czy zdarzalo sie, by osoba przy zdrowych zmyslach hodowala szczury w sredniowieczu?
Szczury uwa¿ane by³y za zwierzêta niczyste, tote¿ szczerze w±tpiê, by mo¿na by³o spotkaæ tego gryzonia gdzie¶ indziej ni¿ w laboratorium alchemika czy czym¶ podobnym...
A alchemicy nie zawsze byli o zdrowych zmys³ach
Pozdrawiam
CYTAT
Szczury uwa¿ane by³y za zwierzêta niczyste
Witam!!
Jak wy¿ej mi te¿ wydaje siê, ¿e szczury nie by³y chodowane przez 'narmalnych' ludzi...no chyba, ¿e to by³o czyjm¶ hobby
A tak wogóle to na co komu¶ szczur w domostwie. Przecierz one nie by.ly po¿yteczne tak mi siê wydaje.
Pozdrowienia od Bohuna!!
No a szczury na patyku? Wy¶mienite, tylko 50 centów i gard³o sobie podrzynam!
Mo¿esz zostaæ szczuro³apem
W zesz³ym roku widzia³em w zamku Warwick rewelacyjny pokaz zrobiony przez szczuro³apa... Na szczególne uznanie zas³ugiwa³a jego szczurza katapulta
Jak nie szczuro³ap, to pozostaje chyba pomys³ Ani Gard³o Sobie Podrzynam Kryski
Och zawsze mozesz sprawic sobie fretke - zwierzatko jak najbardziej domowe i sredniowieczne a przy okazji jakie fajne ;) i nie ma z nia wiele problemow na turniejach - no moze poza biesiada gdzie trzeba ja pilnowac zeby nic nie zwinela ze stolu bo potem odebrac jej jest baaaardzo trudno i najczesciej konczy sie rozcharatana dlonia ;)
<deleted by Korea Antarctic Research Program>
Hmmm....
teraz to ju¿ ja Skuld ze swojego profilu.....
zastanawia mnie jeszcze jak daæ na imie takiej fredzi....
¿eby to by³o ok i pasowa³o do wikingów ja akurat nie mam ¿adnych pomys³ów
Zwierzaki te staj± siê coraz bardziej popularne i myslê, ¿e wkrótce zaroi siê od fretek na turniejach i jarmarkach.
Czyta³em, ¿e koty rozpowszechni³y siê w Europie dopiero po krucjatach (przywiezione przez krzy¿owców) a wcze¶niej przed myszami i szczurami domostwa chroni³y fretki (czyli udomowione albinotyczne tchórze). Fretek u¿ywano te¿ do do polowañ na króliki.
S³ynna "Dama z ³asiczk±" to tak naprawdê "Dama z FRETK¡" (choæ to juz renesans).
Oto informacja o ikonografii fretek:
http://www.drbeer.com/joyce/ferrets/frhistpg.htm
Tylko jak siê robi ¶redniowieczne szelki hagena dla fretki (¿eby nie by³o mroku)?
CYTAT(Skuld)
zastanawia mnie jeszcze jak daæ na imie takiej fredzi....
¿eby to by³o ok i pasowa³o do wikingów ja akurat nie mam ¿adnych pomys³ów
LOKI
"Bogowie, maj±c Lokiego za szaleñca i psotnisia, wybaczali mu wiele z³ych uczynków".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Loki
Ale je¶li nie masz jeszcze fretki to ostrzegam. Zwierzê to, to wielka odpowiedzialno¶æ - jest drogie, wymaga dobrych warunków (du¿a klatka), du¿o uwagi i zabawy (minimum to 2 godziny dziennie), nie daje siê tresowaæ (góra to reagowanie na w³asne imiê i robienie do kuwety), potrafi wkurzyæ (maj± nieograniczon± wyobra¼nie do psot), ¿yje do 15 lat (nie zdechnie jak szczur po trzech latach).
