Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Wyprawa ³owiecka (Podlaski Prze³om Bugu)
> Prywatne Inicjatywy > Wyprawy
Viator
7 lutego rusza kolejna wyprawa czy te¿ wêdrówka w klimatach ³owieckich, i - mamy nadziejê - zimowych, po piêknych nadbu¿añskich lasach. Wstêpna prognoza pogody pozwala ¿ywiæ nadziejê ¿e b³oto pod nogami bêdzie lekko zamarzniête i to co bêdzie padaæ z nieba - równie¿.

Nocleg przewidziany pod dachem, gdy¿ po zapoznaniu siê ze ¼ród³ami i siêgn±wszy do zesz³orocznych do¶wiadczeñ uznali¶my d¼wiganie pos³ania i garów na plecach podczas tropienia zwierzyny za niezbyt trafne tak w sensie rekonstrukcji, jak i z praktycznego punktu widzenia.

Datowanie: ¶redniowiecze, ze wskazaniem na (przewa¿aj±ce w¶ród uczestników) od XIII w. po ostatnie dekady XIV / pocz±tek XV wieku.

Nale¿y siê ubraæ ciep³o ale w sposób nie ograniczaj±cy mobilno¶ci w terenie, oraz zabraæ ze sob± przynajmniej jeden egzemplarz jakiej¶ broni przydatnej na ³owach (strzelczej, drzewcowej, b±d¼ o dzia³aniu biernym np. sieci na ptaki, sid³a, itp.), z tym ¿e je¶li kto¶ ma ¶liskie buty to polecamy oszczep lub w³óczniê, kawa³ kija w gar¶ci nie zawadzi. Nie narzucamy czy ma to byæ broñ ostra (prawdziwa) czy bezpieczna ("do walki") acz na wyprawach preferujemy broñ ostr±. A jak kto¶ chêtny to i psem, i soko³em nie pogardzimy smile.gif

Przydatne te¿ bêd± wszelkie umiejêtno¶ci zwi±zane z tematem, a zw³aszcza znajomo¶æ tropów zwierz±t.

Poniewa¿ polowaæ bêdziemy, niestety, tylko na niby, przywozimy ze sob± jak zwykle prowiant.

Aktualno¶ci na ten temat najszybciej pojawiaj± siê na facebooku, jednak ze wzglêdu na g³osy czê¶ci zainteresowanych nie u¿ywaj±cych "twarzoksi±¿ki" postaramy siê istotne rzeczy publikowaæ tak¿e tutaj, zw³aszcza gdyby nast±pi³y jakie¶ zmiany.

Zachêcamy - zima to jedyna szansa na prze³ajowy spacer po tym terenie bez dokarmiania komarów ;)

Chêtnych zapraszamy do zg³aszania siê na fb albo - najlepiej - u ¼ród³a, czyli u Piotra "Ryby" Biñczaka pod numerem telefonu 601-146-690.

PS. Na pro¶bê wy¿ej wspomnianego nazwa naszej serii wypraw / wêdrówek ulega zmianie, ostatecznie bêd± to Wêdrówki na uboczu, zgodnie z tytu³em nadanym na "³amach" autorskiego bloga.
Viator
Miejsce: Park Krajobrazowy "Podlaski Prze³om Bugu" - okolice miejscowo¶ci Mierzwice.
Czas: 7-8 lutego 2015.
Scenariusz: wyprawa ³owiecka - rekonesansowa.
Datowanie: XIII-XIV wiek (tym razem o XIII wiek "zahaczyli¶my" tylko jedn± nog±).
Uczestnicy: 7 osób. Ryba - organizator i gospodarz - ze wzglêdu na stan zdrowia odprowadza³ nas tylko kawa³ek, niestrojowo, ale z psem, który wystawi³ nam kilkakrotnie zwierzynê p³ow±.
Za³o¿enia: przemarsz drogami gruntowymi i na prze³aj, z obserwowaniem zwierz±t i tropieniem ich ¶ladów, z noclegiem w ogrzewanym domku.
Zamierzona trasa: nie narzucali¶my dok³adnej trasy; orientacyjnie oko³o 10 km.
Teren: wy¿szy taras Bugu poro¶niêty wysokopiennym borem sosnowym i lasem mieszanym z polanami i obszarami upraw, zej¶cie w±wozem okresowego cieku wodnego a nastepnie ze skarpy na najni¿szy taras (zalewowy) - otwart± ³±kê miejscami poro¶niêt± drzewami i zakrzewion±, powrót wzd³u¿ rzeki.
Flora: pomimo ró¿norodno¶ci ¶rodowisk a nawet istnienia w Mierzwicach specjalnego rezerwatu florystycznego rzadkich ro¶lin zielnych, ze wzglêdu na brak ulistnienia i zas³an± listowiem ziemiê a drugiego dnia tak¿e pokrywê ¶nie¿n± trudno by³o zidentyfikowaæ jakie¶ interesuj±ce gatunki; jedynym przedstawicielem flory, który zwróci³ nasz± baczniejsz± uwagê i na którego równie¿ "zapolowali¶my", by³a w tych warunkach... huba.
Fauna (napotkana): jeleñ (du¿y samiec, co ciekawe w letnim ubarwieniu), kilka par saren, lis (jeden poluj±cy, drugi upolowany), zaj±c, obserwowany nad przeciwnym brzegiem rzeki du¿y ptak drapie¿ny z rodziny or³ów (byæ mo¿e typowy dla Parku b³otniak ³±kowy), dzikie kaczki, dziki (w postaci licznych buchtowisk), ¶lady ¿erowania bobra i wydry, kopce kreta oraz tropy i norki drobnych gryzoni. W jednym miejscu w¶ród licznych tropów miejscowych psów, biegaj±cych tu luzem po okolicy, natrafi³em na trop bardziej przypominaj±cy wilka, którego byæ mo¿e tropi³y (wilk ostatnio pojawi³ siê w Parku).
Pogoda: zgodnie z przewidywaniami temperatura utrzymywa³a siê pomiêdzy zerem a kilkoma stopniami mrozu, wiatr zmienny - momentami dokucza³ na otwartych przestrzeniach, noc± spad³o parê centymetrów ¶niegu ale rano wysz³o s³oñce i drugi dzieñ by³ cieplejszy ni¿ pierwszy.

