Powiem, ¿e to niezwykle prze¿ycie: i¶æ, graæ i ¶piewaæ gdy rozpoczyna siê burza. Pioruny bij± wokó³, deszcze zacina ostro na scenê, nag³o¶nienie i instrumenty, a my ¶piewamy pie¶ñ o naszym Wielkim Wodzu! Nie dziwota, ¿e burza przestraszy³a siê i uciek³a.
Z uwagi na szczególne okoliczno¶ci naszego debiutu scenicznego na Grunwaldzie przybieramy przydomek "Zrodzeni w burzy" i uwa¿my to za zapowied¼ wielkich, dalszych sukcesów artystycznych .

Wyst±pili¶my w sk³adzie:
Andrzej "Kakofonix"
Ania "Melisandra"
Monika "Zdech³y pies"
Artur
D¿asmina
no i oczywi¶cie nasz znakomity bard W³óczykij, mistrz wszelakich piszcza³ek

Grali¶my i ¶piewali¶my:
"Za Bug"
"Pie¶ñ o mê¿nym wikingu"
"Spowied¼ archipoety"
"Cuncti simus" - w wersji oryginalnej i wersji polskiej,
"Pie¶ñ opuszczonej" Guiot de Dijon, wraz z opracowan± przez nas muzyk±.

Serdeczne pozdrowienia dla fanów, którzy wytrwali wraz z nami, komisji sêdziowskiej, organizatorów oraz reszty bardów, która tego dnia wystêpowa³a.

Ekhm...

Ju¿ siê poprawi³em - du¿o nas by³o