Szy³ ciuchy dla mojego kolegi za ponad 1000 z³. Zamównienie z³o¿yli¶my jeszcze przed Grunwaldem 2013 roku . Przys³ane rzeczy by³y ¼le uszyte, s³abej jako¶ci i zupe³nie nie trzmaj±ce wymiaru. Umówilli¶my siê ¿e na Grunie siê wymieni ale kole¶ sie nie pojawi³. T³umaczy³ , ¿e jaki¶ wyjazd mia³ , potem ¿e ¿ona w szpitalu i tak do tej pory sprawa w przys³owiowej d..pie!! Próby normalnego rozwi±zania sporu npe³z³y na niczym bo kontakt s³aby. Ile razy mo¿na prosiæ i pisaæ o zwrot kasy? Rzeczy odes³anych zpowrotem nie odebra³ i nastepne koszty rosn±. K³amie i krêci ¿e wys³a³ a nigdy np. czepiec pikowany nie doszed³.

Dzieñ dobry,

to mój pierwszy post na tym forum i od razu niezbyt mi³y. Pan Seweryn K. zamówi³ za po¶rednictwem Pan Dawida H. zestaw na okres oko³o grunwaldzki. Zestaw zosta³ uszyty i wys³any w trybie ekspresowym i pojawi³ siê problem zbie¿no¶ci, zosta³y na niesione poprawki i odes³ano na nowo. Po otrzymaniu przesy³ki Pan Seweryn stwierdzi³, ¿e s± nadal niedoci±gniêcia i chce zwróciæ zestaw. I tak mija : maj, czerwiec, lipiec, sierpieñ no i nasta³ wrzesieñ a Pan Seweryn odsy³a paczkê.

Rozumiem, ¿e czas, zajêcia ró¿nego rodzaju, rozumiem rodzaj s³u¿by Pana Seweryna i brak mo¿liwo¶ci odes³ania wcze¶niej rzeczy ale pytanie dlaczego robi to po prawie pó³ roku, wysy³a nie informuj±c za po¶rednictwem jakiego kuriera wysy³a paczkê itd.
Mam regulamin swojego sklepu, prawie, ze identyczny jak ka¿dego innego tego rodzaju sklepu, Pan Seweryn ma 14 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny, gdy odsy³a przesy³kê uzgadnia za po¶rednictwem jakiej firmy wysy³a paczkê i jak rozwi±zujemy sprawê.

Rozumiem te¿, ¿e przez okres ostatnich wakacji by³am nie do koñca dysponowana z powodu mojego stanu zdrowia ale proszê mieæ chocia¿ resztkê mêskiej godno¶ci i nie zmuszaæ mnie do wysy³ania wypisów ze szpitala; i tak , jestem w ci±¿y i spêdzi³am ostatnie pó³torej miesi±ca w szpitalu wojewódzkim w Elbl±gu na oddziale patologi ci±¿y.

Odes³anie rzeczy w terminie 14 dni dotyczy sytuacji w której klient ma takie widzimisiê i nie potrafi lub nie chce podaæ konkretnych argumentów ¿e towar jest z³y. Je¿eli natomiast towar jest naprawdê z³y (niezgodny z zamówieniem lub zwyczajowymi normami jako¶ci dla tego typu produktu w takiej cenie), to obowi±zuje z mocy prawa (ustawy) rêkojmia, na mocy której nawet po roku klient ma prawo odes³aæ towar i dostaæ zwrot nale¿no¶ci, albo zachowaæ go ale dostaæ zwrot jakiej¶ czê¶ci zap³aconej ceny jako rekompensatê za obni¿one walory u¿ytkowe - ale do tego z kolei to on musi udowodniæ jakich parametrów towar nie trzyma.

Mieli¶cie spisan± umowê ze szczególow± specyfikacj± warunków zamówienia?

Czy mo¿emy prosiæ, Dawidzie, o zdjêcia kolegi w tym niepasuj±cym stroju albo fotki/skany fragmentów pokazuj±ce tandetnie wykonane detale?

Ze swej strony jak± procedurê ewentualnie proponuje Pani klientowi ¿eby jednak móg³ odes³aæ niepotrzebne mu rzeczy?

PS. Zmieniam w podtytule tematu tego "OSZUSTA" z trzema wykrzyknikami na spokojniejsz± wersjê - na razie docieramy do faktów.

Pozdrawiam,
mod. Andrzej/Viator

Podtrzymuje pe³n± chêæ sfinalizowania transakcji i pozytywne jej zakoñczenie. Przede wszystkim pojawi³ siê b³±d poniewa¿ kontakt by³ ca³y czas prze Pana Dawida H. a nie przez samego zainteresowanego. Zasz³a moim zdaniem te¿ pomy³ka przy pobieraniu wymiarów.

