Salve Fratres!

Niedzielny poranek na Chwarszczanach. Ja z Markiem ... bawimy mongolskie s³odko¶ci czyli dwie ma³e bu³eczki . Zorganizowali¶my a prêdko¶ci dla nich hu¶tawkê i by³a pyszna zabawa ... tyle mikro historii.
W przysz³ym roku kolejne Chwarszczany. Wszystko wskazuje na to, ¿e bêdzie wiêcej maluchów. Dla nich pragnê zrobiæ mediewal-plac zabaw. Czy kto¶ ma z was wiedze na ten temat? Proszê o pomoc.

Pozdrawiam Grzegorz

http://www.naturns.it/en/village-info/sigh...tmansdorff.html
jest te¿ przedstawienie z pocz±tku XIV wieku, gdzie hu¶tawka to zwi±zana lina przewleczona przez bloczek... tylko na szybko nie mogê znale¼æ.

Ale czy ta hu¶tawka nie jest tutaj u¿yta czysto symbolicznie i zupe³nie poza kontekstem zabaw dzieciêcych? Zobacz ¿e pó¼niej, w malarstwie niderlandzkim, znanym z swojej szczegó³owo¶ci i dok³adno¶ci, ¿adnych hu¶tawek nie ma ( jest jeden obraz pokazuj±cy dzieciêce zabawy przecie¿). Wiem ¿e to metodologicznie naci±gane, ale skoro w XV wieku dzieci nie bawi³y siê na hu¶tawkach mo¿na przypuszczaæ ¿e wcze¶niej te¿ nie... czy mo¿e siê mylê?

Akurat tutaj jest u¿yta poza kontekstem, bo stanowi rodzaj podnoszonego i opuszczanego siedzenia, tak± "windê" (pó¼niej najczê¶ciej spotykan± przy pracach budowlanych i konserwacji kad³ubów okrêtowych), taka sama jest czêsto ikonografia ucieczki ¶w. Paw³a z Damaszku, te¿ popularny temat.

Tylko ¿e z jednej strony klasyczne place zabaw pod szyldem "plac zabaw" to w ogóle nie jest ¶redniowiecze tylko ewidentna wspó³czesno¶æ (bodaj od XVIII wieku, a powszechniej to dopiero od czasu ogródków doktora Jordana), a z drugiej - trudno sobie wyobraziæ ¿eby dzieci nie wpad³y na to ¿e mo¿na siê dla zabawy hu¶taæ na wisz±cej linie albo parze lin z desk± na koñcu, je¶li gdzie¶ tak± znalaz³y. Natomiast na pewno nie by³o w tych czasach jakiej¶ specjalnie do zabawy, seryjnie budowanej hu¶tawki.

To samo z hu¶tawk± typu "d¼wignia dwuramienna" - pierwszy lepszy zwalony pieñ czy deska i jest zabawa, ale od przypadkowego u¿ycia pnia czy deski przez dzieci do celowego umieszczenia takiej deski na podwórzu przez rodziców droga mog³a byæ bardzo daleka. Na Larsdatter.com najstarsza ikonografia jest chyba w³a¶nie z XVIII wieku.

Je¶li znalaz³by¶, Arku, tê hu¶tawkê z bloczkiem, bêdziemy wdziêczni.

http://image.ox.ac.uk/images/bodleian/ms.bodl.264/78v.jpg
Podziêkujcie pani Paulinie Romanowicz

O, proszê
W tym rêkopisie Romance of Alexander jest du¿o wiêcej gier i zabaw, ale tê stronê jako¶ przegapi³em
Dziêki, Arku.

Salve Fratres!

Najtrudniej szukaæ tego co ma siê u siebie Romance of Alexander - ca³o¶æ

http://image.ox.ac.uk/show?collection=bodl...cript=msbodl264

Pozdrawiam Grzegorz

Czy to nie s± wystêpy kuglarzy?

Pewnie tak, reszta tych go¶ci ¿ongluje ró¿nymi przedmiotami. Jednak nie jest to nigdzie powiedziane - mo¿e to po prostu m³odzie¿ siê tak rozrywa dla zabicia czasu. Kolejne strony zawieraj± ró¿ne gry zespo³owe, od krêgli i ciuciubabki, po indywidualne zrêczno¶ciowe æwiczenia. A hu¶tawka nie wygl±da na jak±¶ zaawansowan± rzecz, z której by siê nie da³o skorzystaæ w codziennej zabawie, wiêc chyba jak ju¿ kto¶ urz±dza ten plac zabaw dla ¶redniowiecznych dzieci (nie piszê: rekonstruuje ¶redniowieczny plac zabaw, bo czego¶ takiego nie by³o) to chyba mo¿e co¶ takiego zaproponowaæ. I tak jest to bowiem pewna "licentia poetica". Tylko ¿e dla ma³ych dzieci to mo¿e bez bloczka by³oby bezpieczniej

Polecam obraz Gry dzieciêce Breughla (1560) pokazuje liczne gry - wiele z nich starych jak ¶wiat. Na tej stronie:
http://www.gamesmuseum.uwaterloo.ca/Virtua...hel/imgmap.html
mo¿na siê o nich trochê dowiedzieæ. Czê¶æ jak knucklebones:
http://www.gamesmuseum.uwaterloo.ca/Virtua...el/knuckle.html
Ma d³ug± historiê i by³o znane w ¶redniowieczu.