CYTAT(BoBeK)
Najbardziej mnie intryguje to JAK oni strzelaja. (...) na wielu z nich strzala byla napinana nad glowa i wlasnie przy takim strzelaniu taka celnosc wydaje sie cudem :-)
Ruchem "z nad g³owy" odbywa siê tylko samo napinanie - napinaj±c ³uk jednocze¶nie "schodzi" siê ze strza³± coraz ni¿ej i w momencie gdy osi±gamy pe³ny naci±g, strza³a le¿y na wysoko¶ci miêdzy nosem a k±cikiem ust ³ucznika.
Celowanie nie nastrêcza wiêc w zasadzie wiêkszych trudno¶ci, ni¿ celowanie z innych ³uków tradycyjnych. Trzeba tylko pamiêtaæ, ¿e celuje siê wy³±cznie instynktownie a nie np. "na grot".
(Japoñczycy mówi±, ¿e w ogóle siê nie celuje - patrzy siê w sam ¶rodek celu i nie my¶li o celowaniu, a strza³a trafia)
Drobne uwagi do postów powy¿ej:
>noreen:
>Yabusame (odmiana kyudo - jazda na koniu i strzelanie z ³uku do celu o ¶rednicy kilku centymetrów).
W yabusame cel nie jest a¿ taki ma³y. Strzela siê do kwadratowych deseczek (roz³upuj±cych siê efektownie przy trafieniu) o boku co¶ ko³o 30cm. Niestety - nigdzie na razie nie znalaz³em dok³adnego wymiaru.
Cel odleg³y jest od skraju toru o 2m, czyli strza³ pada z odleg³o¶ci oko³o 2,5-3m.
Trudno¶æ polega na bardzo du¿ej szybko¶ci konia - strzela siê w pe³nym cwale i tak blisko po³o¿ony cel "przelatuje" b³yskawicznie. Jest to wiêc raczej kwestia szybko¶ci reakcji.
>Padre Bibencio
Do bardzo wyczerpuj±cego opisu warto dodaæ, ¿e w kyudo w momencie strza³u nastêpuje rotacja ³uku. Yumi obraca siê w d³oni wokó³ osi pionowej tak, ¿e ciêciwa lekko uderza w lewe przedramiê OD ZEWN¡TRZ.
Mam przyjemno¶æ od roku æwiczyæ kyudo pod okiem senseia Morimoto.
Na razie to s± pocz±tki i widzê przed sob± mnóstwo pracy:
- ceremonia³ jest skomplikowany, wiêc jest mnóstwo szczegó³ów do opanowania.
- ³uk ci±gnie siê daleko za ucho i napina powoli, a potem d³ugo utrzymuje napiêty. W zwi±zku z czym o ile z 'normalnego' ³uku refleksyjnego o naci±gu 18kg mogê wystrzeliæ kilkaset razy bez specjalnego zmêczenia, o tyle 15kg yumi potrafi mnie nie¼le zmêczyæ po kilkunastu strza³ach.
- celne strzelanie jest dosyæ trudne ze wzglêdu na wspomnian± wy¿ej rotacjê ³uku. B.ciê¿ko jest zachowaæ powtarzalno¶æ. Na razie w zale¿no¶ci od tego, czy rotacja wyjdzie lepiej czy gorzej mam odpowiedni rozrzut trafieñ lewo-prawo.
Moje przymiarki do yabusame (jeszcze w nieodpowiednim stroju i z niew³a¶ciwym ko³czanem):
http://www.zurawiejki.horsesport.pl/archer...2_rys/y_m_1.jpg
http://www.zurawiejki.horsesport.pl/archer.../relacja2a.html
Zdjêcia z treningów kyudo:
http://www.budojo.pl/dojo/kyudo_budojo.htm
Co siê tyczy osobliwego kszta³tu yumi, to sprawa jest dosyæ niejasna i teorii jest wiele.
Sama d³ugo¶æ jak mi siê wydaje wynika z w³a¶ciwo¶ci kompozytu bambus-drewno-bambus (w uproszczeniu mówi±c, bo tam zazwyczaj by³o bardzo du¿o warstw ró¿nie u³o¿onych) który najlepiej pracuje gdy ramiê ³uku jest d³ugie a zgina siê niewiele.
(w odró¿nieniu od kompozytów ¶ciêgna-drewno-róg, gdzie ramiê jest krótkie ale b.mocno uginane).
Teraz, ¿eby tak d³ugi ³uk mo¿na by³o w miarê wygodnie u¿ywaæ, trzeba go by³o zrobiæ niesymetryczny, z dolnym ramieniem krótszym.
Aby ³uk pracowa³ równo trzyma siê go tak, ¿e jest pochylony nieco do przodu (zauwa¿cie na zdjêciach k±t pod jakim ustawia siê w d³oni majdan – przy okazji daje to bardzo wygodne, naturalne u³o¿enie nadgarstka). Dolne, krótsze (a wiêc sztywniejsze) ramiê ugina siê przy napinaniu mniej, górne, d³u¿sze (a przez to bardziej elastyczne) ugina siê bardziej.
W praktyce z dobrze wykonanego yumi strzela siê bardzo przyjemnie i (przy odpowiednich umiejêtno¶ciach) bardzo celnie, natomiast jest cholernie niewygodny (zw³aszcza w pomieszczeniach) i osi±gi (prêdko¶æ a wiêc zasiêg) ma gorsze ni¿ krótkie „refleksy”.
(Yumi te¿ jest refleksyjny tzn. koñce ramion odginaj± siê po zdjêciu ciêciwy w przeciwn± stronê, poza liniê majdanu, choæ oczywi¶cie stosunkowo niewiele - nie zwija siê w „kó³eczko”)
Warto pamiêtaæ, ¿e w Japonii równolegle do yumi wykorzystywano równie¿ krótkie ³uki na wzór chiñskich i koreañskich. Wg mnie nie wypar³y yumi ze wzglêdu na trudno¶ci materia³owe (bambusa w Japonii nie brakowa³o...).
PozdrawiaM.