Salve Fratres!

Proszê wszystkich o pomoc dla naszego brata Jana Malchra zwanego „Kit±” z Bractwa Rycerskiego Lisy z Czerwionki . Janek który do tej pory dzielnie walczy³ w buhurtach pocz±wszy od Byczyny po Grunwald … walczy obecnie o swoje ¿ycie. Jego p³uca zaatakowa³ rak (szczegó³y na priv). Powiem szczerze – on sam jak i jego rodzina nie s± w stanie finansowo pod¼wign±æ tego wyzwania. Dlatego proszê o pomoc. Jutro zostanie zamieszczone konto bankowe wraz z danymi osobowymi cz³onka jego rodziny. Tam bêdziecie mogli sprawdziæ i ew. porozmawiaæ w tym temacie. Przed laty pomogli¶my Dimitriejowi Niestiukowi (s³ynny Magister Bia³oruskiego Ordinu), dwa lata wstecz wsparli¶my rodzinê ¶p. Daniela Kuropatwy. Wierze ¿e nie zostawicie i teraz braciszka samego.

Grzegorz

Szczegó³y https://www.facebook.com/events/850159118362912/

Pieni±dze proszê wp³acajcie na konto ¿ony Janka "kita" Malchera:

Barbara Malcher
ul. Furgo³a 115
44-230 Czerwionka Leszczyny
tel. +48 797 010 560
Bank 49 1020 2472 0000 6702 0469 3778

Ze wzglêdu na du¿o wiêkszy ruch na fejsbuku ni¿ tutaj i na szeroki dostêp ludzi spoza grona frehowiczów do fb proponujemy wystawiaæ fanty i licytowaæ je na fb w³a¶nie, co ma szanse przynie¶æ wiêcej kasy.

Je¶li jest kto¶ z Freha kto chcia³by co¶ wystawiæ charytatywnie a nie korzysta i nie chce korzystaæ z fb prosimy o kontakt, mo¿emy wystawiæ na fb tak± aukcjê "grzeczno¶ciowo".

Dziêki Viatorze za pomoc!

Do wszystkich - czasu mamy niewiele!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam Grzegorz

Janek w³a¶nie wróci³ z wizyty u lekarza. Niestety jest to

Z£O¦LIWY NOWOTWÓR

Zacytuje w tym miejscu córkê Janka Agnieszkê:
"... Na 15.11 ma termin przyjêcia do szpitala w Ochojcu i zaczynamy chemioterapiê je¶li pierwsza go nie pokona to bêdzie nastêpna je¶li nie zostan± w³a¶ciwie tylko leki przeciwbólowe..."

Rozmawia³em te¿ o tym z ¿on± Janka - Basi±. Dzia³amy i musimy zwiêkszyæ zasiêg dzia³añ. Nie bardzo wierzê w nasz NFZ i chemioterapiê która czeka Janka. Wed³ug mnie jedyna szansa w leczeniu na zachodzie. Na to bêd± potrzebne olbrzymie pieni±dze ale od jeste¶my my? Mówimy do siebie braciszku, siostrzyczko, odtwarzamy kulturê materialn± ¶redniowiecza, walczymy inscenizacyjnie, buhurtowo - super. Ale teraz tak naprawdê mo¿emy pokazaæ kim jeste¶my naprawdê! Nie zd±¿yli¶my przed Bogiem z Danielem to mo¿e teraz mamy szansê! Proszê przeka¿cie jak najwiêkszemu gronu informacje o Janku! Zróbmy cykl imprez, koncertów kurcze sam ju¿ nie wiem. Liczê na wasz± pomoc i kreatywno¶æ! Mamy w mojej Chor±gwi Kazimierza V na Grunwaldzie takie powiedzenie przed walk± - WSZYSCY WRACAMY DO DOMU! Dlatego nie pozwolimy Jankowi na zbyt wczesne odej¶cie. Proszê wszystkich o pomoc - Grzegorz

Wiem, ¿e to marne pocieszenie, ale zawsze.
Mój dziadek niedawno wróci³ ze szpitala Z³o¶liwy nowotwór. Z racji wieku chemioterapia nie wchodzi³a w grê. Mo¿e to i lepiej. Wycieli ca³y ¿o³±dek i ma teraz byæ dobrze. Dziadek powoli dochodzi do siebie, ale jeszcze jest s³aby. Strasznie schud³. Wszystko jak na razie jest na dobrych torach.

