Witam, czy ko³nierz, który widzimy na zdjêciach znaleziska - to fragment kolczugi, który by³ do niej doczepiony, a tylko zosta³ w ten sposób wyeksponowany przez muzealników, czy jednak rzeczywi¶cie by³ to oddzielny element ?



Wydaje siê tak, patrz±c na drugie zdjêcie - jednak nie wiemy, czy w miejscu przez niego zakrytym nie ma dziury.



Je¿eli jest to element dodatkowy - czy kolczuga by³a doszyta do jakiego¶ materia³u, czy dalej jest to sposób wyeksponowania.

Znalezisko do analizy - wieczorem bêdê szukaæ dok³adniejszych zdjêæ i informacji.

Czy by³ to unikat, czy taki dodatek by³ rzecz± powszechn± na tych terenach ?

https://plus.google.com/photos/104648302357...302357590777455

https://plus.google.com/photos/104648302357...302357590777455


Tak to mniej wiêcej mog³o wygl±daæ.
Rekonstrukcja tego ko³nierza w tym przypadku jest doszyta do pikowanego podk³adu.
pozdrawiam
M.

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=17948

Odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz w VIII tomie "Acta Militaria Mediaevalia".
Prawie ca³a ksi±¿ka jest po¶wiêcona temu zabytkowi.

Pozdrawiam,
Micha³ "Zielu" Zieliñski

Cze¶æ, dziêkuje za tak szybkie odpowiedzi w temacie - trochê nie pomy¶la³em, bo mog³em skontaktowaæ siê bezpo¶rednio z Niemirem, mo¿e mia³by jaki¶ egzemplarz u siebie - ale tak przynajmniej bêdê mieæ na w³asno¶æ - w³a¶nie ksi±¿ka dotar³a, zaraz biorê siê za lekturê.

Wieczorem wrzucê gar¶æ informacji.

?

Ko³nierz by³ oddzielnym elementem - wraz z kolczug± datowany jest na 907 - 935 rok naszej ery. Znalezisko znajduje siê w Pradze. Ogniwa wykañczaj±ce wykonane s± ze s³ota. Miejscami kolczuga nie jest nitowana - ale s± to efekety napraw w pó¼niejszych okresach - w celu zachowania jej jako zabytek. Nie ma ¿adnych informacji o tym, ¿eby mia³o jakie¶ podszycie - pewnie nie, nity od wewnêtrznej strony s± wyg³adzone - co chroni³o we³nian± tunikê pod spodem przed rozdarciami. Aczkolwiek bardzo mnie kusi, ¿eby zrobiæ cieñk± wy¶ció³kê i podszyæ ni± ca³o¶æ ko³nierza. Nie w formie pikowanej - ale warstwowej, to znaczy jedna, albo dwie warstwy we³ny obszyte na ca³o¶ci lnem, tak jak przeszywki XIII wieczne.

Krawêdzie ko³nierza s± obdarte - nie wiemy czy by³y równie¿ wykoñczone paskami z³otych ogniw. Pytanie tylko czy by³ to unikat (nie znam ¿adnych innych takich znalezisk), czy powszechny element na tych terenach. Ale jako¶ nie wyobra¿am sobie za bardzo, ¿eby na ca³y kraj tylko jeden cz³owik nosi³ co¶ takiego.

Niedawne badania ca³o¶ci kolczugi rzuci³y nieco nowego ¶wiat³a na t± sprawê.
Powstanie tuniki kolczej - najstarszej czê¶ci zabytku, datuje siê na X wiek, zachodnie Bizancjum. Ko³nierz ze z³otymi ogniwami powsta³ pó¼niej - prawdopodobnie z Czech. Peleryna w/g pani Mileny Bravermanovej (autorki opracowania) powsta³a w pó¼nym ¶redniowieczu.

¬ród³o:
Acta Militaria Mediaevalia - tom VIII
Milena Bravermanová, The so-called armour of St. Wenceslaus – a historical introduction

Uzupe³nienie zabytku o pelerynê w okresie XV - XVI wieku mia³oby wielki sens gdy¿ w tym czasie w³a¶nie znale¼æ mo¿na ogromn± ilo¶æ analogii do tej formy. Co popiera poniek±d tezê o pó¼niejszym (znacznie) datowaniu samego ko³nierza.

http://praha.idnes.cz/vedci-prozkoumali-zb...raha-zpravy_sfo