Witam wszystkich u¿ytkowników frehy, chcia³bym siê do was zwróciæ z pewn± pro¶b±, a mianowicie o identyfikacje ubioru który za³±cze w screenach i ewentualn± wycene. Poniewa¿ z rekonstrukcj± historyczn± skoñczy³em ju¿ pare lat temu, chcia³bym sprzedaæ mój strój poniewa¿ nie jest mi ju¿ do niczego nie potrzebny.
http://imgur.com/b9iOzXthttp://imgur.com/hLSKbt4http://imgur.com/u1yeAiGWiem, ¿e do setawu brakuje pasek, i proszê nie wincie mnie o brak wiêdzy poniewa¿ uczestniczy³em w rekonstrukcjach nieca³y sezon plus moja grupa mia³a do¶æ du¿y rozstrza³ co do epok które rekonstr
uowa³i¶my.
Pozdrawiam.
Przyznaj siê.. Komu dmuchn±³e¶ strój ;)
CYTAT(Teyrnon @ 17:09 09.06.2014)
Przyznaj siê.. Komu dmuchn±³e¶ strój ;)
Przy¿ekam na moj± matkê, ¿e to jest mój strój, krawcowa mi go szy³a tylko by³o to ju¿ do¶æ dawno, dlatego zadaje takie pytania
Poszukaj samodzielnie ¼róde³ - je¿eli masz ¿ród³a sprzeda¿ dro¿ej.
Dla mnie te przedmioty wygl±daj± do¶æ mrocznie, szczególnie kolor niebiski - by³ bardzo trudny do uzyskania - przez co nie ka¿dy móg³ sobie na niego pozwoliæ.
CYTAT(Bjorn_ @ 13:02 05.11.2014)
Poszukaj samodzielnie ¼róde³ - je¿eli masz ¿ród³a sprzeda¿ dro¿ej.
Dla mnie te przedmioty wygl±daj± do¶æ mrocznie, szczególnie kolor niebiski - by³ bardzo trudny do uzyskania - przez co nie ka¿dy móg³ sobie na niego pozwoliæ.
Z tym niebieskim te¿ nie przesadzajmy, jest go sporo w ikonografii.. Nawet w maciejowskim. Zestawienie dziêki Libej
CYTAT
Z tym niebieskim te¿ nie przesadzajmy, jest go sporo w ikonografii.. Nawet w maciejowskim.
Ile razy by³o ju¿ mówione, ¿e ikonografia NIE jest ¼ród³em na kolory?
CYTAT(Krzysiek J @ 20:27 08.11.2014)
CYTAT
Z tym niebieskim te¿ nie przesadzajmy, jest go sporo w ikonografii.. Nawet w maciejowskim.
Ile razy by³o ju¿ mówione, ¿e ikonografia NIE jest ¼ród³em na kolory?
Nie wiem gdzie i przez kogo, ale z ca³ym szacunkiem- Twoje teorie nie s± dla mnie wyznacznikiem prawdy objawionej.
mo¿esz ¶mia³o waliæ g³ow± w mur, konografia jest ¼ród³em dla wystêpowania konkretnego koloru.
I zaraz polec± iskry (i wióry) - a ja proponujê najpierw zdefiniowaæ przedmiot dyskusji, bo w kwestii tak ogólnej, jak "ikonografia jest / nie jest ¼ród³em na kolory" mo¿na dyskutowaæ d³ugo, namiêtnie i bezowocnie. Bo ka¿dy mo¿e mieæ "¶winto racje" .
To tak z mojego punktu widzenia:
1. Ikonografiê mo¿emy uznaæ za dowod, ¿e dany kolor w ogóle wystêpowa³. Choæby dlatego, ¿e na czym¶ musimy siê oprzeæ, znalezisk tkanin z udokumentowan± obecno¶ci± barwników mamy niewiele, pisemnych przekazów (o odcieniu zreszt± niewiele mówi±cych) te¿. Wiêc tak najogólniej ikonografia ¼ród³em jest (a S³owacki poet± wielkim by³ - innymi s³owy, my¶lê, ¿e na tym poziomie waloru ikonografii nikt nie neguje)
Schody zaczynaj± siê dalej:
2. Frekwencja danej barwy w ilustrowanym dziele nijak nie przek³ada siê na frekwencjê barwy w ubiorze populacji. Po pierwsze dlatago, ¿e ilustracje ukazuj± nieproporcjonalnie wiêcej "postaci z elit" w stosunku do pospólstwa, ni¿ te elity w spo³eczeñstwie stanowi³y.
Po drugie dlatego, ¿e ilustrator móg³ mieæ pigmenty takie a nie inne, zale¿a³o mu na wyró¿nieniu danej postaci spo¶ród reszty, kolor mia³ jakie¶ znaczenie symboliczne, dla nas dzi¶ nieoczywiste, manuskrypt mia³ wygl±daæ ³adnie i kolorowo, i mo¿na tu dodaæ bazylion podobnych powodów dla nas niekoniecznie czytelnych.
3. Kolor kolorowi nierówny, iluminatorzy dla oddania tego samego koloru u¿ywali innego barwnika, ni¿ farbiarze, a wiêc o odcieniu, tonacji i intensywno¶ci - dajmy na to - b³êkitu indygowego z urzetu, którym barwione byly szmatki - nie bêdzimy wnioskowaæ na podstawie b³êkitu ultramarynowego z lazurytu, który widzimy w iluminacjach.
I zaznaczywszy sobie te detale, mo¿emy wracaæ do dyskusji o kolorach w ikonografii, a mo¿e wyniknie z niej co¶ wiêcej, ni¿ iskry i podpa³ka.
***
A rzeczony "trudny i drogi" niebieski to jaki¶ rekonstruktorski mit, pozostalo¶ci indygotyny wykryto w znaleziskach tekstylnych z wczesno¶redniowiecznej Skandynawii, w pó¼niejszym ¶redniowieczu i wczesnej nowo¿ytno¶ci wiadomo o uprawie i wykorzystaniu urzetu na du¿± skalê. Natomiast rzeczywi¶cie jest to barwnik wymagaj±cy umiejêtno¶ci - nie uzbiera go sobie wie¶niaczka za p³otem, i nie ufarbuje kiecki w przerwie miêdzy dojeniem krów a gotowaniem obiadu.