Chcia³em zaproponowaæ zestaw komend na halabardy dla Roty. Oparty jest o komendy Companie of StGeorge który przedwczoraj otrzyma³em. Bêdê siê upieraæ przy prawej rêce prowadz±cej (pozdrowienia dla Mercenari Liberi). Podyktowane to jest po pierwsze: do¶wiadczeniami ww grupy, która pierwotnie prowadzi³a lew± rêk±, ale uzna³a to za niepraktyczne. Lewa prowadz±ca dla piki owszem, ale nie dla halabardy, a dla broni kolnej. Potwierdzaj± to do pewnego stopnia ¼ród³a ikonograficzne- walcz±cy glewiami prowadz± je prawic±, podobnie w wiêkszo¶ci przypadków prowadzi siê m³ot w traktatach. O ile wiadomo nie zachowa³y siê komendy XV-wieczne, podane poni¿ej s± stosowane powszechnie na Zachodzie. Oto pierwsza czê¶æ, komendy na broñ, po polsku, niemiecku i angielsku (jakby kto¶ pojecha³ w odwiedziny):
Formuj szyk! Heran, alle heran! Form your ranks!
Do nogi broñ! Wehren ab! Ground your arms!
Na ramiê broñ! Wehren auf! Shoulder your arms!
Gotuj broñ! Wehren vor! Advance your arms!
Do ataku! Wehren zum angriff! Charge your arms!
Przeno¶ broñ! Wehren uber! Carry your arms!
W³ócz broñ! (brak opcji niemieckiej, bêdzie pó¼niej) Drag your arms!
Jutro komendy ogólne typu 'w prawo patrz' a nastêpnie marszowe. Kopia zostanie wys³ana do Kacpra. Pozdrawiam
Gwyn
podpuszczony i wyci±gniêty do tablicy pokusi³em siê o przegl±d ikonografii (sorry - nie bede podawa³ ¼róde³ - zwyczajne lenistwo)... oto zliczenie:
na posiadanych PRZEZE MNIE ikonkach wystêpuje:
pika - 9 razy - z rêk± lew± prowadz±c±, cztery razy z praw± prowadz±c±,
broñ "zamachowa" (moja umowna kategoria - mloty lucerneñskie, halabardy, miecze dwurêczne, dwurêczne maczugi - specjalnie tak to zmiesza³em, ¿eby unaoczniæ mój punkt widzenia): 11 razy z praw± prowadz±c±, z lew± prowadz±c± spotka³em siê 3 - 4 razy.
glewie - po równo - 2 na 2
uproszczone wnioski:
a) na podstawie MOJEGO przegl±du (zapraszam innych) gotów jestem zaakceptowac prowadzenie lew± rek± TYLKO I WY£¡CZNIE piki,
B) halabardy, etc. na podstawie prostych analogii i przegl±du ikonek by³y najprawdopodobniej prowadzone praw± rêk± (wszystkie postacie z lew± prowadz±c± by³y po lewej sronie dzie³a - mo¿e tak by³o ³atwiej/fajniej przedstawiæ autorowi)
c) to tylko MÓJ przegl±d - jak kto¶ inny zrobi inny, to zapraszam - z chêcia siê zapoznam...
d) jakby Was to bola³o, to moge podaæ ¼ród³a...
papa
Wielu¿ masz tych glewiarzy poza arrasami wiadomo jakimi? A Froissart? Pod wnioskami siê podpisywam. Pozdrawiam
Gwyn
Tmszek zapodaj obrazek z glewjkami pliss
Komend czê¶æ druga:
W prawo/lewo zwrot! Nach rechts/links kehrt! Right/left face!
W ty³ zwrot! Kehrt um! About face!
Baczno¶æ! (w zn. 'uwaga!') Uffgemerkt! Have a care!
Spocznij! (Niemcy pó¼niej) At your ease!
Rozej¶æ siê! Frei zu gehen! Dismiss!