Tym razem uzbrojenie prezentowa³o siê du¿o lepiej: trzy drzewcówki, dwie sztuki broni strzeleckiej w tym ³uk d³ugi, siekiera oraz broñ boczna: tasaki, no¿e, pugina³ i solidna pa³ka, a tak¿e pewna ilo¶æ lin.

Trudno porównywaæ ekwipunek z poprzednimi wyprawami, gdy¿ pos³ania, naczynia kuchenne, czê¶æ prowiantu i wody oraz opa³ pozostawili¶my w domku, ale na moje wyposa¿enie sk³ada³y siê:
- buty do kostek nasmarowane dziegciem (impregnat do kopyt na bazie smo³y bukowej) - niestety, spisane na straty (spêkana i przetarta na wylot podeszwa)
- nogawice we³niane wysokie, roz³±czne, troczone do gacnika (grubego rzemienia) ze stopkami
- naalbindingowe wysokie skarpety we³niane (ca³y czas na nogach)
- braies lniane
- koszula we³niana
- robe we³niana z guzikami, z grubszego sukna z podszewk± lnian±
- pas z sakw±, ciê¿kim pugina³em tarczowym, mieszkiem na krzesiwo+krzemieñ+len, no¿ykiem, woreczkiem orzechów i paternosterem
- w sakwie ig³y, nici i dratwa lniana (trzy kolory), ikona podró¿na, podrêczne lekarstwa, ose³ka
- p³aszcz z pó³kola (niezbyt gruba we³na podszyta filcem)
- coif trzyczê¶ciowy z filcu we³nianego
- kaptur z opoñcz± i ogonem
- wysoka czapka z filcu wrzosówki (tylko pierwszy dzieñ)
- rêkawice (trójpalczase tkane i jednopalczaste sukienne)
- zapinka ("czterolistna" klamra mosiê¿na) do p³aszcza
- torba lniana "pielgrzymia" na prowiant
- w torbie chleb i kie³basa zawiniête w len
- buk³ak (bary³ka 1 litr) - mia³y byæ dwa takie, ale drugi okaza³ siê mocno nieszczelny i musia³em go zostawiæ przed wymarszem
- krucyfiks br±zowy odlewany, na rzemieniu na szyi
- w³ócznia 2,4 m
- ostra siekiera obozowa zawieszona na pasie pod rêk± na prostej pêtelce ze sznura (teoretycznie stanowi±ca z w³óczni± komplet na nied¼wiedzia)
- flet

Zestawienie wagi ekwipunku wed³ug pomiarów po powrocie:
96 kg - masa w³asna
9 kg - ubranie i ekwipunek noszony na sobie
2,5 kg - prowiant: 750 g chleba, 500 g kie³basy, 300 g orzechów, 1000 ml wody
2 ? kg w³ócznia (nie wa¿y³em, masa orientacyjna)

Zdjêcia nadwornego fotografa, Jana Marka, powinny siê pojawiæ wkrótce, zapewne na fb. A ja tutaj jak zwykle wrzucam kilka swoich "komórkowej jako¶ci" fotek.

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Ryba
Ja siê niestety rozchorowa³em dlatego nie ma mnie na zdjêciach.
Ale przynajmniej por±ba³em drewno i nagrza³em w piecu ;)
Viatorze, fotografie z niedzieli znajdziesz u Janka na jednym z profili na FB
drzemik
Widzê, ¿e i Zbój B³a¿ej siê z Wami wybra³. smile.gif
kublika
smile.gif
Fajne foty smile.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.