Karol vel Le¶ny, mój kumpel namówi³ mnie z kolei na spêdzenie jego kawalerskiego wieczoru w chaszczach w we³nie
G³upio mi by³o odmówiæ zatem wybrali¶my siê w pa¼dzierniku na dwu dniow± wêdrówkê po lasach w Krajobrazowym Parku Nadbu¿añskim.
Noc by³a ch³odna, jednak¿e we³niane koce i nasze szaty, jak równie¿ miodek uchroni³y nas od zmarzniêcia.
Generalnie nie rozpalali¶my ogniska, wziêli¶my za to sporo prowiantu na wêdrówkê, np. suszon± kie³basê w plasterkach, gomu³ki sera, czosnek, cebulê, wodê, nieco chleba.
Szachy z kolei umila³y nam spêdzanie wieczoru przy skromnym ¶wietle lampki.
Poni¿ej kilka fotek.
https://plus.google.com/u/0/photos/10122392...=CLaDhP3voqStaA