CDN Pozdrawiam
Gwyn
Mo¿e wyprzedzam kolejny odcinek, ale mam pytanko czy musztra ogranicza siê do "pojedynczego ¿o³nierza" i tzw chwytów broni±, czy przez analogie ze wspó³czesnym wojskiem (by³em,
by³em) nalezy siê podziewaæ te¿ musztry pododdzia³u czyli np. formowania kolumny czwórkowej z dwuszeregu itp. figle ?. Czy C. St. G. cosik takiego uprawiaj± ? No na koniec pytanie dobijaj±ce, czy z 3 metrow± pik± to w "Rote Katzper" bêdzie mozna tylko za piorunochron robiæ bo pika to za pó¼ny wynalazek ?
Jarek P.
Obawiam siê, ¿e piorunochron... Do 1488 siê datujemy. Te czwórki itp to raczej na przemarsze, prawda? Je¿eli oprzemy siê na Hausbuchu, to przemarsz by³ 'band±', nie kolumn±. Przy naszej liczebno¶ci dwuszereg powinien spokojnie wystarczyæ. Jak bêdzie wystarczaj±co wiele kijów ¿eby zrobiæ blok, komenda bêdzie po prostu 'formuj blok'. Wydaje mi siê ¿e do tego najwygodniejsze bêdzie operowanie sta³ymi 10 czy 12(do ustalenia), z najciê¿ej opancerzonymi na czele formacji. Bêdzie mo¿na potem æwiczyæ w ró¿nych konfiguracjach dziesi±tek w stosunku do siebie. Póki co jeste¶my w stanie zmontowaæ chyba 3 szeregi po 10 (o ile wszyscy maj± kije, póki co tylu chêtnych). Wtedy pojedyncza osoba orientuje siê w swojej dziesi±tce, a dziesiêtnik w szyku. By³oby najsprawniej. Wieczorem komendy dla formacji na polu. Pozdrawiam
Gwyn
No wkoncu jakies komendy, bo chyba niedlugo je wyprobujemy na fortach w Gdansku, mam nadzieje ze tym razem bedziecie. Narazie konkretow co do treningu chodzonego wam nie podam, ale termin sie zbliza.
Sam planowa³em co¶ zorganizowaæ
Postaram siê te¿ skserowaæ planszê z rysunkami (A3) ruchów a nastêpnie podskanowaæ i wrzuciæ Pozdrawiam
Gwyn
CYTAT("Jarek Przyby³o)
No na koniec pytanie dobijaj±ce, czy z 3 metrow± pik± to w "Rote Katzper" bêdzie mozna tylko za piorunochron robiæ bo pika to za pó¼ny wynalazek ?
1. no dla mnie musztra pe³nym oddzia³em to podstawa... ale powolutku - bez nerw...
2. eeee - kwestia formalna: jak to "pika nie" i to jeszcze krótka - 3m ?? dla mnie podstawa... tylko najlepiej, ¿eby takich ludzi by³o troche, a nie jeden... ale do rzeczy - dlaczego pika nie???? jestem kurna cholera za!! ¼ród³a zarzucam w ka¿dej chwili... czekam na polemikê...
szcza³a
Na nasze datowanie? Je¿eli masz ¼róde³ka to wierzê na s³owo i zmieniam zdanie-bardzo proszê, piki. Tylko wtedy chyba trzeba by wyp±czkowaæ kolejny pododdzia³. Pozdrawiam
Gwyn
I kolejna porcyjka:
Rota do marszu-naprzód marsz! Rotte fertig zum vorangehen-vorwarts voran! The Rote will propare to march-march on!
Do marszu w lewo/prawo-w lewo/prawo marsz! Fertig zum links/rechts kehren-links/rechts Kehrt! Prepare to turn to your left/right- left/right turn!
Do skrêtu w lewo/prawo- lewo/prawo krêæ! Stój! Naprzód! Nach links/rechts. Schwenkt! Steht! Vorwarts! Prepare to wheel to your left/right-Left/right wheel! Stand! March on!
Do zatrzymania-rota stój! Das Ganze-steht! Prepare to stand-stand!
