CYTAT(KaspiaNSHPS @ 09:20 02.07.2012)
"Myd³a otrzymuje siê w wyniku reakcji hydrolitycznego zmydlania trójglicerydów wodorotlenkami. Reakcja zachodzi szybciej w obecno¶ci niewielkich ilo¶ci etanolu."
lub
"Ich proces produkcji polega na d³ugotrwa³ym gotowaniu t³uszczów ze stê¿onym roztworem zasady sodowej, magnezowej lub litowej, na skutek czego dochodzi do zerwania wi±zañ estrowych oraz powstania gliceryny i myd³a w³a¶ciwego. Glicerynê czasami usuwa siê z koñcowego produktu lub zostawia, gdy¿ ma ona dzia³anie nawil¿aj±ce."
¬ród³o: Wikipedia
A co¶ mi siê nie wydaje ¿eby w ¶redniowieczu stosowano tak± metodê produkcji ;//
To ¼le Ci siê wydaje - to, ¿e co¶ ma skomplikowanie brzmi±c± nazwê kojarz±c± siê z czym¶ tak strasznym, jak podrêcznik chemi, nie znaczy, ¿e nie istnia³o przed napisaniem tego podrêcznika.
Tylko nazywa³o siê wtedy inaczej: nie
trójgliceryd tylko
t³uszcz (np. sad³o) i nie
wodorotlenek tylko np.
pota¿.
CYTAT
Widzia³em
TUTAJ w³a¶nie takie myde³ko "wykonane rêcznie przy u¿yciu ¶redniowiecznych receptur." Czy ma kto¶ mo¿e ów listê potrzebn± do "przy¿±dzenia" takowego myd³a?
Aha i czy nie lepszy by³by we³niany rêcznik od lnianego? Poniek±d len jest trochê twardszy i ma bardziej szorstkk± powierzchniê (przynajmniej te z którymi do tej pory mia³em styczno¶æ).
Listê ju¿ w³a¶nie masz powy¿ej...
A co do rêcznika, to powycieraj siê we³n±. A jak to ju¿ zrobisz, bêdziesz wiedzia³, dlaczego od paru tysi±cleci u¿ywano do tego celu lnu (albo, tam, gdzie by³a dostêpna, bawe³ny).
Rêcznik nie ma byæ miêciutki jak puszek kaczusi, on ma wch³aniaæ wodê. I dlatego w³ókna ro¶linne nadaj± siê na rêcznik, za¶ we³na na odzie¿ wierzchni±, a nie vice versa.