Ma kto¶ informacje na temat wygl±du stajni z terenów Polski z po³owy X wieku? Chocia¿ jakie¶ analogie do innych terenów w tym okresie czasu?

Jak bêdziesz mieæ wiedzê na temat architektury z tego okresu - na podstawie dokumentacji i analiz z wykopalisk - mo¿esz odtworzyæ sobie tak± stajnie.

Tyle to ja wiem. Przecie¿ gdybym mia³ wiedzê to bym siê nie pyta³.

Ja tam w powszechne istnienie czego¶ takiego jak stajnia w tym czasie to raczej nie wierzê. Kopel, padok, d³uga lina do wi±zania, jaka¶ szopa albo wiata, ale ktoby panie qnie w budynku utrzymywa³ Mo¿e ksi±¿e jaki¶?
A tak na powa¿nie to nie przeno¶my naszych wspó³czesnych przyzwyczajeñ, do czasów, gdy zwierzyna czêsto gêsto utrzymywana by³a w stanie wolnym lub pó³dzikim. Nasze podej¶cie by ca³± ¿ywiznê zamykaæ po stajniach, oborach i chlewach to w sumie stosunkowo nowy wynalazek. Zreszt± do dzi¶ jest to typowe wy³±cznie dla tzw. kultury zachodu. W X wieku mog³o najnormalniej w ¶wiecie nie byæ specjalnego budynku dla koni bo po co, przecie¿ ¶wietnie sobie radz± bez niej. A ¿eby by³y pod rêk± to wystarczy³o niewielkie kwatery wygrodziæ, lub wi±zaæ w pobli¿u. A koñ przyzwyczajony do tego i niewydelikacony derkami, ¶ció³k± i innymi luksusami doskonale bêdzie siê czu³. Widzê to po swoich kopytniakach, ¿e wcale im nie w g³owach wracanie do budynku na noc

No i z ciekawo¶ci to czy pytanie ma jaki¶ konkretny cel? Np.budowê takiej stajni? W tym celu to chyba naj³atwiej by³oby siê udaæ do sensownego skansenu i zaadoptowaæ który¶ tego typu budynków - konstrukcja i materia³y raczej bêd± podobne jak chat.
Ale jak mówi³am to s³abo wierzê w sens budowania, raczej posz³abym w konkretne prymitywne rasy koni, które nie maj± zbyt wielkich wymagañ

Moda robimy do Warbanda, tutaj prezentacja ma³a:
https://www.youtube.com/watch?v=6HZv6NiB4jg
http://www.mountblade.info/forum/index.php...56686#msg256686

To ja radzê zrobiæ zgrodê zamiast budynku

Nazwa OBORY powsta³a w XII wieku. Nie by³o wcze¶niej potrzeby budowy budynków dla zwierz±t. Spêdzano je na noc do takich "osieków" jak w zalinkowanej prezentacji ogrodzone s± ule. Ponoæ jeszcze d³ugo w nowo¿ytno¶ci zdarza³y siê wsie, które w ten sposób wspólnie gromadzi³y na noc zwierzêta.

("Dom drewniany w Polsce Tysi±c lat historii" Jerzy Czajkowski NOMOS, Kraków 2011)

Przy czym warto dodaæ, ¿e jeszcze d³ugo potem nazwa ta nie oznacza³a budynku, tylko teren ogrodzony, wyznaczony, "oborany".
(St±d frazeologizm "patrzeæ na ksi꿱 oborê", gdzie ta "obora" to cmentarz, czyli wspó³cze¶nie jakby "ksiê¿y ogródek").