Na zakoñczenie dodam, ¿e uwa¿am, ¿e z tymi komendami mo¿emy bawiæ siê jeszcze do¶æ d³ugo i nie ma potrzeby ich mno¿yæ- czwórki itp nie bêd± nam raczej potrzebne. Kiedy ju¿ opanujemy to co jest tak, by wykonywaæ je p³ynnie, bez zastanowienia i jednocze¶nie (i mieszj±c jêzyki-¿eby nudno nie by³o) bêdziemy mogli zacz±æ siê martwiæ czy nam czego¶ nie brakuje. Pi±tej klepki na przyk³ad. Zwracam uwagê na to, ¿e w marszu u¿ywa siê komend przygotowawczych, wiêc ¿adne 3 kroki po 'stój' do zatrzymania potrzebne nie s±. Wiem z do¶wiadczenia. Je¿eli ka¿da grupa poæwiczy podobnie to damy radê ca³ym oddzia³em. Pozdrawiam
Gwyn
Syækie chopy wi¶ta, czyli oddzia³ w prawo marsz ! To takie z naszych stron
mo¿e wzi±æ pod uwagê zw³aszcza ¿e Ma³opolska by³a mocno werbunkowa.A piki sa ju¿ cztery i to roboty samego Pana Rotmistrza.
Pozdrawiam.
CYTAT(Gwyn)
Na nasze datowanie? Je¿eli masz ¼róde³ka to wierzê na s³owo i zmieniam zdanie-bardzo proszê, piki. Tylko wtedy chyba trzeba by wyp±czkowaæ kolejny pododdzia³. Pozdrawiam
Gwyn
na pewno. nie mam w tej chwili, ale poznajdujê... zreszt± to nie trudne... piki by³y popularne wcze¶niej - patrz geneza lancknechtów - wstêp u Plewczyñskiego "daj nam Bo¿e 100 lat wojny"...
uwaga - pomiêdzy lud¼mi uzbrojonymi w kpiki, a pieszymi kopijnikami widzê powa¿n± róznice - ideologiczn±... sorki - nie moge sie dzi¶ wkrêcaæ... wynajde cos do koñca tygodnia...
69!!
Za³ó¿ temat Piki- Ideologia i Praktyka. Zostawmy komendy z komendami
Pozdrawiam
Gwyn
W koñcu po powrocie z wyjazdu mialem chwilke by poszukac
Zgodnie z ustaleniami poczynionymi w Gniewie oto:
Regulamin musztry si³ zbrojnych RP
dla ch³opców którzy wojo ogl±dali na filmach jak znalaz³
mo¿na zaadoptowaæ do naszych potrzeb, a przede wszystkim nauczyæ tych którzy nie posmakowali choæ podstaw coby ba³aganu nie by³o zbytniego
oto link:
http://kolo.wha.la/~hkt/regulaminywlop.html
niestety pliku za³±cznika do³±czyæ nie moge bo zbyt du¿y cos 926 KB
pozdrawiam i mi³ej lektury
Je¿eli to ma 900 kB po spakowaniu to ciut za du¿o jak na nasze potrzeby. To raz. Dwa: czy jest tam co¶ o broni drzewcowej? Trzy: system który proponujê jest kompatybilny z Zachodem. Wielu z nas bêdzie zapewne chcia³o odwiedziæ jakie¶ imprezy np. w Niemczech, gdzie stosuje siê te w³a¶nie komendy. Cztery: po co wywa¿aæ otwarte drzwi? System jest sprawdzony, powszechnie stosowany i sprawny. Nie mnó¿my bytów ponad miarê. Decyzja jednak nale¿y do wiêkszo¶ci, wiêc pora na ankietê. Pozdrawiam
Gwyn
Kurcze ci co maj± zdecywowany pogl±d to maj± dobrze. Ja nie mam takiego komfortu, i tu mam pytanie do m±drzejszych. Czy system stoswany przez C.St.G.jest oparty na ¼ród³ach historycznych ? Je¶li nie, to musztra powinna byæ naszym dzie³em a nie kalk±. B±d¼my choæ trochê oryginalni tam gdzie z braku ¼róde³ jest miejsce na swobodn± interpretacjê.
Pozdrawiam
Jarek P.
Nie jestem pewien, ale skoro sa strasznie ultra historyczni to komend z palca chyba sobie nie wyssali. Ale to tylko mije przypuszczenie.
Generalnie oparte s± na pikach, ale zmodyfikowane do celów halabardniczych. Pozdrawiam
Gwyn
A halabarda nie by³± przypadkiem broni± uzupe³niaj±c± dla pik?
Przecie¿ nie istnia³y w ¶redniowieczu oddzia³y uzbrojone tylko w jeden rodzaj broni. W fantasy - owszem.