Ca³y czas prosi³am o kontakt bezpo¶redni z Panem Sewerynem K. przez e-mail a nie telefon aby wszystko by³o czarno na bia³ym.

Chcê zakoñczyæ transakcjê pozytywnie dla obu stron. Skontaktuje siê z Panem Sewerynem K. i zaproponuje rozwi±zanie.

Kontakt zosta³ nawi±zany z kupuj±cym, ustali³am z nim zwrot czê¶ci pieniêdzy a nastêpnie zwrot towaru.

Andrzejku ja nie jestem cz³owiekiem który komu¶ robi na z³o¶æ aby narobiæ. Dawa³em szansê LINUM bo jako osoba która ich poleci³a Sylwkowi wzi±³em odpowiedzialno¶æ za sytuacjê do której owa firma doprowadzi³a. Wysz³o na to , ¿e Sylwek i na Grunwie i na innych imprezach biega³ w ciuchach po¿yczanych w¶ród Pomezankowców bo tak pozosta³ by z go³± ¿yci±! Rzeczy zamówiono w czerwcu przed IOiS w Warszawce . Skoro przystali na szybka realizacjê a tym siê kierowa³em w zamówieniu to i liczy³em na rzetelno¶æ i profesjonalizm . PROFESJONALIZM to to czego tej firmie zabrak³o! Nawet je¶li kontakt by³ przez moj± osobê to nie t³umaczy to faktu przeci±gania w nieskoñczono¶æ terminu za³atwienia sporu. Wymówki , ¿e szpital, wyjazd itd. nie upowa¿niaj± do takiego traktowania klienta. Bajki ¿e co¶ zosta³o wys³ane i by³o na szybko i próbowali¶my siê skontaktowaæ niech schowaj± na pó³kê miêdzy Andersena i Tuwima . Czekamy na WP£ATÊ bo inaczej tej sprawy nie zakoñczymy. Ps. rzeczy Sylwka uszyte przez LINUM widzia³o na Grunwaldzie pó³ Pomezanki i mia³o ¶miechu ¿e piwa nie potrzeba by³o. Zdjêcia niestety zosta³y wykasowane ale zawsze mo¿emy zrobiæ nowe je¶li rzeczy które wys³ali¶my wróc± do nas ponownie i LINUM znowu czym¶ siê wykrêci. Koszty przez Sylwka poniesione rosn± i nie s± adekwatne do tego jak jest a jak powinno by³o byæ. Chcieli¶my tylko rzeczy a dostali¶my smród z którym teraz siê musimy bujaæ ! Teraz po deklaracjach zobaczymy ile jest warte s³owo w³a¶cicieli LINUM.

1 NIe 14, a 10 dni.
2. Nie rêkojmia, a niezgodno¶æ z umow±, chyba ¿e obaj panowie dokonywali transakcji pomiedzy dwoma podmiotami posiadaj±cymi to¿samo¶æ prawn±.
3. Nie klient, a sprzedawca decyduje o formie realizacji wynik³ej z niezgodno¶ci towaru z umow±.
4. Na towar wykonywany rêkodzielniczo lub na specjalne zamóienie, a nie bêd±cy w typowej sprzeda¿y- nie potrzeba umowy mówi±cej o "szczególow± specyfikacj± warunków zamówienia?"

pozdrawiam serdecznie.

I sami zobaczcie ile jest warte ich s³owo! Jako, ¿e Sylwek nie ma na FREHA konta, to dzisiaj mnie poinformowa³, ¿e wp³aty zwrotnej nadal nie ma na jego koncie, pomimo wcze¶niej ustalonego terminu. Teraz " opó¼nienie" t³umacz± brakiem kasy i ¿eby im sp³atê roz³o¿yæ na dwie raty! Ile czasu juz up³ynê³o od ostatniego posta LINUM z deklaracj±, ¿e wszystko zakoñczy siê polubownie za obustronnym porozumieniem? Ha! Szanowne Panie i Panowie odtwórcy ponadto w rozmowach Sylwek jest proszony abym pousuwa³ swoje posty bo mnie pozw± do S±du o ...no w³a¶nie o co? O PRAWDÊ która w oczy kole? Ja siê nie obawiam bo do zarzucenia sobie mogê mieæ tylko fakt, ¿e by³em g³upcem, ufaj±c firmie, której wcze¶niej nie sprawdzi³em. Dobrze, ¿e s± jeszcze inni rzemie¶lnicy, którzy szanuj± klienta, dbaj±c o swój dobry wizerunek i imiê tworz±c dla Nas wszystkich wspania³e stroje i jednocze¶nie apelujê o eliminowanie przez Nich samych wrzodów, które mêcz± to zacne grono. Pozdrawiam.

