Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Historyczne metody prania ubrañ
> Ubiór i dodatki > Ubiory wczesno¶redniowieczne > Inne ubiory wczesno¶redniowieczne
KaspiaNSHPS
Odtwarzam IX-X wiek i interesuje mnie jak to robiono w tych czasach. Szuka³em na fresze ale nic takowego nie mog³em znale¼æ

KaspiaN
Jarl Ragnarr Thoresen
Jo³ jo³.

Ciekawy temat.

Prano w strumykach oraz w takich wielkich "kadziach", podobnych do tych, w których barwiono tkaniny, mia³em gdzie¶ ikonografiê bliskowschodni±, ale nie poka¿ê bo musia³em przeinstalowaæ system i mnóstwo danych przepad³o.

A prano myd³em, gdzie¶ czyta³em, ¿e w Szwecji to nawet zapachowym (zio³a).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Myd³o
KaspiaNSHPS
"Myd³a otrzymuje siê w wyniku reakcji hydrolitycznego zmydlania trójglicerydów wodorotlenkami. Reakcja zachodzi szybciej w obecno¶ci niewielkich ilo¶ci etanolu."
lub
"Ich proces produkcji polega na d³ugotrwa³ym gotowaniu t³uszczów ze stê¿onym roztworem zasady sodowej, magnezowej lub litowej, na skutek czego dochodzi do zerwania wi±zañ estrowych oraz powstania gliceryny i myd³a w³a¶ciwego. Glicerynê czasami usuwa siê z koñcowego produktu lub zostawia, gdy¿ ma ona dzia³anie nawil¿aj±ce."
¬ród³o: Wikipedia

A co¶ mi siê nie wydaje ¿eby w ¶redniowieczu stosowano tak± metodê produkcji ;//

Widzia³em TUTAJ w³a¶nie takie myde³ko "wykonane rêcznie przy u¿yciu ¶redniowiecznych receptur." Czy ma kto¶ mo¿e ów listê potrzebn± do "przy¿±dzenia" takowego myd³a?
Aha i czy nie lepszy by³by we³niany rêcznik od lnianego? Poniek±d len jest trochê twardszy i ma bardziej szorstkk± powierzchniê (przynajmniej te z którymi do tej pory mia³em styczno¶æ).
Owka
CYTAT(KaspiaNSHPS @ 09:20 02.07.2012) *
"Myd³a otrzymuje siê w wyniku reakcji hydrolitycznego zmydlania trójglicerydów wodorotlenkami. Reakcja zachodzi szybciej w obecno¶ci niewielkich ilo¶ci etanolu."
lub
"Ich proces produkcji polega na d³ugotrwa³ym gotowaniu t³uszczów ze stê¿onym roztworem zasady sodowej, magnezowej lub litowej, na skutek czego dochodzi do zerwania wi±zañ estrowych oraz powstania gliceryny i myd³a w³a¶ciwego. Glicerynê czasami usuwa siê z koñcowego produktu lub zostawia, gdy¿ ma ona dzia³anie nawil¿aj±ce."
¬ród³o: Wikipedia

A co¶ mi siê nie wydaje ¿eby w ¶redniowieczu stosowano tak± metodê produkcji ;//

To ¼le Ci siê wydaje - to, ¿e co¶ ma skomplikowanie brzmi±c± nazwê kojarz±c± siê z czym¶ tak strasznym, jak podrêcznik chemi, nie znaczy, ¿e nie istnia³o przed napisaniem tego podrêcznika. bum.gif
Tylko nazywa³o siê wtedy inaczej: nie trójgliceryd tylko t³uszcz (np. sad³o) i nie wodorotlenek tylko np. pota¿.
CYTAT
Widzia³em TUTAJ w³a¶nie takie myde³ko "wykonane rêcznie przy u¿yciu ¶redniowiecznych receptur." Czy ma kto¶ mo¿e ów listê potrzebn± do "przy¿±dzenia" takowego myd³a?
Aha i czy nie lepszy by³by we³niany rêcznik od lnianego? Poniek±d len jest trochê twardszy i ma bardziej szorstkk± powierzchniê (przynajmniej te z którymi do tej pory mia³em styczno¶æ).


