tylko ewolu³owa³a do dnia dzisiejszego"""
Taaaa ------no to Fiolnir napisa³ co turbo mo¿e wiedzieæ o pozycjach startowych owej "wiary", a ja dodam ---Jej naturalnym etapem rozwoju by³ naturalny zgon bo podstawowym mechanizmem ewolucji jest mechanizm eliminacji gorzej przystosowanych
Niestety, przedmówcy maj± racjê. Jak by nie atrakcyjnie wygl±da³y na pierwszy rzut oka obrzêdy pras³owiañskie odprawiane przez rodzimowierców, niestety, nie maj± one ¿adnych podstaw. Nie nale¿± wiêc one do zakresu rekonstrukcji a raczej eksperymentu z zakresu "historii alternatywnej" czy - bardziej dosadnie mówi±c - "gdybologii".
O ile o obrzêdach Wikingów - zw³aszcza tych pogrzebowych - wiemy du¿o i z badañ pochówków, i z opisów arabskich kronikarzy, o tyle o S³owianach z tego samego okresu w³a¶ciwie nie wiemy nic.
To trochê tak jakby rekonstruktor chcia³ odtwarzaæ hipotetyczn± postaæ, o której nie zachowa³y siê ¿adne ¼ród³a, na podstawie ich przodków starszych o ca³e epoki, np. obszywaj±c siê tak, jak by mog³y wygl±daæ i jakie stroje i broñ nosi³yby oddzia³y Hunów w armii Jagie³³y pod Grunwaldem, gdyby Hunowie nie wyginêli wcze¶niej - to s± mo¿e i ciekawe spekulacje ale tylko spekulacje, i wiadomo ¿e na stu naukowców gdyby siê nawet a¿ tylu i bardzo rzetelnie zajê³o tym tematem, w efekcie powsta³oby sto zupe³nie odmiennych i niepodobnych do siebie wariantów rekonstrukcji.
Kolega Viator niech nie zapêdza siê z t± gdybologi± - jest tochê ¼róde³ dotycz±cych obrzêdowo¶ci dawnych S³owian. Gieysztor i Szyjewski na pocz±tek. Pó¼niej mo¿na czytaæ dalej i doj¶æ do tego, ¿e wcale nie jest tak, ¿e nic nie wiemy.
P.S. Zgadzam siê, ¿e to nie jest odpowiednie miejsce na wspó³czesne religijne zabawy ale je¿eli kto¶ co¶ chce rekonstruowaæ to dajcie siê wypowiedzieæ. Na podstawie jakich ¼róde³ (pyta³ o to Teyron), co i jak zamierza robiæ. Je¿eli bêdzie neopogañski be³kot a s±dz±c po znakach turbos³owiañskomasoñskich na FB tak bêdzie to czapa.
Jak chceta to zamykajta i usuwajta :P
Iiiiii tam - Lelum Polelum - jo bych kcie³a jakij wiedzimej g±d¼by a owa ksunom pryskota a ni ¿ekli¶ta nico.....................
O Lado Kolado dylosz, dylosz ...........
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 23:37 09.02.2016)
Iiiiii tam - Lelum Polelum - jo bych kcie³a jakij wiedzimej g±d¼by a owa ksunom pryskota a ni ¿ekli¶ta nico.....................
O Lado Kolado dylosz, dylosz ...........
To mówi³ Rafa³ Pr±dzyñski, tego nie ogarniesz.
CYTAT(Fiolnir @ 22:18 07.02.2016)
, nie jeste¶my w stanie jako ludzie wspó³cze¶ni pod±¿aæ tymi samymi ¶cie¿kami mentalnymi, którymi poruszali siê ludzie w epoce.
Sk±d wiesz jak± ¶cie¿k± mentaln± pod±¿ali ludzie we ¶redniowieczu oraz dlaczego nie mo¿emy ni± pod±¿aæ. Ci±gle gdzie¶ czytam o ¶redniowiecznej mentalno¶ci, tylko nigdy nic konkretnego. Mo¿na prosiæ jaki¶ konkret o genezie tej hipotezy i dlaczego wszyscy j± ³ykaj±? Bo dostrzegam mnóstwo faktów, które jej przecz± i kieruj± bardziej ku tezie, ¿e byli to dok³adnie tacy sami ludzie jak my, tylko ¿yli w innych warunkach polityczno-kulturowych, które bezproblemowo jestem w stanie zrozumieæ.
