Witam.
A co , po³udnie nie bedzie gorsze i swoja wyprawke te¿ bedzie mia³o .
Termin jedyny dostêpny prze ze mnie to 23-25 listopad .
Stobrawski Park Krajobrazowy to ostatnie miejsce wystêpowania wilka na Opolszczy¼nie , w latach '80 zabito tam ostatnia samice.
Proponuje wymarsz w piatek ko³o 15 , spotykamy sie wszyscy na Orlenie w Pokoju , tam zostawiamy auta i siup do lasu .
Traska z 10 km i dojdziemy do naszego noclegu. Jest to stara karczma z XVIII w. , to jedyne miejsce w którym mozna palic ogieñ na naszej trasie , wiêc bedzie nasz± baza wypadow± . Plan jest taki aby tam doj¶æ przed zmrokiem. Drewna woko³o mnóstwo . Dach nad g³ow± , w ¶rodku kominek , czegó¿ wiecej chcieæ.
Rano wymarsz w strone ¦wieciny , podobno s± tam budynki z rudy darniowej . Zrobimy du¿e ko³o i do Wilczej Budy. Po drodze jest duzo stawów chodowlanych , moze uda nam sie kogo¶ namówiæ na jak±¶ rybke .
Traske chce zrobic na prze³aj , teren raczej podmok³y , wszêdzie pe³no strumyczków , rzeczu³ek i innych przeszkód wodnych . Je¿eli nie damy rady , wejdziemy na drogi po¿arowe. Pogody spodziewam siê raczej typowo jesiennej , wiec bedzie la³o , zabierzcie skarpety na zmiane .
Drugi nocleg w Wilczej Budzie i rano powrót na parking . £aczna trasa to ponad 50 km .
Wyprawa zgodna z wytycznymi Wayfarers . Zabieramy ze soba tarcze i drzewcówki . Pamietajmy o tym ze to dzikie bory . Datowanie prze³om X-XIw.
Czekam na chêtnych .
Pozdro
Lotgar

Witam.
Na dzieñ dzisiejszy jest 8 osób .
Rozsze¿am datowanie , zg³osi³y sie osoby z XIIIw. , tak wiêc X-XIIIw.
W Wilczej Budzie , przy kominku zmie¶ci sie jeszcze kilka osób tak ¿e zapraszam.
Link do mapy parku .
A tutaj jak dojechaæ.
Pozdro
Lotgar

Bardzo fajnie - pewnie od pocz±tku bêdziecie po ciemku ³aziæ, bo zmierzcha siê po 15stej a ciemno - przynajmniej na Pomorzu - jest o 16 ... Udanego tropienia!!!

Tym sie akurat nie martwie , droge do Wilczej Budy od strony Pokoju znajde nawet po ciemku . Nie raz tamtêdy ³azili¶my . W tym czasie ksie¿yc bêdzie sie zbli¿a³ do pe³ni wiec je¿eli nie bêdzie zachmu¿enia , to widoczno¶æ powinna byæ znakomita.

Wstêpnie chêtnie.

Witam.
Bli¼niaka odbiore z PKP po 12 , je¿eli kto¶ mo¿e byc wcze¶niej to dajcie znaæ .
Potwierd¼ccie mi kto sie pojawi zebysmy nie czekali na osoby które sie wcze¶niej deklarowa³y .
Na dzieñ dzisiejszy jest tak :
Bli¼niak
Katla , Dziadosz i ¯ywia
Olof , Orm , Olucha ? i Samogon ?
Aldis ?
Sven ?
Vlad ?
Ja i Odyn
Pozdro
Lotgar

Po³amania nóg na szlaku ¿yczê.
Jak ju¿ Wam d...y zmarzn± ,a nogi bêd± boleæ , jak ja pi...olê, to wspomnijcie mnie przy trzaskaj±cym ognisku.
Wszystkiego dobrego i do zobaczenia w Munitio.
M.

