Jak w temacie - pêk³ mi trzpieñ w (dobrym) mieczu, czy s± szanse na solidne skucie go przez fachowca z paleniskiem gazowym? A mo¿e ca³a klinga jest do wyrzucenia?

Tang pêk³ w po³owie rêkoje¶ci.

Wg mnie w takim miejscu (niewidocznym) mo¿e siê uda to uratowaæ, zw³aszcza ¿e da siê siê wzmocniæ dodatkowymi nak³adkami. Wrzuæ mo¿e jakie¶ zdjêcia z miark± le¿±c± obok, bo to pewnie zale¿y jak daleko od klingi trzpieñ pêk³ i jak on sam wygl±da.

Skoro dobry to mo¿e reklamacja u producenta?

Je¶li jednak naprawa to ju¿ szybciej mo¿na by - zamiast skuwaæ istniej±cy tang, to wyci±æ brakuj±c± czê¶æ z ostrza, skracajac miecz o kawa³ek.

Co to jest TANG?

Chiñski miecz z okresu dynastii Tang ;)

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...nese_swords.jpg

Trzpieñ - to, co jest pod ok³adkami i owijk± na d³ugo¶ci rêkoje¶ci miecza lub no¿a.
I ten ukryty wewn±trz rêkoje¶ci (jak w mieczu i no¿ach wczesno¶redniowiecznych), zakuwany na koñcu, to jest tang (hidden tang), i ten widoczny pomiêdzy par± osobnych ok³adek jak w oprawach no¿owych XIV-wiecznych i pó¼niejszych, nitowanych poprzecznie, to te¿ jest tang (wide tang), chocia¿ czê¶ciej s³ysza³em to w odniesieniu do tego pierwszego.
Ju¿ i tutaj na Freha moda na angielskie okre¶lenia zapanowa³a, tak, ¿e ju¿ nawet za ni± tak nie têpiê, zw³aszcza je¶li polskie okre¶lenie nie jest tak jednoznaczne a w internecie ³atwiej wyszukaæ po nazwie angielskiej...

Je¶li to naprawdê bardzo dobry miecz i s³u¿y do "pracy" -TYLKO I WY£¡CZNIE sposób podany przez Nikodema - bardzo dobry kowal miecznik mo¿e to zrobic tak aby za nadto nie skróciæ - tylko czy warta skórka za wyprawkê ? To zale¿y od jako¶ci klingi jako takiej.

A czyli tang to piece of broadsword z medieval. Idê bo mam meeting z coachem w gymie by byæ fit.
Tylko znajdê jak bêdzie wygl±da³ dresscode na Grunwald by nie byæ passe.

Zedytowa³bym mój post, ale ju¿ nie mogê. Przepraszam purystów za moje frywolne podej¶cie do terminologii ;).

Spokojnie - mo¿esz daæ do zespawania (o ile nie jest to jaka¶ nietypowa stal)i bêdzie ok. Mia³em ten sam problem i po zespawaniu nie ma najmniejszych problemów, a to ju¿ jakie¶ 7-8 lat bêdzie. Pozdrawiam

No, to ju¿ kwestia podej¶cia w³a¶ciciela miecza. Oczywi¶cie, ¿e je¶li nie bêdziemy siê przejmowaæ historyczno¶ci±, to mo¿na wyrównaæ i ¶ci±æ koñcówki pêkniêtego trzpienia "w kie³basê" ¿eby zwiêkszyæ d³ugo¶æ spawu, dok³adaj±c je¶li trzeba wstawkê o tej samej d³ugo¶ci co usuniête fragmenty, zukosowaæ na 2V, przy³o¿yæ p³ytki wybiegowe, zespawaæ elektrycznie na pe³en przetop z naddatkiem, zeszlifowaæ ¿eby nie by³o karbu, i bêdzie trzymaæ.

@Borg, gibej sie - Ty mo¿esz czasami po hanysku, to my mo¿em po albioñsku

Dziêkujê wszystkim za odpowiedzi!
Producent miecza stwierdzi³, ¿e o ¿adnej naprawie nie ma mowy i po prostu wymieni go na nowy. Spodziewam siê, ¿e ca³a rzecz zostanie zakoñczona szczê¶liwie.

Zastanawiam siê te¿ nad opcj± z wyciêciem trzpienia ze starego ostrza - czy s± jakie¶ metalurgiczne przeciwwskazania dla takiej modyfikacji? Oczywi¶cie powierzy³bym rzecz fachowcowi.

Tylko, ¿e ¶lùnski to mój jêzyk ojczysty, a nie jaka¶ korpomowa / ponglisz. Taki wa³ a nie angielski. Boli mnie czosnek o kulistych kszta³tach jak widzê jak bardzo schamia³o podej¶cie do pewnych zasad. Nie spodziewa³em siê, ¿e bêdê mia³ okazjê zobaczyæ tutaj próby równania do poziomu korpoludków i pismaków z Faktu.
Without Abholung, Amen компаньоны.

Na Grunwaldzie chyba nale¿y byæ passé?

W zasadzie sprawa za³atwiona, wiêc po problemie. Jedna tylko kwestia - gdyby to by³a wysokiej klasy replika miecza, dziwerowanego, z autentycznym profilem, tj ostrym, roboty np. pp Strzy¿ewskiego lub S³awiñskiego - ok. Ale nie oszukujmy siê - wiêkszo¶æ mieczy w obrocie to wyroby ciête diaksem z p³askownika, ze wspó³czesnych stali, hartowane w piecach elektrycznych, z profilem o zaokr±glonych krawêdziach i maksymalnie na p³asko wybranym zbroczem - historyczno¶ci tak czy inaczej zero. Pozdrawiam ;)