Co do ultrahistoryczno¶ci to raczej bym nie nadu¿ywa³ tego terminu tutaj :-). O samych komendach nie zabieram g³osu. Brzmui rozs±dnie.
Wydawa³o mi siê ¿e ewentualne w±tpliwo¶ci zosta³y wyja¶nione na spotkaniu w Gniewie, ale co tam odpowiem:
po pierwsze 900 kilo dlatego ¿e zawiera równie¿ sensowne rysunki czyli wiedze zatem nie jest to chyba zbyt du¿o, po drugie broni drzewcowej tam nie ma chyba ¿e za tak± uwa¿aæ bêdziemy sztandar
jednak zwracam uwage ¿e wiele postaw jest zbli¿onych lub takich samych, po trzecie system który proponujesz jest kompatybilny na zachodzie tylko dlatego ¿e jest po niemiecku/angielsku a zastanawia³e¶ sie jak poprawnie powinno wygl±daæ wykonanie tych komend - w Gniewie sugestia by³a taka najpierw poznaæ podstawy musztry w ogóle -dla wielu to magia -potem mo¿e byæ i po chiñsku, po czwarte oczywi¶cie nie trzeba wywa¿aæ otwartych drzwi trzeba tylko umieæ przez nie wej¶æ. I tutaj powtórze za Gwynem: system jest sprawdzony, powszechnie stosowany i sprawny co zapewne doskonale pamiêtaj± Ci którzy w pocie czo³a deptali betonowe i asfaltowe place, aby by³y jeszcze twardsze oczywi¶cie
Nie twierdze by wzi±¶æ z regulaminu wszystko lecz tylko to co jest nam potrzebne, nauczyæ ludzi konkretnych podstaw i potem spokojnie przej¶æ na niemiecki, angielski czy jaki b±d¼ bêdzie bardziej odpowiedni. Równie¿ zapraszam do ankiety
Przyjd¼ na Forty na demonstracjê (kiedy juz co¶ tam siê zorganizuje). Poka¿ê jak to siê stosuje. Z ca³ym szcunkiem dla Kacpra- nie sz³o mu to najlepiej, bo sam polega³ na wiedzy osób drugich i trzecich. Pozdrawiam
Gwyn
spotkanko na fortach odbedzie sie w drugiej polowie marca, juz niedlugo szczegoly
¯eby nikt nie przegapi³ szczegó³ów: musztra dla trójmiejskich cz³onków Roty (i ew. rekrutów) w niedzielê 28.03.2004 na Fortach o 11.00. Strój wskazany, drzewcówka albo kij imituj±cy w rêku. W razie bardzo nie korzystnych warunknów atmosferycznych impreza bêdzie odwo³ana. Organizator: ¦wiêtope³ki.
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=2512&start=30
Pozdrawiam
Gwyn
a ja mam co¶ spod lady. otó¿ w kawalerii - sorry za g³upi wstêp, ale poczytajcie dalej
(jeszcze bodaj w 39 roku i pó¼niej zreszt± te¿) by³y dwie komendy "odst±p" i "szlusuj" na - odpowiednio - rozlu¼nianie i zagêszczanie szyku. czy to ma sens w piechocie?? moim zdaniem jest o czym pogadaæ, bo nie widzê np. motywu: ludzie stoj± w dwuszeregu ramiê w ramiê, po czym komenda "w prawo zwrot, naprzód marsz" - - fina³: wszyscy depcz± se po paluchach/piêtach. ciekawym opinii...
aha: kawaleria naciera³a w szyku zwartym, "szlusuj" by³o te¿ komenda do uzupe³niania strat (szlusuj w lewo, szlusuj w prawo), odst±p dawa³o siê przed np zwrotem, bo w szyku zwartym po galopie jest to nie bardzo do zrobienia (hehehe - w ty³ zwrot na koniu
po galopie/cwale hehehehe
)
my¶lê, ¿e moznaby na pewnym poziomie zaawansowania wprowadziæ takie megomroki, tak dla jaj - musia³ byæ choæby (mówie o piechocie) - mechanizm uzupe³niania strat w szeregu - to musia³o byæ uporz±dkowane, bo inaczej burdel sie robi³... nad tym mo¿na w wolnej chwili pomy¶lec - przy pizzy i browarze z puszki...