Listê ju¿ w³a¶nie masz powy¿ej...
A co do rêcznika, to powycieraj siê we³n±. A jak to ju¿ zrobisz, bêdziesz wiedzia³, dlaczego od paru tysi±cleci u¿ywano do tego celu lnu (albo, tam, gdzie by³a dostêpna, bawe³ny).
Rêcznik nie ma byæ miêciutki jak puszek kaczusi, on ma wch³aniaæ wodê. I dlatego w³ókna ro¶linne nadaj± siê na rêcznik, za¶ we³na na odzie¿ wierzchni±, a nie vice versa.
Jarl Ragnarr Thoresen
CYTAT(Owka @ 14:03 02.07.2012) *
CYTAT(KaspiaNSHPS @ 09:20 02.07.2012) *
"Myd³a otrzymuje siê w wyniku reakcji hydrolitycznego zmydlania trójglicerydów wodorotlenkami. Reakcja zachodzi szybciej w obecno¶ci niewielkich ilo¶ci etanolu."
lub
"Ich proces produkcji polega na d³ugotrwa³ym gotowaniu t³uszczów ze stê¿onym roztworem zasady sodowej, magnezowej lub litowej, na skutek czego dochodzi do zerwania wi±zañ estrowych oraz powstania gliceryny i myd³a w³a¶ciwego. Glicerynê czasami usuwa siê z koñcowego produktu lub zostawia, gdy¿ ma ona dzia³anie nawil¿aj±ce."
¬ród³o: Wikipedia

A co¶ mi siê nie wydaje ¿eby w ¶redniowieczu stosowano tak± metodê produkcji ;//

To ¼le Ci siê wydaje - to, ¿e co¶ ma skomplikowanie brzmi±c± nazwê kojarz±c± siê z czym¶ tak strasznym, jak podrêcznik chemi, nie znaczy, ¿e nie istnia³o przed napisaniem tego podrêcznika. bum.gif
Tylko nazywa³o siê wtedy inaczej: nie trójgliceryd tylko t³uszcz (np. sad³o) i nie wodorotlenek tylko np. pota¿.
CYTAT
Widzia³em TUTAJ w³a¶nie takie myde³ko "wykonane rêcznie przy u¿yciu ¶redniowiecznych receptur." Czy ma kto¶ mo¿e ów listê potrzebn± do "przy¿±dzenia" takowego myd³a?
Aha i czy nie lepszy by³by we³niany rêcznik od lnianego? Poniek±d len jest trochê twardszy i ma bardziej szorstkk± powierzchniê (przynajmniej te z którymi do tej pory mia³em styczno¶æ).


Listê ju¿ w³a¶nie masz powy¿ej...
A co do rêcznika, to powycieraj siê we³n±. A jak to ju¿ zrobisz, bêdziesz wiedzia³, dlaczego od paru tysi±cleci u¿ywano do tego celu lnu (albo, tam, gdzie by³a dostêpna, bawe³ny).
Rêcznik nie ma byæ miêciutki jak puszek kaczusi, on ma wch³aniaæ wodê. I dlatego w³ókna ro¶linne nadaj± siê na rêcznik, za¶ we³na na odzie¿ wierzchni±, a nie vice versa.



No, wyrêczono mnie. aniol.gif
S³awoj94
A co mo¿na dodaæ aby len po praniu nie by³ taki w sztywny ?
Mam rêcznie tkany len i po praniu jest sztywny jak nie powiem co.
A spodnie po praniu tr± w pewnych miejscach .

