Drodzy Wcze¶niacy!
Jak grubych he³mów u¿ywacie? Jaki jest wed³ug was z³oty ¶rodek pomiêdzy bol±cym karkiem a bezpieczeñstwem swojej g³owy? Czy kto¶ ma do¶wiadczenie z korzystaniem z he³mów o grubo¶ci 2mm lub cieñszych?
Noszenie he³mów 3 milimetrowych z kolczug± mo¿e byæ du¿ym obci±¿eniem dla naszych szyi - s³ysza³em, ¿e kilku starszych rekonstruktorów skar¿y siê na dolegliwo¶ci zwi±zane ze zbyt ciê¿kim opancerzeniem. Zastanawiaj±c siê nad parametrami nowego he³mu pragnê poznaæ do¶wiadczenia innych i uchroniæ siê przed dolegliwo¶ciami.
To zale¿y od kogo ten he³m?
I do czego?
To nie jest tak, ¿e 3mm he³m jest odporniejszy od 1,5mm.
No to tak ³opatologicznie i w miarê, mam nadziejê, wyczerpuj±co:
Chodzi o to, ¿e kontuzje przed którymi ma chroniæ he³m i kaptur mo¿emy podzieliæ na dwie grupy:
kontuzje g³owy i kontuzje krêgos³upa, przy czym te drugie maj± dwa ró¿ne ¼ród³a, wobec czego w sumie mo¿na by wydzieliæ trzy kategorie:
a) kontuzje g³owy wskutek udarów (urazy czaszki podczas walki)
b) kontuzje krêgos³upa wskutek udarów (przyjêcia ciosu podczas walki)
c) kontuzje krêgos³upa wskutek nacisku (ciê¿aru he³mu i kaptura przy noszeniu)
Rozpatruj±c przebieg hipotetycznego prawodpodobieñstwa powstania danego typu urazu w funkcji grubo¶ci he³mu wychodzi nam co nastêpuje.
ad a) im cieñszy he³m tym wiêksze prawdopodobnieñstwo urazu przy udarze, przy czym je¿eli he³m jest dobrze zrobiony, to grubo¶æ zapewniaj±ca bezpieczeñstwo nie musi byæ szczególnie du¿a. Je¶li dzwon jest kuty z dobrej stali to i 1,5 mm bêdzie bezpieczn± grubo¶ci±. Ale tak patrz±c dok³adniej, to zale¿y o jakim miejscu / fragmencie he³mu mówimy.
Najsztywniejsze s± bowiem rejony posiadaj±ce krzywiznê w obu kierunkach i im wiêksz± krzywiznê maj± (czyli im mniejszy promieñ wygiêcia) tym mocniejszy jest w tym miejscu he³m przy sta³ej grubo¶ci dzwonu. Wynika z tego ¿e warto nie robiæ sta³êj grubo¶ci dzwonu, tylko j± zró¿nicowaæ nastêpuj±co:
- Sam czubek typowego normana i podobnych modeli (du¿a krzywizna w obu kierunkach) bêdzie wystarczaj±co mocny nawet przy grubo¶ci 1-1,2 mm.
- Z kolei krawêd¼ dolna przy obwodzie he³mu (ma³a krzywizna w jednym kierunku i brak krzywizny w drugim) musi mieæ przynajmniej 1,5-2 mm albo byæ wzmocniona obrêcz± (¿ebrem poziomym).
- Na nosal, je¿eli jest p³aski bez przegiêcia/przet³oczenia wzd³u¿ i bez ¿ebra (w ogóle brak krzywizny w obu kierunkach), to nawet blacha 2 mm bêdzie ledwie wystarczaj±ca, bezpieczniej daæ 2-2,5 mm.
Trzeba pamiêtaæ te¿ ¿e he³m mo¿esz zrobiæ albo metod± "rozbijania" ma³ego kr±¿ka grubszej blachy, albo - trudniejszego - "zbijania" wiêkszego kr±¿ka cieñszej blachy. Z grubsza przy tej pierwszej metodzie do pracy bierzesz blachê o grubo¶ci takiej jak wymagane maksimum, a wiêc 2-2,5 mm, przy drugiej za¶ o grubo¶ci podobnej jak minimum, czyli 1-1,5 mm.