strza³a
Hmm nie ¿ebym by³ marudny ale ja znowu o regulaminie musztry. Nie wiem ilu z zainteresowanych zna armie z do¶wiadczenia a ilu z filmów i opowiadañ. Bynajmniej to co w 39 stosowa³a kawaleria stosuje siê równie¿ obecnie w piechocie i nie tylko oczywi¶cie:
"Odstêpowanie nakazuje siê, aby u³atwiæ przegl±d ¿o³nierzy lub zapewniæ im wiêksz± swobodê ruchów w czasie æwiczeñ. Polega ono na zwiêkszeniu odstêpów miêdzy ¿o³nierzami o liczbê kroków podan± w komendzie, np. „Od prawoskrzyd³owego (lewoskrzyd³owego), piêæ (dziesiêæ) kroków - ODST¡P (biegiem - ODST¡P)". Na has³o komendy ¿o³nierze - z wyj±tkiem skrzyd³owego, od którego zaczyna siê odstêpowanie — robi± w lewo (prawo) zwrot i maszeruj± (biegn±) w nakazanym kierunku, ogl±daj±c siê przez lewe ramiê - ka¿dy na bezpo¶rednio za nim maszeruj±cego (biegn±cego) ¿o³nierza. Po jego zatrzymaniu siê nastêpny ¿o³nierz robi tyle kroków, ile podano w komendzie. Nastêpnie zatrzymuje siê, robi w prawo (lewo) zwrot, wyrównuje i samorzutnie przyjmuje postawê swobodn±.
Podczas odstêpowania od ¶rodka wskazuje siê ¿o³nierza, od którego nale¿y rozpocz±æ wykonywanie tej czynno¶ci. Na komendê, np. „Od szeregowego Malinowskiego, krok - ODST¡P" lub „Od szeregowego Malinowskiego, w prawo (w lewo), krok - ODST¡P", wyznaczony ¿o³nierz mówi „Jestem" i na sekundê podnosi lew± rêkê do poziomu z d³oni± u³o¿on± w p³aszczy¼nie pionowej.
Je¿eli pododdzia³ jest ustawiony w dwuszeregu, lew± rêkê podnosi do poziomu równie¿ ¿o³nierz kryj±cy wskazanego z pierwszego szeregu.
£±czenie odbywa siê w odwrotnym kierunku ni¿ odstêpowanie na komendê, np.: „Do prawoskrzyd³owe-go (lewoskrzyd³owego) - £¡CZ (biegiem - £¡CZ)" lub „Do szeregowego Malinowskiego - £¡CZ (biegiem - £¡CZ)" albo „Do szeregowego Stêpnia w lewo (w prawo) - £¡CZ (biegiem - £¡CZ)".
W praktyce zdarza³o mi siê nawet odstêpowaæ i o pó³ kroku tacy byli dowcipni kaprale
.
Bardzo ¿a³uje ¿e nie bêdzie mnie w niedziele na Fortach, siedze w Poznaniu. Jak znam ¿ycie masa b³êdów bedzie dotyczy³a podstaw z którymi nikt tak naprawde sie dok³adnie nie zapozna³.
Nadal optuje za przyswojeniem sobie podstaw musztry z regulaminu a nie mno¿eniu b³êdów i pomy³ek reszte oczywi¶cie mo¿na ¶ci±gn±æ z rysuneczków.
Mi³ej zabawy
nie to ¿ebym ja by³ marudny, ale widzê/czytam, ¿e zosta³em najprawdopodobniej ¼le zrozumiany...
ca³e te moje wytwory (oparcie siê o musztrê 39) mia³y na celu zobrazowanie ¿e czego¶ mi brakuje - w materiale ¼ród³owym. natomiast jestem z
gruntu/a priori/sinequanon/tramtadram/inne obce farmazony/ przeciwny adaptacjom musztry wojskowej. nie o to chodzi. mamy przerost formy nad tre¶ci± nie oddawanie realiów. przyklad to np. normalny "w ty³ zwrot" nie do wykonania w podkutych wojskowych butach (bo æwieki sie wbi³y w trawê/klepicho - rekrut komende wykona³, buty/podeszwy zosta³y - nie o to chyba chodzi). jak tak sobie czytam przyk³ad podany przez szanownego przedpiszcê, widzê wyra¼nie ewidentny przerodt formy nad tre¶ci±. to lipa - NIE DO WYKONANIA W TRAKCIE WALKI!!!! nie ma szans, ¿eby wysz³o w obliczu szar¿uj±cej niedfaleko wra¿ej hordy...