Miejmy nadziejê, ¿e u Janka wszystko bêdzie dobrze i pomagajmy jak mo¿emy. Wa¿ny jest stan psychiczny i ¶wiadomo¶æ wsparcia.

Czy Rodzina zrobi³a jakie¶ wstêpne rozpoznanie jakiegu rzêdu kwota by³aby niezbêdna? Je¶li to siê da ustaliæ, oczywi¶cie. Dobrze by³oby wiedzieæ na jaki jeszcze wysi³ek powinni¶my siê "szarpn±æ" i czy zebrane dot±d ¶rodki to 0,1% czy 1% czy mo¿e 10 lub wiêcej % potrzebnych.

POGRZEB JANKA!

26 marca 2015, godz. 11.00 Ko¶ció³ Naj¶wiêtszego Serca Jezusowego ul. 3 Maja 36, 44-230 Czerwionka-Leszczyny. Po mszy udajemy siê na cmentarz. WIELKA PRO¦BA RODZINY! Odprowad¼my Janka w pe³nych zbrojach!

Grzegorz

I znów bez happy endu.

Od razu poproszê, je¶li kto¶ siê wybiera na pogrzeb, zróbcie rozpoznanie czy potrzebne bêdzie wsparcie dla Rodziny ¶p. Janka? W sensie: czy kontynuowaæ zbiórkê.

Salve.

Niestety kolejny brat odchodzi. Jego kochana ¿ona Basia zosta³a sama. Zbiórka trwa - chcemy pomóc jej choæby w kosztach pogrzebu i na pomnik.

Pozwólcie, ¿e wklejê s³owa jego córki Agnieszki:

"... Tak to ju¿ jest inaczej/lepiej wyt³umaczyæ siê tego nie da. Oczywi¶cie mo¿emy sobie powtarzaæ, ¿e lepiej, ¿e odszed³ teraz bo stan jego by³ bardzo ciê¿ki i po co mia³ d³u¿ej cierpieæ i mêczyæ siê, ale... mówi³ do nas jeszcze, ¿e kocha teraz mo¿emy siê tych ostatnich szeptów kurczowo trzymaæ pamiêci±. Wiecie tata walczy³ do koñca od czwartku nie spa³ nie chcia³ zamkn±æ oczu w sobotê w³±czy³y¶my film i le¿eli¶my razem z nim wtedy po d³ugich namowach pospa³ dwie godziny uparciuch. On wiedzia³, ¿e ma czas do niedzieli powiedzia³ mi to w pi±tek. W jego opowie¶ciach ostatecznych by³o i ¶wiat³o i postacie, nie ba³ siê. Oprócz rycerstwa tata kocha³ ró¿ne rzeczy: koty, konie, p³ywanie na desce, tenis, siatkówkê, nurkowanie w poszukiwaniu muszelek. Jego marzeniem by³o zamieszkaæ w chacie z dala od praw ¶wiata zorganizowanego przez ustrój. Niespokojny duch poszukuj±cy wolno¶ci Piotru¶ Pan. Jako tata by³ wymagaj±cy czasem surowy ale zawsze wspieraj±cy i pe³en mi³o¶ci. Najlepszy. Cz³owiek o ogromnej wiedzy i empatii. A teraz trzeba przetrwaæ a¿ serce i my¶li siê uspokoj± i folder na pulpicie ,,od dzieci ró¿no¶ci" czy ,,przepis na bigos" który sobie ¶ci±gn±³ przestan± wywo³ywaæ sztorm. Kochani na pogrzebie zobaczycie nasz± mamê kobietê o niezrównanym harcie ducha prawdziw± si³aczkê dla której ¿ycie wybra³o los opiekunki najpierw byli¶my my potem dziadek po udarze mieszkaj±cy z nami, gdy zmar³ dziadek by³a jeszcze babcia która zaleg³a z ró¿nych schorzeñ miêdzy innymi mia³a nowotwór, nasza mama 1,50 m z czym¶, mia³a naprawdê ciê¿ko przy tej kobiecie o ogromnej wadze. Babcia zmar³ rok temu 22 lutego pó³ roku pó¼niej rak dopad³ tatê. Nasza mama te¿ jest rycerzem a teraz cierpi znów, ale tata czuwa bêdzie dobrze musi byæ ... Agnieszka"

Grzegorz