Pozdrawiam
krecik_77
Mi spodnie ze zgrzebnego lnu z czasem siê zrobi³y miêkkie w miejscach gdzie pracowa³y (krocze,kolana, tunel w którym jest sznurek mocuj±cy na pasie). Nie wiem, czy to kwestia czêstego ich prania w pralce, czy mo¿e siê "wypracowa³y". A na pocz±tku by³y sztywne,szorstkie i drapi±ce - by³y w splocie nawet resztki zdrewnianych czê¶ci ³odyg.
Lubov Rybakov
CYTAT(*Astrid* @ 16:58 27.03.2004) *
Witam
Co do ¶redniowiecznych kosmetyków, napewno u¿ywali wszelkich zió³ i ro¶linnych specyfików mam na my¶li np.ro¶linkê o nazwie mydlnica, prze³amane k³±cze po potarciu pieni sie jak myd³o mo¿na spokojnie umyc te¿ tym w³osy wykorzystaæ te¿ mo¿na oczyszczony korzeñ. Odwarem z tego specyfiku mo¿na praæ nie tylko siebie ale tak¿e swoje ciuszki np. z we³ny i lnu. prano odzie¿ tak¿e w ³ugu uzyskiwanym z popio³u zalanego wrz±dkiem.

Mam te¿ przepis na myd³o historyczne ale sama go nie u¿ywa³am smile.gif
Do kocio³ka z wrz±c± wod± nale¿y wrzuciæ du¿± porcjê popio³u i dolewaæ stopniowo t³uszcz rybi, gotowac do czasu a¿ myd³o zacznie siê ¶cinaæ , po wystygniêciu pozwijaæ je w szmatki i myæ siê nim wyciskaj±c jak g±bkê.
lub
obrane i utarte kasztany utrzeæ kamieniem na miazgê dodaæ trochê wody wymieszaæ formowaæ myde³ka odciskaj±c wodê, a nastêpnie wysuszyæ na s³oñcu i gotowe mo¿na siê tym myæ.( to z kolei sprawdzone w 100% naturalne, jak by³o z drzewami kasztanowymi w Polsce tego nie wiem, kiedy siê pojawi³y)

Napewno u¿ywano sauny, k±pieli, wiele wywarów, odwarów, smarowide³ i mazide³. Zawsze dbano w jaki¶ sposób o higienê i urodê


CYTAT(Halldis(Naamah))
owszem w ¶redniowieczu pra³o siê odzie¿, rolê ¶rodka pior±cego spe³nia³a mydlnica lub popió³ a z tego co wiem w celu lepszego efektu prania u¿ywano kijanek (takich deseczek którymi objano brudny materia³ w wodzie)


CYTAT(Rita)
Bieliznê i po¶ciel lnian± gotowano równie¿ siê we wrz±tku w ramach prania. Czasem do wody dodawa³o siê odrobinê barwnika. Wiesza³o siê len na s³oñcu do suszenia, wiêc dodatkowo biela³.



Pozdrawiam loki08.gif
kublika
Ojezu, nie kasztany!! Nie w tych czasach. A w czasach kasztanów z kolei znali ju¿ metody otrzymywania sody a wiêc i myd³a sodowego, wiêc nie potrzebowali kasztanów.
Jak kto¶ na serio wierzy w te kocopo³y o gar¶ci popio³u w wodzie i dolewaniu rybiego t³uszczu i ¿e co¶mu siê wytr±ci, to niech sam spróbuje ;)
1. Popio³u musi byæ DU¯O. N.p. ze 2 wiadra. nie paprzesz go t³uszczem, tylko wyp³ukujesz z popio³u ³ug. A jak masz ju¿ kwaterkê mocnego lugu, mieszasz z oko³o kwart± stopionego t³uszczu na ciep³o mieszaj±c. Mieszasz sobie tak z godzinê a¿ ostygnie i dostajesz brejê, która musi jeszcze ze 2 - 3 dzi odstaæ. I masz myd³o potasowe na terenach naszych mo¿liwe do uzyskania.
Inna sprawa, ¿e nikt nie bawi³ sie tak aby dostaæ co¶ do prania, pra³o siê w ³ugu, gdy¿ pra³o siê bieliznê czyli LEN. Który po takim praniu zreszt± mi³o miêknie i bieleje. we³na by siê rozpu¶ci³a. Nie wykluczam, ¿e jakie¶ "ja¶niepañskie" we³niane wyj¶ciowe ciuszki mog³y byæ poddane "zapieraniu" plam myd³em, ale generalnie pierna musia³o byæ to, co pod spodem, i po to by³o lniane i w efekcie dlatego by³o bia³e i zosta³o bielizn±.