To nie jest gad¿et na turnieje - naprawdê radzê siê dobrze zastanowiæ. Polecam stronê:
http://forum.fretki.org.pl/
Poczytaj, pomy¶l dwa razy, potem usi±d¼ i pomysl trzeci raz. Ja do decyzji o fretce dojrzewa³em pó³tora roku.
Przy tym fretki maj± okropny, nieprzyjemny zapach...
Mówi±c prosto i z ch³opska - sakramencko ¶mierdol± :P
A tak na marginesie, to ¿adne zwierzê nie nadaje siê do wyjazdów turniejowych - zawsze ³±czy siê to ze stresem zwierzaczka, co wcale zbawiennie nie wp³ywa na jego zdrowie fizyczne i psychiczne.
Och my jezdzimy z naszymi fretkami na niektore turnieje - problemem jest niestety temperatura - sa one niesamowicie nieodporne na temperatury powyzej 28 stopni co bylo m inn przyczyna dominacji kota nad fretka w pozniejszym okresie. Natomiast jesli stosuje sie srodki zapobiegawcze - tzn. nie lata ze zwierzatkami w najwieksze upaly to potrafia byc one wzdzieczna ozdoba kazdego turnieju - oczywiscie nalezy pamietac iz jest to zwierze szalone i nieprzewidywalne o ciaglej niemalze chceci do zabawy i polowania - uwaga na dlonie i inne czesci ciala ;) reszty turniejowiczow. Spotkac nas bedzie mozna z malenstwami prawdopodobnie na wolinie - a nastepnie na lebie - oczywiscie wiele zalezy od pogody.
z tego co czyta³am na temat freciszonów, pamiêtam tylko tyle, ¿e w staro¿ytnej grecji by³y przydatne do polowañ i by³y te¿ hodowane jako zwierzêta domowe
Wicia.
A ja mam pytanko co do tych kotków, które rozpowszechni³y siê w Europie dopiero po krucjatach.
Lech Leciejewicz w Normanowie (Ossolineum 1979, strona 132) opisuj±c ¿ycie we wczesnofeudalnej Skandynawii pisze:
"Przy zagrodach krêci³y siê czêsto psy i koty."
Co wy na to?
Pozdro
Je¶li chodzi o te koty w Skandynawii to tam by³a troche inna sytuacja ni¿ w reszcie Europy, z uwagi na wystêpowanie dzikich, d³ugow³osych kotów le¶nych (nie mam tu na my¶li ¿bików czy rysi, tylko takie koty jakie znamy). Skandynawowie nazywali je skogkatt, czyli po prostu le¶nymi kotami, a z przypadkowych krzy¿ówek miêdzy nimi i kotami domowymi narodzi³a siê w naturalny sposób (bez ingerencji cz³owieka) rasa Norweski Kot Le¶ny (tylko nie wiem kiedy).To bardzo piêkne koty, obecnie coraz czê¶ciej spotykane w hodowlach (tak¿e w Polsce), spokrewnione z takimi rasami jak Maine Coon czy Syberyjska (to tez rasy le¶nych kotów).
Do tej pory w lasach Skandynawii sporo tych kotów ¿yje dziko.
Udomowienie ich mog³o wiêc nast±piæ tam znacznie wcze¶niej ni¿ rozpowszechnienie siê kota domowego w Europie.
Pozdrawiam
CYTAT(berbeluch)
Je¶li chodzi o te koty w Skandynawii to tam by³a troche inna sytuacja ni¿ w reszcie Europy, z uwagi na wystêpowanie dzikich, d³ugow³osych kotów le¶nych (nie mam tu na my¶li ¿bików czy rysi, tylko takie koty jakie znamy). Skandynawowie nazywali je skogkatt, czyli po prostu le¶nymi kotami, a z przypadkowych krzy¿ówek miêdzy nimi i kotami domowymi narodzi³a siê w naturalny sposób (bez ingerencji cz³owieka) rasa Norweski Kot Le¶ny (tylko nie wiem kiedy).To bardzo piêkne koty, obecnie coraz czê¶ciej spotykane w hodowlach (tak¿e w Polsce), spokrewnione z takimi rasami jak Maine Coon czy Syberyjska (to tez rasy le¶nych kotów).
