Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Naczynia kuchenne z miêkkiej stali.
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Rzemios³a i narzêdzia
Rads³awie
Witam

Szuka³em na forum odpowiedzi na swoje pytania, ale poza wzmiankami o naczyniach
miedzianych i cynkowych nie znalaz³em.

Wyku³em patelnie z miêkkiej stali, takiej jak± siê u¿ywa do "p³yt". Nie wiem jaki ma symbol
ale to jest stal walcowana na zimno. Podajê gdyby mia³o to jakie¶ znaczenie.

Pytanie moje jest takie, czy bezpiecznie jest przygotowywaæ posi³ki i je je¶æ z takich
naczyñ, bez uprzedniego ocynkowania, tudzie¿ innej pow³oki?
Czy takie rozwi±zanie jest historyczne (pierwsza po³owa piêtnastego wieku)?

Tak siê zastanawia³em bo woda pitna dostarczana do naszych kranów jest rurami stalowymi,
teraz mo¿e czê¶ciej spotyka siê mied¼ i jakie¶ tworzywa sztuczne wewn±trz budynków,
no ale sieæ wodoci±gowa wci±¿ opiera siê na rurach stalowych(?)

Znajomy kowal, niezwi±zany zupe³nie z odtwórstwem, podpowiedzia³ mi ¿eby podgrzaæ
patelnie i "powlec" warstw± oleju spo¿ywczego, zastanawiam siê czy ma to jakikolwiek sens
i szansê na zabezpieczenie/uzdatnienie do bezpiecznego u¿ytku dla ludzi i zwierz±t?

kublika
Ma.
Trzeba "przesma¿yæ" tak± patelniê na pusto i nie szorowaæ tego dok³adnie, wtedy nie rdzewieje.
Poza tym - naczynia CYNOWE nie cynkowe i POBIELONE CZYLI POCYNOWANE nie ocynkowane. W TYCH czasach nie znano cynku jako metalu.
Co do historyczno¶ci u¿ytej stali - nie wym±drzam siê, nie wiem. A jak± widzisz alternatywê dla tej, której u¿y³e¶? bo chyba nie kwasówkê ? ;D
Owka
Co do historyczno¶ci - oczywi¶cie, ¿e "lepsza" bêdzie patelnia wykuta przez kowala-rekonstruktora z kêsa stali z historycznego wytopu... jak d³ugo nie zamierzasz wchodziæ na tak zaawansowany poziom rekonstrukcji, tak d³ugo Twoja patelnia jest w zupe³nym porz±dku.

Cynowanie (bo nie cynkowanie - ju¿ ci to Kublika wyja¶ni³a) patelni nie jest najlepszym pomys³em, patelniê do sma¿enia nagrzewa siê do wy¿szych temperatur, ni¿ kocio³ek do gotowania (gotuj±c, wlewasz wodê - i póki ona nie odparuje, nie przekroczysz temperatury 100 stopni C). Patelnia nagrzewa siê do sporo wy¿szych temperatur, i cyna szybko stopi siê i znajdzie siê w jedzeniu, zamiast na patelni.

Bezpieczeñstwo - o ile nie by³a to jaka¶ bardzo dziwna i nietypowa stal z du¿ym dodatkiem metali ciê¿kich (a zak³adam, ¿e nie), to jest bezpieczna dla flory, fauny i ludzko¶ci. Chyba, ¿e ludzko¶æ wnerwi osobê trzymaj±c± patelniê bum.gif .
Je¶li chcesz byæ naprawdê ostro¿ny, najwy¿ej unikaj gotowania w ¿elazie kwa¶nych roztworów (z definicji i tak ma³o prawdopodobne, gdy chodzi o patelniê). Czyli np. sos pomidorowy, bigos... W praktyce i tak trudno by siê tym zatruæ przy sporadycznym (zak³adam) u¿ytkowaniu garów "imprezowych", ale ostro¿no¶æ ma sens. Zreszt± smak kwa¶nych potraw w ¿elazie dramatycznie siê psuje.