Przy spawaku dojdzie Ci jeszcze poprawka na wytrzyma³o¶æ spoiny.
ad b) im l¿ejszy he³m tym wiêksze si³y dynamiczne dzia³aj± na szyjny odcinek krêgos³upa przy uderzeniu w dzwon. Uderzenie poziome w czubek he³mu jest tu nawet gro¼niejsze ni¿ pionowe z góry. Je¿eli przewidujesz szermierkê mieczem jedynk± to powinien wystarczyæ ci he³m z kapturem o masie 2,5-3 kg. A je¿eli przewidujesz ostry buhurt i uderzenia dunami i halabardami o masie ¿ele¼ca 1 kg plus kawa³ drzewca to he³m z kapturem musi wa¿yæ co najmniej te 4-5 kg ¿eby nie nast±pi³o przeci±¿enie krêgos³upa.
ad c) z kolei obci±¿enie przy zwyk³ym noszeniu jest dok³adnie odwrotne: im l¿ejszy he³m tym lepiej. Wêc np. je¿eli interesuj± Ciê przede wszystkim Wyprawy a nie walka, zrób sobie he³m o grubo¶ci od 1 mm na czubku do 1,5 przy obwodzie.
My¶lê ¿e ca³y he³m grubo¶ci 3 mm to i niezbyt poprawne historycznie, i niepotrzebne, a rzeczywi¶cie przeci±¿a szyjê. Z tym ¿e przy "ruskim bohurcie" mo¿e byæ wskazane dla niektórych. W takim przypadku nie nale¿y tego he³mu nosiæ d³u¿ej ni¿ trzeba (tylko podczas prezentacji i samej walki). A do "lansu", warty i marszów trzeba by mieæ wówczas drugi, l¿ejszy.
W zasadzie z techniczne punktu widzenia Viator opisa³ wszystko co nale¿y.
Z komercyjno-ma³ketingowo-zakupowego- je¿eli he³m ma równ± blache 3mm to najczêsciej nie wynika to z koncepcji rzemie¶lnika na wykonanie mocnego he³mu, a z braku umiejêtno¶ci danego rzemie¶lnika- i rodzi to podejrzenie, ¿e w ogóle nie jest to he³m bêd±cy obiketem kowalskim, a pochodzi spod prasy/wyt³aczarki.
Saren masz racjê co do tej prasy. Mój :wczesny" kolega ostatnim czasem dozna³ bolesnego urazu w pojedynku, ale nie dlatego, ¿e he³m by³ za cienki tylko dlatego, ¿e by³ za gruby i ciê¿ki. Przy upadku na beton w he³mie grubo¶ci 3 mm kark jest do¶æ mocno "eksploatowany".
Notabene: dlatego pojedynki stacza siê na ubitej ziemi a nie na betonie... na betonie to nawet po prostu maszeruj±c mo¿na straciæ kolana! Czasem jaki¶ niezorientowany organizator typu urz±d gminy ma taki pomys³, ale trzeba mu to wówczas wybiæ z g³owy.
Druga sprawa to ta, ¿e oczywi¶cie je¶li kto¶ ma s³ab± kondycjê to po prostu nie mo¿e siê przeci±¿aæ. Je¶li kto¶ ma s³aby krêgos³up to nie mo¿e zak³adaæ ciê¿kiego garnka, pe³nej kolczugi z bechterem albo nosiæ 30-kilogramowego pakunku na plecach podczas wyprawy... trudno. Wy¿ej siebie nie przeskoczysz, szkoda zdrowia. Natomiast jak kto¶ jest czo³giem jak nasi koledzy z legionu Rapax to mo¿e sobie biegaæ terenowo z 50-kilogramowym baga¿em po 40 km dziennie. Ja bym od tego umar³ wiêc mimo zaproszenia nie zapisujê siê do Rapax, proste.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.