Lniane t³uste ¶cierki czarne od sadzy z gara wsadza siê do gara, posypuje ³ugiem, k³adzie nastêpne ¶ciery i obesrane gacie itp., leje siê na to gor±c± wodê i zostawia na noc. Rano siê miesza kijkiem i sprawdza, czy pu¶ci³o, jak pu¶ci³o, to przek³ada w czyst± wodê i t³ucze kijank±, ¿eby resztê syfu wybiæ spomiêdzuy w³ókien, potem p³ucze i git.
Zamiast kijanki mo¿e byæ pralka z wirowaniem, nic jej nie bêdzie ;)

Myde³ko z Med.Marketu jest kit i mrok. Myd³a marsylskie - jedyne w tamtym czasie mo¿liwe myd³a w postaci wzglêdnie sta³ej - by³y(i s± dot±d) ciête z bloku w kostki, s± buro-oliwkowo-szare a nie bielutkie, i by³y szalonym rarytasem i drogocenno¶ci± ja¶niepañsk±. Poza tym - nie w X wieku, dopiero po wojnach krzy¿owych.
£UG £UG I JESZCZE RAZ £UG!!

Dopuszczam mo¿liwo¶æ czysto teoretycznie, ¿e "morscy"mogli mieæ popió³ z glonów, a wiêc bardziej sodowy, a wiêc myd³o bardziej twarde ni¼ nasze mazowieckie z sosenki, ale to tylko takie tam wariacje na temat s³onoro¶li i alg............
liwley
CYTAT(Veremi (Caivs Didivs Flaccvs) @ 09:35 03.07.2012) *
A co mo¿na dodaæ aby len po praniu nie by³ taki w sztywny ?
Mam rêcznie tkany len i po praniu jest sztywny jak nie powiem co.
A spodnie po praniu tr± w pewnych miejscach .

Pozdrawiam


¯eby len by³ miêkszy trzeba go "wyrobiæ" - miêdliæ, nosiæ , zginaæ, rozci±gaæ,praæ, wy¿ymaæ, pocieraæ itd.
Z czasem ³adnie siê wyrabia i nabiera miêkko¶ci.

Osobi¶cie do prania polecam korzeñ mydlnicy generalnie u¿ywam jej do "prania w³osów" ale skoro sobie z nimi piêknie radzi ( nie powstaje te¿ reakcja alergiczna- jak± mam na chemiê) to z lnem powinna tak¿e sobie poradziæ do dostania na allegro za grosze. Trzeba j± tylko zalaæ gor±c± wod±, trochê pomieszaæ, przecedziæ przez szmatkê ( albo i nie-w praniu nie powinny korzonki przeszkadzaæ- z w³osów ciê¿ko wyczesaæ) i gotowe.
Pozdrawiam.
Lubov Rybakov
Ta sztywno¶æ lnu to chyba zale¿y te¿ od grubo¶ci? moje lny nie s± specjalnie grube, po dekatyzowaniu, wirowaniu, suszeniu na s³onku i prasowaniu s± ca³kiem przyjemne smile.gif
Olof
Od grubo¶ci, od splotu, od tego jak mocno jest ten splot zbity, od gatunku surowca jaki zosta³ u¿yty na tkaninê, od domieszek - w wiêkszo¶ci lnów obecnie niestety jakie¶ s±, jest sporo czynników.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.