Z przeproszeniem ...no prawda i chyba sam nie rozumiesz co piszesz :
Dowód:
piszesz : "byli to dok³adnie tacy sami ludzie jak my, tylko ¿yli w innych warunkach polityczno-kulturowych"
to znaczy, ¿e nie rozumiesz czym jest wp³yw kultury na rozumienie pojêæ...i nie rozumiesz jak rozumienie pojêæ wp³ywa na ca³y Twój proces my¶lowy
denotujesz pojêcie "Bogini mi³o¶ci" tak jak XII minezinger? albo o"rodzina" ? a ...."ziemniak"
(pojêcie ¶redniowieczne to jest)
nie roz¶mieszaj ludzi
co nie przeczy kardynalnej prawdzie i¿ - jak g³osisz : "byli to dok³adnie tacy sami ludzie jak my"......................ano w³a¶nie
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 09:28 18.02.2016)
Z przeproszeniem ...no prawda i chyba sam nie rozumiesz co piszesz :
Dowód:
piszesz : "byli to dok³adnie tacy sami ludzie jak my, tylko ¿yli w innych warunkach polityczno-kulturowych"
to znaczy, ¿e nie rozumiesz czym jest wp³yw kultury na rozumienie pojêæ...i nie rozumiesz jak rozumienie pojêæ wp³ywa na ca³y Twój proces my¶lowy
denotujesz pojêcie "Bogini mi³o¶ci" tak jak XII minezinger? albo o"rodzina" ? a ...."ziemniak"
(pojêcie ¶redniowieczne to jest)
nie roz¶mieszaj ludzi
co nie przeczy kardynalnej prawdzie i¿ - jak g³osisz : "byli to dok³adnie tacy sami ludzie jak my"......................ano w³a¶nie
Hegemon, wp³yw kultury, czasu...na rozumienie pojêæ jest znacz±cy, poniewa¿ jednak nie zyli¶my w tamtych czasach, nie mo¿emy dok³adnie wyznaczyæ tej granicy. Mo¿emy jedynie gdybaæ na podstawie przekazów, dokumentów itp, jednak i w nich pisano to co w tamtej chwili wydawa³o sie pisz±cemu istotne, a dzisiaj mog³oby siê okazaæ banalne. Tak wiêc nie " wchodzmy" do g³ów naszym przodkom, bo tego jak postrzegali "swój" ¶wiat, nigdy siê nie dowiemy, bo sam twierdzisz "...¿e nie rozumiesz czym jest wp³yw kultury na rozumienie pojêæ...i nie rozumiesz jak rozumienie pojêæ wp³ywa na ca³y Twój proces my¶lowy..." ró¿nie o bogu my¶la³ ch³op, inaczej rycerz a jeszcze inaczej ten co nie wierzy³ np, ¿e o uprawie pola i dziewki nie wspomnê :-) ca³uski :-)
,
Nie twierdzi³em, ¿e mo¿emy my¶leæ jak ¶redniowieczni. Wydaje mi siê tylko, ¿e znaj±c kontekst historyczny (co nie zawsze jest oczywiste) jeste¶my w stanie zrozumieæ ich mentalno¶æ. Co nie jest to¿same. I prosi³em o wskazanie genezy tego - czêsto u¿ywanego - twierdzenia, bo widzê, ¿e czêsto jest wygodnym wyj¶ciem dla osób nie posiadaj±cych dostatecznej wiedzy, a maj±cych co¶ wyt³umaczyæ innym. "To ¶redniowieczna mentalno¶æ. Tego nie ogarniesz".
ogarnij sprawê ¶niegu u Eskimosów albo etykê wymiany Kula u Triobriandczyków
- to ¿e mo¿esz to sobie zracjonalizowaæ po - zdawa³o by siê wyczerpuj±cym opisie - nic nie znaczy
Rafale! Do porz±dku Ciê przywo³ujê - dyskutuj ale bez nabijania siê z rozmówcy!
Nie trzeba szukaæ daleko, ¿eby natrafiæ na rzeczy, których nie ogarniesz. Dlaczego ruscy wieszaj± dywany na ¶cianach? ;-)
Rafale, nadal zero konkretów. Jakie¶ badania? jaki¶ uczony? artyku³ na pudelku? Cokolwiek? Z ca³ym szacunkiem, choæ Twoje zdanie szanujê to nie jest ono dla mnie wystarczaj±ce.
Jestem ¶wiadomy tego, ¿e postrzeganie ¶wiata zale¿y od wielu czynników. Nawet w obrêbie jednej kultury - prosty przyk³ad popro¶ o wyja¶nienie jakiej¶ dowolnej rzeczy dziecko z przedszkola, nastolatka i dziadka. Ka¿dy z nich inaczej rozumie te same rzeczy, zauwa¿a inne aspekty i do innych kwestii przywi±zuje wagê. Sam wiele razy zmienia³em pogl±d na rzeczy, które wydawa³y mi siê starymi aksjomatami. Ale pod wp³ywem jakiego¶ bod¼ca zacz±³em o nich my¶leæ zupe³nie inaczej. Ja mogê to ka¿dy mo¿e, nie dostrzegam tutaj nic nie do przeskoczenia.
Ja siê na nie nabija z rozmówcy - poda³em konkretne przyk³ady znane do¶æ powszechnie z antropologii kulturowej. Nawet popularnych opracowañ - nawet z powa¿nych dzie³. |Dotycz± one spo³eczno¶ci ¿yj±cych wspó³cze¶nie. A ukazuj± nie mo¿no¶æ przeniesienia pewnych poziomów abstrakcji a nawet postrzegania racjonalnego. Poczytajcie sobie na przyk³ad o Kulcie Cargo. Co dopiero jak dodamy kilkaset lat ró¿nicy w formu³owaniu my¶li (ustalenie sprawy ze ¶niegiem zajê³o oko³o 150 lat - obu spo³eczno¶ciom - Eskimosom i bia³ym). Kult Cargo mia³ siê dobrze mimo nawet wtedy kiedy wyspiarze latali ju¿ samolotami.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.