I jeszcze lepsze!! Zawinêli siê ze swoja ofert± z facebooka! I jak tu siê nie w..wiæ!!?

Deklaracje LINUM s± jak PRL-owski papier toaletowy: d³ugie, cienkie, szare od k³amstwa i ogólnie do d..py!! Sprawa stoi w tym samym miejscu jak kiedy napisa³em pierwszy post. Teraz dodatkowo zg³aszaj± siê inni których tez nabili w butelkê.

To ja na ten sam temat:

„Gwarantujemy Tobie, ze nasze produkty sa wysokiej jakosci oraz wykonane sa wedlug krojów z wybranego okresu histori. Masz prawo zwrócic w przeciagu 10 dni zamówiony produkt, a my zwrócimy zaplacone za niego pieniadze.” AKo¶ciak

„Wykrój ¿upana jest na freha.pl w zak³adce ¿upan, 1640 r. ¿upan atlaoswy. Jeden z fighterów forumowych sam napisa³, ¿e wystêpowa³y one w wersji standardowej noszonej cywilnie oraz watowanej -€“ bojowej.” A.Ko¶ciak

AKosciak (24) oferowali ¶ci¶le historyczny ¿upan jedwabny (wierzch i podszewka) za 400 z³
http://allegro.pl/listing/listing.php?stri...ch_scope=closed
sprzedali za
http://allegro.pl/show_item.php?item=3580932135
Mail po aukcji:
W celu sfinalizowania transakcji nale¿y wp³aciæ na poni¿sze konto 232,50 z³ + 19 z³ koszta wysy³ki, tu¿ po zaksiêgowaniu wp³aty wysy³am paczkê z ¿upanem. Zachêcam do skorzystania z mojej oferty dotycz±cej szycia odzie¿y historycznej .

Agata Ko¶ciak
D±browskiego 12/3
82-100 Nowy Dwór Gdañski
Tel. 513 41 98 78
Polska
tailor@a-garments.pl

Przyjêli æwieræ tysi±ca z³otych, przys³ali co¶ co zamiast XL-XXL okaza³o siê M, ze szwami pod pikowanie znakowanymi flamastrem i nie nadaj±ce siê do noszenia nawet przez bezdomnego rozmiar S, bo szwy s± na sztorc, szyte jak worki na kartofle i tak±¿ nici± – nawet przez lnian± koszulê r¿n± skórê i zostawiaj± trwa³e otarcia. Dno i dwa metry mu³u. Sowieckie waciaki w czwartym roku wojny by³y szyte po wielekroæ staranniej. Ko¶ciak (imienia nie poda³) odpisa³ raz, ¿e jak dop³acê 200 z³ to uszyj± dobrze, zapomniawszy chyba, ¿e za 400 ju¿ sprzedawali ten ¶mieæ jako uszyty dobrze. Oczywi¶cie o zwrocie pieniêdzy nie ma mowy. Nie odpowiedzieli nawet na spór allegro. Zablokowali konto mailowe i wy³±czyli telefon. Tak siê zeszmaciæ za 249,50? Kuriozum.

Nie by³o mi toto potrzebne jako historyczne, lecz jako pikowany strój o funkcji szlafroka, czy okrycia do jazdy konnej, ale – pomijaj±c sam± historyczno¶æ – to siê w ogóle nie nadaje siê do niczego. Nawet na pod¶ció³kê dla psa, przez te kolczaste szwy. To stad³o naci±gaczy i oszustów nie umie szyæ na poziomie zpt w klasie szóstej gierkowskiej podstawówki! O¶mioletnie zuchy szyj± lepiej ni¿ Ko¶ciak, a szwy ³±cz±ce robi± lepiej nawet przedszkolaki w czasie robótek „poduszka na ig³y na dzieñ mamy”. Nie darmo Ko¶ciak na zdjêciach na swojej stronie zas³ania twarz, bo to wstyd po takich „dzie³ach” pokazaæ siê w¶ród normalnych ludzi. Jaki¶ kosmos. Mo¿e oni s± zwolnieni od odpowiedzialno¶ci za to co pisz±, jako niepoczytalni = nie rozumiej±cy tego co pisz±, co gwarantuj±, co zapewniaj± i ¿e to ich oferta handlowa regulowana cywilno-prawnie. Wystawi³em ludziom na allegro 318 pozytywów, a Ko¶ciaki dosta³y pierwszy negatyw, to te¿ co¶ znaczy.

W ka¿dym razie –nale¿y trzymaæ siê od firmy Ko¶ciak z Nowego Dworu Gdañskiego na d³ugo¶æ têgiego kija, a mnie pozostaje chyba tylko sprzedaæ d³ug Ko¶ciaków ziomalom z Gdañska, tym co lubi± ¶ci±gaæ d³ugi razem z paznokciami.