czyli generalnie z uporem maniaka powtarzam: komendom wojskowym mówimy "nie"!! a kartagina winna byæ zburzona, Balcerowicz musi odej¶æ, (niepotrzebne skre¶liæ)
to mo¿e na tyle, bo sie jeszcze znów podkrêcê...
papa
Tomaszku ja nie pragne aby ca³o¶æ musztry by³a wykonywana na podstawie regulaminu to mija³oby siê z celem i by³by to zdecydowanie przytoczony przez ciebie przyrost formy nad tre¶ci±.
Moj± bol±czk± jest fakt ¿e bawi±c siê w oddzia³ piechoty wiêkszo¶æ z nas nie potrafi poprawnie wykonaæ banalnego "w prawo zwrot" /mówie o pracy nóg/ nie wspominaj±c o "w ty³ zwrot" i nie my¶l±c nawet o "czwórki w prawo twórz" lub dwójki do wyboru. Na tym etapie to magia. Na co nam teoretyzowanie o podstawach skoro te podstawy istniej± jasne i wyra¼ne, wystarczy siêgn±æ i zapo¿yczyæ to co siê nadaje. Unikniemy sytuacji z Gniewu gdzie na temat samego sposobu zatrzymania by³o kilka ró¿nych wypowiedzi i teorii /a po co nam to skoro jest konkret/.
Co do podkutych bucików to da siê zrobiæ na trawie, na piasku i w paru innych ma³o ciekawych miejscach - wszystko to praca nóg a konkretnie umiejêtne przeniesienie ciê¿aru cia³a.
Pozdrowionko
Jedn± z przyczyn dla której ja równie¿ niechêtny jestem (a w³a¶ciwie przeciwny) komendom wojskowym jest to, ¿e na ile nam wiadomo (przedstawienia przemarszów-vide Mars and Venus...) standaryzacja ruchów wesz³a do¶æ pó¼no. Praca nóg nie ma wiêkszego znaczenia o ile g³owy obracaj± siê mniej wiêcej tak samo. Innymi s³owy- za równo to nieautentycznie. Jasne, nie posiadamy regulaminów piêtnastowiecznych. Starajmy siê wiêc wzorowaæ na mo¿liwie najstarszych (tu proponowana przeze mnie adaptacja) dodatkowo popartych ikonografi± i kronikami- rêka prowadz±ca, lu¼ny szyk przemarszów, w³óczenie broni przy szybkich manewrach, pó¼ne formowanie szyku bojowego itp. Sprawno¶æ jest wynikiem æwiczeñ, nie standaryzacji (osiemnastowieczne wzajemne rozstrzeliwanie siê oddzia³ów strzelców- w piêtnastym rusznice s± broni± wspomagaj±c±). Pozdrawiam
Gwyn
Wydaje mi siê ¿e nadal siê nie rozumiemy, ale nie ma sprawy po prostu "cudowne" sytuacje bêd± nadal obecne podczas æwiczeñ
Tak, jedno jest pewne, nie rozumiemy siê i zapewne jeszcze jaki¶ czas siê nie zrozumiemy
Choæby¶my mieli najlepsze chêci i tak operujemy innymi kategoriami. Zostawmy jednak ten poziom dyskusji (szukanie wspólnego jêzyka) na bezpo¶rednie spotkanie. Pozdrawiam
Gwyn
Je¶li jeszcze jakie¶ w±tpliwo¶ci co do komenduf to zerknijcie sobie na za³±cznik z obrazkiem.
Ja jeszcze tylko wrzucê tak± moj± my¶l, ¿e Kamilowi chyba chodzi o to ¿eby bazuj±c na wspó³czesnym regulaminie musztry wyæwiczyæ, wpoiæ czy jak tam tam zwa³, co¶ co okre¶la siê jako wojskowy dryl. Tak aby ze szwejka zrobiæ ¿o³nierza, i wydaje mi siê ¿e takie za³o¿enie by³oby s³uszne, bo co tu du¿o ukrywaæ niewyæwiczony cywil porusza siê zupe³nie inaczej ni¿ ¿o³nierz. A w koñcu mamy tu mieæ do czynienia z ¿o³nierzami i to zawodowymi i takie co¶ na pewno funkcjonowa³o.