Dodam ze nam jeszcze te d...y zmokn± ...
A wspomnimy Ciê napewno , tak ze nie pij wieczorem piwka w ciep³ym domku , w ciep³ych kapciach bo dostaniesz takiej czkawki ¿e bêdzie Ci sie ulewaæ .

Udzia³ potwierdzi³o 7 osób .

Przez dzisiejsz± m¿awke musia³em zmienic plany odno¶nie ciuchów .
Zabieram dodatkow± tunike ze sfilcowanej we³ny do ochrony przed deszczem.
Z jedzenia zabieram pieczony kawa³ miecha z czosnkiem i chleb orkiszowy .

Dodatkowo dla grupy biore dwa ud¼æce sarnie aby upiec nad ogniem , na dzisiejsz± kolacje i jutrzejsze ¶niadanie.

Pozdro
Lotgar

No i kolejna wyprawka zapisana w notatniku jako w 100 procentach udana .
Zabra³em ze sob± jak na t± pore roku tylko konieczne minimum :
- we³niany p³aszcz z zapin±
- we³nian± tunike wierzchni±
- we³nian± tunike spodni±
- gacie lniane
- we³niane spodnie
- dwie pary ig³owych skarpet
- buty
- ig³ow± czapke i rêkawice
- dwie torby na ramie w jednej kawa³ek pieczonego miêsa i ciemny chleb w drugiej chrupki dla psa , rozpa³ka i dwie ¶wieczki
- dwa buk³aki w jednym woda w drugim wino
- dwie sarnie nogi , ale by³o to dla ca³ej grupy wiêc sie nie liczy
W nocy kilka razy sie przebudzi³em z zimna , ale sam zdecydowa³em o tym aby nie braæ dodatkowego ekwipunku i wiedzia³em na co sie pisze.
Pogoda w brew pozorom by³a ¶wietna , s³onecznie , bez chmurnie i ciep³o . Delikatna mg³a w piatek wieczorem.
Z punktu zbiorczego wyruszyli¶my w pi±tek o godzinie 16 w pieæ osób , Katla , ¯ywia , Dziadosz , Bli¼niak i Ja , w po³owie trasy dosta³em wiadomo¶æ od Bogów ¿e dojad± jeszcze trzy osoby i zawróci³em po Olof , Orma i Samogona . Nie wiem kiedy dotarlismy na miejsce , ale przywita³ nas Bli¼niak z kubeczkiem czego¶ ciep³ego .
Ogieñ w kominku ju¿ weso³o trzaska³ , dozbierali¶my opa³u na ca³a noc i zrobili¶my kolacje . Niestety sarenki by³o gotowe dopiero nastêpnego dnia wieczorem. Posma¿yli¶my na misce slaskiej boczek , s³onine itp. Tej nocy d³u¿ej wszyscy siedzieli przy ogniu , weso³o rozprawiaj±c .
Ogólnie przez ca³a wyprawke wszystkim dopisywa³y chumory i by³a mi³a atmosfera .
W sobote przez kilka godzin pokrêcilismy sie po okolicy , przemoczyli¶my stopy i o zmroku wrócilismy do Wilczej Budy .
Sarenka z ¿urawin± i boczusiem by³a niesamowita . Tym razem wszyscy szybko padli .
Po szybkim ¶niadaniu nadszed³ czas na powrót , do punktu wyj¶cia czas mino³ bardzo szybko .
Cz³owiek nawet sie nie ogladno³ a juz t¿a by³o sie ¿egnaæ .
Mam nadzieje ze nikt nie ¿a³uje przyjazdu i ¿e wszystkim sie podoba³o .
Teraz czekamy na ¶nieg aby w tym miejscu zrobiæ sporty zimowe .
Pamiêtajcie o saniach i nartach .

Kilka fotek ¯ywi , mam nadzieje ¿e sie nie obrazi za to ¿e je zamie¶ci³em . Z tego co robi³em moim aparatem nic nie wysz³o .

Tropem Wilków

Dziêki za wspóln± wêdrówkê i do zobaczenia na szlaku .
Lotgar