"Przesma¿enie" patelni z olejem - mogê ju¿ tylko dodaæ +1 do postu Kubliki.
faro
To ja dodam jeszcze co¶ do "olejowania".
W Steiermarku (Styria w Austrii) patelni z blachy u¿ywa siê stosunkowo czêsto do dzi¶, szczególnie w rejonach wiejskich. Mia³em kiedy¶ przyjemno¶æ rozmawiaæ z dwoma panami takowe klepi±cymi.
Wnioski z rozmów s± takie:
- spokojnie mo¿na klepaæ z blach, ale tylko tych "nieszlachetnych" - pozbawionych dodatków z metali ciê¿kich (o czym wspomina te¿ Owka)
- "przesma¿yæ" patelniê (jak poda³y dziewczyny) najpierw oliw± z oliwek (podejê, czego panowie u¿ywali, mo¿e i s³onecznikowy, czy rzepakowy olej te¿ s± ok, choæ s³onecznikowy to raczej ma³o ¶redniowiecznie)
- i tu dodatek - nagrzaæ w patelni "Kernöl" tak poni¿ej temperatury wrzenia wody, aby mo¿na by³o sma¿yæ pomidorki! Olej wylaæ (boli...) bo po takim podgrzaniu ju¿ nie jest dobry.

Nie mam pojêcia co olej z dyni robi faktycznie tutaj, byæ mo¿e to tylko lokalny (tam faktycznie tego czarnego oleju troszkê siê robi) wymys³, a dyniowa t³u¶cizna nic tak naprawdê nie daje. Niemniej warto mo¿e spróbowaæ.

Ciekawe w tym jest to, ¿e o ile Kernöl w Styrii jest powszechnie stosowany, co t³umaczy³oby takie dzia³ania, na zasadzie "jest dobry do wszystkiego", o tyle stosowanie go w Montenegro ju¿ robi siê ewenementem. A tam te¿ spotka³em siê raz ze smarowaniem nowych naczyñ z blachy (tym razem garnków) i grzaniem do niedu¿ej temperatury. Ot ciekawostka.
Rads³awie
Dziêkujê wszystkim za odpowiedzi. Powiem szczerze ¿e ucieszy³y mnie one,
bo "olejowanie" to chyba najprostsze i najtañsze rozwi±zanie bigsmile2.gif.

Zastanawiam siê czy pokryæ te¿ olejem spód, ¿eby zabezpieczyæ przed
rdzewieniem? Ta stal strasznie szybko rdzewieje, wystarczy ¿e kilka kropel
potu spadnie na ni± podczas pracy i na drugi dzieñ jest ju¿ w tym miejscu
rudawy nalot, pomimo dok³adnego wytarcia.
Czy mo¿e z zewn±trz u¿yæ jakiej¶ innej metody zabezpieczenia przed ¿ywio³ami?

Jeszcze jedna sprawa, czy w wypadku kocio³ka do gotowania wody, taka warstwa
oleju nie sprawi ¿e smak bêdzie nieprzyjemnie oleisty? W szczególno¶ci ciekawi±
mnie wasze osobiste do¶wiadczenia, jakich i jak zabezpieczonych naczyñ u¿ywacie.

Pozdrawiam.

PS. Zdaje siê ¿e stal ma symbol BS EN 10130, nic mi to nie mówi, ale mo¿e wujek google mi pomo¿e.
kublika
Otó¿ nasz kolega zakupi³ sobie na Grunwie taki malutki w³a¶nie kocio³ek i profilaktycznie calutki zaolejowa³. Po czym gotowa³am w nim wodê na ró¿ne rzeczy i ¶mierdzia³a normalnie ogniskiem, nie t³uszczem ;)
faro
Na patelence takiej ("podyniowanej") sma¿y³em / dusi³em:
- pierogi ruskie
- kapustê z grzybami
- pierogi z kapust±
- farsz do ryby po grecku
- buraczki (na kwa¶no)
- pomidorki z cebulk±
- reszty nie pamiêtam

By³o mniami.

A jeszcze pyta³e¶ o alternatywy:
http://almanach.historyczny.org/images/f/f...wiona-3-XV.jpeg
takie ustrojstwa...
Swoj± drog± to i dzi¶ siê tego u¿ywa (w Polsce "pra¿one" gdzieniegdzie, choæ patelnia przykryta i pyszne ma³¿e na Ba³kanach)
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.