Weso³ych ¦wi±t
Jarek P.
Ju¿ siê wywnêtrza³em na ten temat, ale jeszcze raz: w³a¶nie dlatego jestem przeciwny. Standaryzacja ruchów to nie te czasy- 'lewa d³oñ pod k±tem 17.45 stopnia do horyzontu' itp. Wystarczy, ¿eby wszystko robiæ ³adnie w tempo, a to nie problem, wystarczy parê godzin æwiczeñ. Nam idzie ju¿ nie¼le. Pozdrawiam
Gwyn
Tu sie z Gwynem zgodze
Hrzan fajne zdjontko;)
CYTAT(Jarek Przyby³o)
Kamilowi chyba chodzi o to ¿eby bazuj±c na wspó³czesnym regulaminie musztry wyæwiczyæ, wpoiæ czy jak tam tam zwa³, co¶ co okre¶la siê jako wojskowy dryl. Tak aby ze szwejka zrobiæ ¿o³nierza, i wydaje mi siê ¿e takie za³o¿enie by³oby s³uszne, bo co tu du¿o ukrywaæ niewyæwiczony cywil porusza siê zupe³nie inaczej ni¿ ¿o³nierz. A w koñcu mamy tu mieæ do czynienia z ¿o³nierzami i to zawodowymi i takie co¶ na pewno funkcjonowa³o
a d u p a tam... nie da rady z prostego i banalnego powodu (uwaga odkrywam amerykê) "oni" byli zawwodowymi zo³nierzami, a my jestesmy jedynie na¶ladowcami po¶wiêcaj±cymi si³± rzeczy jedynie CZAS WOLNY na doskonalenie (choæby) poruszania siê w szyku. si³± rzeczy do tzw. idea³u bêdziemy zmierzaæ w bólach przez d³ugi czas... to nie tak - z³e za³o¿enie na sam pocz±tek po prostu... nie ma si³y, ¿eby hobby¶ci, z których wiêkszo¶æ w wojsku nie by³a (wliczaj±c w to pisz±cego te s³owa) sta³ siê w wyniku hobbystycznych i rzadkich spotkañ wyæwioczonym i sprawnym "mechanizmem" - nie ma szans...
to tyle rozwiewania z³udzeñ...
papa i du¿o prezentów pod choink±...
Si³a z³ego na jednego
a w³a¶ciwie dwóch. Niech wam bêdzie. Czas juz chyba faktycznie koñczyæ te spory bo wiosna idzie. Ale chêtnie bym zobaczy³ jak wam idzie komenderowanie (nie piszê wcale z przek±sem) ale gdzie mi tam gnaæ ko¶ci przez ca³e RP nad morze
.
Plutonowy Jarek P.
Na Bierzg³owie ostatecznie i oficjalnie przyjêli¶my praworêczne prowadzenie broni drzewcowej ¶redniej i ma³ej d³ugo¶ci- wszelkiej ma¶ci halabardy, glewie, m³oty i inne g³owacze. Jak rozumiem ustalenia te nie s± wi±¿±ce dla pik- to inny rodzaj broni i odmienny sposób pos³ugiwania siê ni±.
Mam uwagê: po co w³a¶ciwie chodzimy równym krokiem? To jest do¶æ trudne, w wojsku uczyli¶my siê tego wiele godzin, w trepach i na asfalcie. S±dzê, ¿e to niepotrzebna komplikacja. Poza tym, czy jest jakie¶ uzasadnienie historyczne na interesuj±cy nas okres?
Dla mnie ¿adnego. Ale z tym do Kacpra. Pogadam z nim przy okazji, wymienimy pogl±dy. Pozdrawiam
Gwyn
czy le¿± gdzie¶ na sieci komendy niemieckie?
No le¿± w tym temacie na pierwszej stronie...chyba, ze chodzi Ci o jakies inne zrodlo...to nie wiem...pewnie Gwyn pomoze....
Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.