Do tej pory w lasach Skandynawii sporo tych kotów ¿yje dziko.
Udomowienie ich mog³o wiêc nast±piæ tam znacznie wcze¶niej ni¿ rozpowszechnienie siê kota domowego w Europie.
Pozdrawiam
http://republika.pl/kot_freyi/
teraz o kurach, kaczkach, gêsiach
czy nie s±dzicie, ¿e brakuje drobiu w obozach? kura nie jest jakim¶ koszmarnie drogim zwierzakiem, wiêc czemu nie kupiæ kilku np. na Grunw (d³uga impreza i "op³aca siê" zainwestowaæ parê z³otych). my¶lê, ¿e urozmaici³yby obozowisko.
co Wy na to?
A propo kur
To ja wygra³am kure na Chwarszczanach na loterii fantowej, dobrze sie jej urozmaica³o oboz, tylko wszyscy meczyli te biedne zwierze. Nie mowie o powrocie do Olsztyna z kora. 10 godzin w jednym samochodzie
Na turnieju wszystkim sie wydawa³o ze moga je zarznac i zjesc.
A to nie mi³e jak biegaja z nozami za Twoim "przychowkiem".
To samo by³o z drobiem na Ostrodzie. Jak trzoda sie bawi³a to kurka wyladowa³a ze z³amanym karkiem.
Kury sa sympatyczne i owszem umilaja zabawe
ale ludzie niepotrafia sie z nimi obchodzic i dzieje sie przez to wieksza krzywda tym zwierzakom.
Sowa
tak.... kury... nie polecam, fajnie to w sumie wyglada jak kurczak pijanemu kolesiowi w sianie po twazy biega, ale za jak± cene, jeden z ludzi skrêcil jej kark jak byla na stole...
smutne
fakt o skrecaniu potwierdzam
znam ja go bardzo dobrze
fakt faktem gdzie sa zwierzeta tam musi byc odpowiedzialnosc
Sowa
Wiecie...zwierz±tka na imprezach to ca³kiem mi³a sprawa, pod warunkiem,¿e one te¿ to lubi± (a o dziwo s± takie) i ¿e mamy czas siê nimi zajmowaæ...Ja rozumiem-piesek, fretka,czy co¶ takiego...ale kura?!To juz chyba prowadzenie na pewn± ¶mieræ
Wszystko zalezy od ludzi a jak wiadomo debili i bydla nie brakuje, wiec chyba pozostaje tylko w ramach zamknietych imprez gdzie sie zaprasza takich co do ktorych ma sie pewnosc ze maja rowno pod beretem, a nie degeneratow mordujacych lub gnebiacych zwierzeta, ni mowiac juz o turolach ktory mysli ze wszystko moze pomacac i poglaskac... naszczescie niektore zwierzeta lubia pogryzc albo skopac takiego delikwenta
szkoda ze qra nie mogla...
my¶lê ¿e w ¶redniowieczu istnieli ludzie którzy hodowali szczury. Oczywi¶cie ¿adne przekazy o tym nie powiedz±. W dobie dzisiejszej pozycja szczura jest taka sama jak w¶redniowiecxzu. A kto wie czy historia nie zatoczy³a ko³a i nie ¿yjemy po prostu w nowym ¶redniowieczu, epoce nowej globalnej kultury, teraz pop-kultury. Sczur jest dzi¶ kojarzony i uto¿samiany ze z³em i nieczysto¶ci±, tak samo jak w ¶redniowieczu.Osoby hoduj±ce go za¶ traktowane jako niespe³ne rozumu, gro¼ne i nieczyste
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.