CYTAT(kublika @ 19:29 04.06.2014)
No, ale detale spokojnie - na buty by mu wystarczy³o
.Takie od¶wiêtne, ko¶cio³owe
Ale kto zajmuje siê odtwarzaniem ch³opstwa, wiêkszo¶æ to mimo wszystko innych odtwarza
CYTAT(kublika @ 16:35 04.06.2014)
To wspó³czesna moda na "dawno¶æ", ludowo¶æ i inne CePeLie upodoba³a sobie wszystko zgrzebne i surowe, ¿eby siê odró¿nia³o; normalny cz³owiek chce mieæ eleganckie ciuchy modne i ³adne, wszystko jedno, czy teraz czy 500 lub 700 lat temu...
Ca³kowicie siê z tym zgadzam, chodzenie przez osoby odtwarzaj±ce ¶redniowieczne nie powiem elity, ale co¶ wy¿ej ni¿ biedotê czy pospólstwo w butach z bezbarwnego juchtu (jak to czasami mówi± "koloru naturalnego") jest równie historyczne jak chodzenie w glanach z owijk±.
Czemu? No to od pocz±tku
Skóry garbowane metodami ro¶linnymi, a tak przecie¿ jest garbowany ten jucht, mia³y kolory nadane im w trakcie garbowania jeszcze przed wykoñczeniem:
CYTAT
(...)poza kor± dêbow± daj±c± skóry ¶cis³e, o jasnozielonym odcieniu, tak¿e korê brzozow± i ¶wierkow±, pozwalaj±ce uzyskiwaæ skóry czerwonawe, miêkkie, lecz g±bczaste i nie¶cis³e, czy korê wierzbow± daj±c± skórom jasny odcieñ, miêkko¶æ i elastyczno¶æ. Wiedza o garbnikach i ich w³a¶ciwo¶ciach we wczesnym ¶redniowieczu mog³a siêga³a jeszcze wy¿ej. ¦wiadczyæ o tym mog± odkryte fragmenty skór safianowych: zielonkawych i czerwonych, bêd±cych efektem garbowania skór kozich lub owczych li¶æmi sumaku zbieranego od czerwca do lipca.
Jest to fragment opisu garbowania w³a¶ciwego metod± ro¶linn± z A Samsonowicz s.53, dodam ¿e safiany to odno¶nie skór z Opola i Wroc³awia.
Oczywi¶cie po garbowaniu w³a¶ciwym jeszcze wykañczano skóry, zapewne jeszcze wzmacniaj±c nadane wcze¶niej kolory.
A jak to dzi¶ jest robione? Tak w du¿ym uproszczeniu:
Do bêbna (kiedy¶ do do³a czy skrzyni) wrzuca siê skóry, potem dosypuje przemys³owych garbników, pozyskanych chemicznie oczywi¶cie z ro¶lin. Je¶li nie doda siê barwnika(który potrafi b±d¼ co b±d¼ sporo kosztowaæ), to skóry nie bêd± mia³y koloru, a je¶li siê dosypie trochê chromu, to stan± siê bardziej wytrzyma³e. I tu uwaga (ciekawostka) CO DO SKÓR WSPÓ£CZESNYCH:
KA¯DA SKÓRA GARBOWANA JEST RO¦LINNIE, oczywi¶cie w jakim¶ stopniu i tylko kwestia czy dosypano chromu czy nie. Tak wiêc nie dziwcie siê, ¿e s± osoby sprzedaj±ce skóry jako wyprawy ro¶linnej a okazuje siê ¿e s± chromowe. Sprzedaj±cy w takiej sytuacji nie k³amie, ka¿da skóra w jakiej¶ czê¶ci wyprawiana jest ro¶linnie.
Ale wracaj±c do skóry na rekonstrukcjê. Skóry dzisiejsze czy to te ro¶linne czy chromowe, garbowane s± w niemal taki sam sposób, metodami przemys³owymi, bardzo szybko, niewiele to ma wspólnego z garbowaniem ¶redniowiecznym. Jedyna ró¿nica miêdzy skórami z chromem i bez to wytrzyma³o¶æ i mo¿liwo¶æ t³oczenia. Skóry bez chromu przyjmuj± t³oczenia, ich w³ókna nie s± na tyle mocne ¿eby wróciæ do poziomu z przed t³oczenia.
Na zakoñczenie. Moim zdaniem, z którym oczywi¶cie nie trzeba siê zgadzaæ, to przy za³o¿eniu, ¿e nie bêdziemy zdobiæ skóry t³oczeniem, ró¿nice w skórach garbowanych z chromem i bez s± na tyle ma³e, ¿e w zasadzie pomijalne. To jest tak jak sukno, które ma w sobie 70% b±d¼ 75% we³ny, ¿adna ró¿nica... Ale je¶li kto¶ ma chodziæ w butach z bezbarwnej skóry, co na kilometr widaæ wspó³czesno¶ci± i mówiæ ¿e to jest super historyczne, to niech lepiej zamówi sobie buty z kolorowej skóry z chromem, nie bêdzie wtedy ¶mieszny. Natomiast jak kogo¶ wyj±tkowo razi chrom którego w skórze nie widaæ, to ju¿ na pewno powinien raziæ kolor (a w zasadzie jego brak) który widaæ i wtedy niestety ale musi zamówiæ sobie buty z kolorowej skóry typowo ro¶linnej.
Dla nieprzekonanych o wy¿szo¶ci skór kolorowych nad bez kolorowymi pozostaje jeszcze ogl±danie malowide³ i
A.B.Kowalska "Wczesno¶redniowieczne obuwie skórzane z Wolina" w:Materia³y Zachodniopomorskie t. XLV, s.222:
CYTAT
Interesuj±co przedstawia siê spektrum barw przedmiotów skórzanych, Z regu³y skóra wykopaliskowa ma kolor brunatny lub czarny. Jednak¿e znaczna liczba fragmentów z wykopu 8. zachowa³a pierwotne lub zbli¿one do pierwotnego zabarwienie, które uzyskano ju¿ w fazie garbowania. Kolor pierwotny przetrwa³ najczê¶ciej w zagiêciach i za³amaniach przedmiotów. S± to przede wszystkim odcienie br±zu i czerwieni. Szczególnie interesuj±ce jest znalezisko fragmentu cieniutkiej czerwonawej od strony mizdry skóry, która ma l¶ni±ce, czarne lico (nr kat. 59) z warstwy X.
I jeszcze uwaga odno¶nie w³asnych do¶wiadczeñ z archeologami. Je¶li archeolog nie ma du¿ego do¶wiadczenia zwi±zanego ze skórami, nie specjalizuje siê w nich, to wielu rzeczy po prostu nie zauwa¿y, nie opisze, ... Sam przegl±daj±c skóry ¶redniowieczne w tym i obuwie, potrafi³em znale¼æ ¼le "z³o¿one" obuwie czy jakie¶ istotne detale, które powinny byæ opisane a archeolog po tym jak mu pokaza³em to czy owo robi³ wielkie oczy ze s³owami "sam to z ziemi wyci±ga³em i tych rzeczy nie dostrzeg³em", wiêc nie nale¿y siê dziwiæ, ¿e jeden czy drugi archeolog te¿ powie "widzia³em masê skór i nie by³y one barwione" a na prawdê barwienia móg³ po prostu nie zauwa¿yæ.